Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Palę owsem od tygodnia, początkowo szło ok 30 kg na dobę. Kiedy podłączyłem do sterownika termostat pokojowy, zużycie spadło do 20 kg na dobę. Ciekawe jak to będzie kiedy nadejdą mrozy (jeśli nadejdą :) ).

A jaką masz temperaturę spalin?

 

Przy temp. zadanej 65 temp. spalin 135 do 140

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pierwsze wrażenia z palenia pestkami opisałem w temacie "palenie pestkami z wiśni" i nie chcę mnożyć bytów w różnych tematach. Zaznaczam, że są to pierwsze doświadczenia - dziś mam nadzieję podłączyć zasobnik ciepłej wody, a może i wymiennik - może wtedy napiszę więcej, bo na razie była to tylko próba, co prawda bardzo zachęcająca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy owsie mam czas podawania na 15 przerwa na 5s wentylator mam na 7 ale to zależy chyba od ciągu komina, sadza wypala mi na szaro.Bryła przy owsie robiła mi sie gdy był wilgotny a teraz nie ma problemu .przy pelecie to juz zależy od producenta tegoż paliwa gdy jest czysty bez piasku to nic się nie dzieje ale gdy jest zanieczyszczony to robi się spiek ale generalnie nie przeszkadza.Napisz jak wygląda u Ciebie zużycie owsa ja doszedłem do 550kg na 30 dni

 

Mam prośbę do użytkowników granpala.

Jakie macie ustawienia na podtrzymaniu przy spalaniu owsa.

Czy zdarza się wam że piec wygasnie, a póżniej się uruchamia.

Jak macie ustawioną moc dmuchawy przy rozpalaniu?

Czy to jest bezpieczne by zapalarka sama rozpalała kocioł bez kontroli użytkownika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do użytkowników granpala.

Jakie macie ustawienia na podtrzymaniu przy spalaniu owsa.

Czy zdarza się wam że piec wygasnie, a póżniej się uruchamia.

Jak macie ustawioną moc dmuchawy przy rozpalaniu?

Czy to jest bezpieczne by zapalarka sama rozpalała kocioł bez kontroli użytkownika?

 

Podtrzymanie na owsie mam 8 minut i podawanie 20s.

Wentylator przy rozpalaniu 12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do użytkowników granpala.

Jakie macie ustawienia na podtrzymaniu przy spalaniu owsa.

Czy zdarza się wam że piec wygasnie, a póżniej się uruchamia.

Jak macie ustawioną moc dmuchawy przy rozpalaniu?

Czy to jest bezpieczne by zapalarka sama rozpalała kocioł bez kontroli użytkownika?

 

Podtrzymanie na owsie mam 8 minut i podawanie 20s.

Wentylator przy rozpalaniu 12

 

Dziękuję

A jakie ma Pan ustawienie czasu pracy dmuchawy na podtrzymiu?

Przygotowuję sie do uruchomienia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do użytkowników granpala.

Jakie macie ustawienia na podtrzymaniu przy spalaniu owsa.

Czy zdarza się wam że piec wygasnie, a póżniej się uruchamia.

Jak macie ustawioną moc dmuchawy przy rozpalaniu?

Czy to jest bezpieczne by zapalarka sama rozpalała kocioł bez kontroli użytkownika?

 

Podtrzymanie na owsie mam 8 minut i podawanie 20s.

Wentylator przy rozpalaniu 12

 

Dziękuję

A jakie ma Pan ustawienie czasu pracy dmuchawy na podtrzymiu?

Przygotowuję sie do uruchomienia :-)

 

Nie mam czegoś takiego jak czas w podtrzymaniu tylko wybieg i wynosi 30s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz podawanie 20, postój 10, dmuchawa 10, dmuchawa przy rozpalaniu 10, postój 10 minut. W/g pana K. z polimetu, jeśli jest więcej to owies gaśnie. I takie coś zaobserwowałem kiedy miałem 20 minut.

 

 

Też zrobiłem takie ustawienia z tym że postój 15 min czas podawania przy postoju 20 s wybieg dmuchawy 45 s i kocioł nie zgasł.

Jakiej mocy posiadasz kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz podawanie 20, postój 10, dmuchawa 10, dmuchawa przy rozpalaniu 10, postój 10 minut. W/g pana K. z polimetu, jeśli jest więcej to owies gaśnie. I takie coś zaobserwowałem kiedy miałem 20 minut.

 

 

Też zrobiłem takie ustawienia z tym że postój 15 min czas podawania przy postoju 20 s wybieg dmuchawy 45 s i kocioł nie zgasł.

Jakiej mocy posiadasz kocioł.

 

Ja mam 15kw i dłuższ czas postoju mogłem mieć bez sterownika pokojowego bo wtedy dośc często sie uruchamiał a po podłaczeniu pokojówki przy ustawieniu 15 minut postoju po długich postojach czasami gasł(czasem nawet 10 godzin)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja równierz mam kocioł Granpal 15 kW i jak nikt chyba palę ekogroszkiem. Ogrzewam 160 mkw domu z tym że 40 mkw to pomieszczenie z otwartym stropem o wysokości 5 m i garaż 40 mkw w którym utrzymuję temperaturę ok 15 stopni. Miałem dużo problemów musze przyznać zanim udało mi się dojść do ładu o czym pisze poniżej:

Zakup, montaż i cała reszta ze strony Polimetu w zasadzie bez zastrzeżeń, no może poza jednym, powinni bardziej dosadnie mówić, że przy ekogroszku piec i ustawienia wymagają wielu prób i ustawień :-? .

Kocioł mam postawiony w kotłowni, a nad kotłownią mam strych na którm mam składowany ekogroszek wraz z silosem z którego zsypuje mi się rurą prosto do podajnika groszek. W efekcie udało mi się za 200 zł (tyle kosztowało wniesienie 7 ton groszku) uniknąć dreptania z woreczkami do zasobnika i kurzenia przy zasypywaniu. Teraz otwieram klapę wsadzam rurę spiro i wajchą uruchamiam zasyp – działa bez zarzutu, może raz na 3 miesiace będę musiał wejść na strych i zasypać silos pozostałym, poworkowanym (workowali mi przy wnoszeniu na strych) groszkiem. Niestety pierwszy groszek który kupiłem z kopalni Piast – Retopal, okazał się bardzo złym jakościowo; zostawiał kupę sadzy, spiekał się w jednorodną bryłę blokując podajnik i śmierdział siarką jak bym się do piekła dokopał… Firma Polimet poradziła mi abym wyciągną zawirowacze, ale to pomogło tylko w niewielkim stopniu. Reklamacje złożyłem w miejscu zakupu (firma Bostar), przyjechała 4 osobowa ekipa z kopalni (jedna osoba kierowała samochodem, jedna trzymała woreczki, jedna pobierała próbki i jedna ze mną spisywała protokół). Po 2 tygodniach przyszło opinia z laboratorium, że groszek spełnia parametry i co było robić.. Firma Bostar stanęła na wysokości zadania bo w sumie uznała moją reklamację, pomimo takiej opinii z kopalni i zabrała groszek na własny koszt zwracając mi pieniądze. Za drugim razem kupiłem już po 2 worki na próbę z dwóch kopalń i casting wygrał Julian (420 zł z transportem). Ten się już nie spiekał i sadzy zostawiał mniej, ale wciąż piec wymagał czyszczenia co 3-4 dni. Nie pomagał nawet specjalny środek do wypalania sadzy. I tu z pomocą , jak to zwykle bywa przyszedł przypadek. Po robotach stolarskich zostało trochę trocin, które dosypałem do podajnika i okazało się, przy ustawieniu dmuchawy na 8 (przedtem było 5) palone trociny w postaci palących się drobinek lecą sobie do góry osiadając na ściankach pieca i wypalają sadzę. Zmniejszyłem też podawanie przy podtrzymaniu, bo nie potrzebne było aż tak częste dokładanie przy groszku, założyłem regulator pokojowy – spalanie spadło o 20%. Teraz zasypuję podajnik raz na 5 dni, czyszczę piec raz na 12 dni, ale co 4 dni szczotką przepycham rury którymi biegną spaliny (dla podtrzyamania sprawności), przy pomocy starego odkurzacza jest to zabieg trwający 2 minuty i nie brudzący, w kotłowni mam czyściutko (wygrałbym chyba konkurs na najczystszą węglową kotłownię :) ). Podsumowywując muszę przyznać, że węgiel to ostateczność i jak ceny owsa wrócą do poziomu 250-300 zł za tonę będę palił na pewno owsem.

Doradzam też kupno węgla najwyższej jakości bo oszczędności się nie opłacają na węglu.

Sam piec jest wykonany bardzo solidnie i estetycznie, ale już rozumiem dla czego Pan Netza "kręcił nosem" kiedy mówiłem o ekogroszku. Miejmy nadzieję na dobre zbiory owsa w tym roku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szybko zapełnia Wam się popielnik paląc owsem. JA muszę wybierać codziennie. Co prawda popiól jest bardzo lekki (taki puch), ale objętościowo jest go sporo.

Chyba że to kwestia ustawień i można jkoś ograniczyć ilość popiołu.

 

Codziennie ??? a ile ci spala owsa przy akiej powierzchni ? Ja przy ekogroszku wyciągam razna 4 dni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa mi się przyponiała; kaloryfery mam "przykręcone" tak aby nie następowałe nagłe schładzanie pieca wodą z kaloryferów bo przy temperaturrze pieca poniżej 55 stopni sadza sie osadza znacznie bardziej. Teraz mam tak że pompa włącza się częściej ale nie schładza nagle pieca i piec nadąża za jej nagrzewaniem choc czasem ta temperatura i tak spada poniżej nawet 50 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szybko zapełnia Wam się popielnik paląc owsem. JA muszę wybierać codziennie. Co prawda popiól jest bardzo lekki (taki puch), ale objętościowo jest go sporo.

Chyba że to kwestia ustawień i można jkoś ograniczyć ilość popiołu.

Przy owsie popiół wyciągam co 2 góra 3 dni niestey ma on te wadę że jest bardzo pulchny i mimo że nic nie waży to sporo zajmuje miejsca.

Przy pelecie to był luksus wystarczyło wybrac raz na 4 tygodnie ale cena peletu....ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szybko zapełnia Wam się popielnik paląc owsem. JA muszę wybierać codziennie. Co prawda popiól jest bardzo lekki (taki puch), ale objętościowo jest go sporo.

Chyba że to kwestia ustawień i można jkoś ograniczyć ilość popiołu.

 

Codziennie ??? a ile ci spala owsa przy akiej powierzchni ? Ja przy ekogroszku wyciągam razna 4 dni...

 

w tej chwli ok 35 kg owsa dziennie.

Dom 200 m2 kostka ocieplona.

 

popiól z owsa jest bardzo lekki i pulchny, chyba dlatego musze codziennie.

Moze jak bym się uparł to by było co dwa dni.

 

Poza tym jestem bardzo zadowlony ze spalania owsa, szczególnie że kupiłem 2 letni po 200 zł tona. :-)

 

Przy tej cenie to chyba nawet nie opłacało by się rąbac drzewa gdybym mial swoje ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja równierz mam kocioł Granpal 15 kW i jak nikt chyba palę ekogroszkiem. Ogrzewam 160 mkw domu z tym że 40 mkw to pomieszczenie z otwartym stropem o wysokości 5 m i garaż 40 mkw w którym utrzymuję temperaturę ok 15 stopni. Miałem dużo problemów musze przyznać zanim udało mi się dojść do ładu o czym pisze poniżej:

Zakup, montaż i cała reszta ze strony Polimetu w zasadzie bez zastrzeżeń, no może poza jednym, powinni bardziej dosadnie mówić, że przy ekogroszku piec i ustawienia wymagają wielu prób i ustawień :-? .

Kocioł mam postawiony w kotłowni, a nad kotłownią mam strych na którm mam składowany ekogroszek wraz z silosem z którego zsypuje mi się rurą prosto do podajnika groszek. W efekcie udało mi się za 200 zł (tyle kosztowało wniesienie 7 ton groszku) uniknąć dreptania z woreczkami do zasobnika i kurzenia przy zasypywaniu. Teraz otwieram klapę wsadzam rurę spiro i wajchą uruchamiam zasyp – działa bez zarzutu, może raz na 3 miesiace będę musiał wejść na strych i zasypać silos pozostałym, poworkowanym (workowali mi przy wnoszeniu na strych) groszkiem. Niestety pierwszy groszek który kupiłem z kopalni Piast – Retopal, okazał się bardzo złym jakościowo; zostawiał kupę sadzy, spiekał się w jednorodną bryłę blokując podajnik i śmierdział siarką jak bym się do piekła dokopał… Firma Polimet poradziła mi abym wyciągną zawirowacze, ale to pomogło tylko w niewielkim stopniu. Reklamacje złożyłem w miejscu zakupu (firma Bostar), przyjechała 4 osobowa ekipa z kopalni (jedna osoba kierowała samochodem, jedna trzymała woreczki, jedna pobierała próbki i jedna ze mną spisywała protokół). Po 2 tygodniach przyszło opinia z laboratorium, że groszek spełnia parametry i co było robić.. Firma Bostar stanęła na wysokości zadania bo w sumie uznała moją reklamację, pomimo takiej opinii z kopalni i zabrała groszek na własny koszt zwracając mi pieniądze. Za drugim razem kupiłem już po 2 worki na próbę z dwóch kopalń i casting wygrał Julian (420 zł z transportem). Ten się już nie spiekał i sadzy zostawiał mniej, ale wciąż piec wymagał czyszczenia co 3-4 dni. Nie pomagał nawet specjalny środek do wypalania sadzy. I tu z pomocą , jak to zwykle bywa przyszedł przypadek. Po robotach stolarskich zostało trochę trocin, które dosypałem do podajnika i okazało się, przy ustawieniu dmuchawy na 8 (przedtem było 5) palone trociny w postaci palących się drobinek lecą sobie do góry osiadając na ściankach pieca i wypalają sadzę. Zmniejszyłem też podawanie przy podtrzymaniu, bo nie potrzebne było aż tak częste dokładanie przy groszku, założyłem regulator pokojowy – spalanie spadło o 20%. Teraz zasypuję podajnik raz na 5 dni, czyszczę piec raz na 12 dni, ale co 4 dni szczotką przepycham rury którymi biegną spaliny (dla podtrzyamania sprawności), przy pomocy starego odkurzacza jest to zabieg trwający 2 minuty i nie brudzący, w kotłowni mam czyściutko (wygrałbym chyba konkurs na najczystszą węglową kotłownię :) ). Podsumowywując muszę przyznać, że węgiel to ostateczność i jak ceny owsa wrócą do poziomu 250-300 zł za tonę będę palił na pewno owsem.

Doradzam też kupno węgla najwyższej jakości bo oszczędności się nie opłacają na węglu.

Sam piec jest wykonany bardzo solidnie i estetycznie, ale już rozumiem dla czego Pan Netza "kręcił nosem" kiedy mówiłem o ekogroszku. Miejmy nadzieję na dobre zbiory owsa w tym roku :D

 

Też testowałem mojego Granpala na ekogroszku przez tydzień.Nie było najgorzej ale po doświadczeniach z peletem i owsem musze przyznać ,że nie ma jak owies.Wprawadzie popiół trzeba 3 razy w tygodniu wysypywać ale jesli chodzi o koszt to trudno palić taniej. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem pisanie dopiero po dłuższych testach, ale zrobiłem probę owasianą i mam wstępne porównanie z pestkami.

Najpierw muszę się przyznać do małej porażki - po zasypaniu całego zasobnika mokrą pestką z miąższem wystąpiły problemy z podawaniem. Po całodniowej pracy nad ślimakiem wytworzył się swego rodzaju most, ktory nie pozwalał zasypywać ślimaka. Przy pestce podsuszonej - wyrzucona w zeszłą sobotę na ok. 2 godziny na powietrze i kilka razy przegrabiona - problem zniknął. Popaliłem jeszcze trochę i podsuszona się skończyła - podsuszyłem tylko jeden worek. To na złość kociołkowi przeszedłem na owies /kupiłem 300 kg po 40 zł za kwintal - trochę zatęchły, bo u nas normalnie 60 zł/q/ i mogę wstępnie porównać oba paliwa. Wartość energetyczna zbliżona - przy podobnych ustawieniach wzrost temperatury o 1 stopień w czasie ok 50 sec pomiędzy 50 st a 60 st. Przy owsie więcej objętościowo popiołu - popielnik zapełnia się po dobie palenia, popiół jest "puszysty' i lekki, po przemieszaniu "siada" do połowy objętości. Przy pestkach popiołu w popielniku mniej o połowę, ale więcej jest przenoszone do płomieniówek i więcej osadza się na górnej ścianie wymiennika. Temperatura spalin przy owsie max 95 deg, przy pestkach do 110 deg. Z tego wniosek, że przy pestkach trzeba będzie czyścić co jakiś tydzień płomieniówki z popiołu. Trudniej niż przy owsie ustawić podtrzymanie, ale myślę, że główną przyczyną jest wysoka wilgotność pestek oraz wspomniana już skłonność do tworzenia pustego tunelu na podajniku - po prostu porcja dostarczanych pestek przy pracy podajnika w podtrzymaniu za każdym razem jest inna, co przy normalnej pracy podajnika w czasie palenia nie ma aż takiego znaczenia. Przy pestce suchej będzie na pewno wszystko ok. Na koniec porównanie cenowe - owies normalnie po ok. 600 zł/t, okazyjnie 400 zł/t, pestka 90 zł/t - jest o co walczyć. Na razie palę owies, jak wypalę /po świętach/ - wracam do pestki i trochę jeszcze potrenuję różne warianty. Rezultaty - opiszę.

Moje aktualne ustawienia dla owsa - podawanie 4 s, przerwa 5 s, dmuchawa 12, podtrzymanie przerwa 15 min, podawanie 20 s, wybieg dmuchawy 45 s.

Piec granpal 25 kW

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem pisanie dopiero po dłuższych testach, ale zrobiłem probę owasianą i mam wstępne porównanie z pestkami.

Najpierw muszę się przyznać do małej porażki - po zasypaniu całego zasobnika mokrą pestką z miąższem wystąpiły problemy z podawaniem. Po całodniowej pracy nad ślimakiem wytworzył się swego rodzaju most, ktory nie pozwalał zasypywać ślimaka. Przy pestce podsuszonej - wyrzucona w zeszłą sobotę na ok. 2 godziny na powietrze i kilka razy przegrabiona - problem zniknął. Popaliłem jeszcze trochę i podsuszona się skończyła - podsuszyłem tylko jeden worek. To na złość kociołkowi przeszedłem na owies /kupiłem 300 kg po 40 zł za kwintal - trochę zatęchły, bo u nas normalnie 60 zł/q/ i mogę wstępnie porównać oba paliwa. Wartość energetyczna zbliżona - przy podobnych ustawieniach wzrost temperatury o 1 stopień w czasie ok 50 sec pomiędzy 50 st a 60 st. Przy owsie więcej objętościowo popiołu - popielnik zapełnia się po dobie palenia, popiół jest "puszysty' i lekki, po przemieszaniu "siada" do połowy objętości. Przy pestkach popiołu w popielniku mniej o połowę, ale więcej jest przenoszone do płomieniówek i więcej osadza się na górnej ścianie wymiennika. Temperatura spalin przy owsie max 95 deg, przy pestkach do 110 deg. Z tego wniosek, że przy pestkach trzeba będzie czyścić co jakiś tydzień płomieniówki z popiołu. Trudniej niż przy owsie ustawić podtrzymanie, ale myślę, że główną przyczyną jest wysoka wilgotność pestek oraz wspomniana już skłonność do tworzenia pustego tunelu na podajniku - po prostu porcja dostarczanych pestek przy pracy podajnika w podtrzymaniu za każdym razem jest inna, co przy normalnej pracy podajnika w czasie palenia nie ma aż takiego znaczenia. Przy pestce suchej będzie na pewno wszystko ok. Na koniec porównanie cenowe - owies normalnie po ok. 600 zł/t, okazyjnie 400 zł/t, pestka 90 zł/t - jest o co walczyć. Na razie palę owies, jak wypalę /po świętach/ - wracam do pestki i trochę jeszcze potrenuję różne warianty. Rezultaty - opiszę.

Moje aktualne ustawienia dla owsa - podawanie 4 s, przerwa 5 s, dmuchawa 12, podtrzymanie przerwa 15 min, podawanie 20 s, wybieg dmuchawy 45 s.

Piec granpal 25 kW

Pzdr

 

Mokre pestki??

Nie radziłbym chwalić sie tak paleniem mokrych pestek bo z tego co wiem to producent nie zalecał palenia paliwami powyżej 15% wilgotności. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...