Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja też ma kocioł Polimetu od trzech miesięcy. Piec jako piec sprawuje się nie najgorzej. Nie jest to mercedes. Są problemy kiedy grzeje tylko wodę, temperatura na piecu wzrasta do ok. 90 stopni. Załącza się wtedy pompa co, temperatura spada itd. Jest to do przyjęcia jesienią i wiosną, w upalne lato ciepło dmuchające z grzejników co jakiś czas może być irytujące. Problem ten występuje przy paleniu peletami. Przy owsie można piec ustawić tak że temperatura nie szaleje. Według danych na stronie producenta, piec czyści się raz na sezon grzewczy, ja po dwóch miesiącach miałem piec cały zabity sadzą i dym cofał się do zasobnika pelet. Może to kwestia złego ustawienia parametrów.

Teraz rada dla kupujących. Nie płaćcie dopóki piec nie jest zainstalowany sprawdzony a Wy zadowoleni. Miałem (mam) historię jak z horroru. Otóż panowie zainstalowali piec bez jakiegoś zabezpieczenia. Żona rano zastała piwnice pełną pary, otuliny stopione, potem okazało się że cała elektronika też jest stopiona. Piec całą noc pracował bez wody bo nie wyłączył sie po osiągnięciu zadanej temperatury. Żona za telefoniczną radą wyłączyła piec i poszła do pracy. Po powrocie zastała cały dom spowity w dymie. To zajęły się pelety w zasobniku. Pan Netza z instalatorem przyjechali wymienili elektronikę i uruchomili piec raz jeszcze. W związku z tym ze piec był przegrzany żona poprosiła (ja byłem daleko w pracy) o jego wymianę i przy okazji o zamianę na mniejszy 15 kW. Piec miał być wymieniony w ciagu dwóch tygodni. Właśnie mija 2 i pół miesiąca i nic. Nasze telefony są zbywane: "będziemy za 2 tygodnie" , " w przyszłym tygodniu", " za dwa dni" i tak cały czas. Jakby było mało dostaliśmy piec bez żadnej instrukcji, nikt nas nie poinstruował jak ten piec się obsługuje. Umówiłem się z panem Netzą na konkretny dzień, niestety, ani fachowca ani telefonu że nikogo nie będzie. Pan Netza przyjmując zamówienie stwierdził ze wkład kominowy nie jest konieczny. Tak jak ktoś już wcześniej pisał, pan ten nie bardzo się orientuje o czym mówi. Spaliny rzadko maja powyżej 100 stopni na wyjściu z pieca. Wkład MUSI byc.

Reasumując, firma dziadowska, ale piec całkiem fajny.

 

 

No z tym Twoim kotłem to dziwna sprawa??!!Mam takiego 15KW zainstalowany w podobnym czasie co Twój i muszę powiedzieć ,że nie mam dotąd żadnych problemów .Czyściłem go raz ale spowodowane to było tygodniowym testem na ekogroszku, wcześniej paliłem peletem a teraz owsem.Kupiłem ten kocioł z polecenia znajomych którzy mają taki od roku i gdyby występowały problemy jak z Twoim

to na pewno wybrałbym inny.

Wkład kwasoodporny założyłem od razu gdyż tak zaleca producent czyli firma Polimet tak piszą w instrukcji papierowej jak i na stronie, również taką informację otrzymałem ustnie.Jeśli chodzi o instalację to nie montują sami tylko ew. wskażą kilku instalatorów(tak było u mnie)

Gdybym wybierał jeszcze raz to znowu byłby granpal!!!!

A jeszcze pytanko dlaczego wymieniasz na mniejszy??

Mam nadzieje ,że ktoś z Polimetu wyjaśni cała sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich.

Na wstępie przyznam, ze tez poważnie myślę o kotle firmy POLIMET.

Stąd moje pytanie jak szanowni koledzy użytkujący bądź zamierzający użytkować ten piec planujecie przechowywać owies? Firma Polimet ma w swojej ofercie silosy. Zastanawiam się czy może koło domku nie postawić właśnie silosu (może ktoś zna przybliżoną cenę takiego niedużego?) i później ładnie obudować go drewnem aby wyglądał nieco ciekawiej. I tu kolejne wątpliwości - ile trzeba by ba sezon zmagazynować owsa i w przypadku silosu jak myślicie sprawdzi się?

 

Pozdrawiam wszystkich

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei

Nigdy nie pisałem że mam kocioł produkujący parę przegrzaną :) Moja kotłownia to nie siłownia statku parowego :). Piec pracuje w układzie otwartym i zasila obieg grzewczy przez płytowy wymiennik ciepła. Kiedy sterownik nie wyłączył kotła woda w obiegu kotła osiągnęła temperaturę wrzenia, para wyleciała przez naczynko wyrównawcze i kocioł chodził na sucho. Twierdzisz że otuliny topią się w temperaturze 300 stopni. Sprawdzę w wolnej chwili. U mnie w odległości 1,5 metra od kotła były stopione.

Kocioł był instalowany przez lokalnego instalatora poleconego przez Polimet.

po prawie trzech miesiącach oczekiwań doczekałem się. Mam nowy piec 15kW i jak na razie ładnie działa. Montował go tym razem monter z Polimetu. Przy okazji dowiedziałem się ze kotła tego nie roapala się przy pomocy podpałki do grila i zapałek jak robił to pan Netza tylko że kocioł ma zapalarkę. :)

Teraz za wcześnie oceniać czy to dobre piece. Coś mądrego można będzie powiedzieć na wiosnę po sezonie grzewczym. W zasadzie jest to bardzo prosta i pomysłowa konstrukcja, poza napędem ślimaka i sterownikiem nie ma tam co się psuć. Ciekaw jestem jak materiał kotła odporny jest na chlor powstały przy spalaniu owsa, a wczoraj kupiłem tego 3 tony :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Groszek workowany po 550zł/t, owies jak wyżej, o peletach nawet nie wspominam (podobno dochodzi już do 800 - 900zł/t)..... to ja chyba zostanę przy gazie.... ziemnym.

Pozdrawiam

Dokładnie tak - Jak klient pyta "czym palić" odpowiadam " nie wiem" - przecież nie będę kłamał (choć gro klientów tylko tego chce).

W dobie dzisiejszej hyśtawki cen wszystkiego - nie wiadomo w co zainwestować. Pellets u nas 650,-/t, ekogroszek: jeszcze niedawno 460,-zł /t z kupy itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przygody z kotłem Piotrka, to tego się mniej więcej spodziewałem. Producent nie zainstalował drugiego zabezpieczenia termicznego, ale wydaje mi się, że przy takim wzroście temperatury powinno zadziałać zabezpieczenie na transporcie paliwa i piec wygasić. Tym bardziej, że jak napisał Piotrek sterownik był stopiony - chyba, że najpierw szlag trafił sterownik. Tutaj w zasadzie nie ma dobrego zabezpieczenia, bo odcięcie temperaturowe zasilania elektrycznego może w przypadku pellets spowodować cofnięcie płomienia do zasobnika, co też nie jest fajne. Każda elektronika może zawieść, dlatego też ludzie montujący przeponowe naczynie wzbiorcze w kotle na paliwo stałe igrają z ogniem. Jak widać na przykładzie Piotrka tylko otwarte naczynie wzbiorcze ma w tych kotłach sens. Ja zastanawiam się nad dodatkowym wyposażeniem kotła w bezpiecznik parafinowy i zbiornik z wodą żeby zalać zasobnik w przypadku wzrostu temperatury ponad te np. 95 stopni. Jeśli ktoś ma takie rozwiązanie, to może podzieli się z nami na forum. Nie chodzi mi o zabezpieczenie na rurze od transportu paliwa jak np. w Lingu, tylko o zabezpieczenie przed nadmiernym wzrostem temperatury kotła. Rozwiązania odcinające zasilanie dobre są w kotłach gazowych i olejowych, ale nie na paliwo stałe, z powodów j.w. To jeszcze do przemyślenia. Mój granpal coraz bliżej rozpalenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zabezpieczenia przed przegrzaniem - żadne zabezpieczenie wykorzystujące "elektrykę" nie będzie tutaj w każdym przypadku skuteczne. Przykro to pisać - jestem z branży elektrycznej - ale elektryka zawsze może zawieść, a w przypadku braku zasilania zawiedzie zawsze. Przy paleniu pelletem - a być może też zbożami, choć to wydaje mi się mniej prawdopodobne - może wystąpić cofnięcie żaru do zasobnika paliwa, co może się skończyć - niekoniecznie jak w przypadku Piotrka - tylko zadymieniem i przegrzaniem kotła. Stąd pomysł zalewania zasobnika, ale to muszę dopiero przećwiczyć ew. przy dłuższym używaniu kociołka /sprawdzić temperatury na zasobniku itp/.

Na razie mam za sobą pierwsze próbne rozpalenia granpala przy użyciu pestek jako paliwa, stąd pierwsze obserwacje w temacie palenie pestkami.

Kociołek jak na razie z pierwszych obserwacji - the beściak - choć nie bez malych uwag wynikających chyba z niemowlęctwa - jak się uzbiera więcej /oby nie/ to pogadam z producentem.

Póki co - polimet forever!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zabezpieczenia przed przegrzaniem - żadne zabezpieczenie wykorzystujące "elektrykę" nie będzie tutaj w każdym przypadku skuteczne. Przykro to pisać - jestem z branży elektrycznej - ale elektryka zawsze może zawieść, a w przypadku braku zasilania zawiedzie zawsze. Przy paleniu pelletem - a być może też zbożami, choć to wydaje mi się mniej prawdopodobne - może wystąpić cofnięcie żaru do zasobnika paliwa, co może się skończyć - niekoniecznie jak w przypadku Piotrka - tylko zadymieniem i przegrzaniem kotła. Stąd pomysł zalewania zasobnika, ale to muszę dopiero przećwiczyć ew. przy dłuższym używaniu kociołka /sprawdzić temperatury na zasobniku itp/.

Na razie mam za sobą pierwsze próbne rozpalenia granpala przy użyciu pestek jako paliwa, stąd pierwsze obserwacje w temacie palenie pestkami.

Kociołek jak na razie z pierwszych obserwacji - the beściak - choć nie bez malych uwag wynikających chyba z niemowlęctwa - jak się uzbiera więcej /oby nie/ to pogadam z producentem.

Póki co - polimet forever!

 

ja coprawda nie jestem z branży elektrycznej tylko elektronicznej

i tez nie zaufam w 100% zadnemu zabezpieczeniu elektronicznemu

troche tez zajmuje sie mikrokontrolerami i ich programowaniem i wiem co moze wyczyniac uszkodzony mikrokontroler

lub jakie jaja moga sie dziac jak w programie jest blad ktory pojawia sie tylko w specyficznych warunkach

jak zabezoiecenie ma byc w 100% skuteczne to musi byc proste

oczywiscie zabezpieczenia elektroniczne podwyzszaja bezpieczenstwo ale nie nalezy je traktowac jako podstawowe

no chyba ze podejdziemy do tematu profesjonanie z zastosujemy redundancje ukladow z mikrokontrolerem nadzorujacym ale to inna bajka

w przyszlym roku zamierzam palic owsem i dlatego zamierzam zaadaptowac rozwiazanie z linga - pojemnik na wode do gaszenia zasonika z korkiem parafinowym to zadziala nie na 100% ale na 1000% :lol: (oczywiscie pod warunkiem zastosowania odpowiednio wielkiego zbiornika na wode

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

electrician czy możesz rozwinąć temat "pestki". Słyszałem że niektóre zakłady przetwórstwa owoców pozbywają się pestek wiśni za darmo i jeszcze są wdzięczne. Czy wiesz może jak to w prosty sposób wysuszyć, bo sądzę że odebrane z zakładu są mokre i pokryte miąższem. Boje się że na mojej małej działce będę miał pełno much os i smród.

I mam jeszcze pytanie do użytkowników pieców polimetu, którzy palą owsem. Jakie macie ustawienia i jaka temperaturę spalin uzyskujecie. Od producenta dowiedziałem się że tak trzeba ustawić moc dmuchawy, żeby mieć jak najwyższą temperaturę, a sadza powinna osadzać się w małych ilościach i powinna mieć szary kolor. Doszedłem do tego że najwyższa temperatura jest przy mocy dmuchawy 10, mam wtedy spaliny 130 stopni, czasem 132. Moc palnika ustawiłem 20 sekund podawanie i 15 postój.

I jeszcze jedno, czasem popiółł na ruszcie spieka się w twardą bryłę, która blokuje przesuwanie się paliwa i popiołu, trzeba czasem ruszyć to metalowym prętem. Podobnie zresztą było przy peletach. czy też macie coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy owsie mam czas podawania na 15 przerwa na 5s wentylator mam na 7 ale to zależy chyba od ciągu komina, sadza wypala mi na szaro.Bryła przy owsie robiła mi sie gdy był wilgotny a teraz nie ma problemu .przy pelecie to juz zależy od producenta tegoż paliwa gdy jest czysty bez piasku to nic się nie dzieje ale gdy jest zanieczyszczony to robi się spiek ale generalnie nie przeszkadza.Napisz jak wygląda u Ciebie zużycie owsa ja doszedłem do 550kg na 30 dni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...