Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kocioł sam nic nie robi :) Realizuje tylko to, co mu kazałeś poprzez program. Kazałeś/zaprogramowałeś temperaturę zadaną i histerezę - więc jeśli temperatura spadnie poniżej minimalnej wynikającej z histerezy - włącza się i podgrzewa do temperatury wynikającej z histerezy. Sterownik nie analizuje, czy pompy pracują, czy nie. Priorytetem jest utrzymanie temperatury. Generalnie - bez odbioru ciepła temperatura rośnie na ogół powyżej wynikającej z nastaw z powodu bezwładności cieplnej układu. Jeśli uważasz, że nastawiona temperatura jest zbyt wysoka - po prostu ją obniż. Uważaj tylko, żeby w przypadku zbyt dużego obniżenia kocioł nie zszedł poniżej punktu rosy, bo wtedy korozja się cieszy :)

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Temperature na kotle mam ustawiona na 65 st. Obnizylem na 60 ale widze ze dalej sytuacja sie nie zmienia czyli po obnizeniu do temp 59 kociol sie uruchamia i sie podgrzewa. Takze mysle ze tak jak mowi ewajacek moze mam kiepsko ustawione paametry podczas podtrzymywania zaru i kociol stygnie. moje parametry dm.rozpalanie 15,podt.stop 08, podt.podaj 10, podt.dm 00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem Twoje wymagania - chciałbyś, żeby w podtrzymaniu kocioł nie włączał się po spadku temperatury poniżej ustawionej? Uważasz, że dobranie parametrów w podtrzymaniu pozwoli na niestygnięcie kotła? Nic prostszego - poświęć jakieś dwa tygodnie i dobierz parametry podtrzymania tak, żeby temperatura kotła nie spadała poniżej ustawionej :) Wtedy na pewno się nie włączy w tryb pracy. Jeszcze raz powtórzę - priorytetem kotła jest utrzymanie zadanej temperatury /w granicach ustawionej histerezy/ i w podtrzymaniu ZAWSZE będzie pracował tak, że po spadku temperatury do zadanej minus histereza WŁĄCZY SIĘ i podgrzeje do temperatury zadanej BO TAK POWINIEN DZIAŁAĆ. I nie jest to żadna strata paliwa, bo bilans cieplny musi się zgadzać /przynajmniej tak wynika z praw fizyki/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to zmienie histereze tak jak sugerujecie. Tylko jaka bedzie bezpieczna temp. kotla aby nie pojawil sie problem punktu rosy o ktorym pisze electrician ?

 

Temperatura punktu rosy jest wartością zmienną, trochę namieszam :-)

Względna wilgotność powietrza% Temperatura powietrza °C

5 10 15 20 25

Temperatura punktu rosy °C

100% 5 10 15 20 25

90% 3,5 8,44 13,37 18,31 23,25

80% 1,84 6,71 11,58 16,45 21,31

70% -0,02 4,78 9,58 14,37 19,15

60% -2,12 2,59 7,31 2,01 16,71

50% -4,57 0,05 4,67 9,27 13,87

40% -7,49 -2,98 1,51 6,0 10,48

30% -11,16 -6,79 -2,44 1,91 6,24

20% -16,13 -11,96 -7,79 -3,64 0,49

 

W zasadzie to tyle jeśli chodzi o punkt rosy, jak dla mnie to masz za wysoką wartość obniżenia, Ja też mam ustawioną temp zadaną 65 stopni, a wartość obniżenia 25. Spróbuj tak.

Edytowane przez ewajacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewajacek, a gdzie w kotle masz temperaturę 25 st C? Chyba w wygaszonym :) Dla kotła pracującego bezpieczna temperatura aby nie wystąpiło wykraplanie związane właśnie z punktem rosy, to ok. 45 - 50 st C, bo wówczas nawet w skrajnych warunkach /duża zawartość wilgoci w paliwie, a właściwie w gazach powstających z jego spalania/ nie nastąpi wykraplanie na ścianach kotła /np dla temp. powietrza 50 st. C i wilgotności względnej 60% punkt rosy to ok. 40 st C/. A do takiej wartości /45 - 50 st C/ potrafi spaść temperatura przy zadanej 60 st C i uderzeniu zimnej wody z grzejników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewajacek, a gdzie w kotle masz temperaturę 25 st C? Chyba w wygaszonym :) Dla kotła pracującego bezpieczna temperatura aby nie wystąpiło wykraplanie związane właśnie z punktem rosy, to ok. 45 - 50 st C, bo wówczas nawet w skrajnych warunkach /duża zawartość wilgoci w paliwie, a właściwie w gazach powstających z jego spalania/ nie nastąpi wykraplanie na ścianach kotła /np dla temp. powietrza 50 st. C i wilgotności względnej 60% punkt rosy to ok. 40 st C/. A do takiej wartości /45 - 50 st C/ potrafi spaść temperatura przy zadanej 60 st C i uderzeniu zimnej wody z grzejników.

 

:-) Nie doczytałeś uważnie, napisałem, że mam zadaną temperaturę kota 65 stopni jak kolega i ustawiony parametr "Obniżenie - 25" w menu "Obwód grzewczy" (Sterownik ESTYMA Control M PID) bo taki mam w kotle. Co do punktu rosy - nie będę się wymądrzał bo tylko takie info znalazłem w Internecie, wiadomo, że w kotle są wyższe temperatury, a koledze chyba nie tylko o punkt rosy chodziło.

 

 

Można oczywiście parametr "Obniżenie" zmniejszyć np. do 20 wtedy po obniżeniu do 45 stopni na kotle (temperatura zadana kotła 65 stopni) sterownik oczywiście dogrzeje kocioł bo uzna, że według zadanych ustawień ma się włączyć, co by kocioł za bardzo nie wystygł. No prościej nie mogę ;-)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ewajacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem, doczytałem ;) Chodziło o to, że swoją tabelkę skończyłeś na temp. powietrza 25 st.C :) Zainteresowanym temp. punktu rosy podsyłam link do tabelki http://www.webac.pl/informacja/td2.pdf . Ja nadal nie bardzo rozumiem, co dudo chce uzyskać - wydaje mi się, że chodzi Mu o takie dobranie ustawień podtrzymania, żeby piec nie włączał się w tryb pracy - tylko nie bardzo wiem, po co?

A tak swoją drogą - czemu męczysz kota i zadajesz mu temperaturę :) :) :) I to aż 65 st?????

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżenie temp w obwodzie grzewczym dotyczy termostatu pokojowego i siłownika zaworu 4 drogowego....

Gdy kocioł dostaje sygnał: "przerwij zasilanie CO", parametr ten ma za zadanie obniżyć o temp. zadaną zasilanie na CO. I tak, jeśli mamy temp obliczoną 70, zawór przymknie się tak by puszczać temp o 25 stopni mniejszą. Dlatego ustawia się ten parametr na 40 tak by siłownik całkowicie odciął zasilanie na CO. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem, doczytałem ;) Chodziło o to, że swoją tabelkę skończyłeś na temp. powietrza 25 st.C :) Zainteresowanym temp. punktu rosy podsyłam link do tabelki http://www.webac.pl/informacja/td2.pdf . Ja nadal nie bardzo rozumiem, co dudo chce uzyskać - wydaje mi się, że chodzi Mu o takie dobranie ustawień podtrzymania, żeby piec nie włączał się w tryb pracy - tylko nie bardzo wiem, po co?

A tak swoją drogą - czemu męczysz kota i zadajesz mu temperaturę :) :) :) I to aż 65 st?????

Pzdr

 

tak, tak wiem, że na 25 stopniach dlatego napisałem, że trochę namieszam. To taki impuls dla dociekliwych aby skorzystać z Internetu :-)

 

No jakże bym mógł męczyć :-) przecież to prawie członek rodziny :-) Do 65 stopni bardzo szybko się ustawia i wydaje mi się, że dom też szybciej się nagrzewa co jak zaobserwowałem skraca w sumie pracę kotła. Być może moje grzejniki potrzebują większej temperatury bo podłogówka jak wiadomo ma swoją bezwładność no i niższą temperaturę.

 

już i tak prawie CO się nie załącza :-) , trochę takich słonecznych dni z temperaturą powyżej 10 stopni i jest super. Szkoda, że trzeba grzać CWU ;-\ I tak uważam, że bardzo mało poszło pelletu, od 01 sierpnia 4 t, a została jeszcze niecała tona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżenie temp w obwodzie grzewczym dotyczy termostatu pokojowego i siłownika zaworu 4 drogowego....

Gdy kocioł dostaje sygnał: "przerwij zasilanie CO", parametr ten ma za zadanie obniżyć o temp. zadaną zasilanie na CO. I tak, jeśli mamy temp obliczoną 70, zawór przymknie się tak by puszczać temp o 25 stopni mniejszą. Dlatego ustawia się ten parametr na 40 tak by siłownik całkowicie odciął zasilanie na CO. :)

 

No ale jak ktoś nie ma takiego zaworu? Przecież i tak jak kocioł dostanie sygnał "nie grzać!" z termostatu pokojowego to czy będzie ustawione 25 czy 40 to kocioł się wyłączy i kuniec :-) Raczej myślałem, że po to jest ten parametr, aby kocioł miał ten zakres temperatury dla którego może w trybie podtrzymania zjechać bezpiecznie z temperaturą (wiadomo, różne ustawienia pracy palnika) ale nie wystudzić bardziej niż o ten właśnie zadany parametr. Ma to na celu zredukowanie późniejszego większego zapotrzebowania na paliwo celem dobrnięcia do zadanej temperatury kotła. Ja to tak przynajmniej rozumuje :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzieki electrician, ewajacek, puławiak zmieniłem histereze na większą wartość, faktycznie miałem 0 i teraz jest już niezle.

W całym tym zamieszaniu chodzilo mi o to, że przy takich temp na dworze jak teraz +7 to piec praktycznie się nie włączał, co najwyżej dogrzewał dom w nocy, natomiast za dnia dom sam się nagrzewa od słońca, natomiast piec według mnie niepotrzenie utrzymywał wysoką temp. Wydaje mi się, że korzystniej jest tak jak teraz czyli w dosyć długich odstępach piec się uruchamia i nagrzewa, niż praktycznie co chwila. Nie ma to znaczenia w sezonie typowo grzewczym gdzie piec często się odpala, ale teraz wydaje mi się, że przy takich ustawieniach można złapać jakieś oszczędności a i piec nie denerwuje chodząc niepotrzebnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewajacek -jak Twój kot wytrzymuje temperaturę 65 st C? Ja nie próbowałem, ale napisz jak po zadaniu 65 st zwierzątko się zachowuje? Grzeje? To może tłumaczyć niskie zużycie peletu, bo taki grzejący kot - to skarb prawdziwy :) :) No i gdzie się to na Twoim kocie ustawia? Bo mój kot nie ma żadnego sterownika - wybrakowany jakiś?

A oto dowód na męczenie kota:

Napisał ewajacek

"Nie doczytałeś uważnie, napisałem, że mam zadaną temperaturę kota 65 stopni jak kolega i ustawiony parametr "Obniżenie - 25" w menu "Obwód grzewczy" (Sterownik ESTYMA Control M PID) bo taki mam w kotle. Co do punktu rosy - nie będę się wymądrzał bo tylko takie info znalazłem w Internecie, wiadomo, że w kotle są wyższe temperatury, a koledze chyba nie tylko o punkt rosy chodziło."

 

A na poważnie - od kilku dni solarki grzeją mi wodę do 60 st.C i gdyby nie nocki - to kociołek można by już wygasić :) Ale - przezorny zawsze ubezpieczony - jeszcze może być mrozik, jak to u nas na wiosnę :) To niech sobie chodzi :)

Pzdr

Edytowane przez electrician
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewajacek -jak Twój kot wytrzymuje temperaturę 65 st C? Ja nie próbowałem, ale napisz jak po zadaniu 65 st zwierzątko się zachowuje? Grzeje? To może tłumaczyć niskie zużycie peletu, bo taki grzejący kot - to skarb prawdziwy :) :) No i gdzie się to na Twoim kocie ustawia? Bo mój kot nie ma żadnego sterownika - wybrakowany jakiś?

A oto dowód na męczenie kota:

Napisał ewajacek

"Nie doczytałeś uważnie, napisałem, że mam zadaną temperaturę kota 65 stopni jak kolega i ustawiony parametr "Obniżenie - 25" w menu "Obwód grzewczy" (Sterownik ESTYMA Control M PID) bo taki mam w kotle. Co do punktu rosy - nie będę się wymądrzał bo tylko takie info znalazłem w Internecie, wiadomo, że w kotle są wyższe temperatury, a koledze chyba nie tylko o punkt rosy chodziło."

 

A na poważnie - od kilku dni solarki grzeją mi wodę do 60 st.C i gdyby nie nocki - to kociołek można by już wygasić :) Ale - przezorny zawsze ubezpieczony - jeszcze może być mrozik, jak to u nas na wiosnę :) To niech sobie chodzi :)

Pzdr

:-) Hahahahaaaaaa, dobre, nie zauważyłem, na prawdę się uśmiałem, dzięki :-) :-) :-)

Fakt mój kot nie ma sterownika, choć czasem szmatą dostanie po grzbiecie jak w nocy włącza mu się miałczenie.

Dobre, dobre....

Myślałem i ja o solarkach, ale koszt jeszcze jest trochę za wysoki. Może kiedyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tu nie miejsce /bo to inny temat/ - ale chciałbym obalić mit o kosztowności solarów. Każdy, kto ma granpala - ma zapewne tez zasobnik na ciepłą wodę i jeśli myślał trochę w trakcie zakupów /lub miał mądrego instalatora/ - to ma w tym zasobniku drugą wężownicę :) /różnica w cenie między zasobnikiem z 1 wężownicą a z 2 wężownicami w porównaniu do ceny zasobnika istotnie niewielka/. Teraz wystarczy dokupić 2 baterie solarów /lub 3 jeśli chce się mieć większy komfort, ale 2 w zupełności wystarczą/, stację solarną i sterownik oraz trochę rurek. Całkowity koszt to:

ok 2000 PLN solary

ok 500 - 600 PLN stacja

ok 100 - 200 PLN sterownik

ok 300 - 500 PLN rurki i kształtki

do tego 2 - 4 dniówki własnej pracy /da się zrobić w 1 dniówkę, ale trzeba dobrze rozplanować prace/

czyli łączny koszt nie licząc własnej pracy to góra 3500, no najwyżej 4000 PLN /jeśli dokupimy UPS - w sumie niezbędny przy solarach/

więc raczej nie jest to koszt powalający, a za to jaki komfort w lecie :)

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...