Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

ja rownież chciałbym zainstalować ten kocioł u siebie w nowym domu o pow. użytkowej 173 m2 + piwnica. Jestem z opolskiego, a tu brakuje dystrybutora i serwisanta. Może jest ktoś na forum w okolicy (lub sasiednim woj.) kto ma taki kocioł u siebie i chciałby mi pokazać jak on dziala w realu. Z góry dziekuję za wszelkie informacje. Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja rownież chciałbym zainstalować ten kocioł u siebie w nowym domu o pow. użytkowej 173 m2 + piwnica. Jestem z opolskiego, a tu brakuje dystrybutora i serwisanta. Może jest ktoś na forum w okolicy (lub sasiednim woj.) kto ma taki kocioł u siebie i chciałby mi pokazać jak on dziala w realu. Z góry dziekuję za wszelkie informacje. Michał

 

Proszę zobaczyć na stronie:http://www.granpal.pl/dystrybucja.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Chcialbym kupic taki kociol na pellets ktory nie sprawialby zadnych problemow.Czy kociol Granpala jest kotlem ktory opalany pelletem mozna zostawic np. 2 tyg.bez nadzoru?Czytajac wasze posty odnosze wrazenie ze wszystkie polskie kotly opalane pelletem to jak samochody produkowane w czasach realnego socjalizmu .Wszystkie trzeba nadzorowac i ciagle w nich cos ustawiac ,regulowac albo naprawiac.Czy polska technologia w tej dziedzinie jest jeszcze tak niedojrzala?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym kupic taki kociol na pellets ktory nie sprawialby zadnych problemow.Czy kociol Granpala jest kotlem ktory opalany pelletem mozna zostawic np. 2 tyg.bez nadzoru?Czytajac wasze posty odnosze wrazenie ze wszystkie polskie kotly opalane pelletem to jak samochody produkowane w czasach realnego socjalizmu .Wszystkie trzeba nadzorowac i ciagle w nich cos ustawiac ,regulowac albo naprawiac.Czy polska technologia w tej dziedzinie jest jeszcze tak niedojrzala?

Niestety tak jest. Ja mam Kostrzewę PFL 15kW i raz na tydzień trzeba go czyścić. Chciałem ostatnio przeciągnąć do 10 dni i niestety nie dało rady. Kocioł sfiksował i zaczął przesypywać pellet. Czy podobnie jest w Granpalu - nie wiem to nie kocioł retortowy, może tu nie tworzy się nagar??

 

Jeśli chodzi o bezobsługowość, to są takie kotły niemieckie, szwedzkie, austriackie itd. Generalnie mają tylko jedną wadę - CENĘ. SĄ 2 (DWA) RAZY DROŻSZE od kotłów polskich. :evil: :evil: :evil: :evil:

kwestia wyboru. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac wasze posty odnosze wrazenie ze wszystkie polskie kotly opalane pelletem to jak samochody produkowane w czasach realnego socjalizmu .Wszystkie trzeba nadzorowac i ciagle w nich cos ustawiac ,regulowac albo naprawiac.

 

Genialna puenta.

Dobrze by było aby ktoś to przesłał wszystkim polskim producentom "automatycznych" kotłów na paliwa stałe.

 

Może uznacie, że przesadzam, ale z powodów jakie ciągle się czyta na tym forum, kotły tego typu dostały u mnie jedną wspólną łatkę i nie mam żadnej ochoty za zakup jakiegokolwiek, bez względu na markę. Być może to wynik obcnego wygodnictwa (w domu w którym mieszkam, jest piec na gaz z sieci, rezerwowo jest też kociołek na węgiel - czasem używany), ale do czasów sprzed dwóch pokoleń, gdzie obsługa pieca w okresie grzewczym była codzienną oczywistą oczywistością, nie mam ochoty wracać.

 

Granpal, jako jedyny chyba się tak pozytywnie wyróżnia w tym gronie. To zasługa zastosowania, a raczej niezastosowania tak powszechnej obecnie retorty (palnika retortowego). Żaluję, że i także i on u mnie poległ, właśnie przez to, że tak pracowicie na taką opnię o kotłach na paliwa stałe, pracowali inni producenci tych wyrobów przez "letko" licząc conajmniej mijającą dekadę.

Jedynym żródłem ciepła na paliwo stałe jakie akceptuję, to kominek. I myślę, że tak mi zostanie. A granpala (skądinąd ekologicznego, bo spalającego odnawialną biomasę) kupię tylko wówczas jak nastąpi jakiś katastrofa z innymi paliwami, mniej absorbującymi czas w ich obsłudze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrozny.

Piszesz tak, bo masz taką możliwośc. Nie każdy ma gaz sieciowy i taką możliwiśc wyboru jak ty. W twojej sytuacji każdgo byłoby stac na cynizm. Nie warte to aż specjalnego napisania postu na forum.

 

Arol_62. Ja użytkuję polski kocioł na pelety, ale nie w Polsce. Nic nie reguluję, palnik (szwedzki), zamontowany w typowym kotle groszkowym ostatnio czyściłem po czterech latach jego pracy. I jaki z tego wniosek? Co jest nie tak z tymi Polakami??? Nawet po ludzku kopiowac kotłów nie umieją? Ile lat trzeba, żeby zaczeli kojarzyc proste fakty?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrozny.

Piszesz tak, bo masz taką możliwośc. Nie każdy ma gaz sieciowy i taką możliwiśc wyboru jak ty. W twojej sytuacji każdgo byłoby stac na cynizm. Nie warte to aż specjalnego napisania postu na forum.

 

W nowym domu gazu sieciowego miał nie będę - nie ma takiej technicznej możliwości (przynajmniej obecnie i dającej się przewidzieć najbliższej przyszłości). Gaz ziemny mam w domu, który użytkuję obecnie, ale z niego za jakiś czas wyfruwam (przynajmniej zamierzam).

Tylko tutułem wyprowadzenia z błędu - nie chciałem wyjść tak cynicznie :).

 

Nawiązując więc do tego co napisałem powyżej - ponieważ gazu z sieci miał nie będę, i nie chcę rezygnować z wygody jaką mi do tej pory daje, to rozważam (poza posiadaniem kominka):

- grzanie prądem (grzałka w dużym zbiorniku buforowym działająca w II taryfie)

- grzanie olejem opałowym

Zrezygnowałem z butli na propan-butan, z mniejsza jakich powodów. Gdyby nie koszt zakupu i instalacji, to dałbym pompę ciepła. Zresztą to moje pierwotne zamierzenie, z którego nie rezygnuję (jak mi się uda zmieścić w cenie ok. 20 tysi - dużo sam jestem w stanie wykonać - to nie mam wówczas rozterek z wyborem źródła ciepła). Na obecną chwilę - myslę że wkręcę grzałki w bufor i zobaczę czy dobrze zaizolowałem swoją nową chatkę :). Kocioł na paliwo stałe - znajduje się na końcu mojej listy. Tyle tytułem wyjaśnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użytkuję polski kocioł na pelety, ale nie w Polsce. Nic nie reguluję, palnik (szwedzki), zamontowany w typowym kotle groszkowym ostatnio czyściłem po czterech latach jego pracy.

 

Jaki palnik (typ, producent)masz w swoim kotle jeśli można wiedzieć?

Jak doskonała musi być jego konstrukcja, skoro pozwolił na czyszczenie co 4 lata.. :o :roll: :o :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gonzo93. Nie doszukuj się rozwiązań tam, gdzie ich nie ma. Nie oczekuj, że kocioł za 30 tyś. będzie myślał za instalatora i użytkownika. Super Mercedes, po wlaniu paliwa benzynopodobnego, też będzie potrzebował ciągłych regulacji i napraw.

 

Mam nadzieję, że producenci pelletu czegoś się kiedyś nauczą.

 

Mam palnik BAXI eurofire 20 kW zamontowany w starym kotle groszkowym Futura Picus, Cichewicza. Nic nadzwyczajnego. Nadzwyczajny jest jedynie pellet - jest pelletem pospolitym wszędzie dostepnym w Szwecji, po prostu NAPRAWDĘ trzymający normy jakościowe. I taka to tajemnica.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym kupic taki kociol na pellets ktory nie sprawialby zadnych problemow.Czy kociol Granpala jest kotlem ktory opalany pelletem mozna zostawic np. 2 tyg.bez nadzoru?Czytajac wasze posty odnosze wrazenie ze wszystkie polskie kotly opalane pelletem to jak samochody produkowane w czasach realnego socjalizmu .Wszystkie trzeba nadzorowac i ciagle w nich cos ustawiac ,regulowac albo naprawiac.Czy polska technologia w tej dziedzinie jest jeszcze tak niedojrzala?

Niestety tak jest. Ja mam Kostrzewę PFL 15kW i raz na tydzień trzeba go czyścić. Chciałem ostatnio przeciągnąć do 10 dni i niestety nie dało rady. Kocioł sfiksował i zaczął przesypywać pellet. Czy podobnie jest w Granpalu - nie wiem to nie kocioł retortowy, może tu nie tworzy się nagar??

 

Jeśli chodzi o bezobsługowość, to są takie kotły niemieckie, szwedzkie, austriackie itd. Generalnie mają tylko jedną wadę - CENĘ. SĄ 2 (DWA) RAZY DROŻSZE od kotłów polskich. :evil: :evil: :evil: :evil:

kwestia wyboru. :(

Na barlinku kocioł Ci wariuje ??? To coś jest źle wyregulowany. Bo u mojej klientki już pracuje 1,5 miesiąca bez czyszczenia. Zwykle czyścić jeździłem tak raz na miesiac ale ostatnio nie miałem czasu wiec pewnie dociągnie do 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Powoli kończy się senon grzewczy, więc może pochwalisię się koledzy ile Wam kociołek do tej pory wciągnął opału ogółem oraz średnio na dobę?

Mi jak do tej pory wciągnął ok. 2 ton odpadów z rzepaku, strasznie zanieczyszczone są w tym roku piachem więc dwa razy dziennie muszę wygarniać popiół z palnika, no cóż rekompensuje to ich cena za 4 tony zapłaciłem 80 złotych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Piecyk wystartował od września 13d. pracuje non stop. Do dzisiaj spalił 3.9t owsa i do końca sezonu myślę ze jeszcze poprosi o 900 kg. Jak na mój rozum nie cale 5 ton owsa na sezon to super do tego ze mam swój.:D Na wiosnę posieje tylko 1 ha i spodziewam się otrzymać te 5 ton owsa. To robi wrażenie ze ogrzewanie w dniu dzisiejszym może 0 kosztować.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na barlinku kocioł Ci wariuje ??? To coś jest źle wyregulowany. Bo u mojej klientki już pracuje 1,5 miesiąca bez czyszczenia. Zwykle czyścić jeździłem tak raz na miesiac ale ostatnio nie miałem czasu wiec pewnie dociągnie do 2.

Wariował, bo się kolano zabrudziło nagarem. Czyszczę kocioł co tydzień, w szczególności kolano z nagaru (w najgrubszym miejscu ma ok 1cm) i nie czekam z czyszczeniem do zerwania zawleczki na podajniku.

Jak będzie w przyszłości - zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gonzo93, trzeba było kupić Granpala :) tu nie ma kolana, nie trzeba czyścić nagaru z kolana. Na owsie mój klient czyści kocioł co 3 tyg. Na pelecie z tego co wiem trzeba czyścić, dużo, dużo rzadziej.

pozdr

Myślałem o tym, ale było kilka przeciw:

- nie pasuje do mojej kotłowni (bo jest wzdłuż, a nie w poprzek ;)

- nie ma możliwości awaryjnego palenia polanami

- dużo mniejsza popularność i dostępność serwisu

- w momencie zakupu miał gorszą elektronikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...rozważam (poza posiadaniem kominka):

- grzanie prądem (grzałka w dużym zbiorniku buforowym działająca w II taryfie)

hmm... a próbowałeś policzyć, jak duży to powinien być zbiornik? Bo ja szukając różnych rozwiązań też o tym myślałem, i jak policzyłem, to okazało się, że dla energooszczędnego domku 120 m2 ten zbiornik musi miec 1500 ltr, a żeby grzanie w taryfie nocnej (czyli 8h) starczyło potem na całą dobę musiałby posiadać grzałkę elektryczną o mocy 12kW.

Więc ja jestem zdecydowany na pelety, i z ciekawością czytam tu o doświadczeniach innych :)

 

pozdrawiam Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...