aspidisca 06.09.2006 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Jestem sama w obcym mieście daleko od domu i strasznie mnie bolą korzonki. Chyba mnie zawiało w pociągu. Poradźcie jakiś cudowny lek, maść. Kideyś stosowałam Nurofen i zastrzyki Olfem ale nic nie pomagały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 06.09.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 leczenie via net? zwlaszcza jak sama piszesz bol jest juz "straszny" Marsz do lekarza ! - w obcym miescie tez sa, albo nawet na ostry dyzur i nie czekaj az Cie tak trzasnie ze wyjac z bolu nie bedziesz sie wogole mogla ruszac! Skonczy sie pewnie na zastrzykach z wit B i pyralginy a tego sobie sama w domu nie zrobisz Pomaga podanie diclofenac'u, mydocalm'u, lub ketonalu ?***(wszystkie sa na recepte wiec jak nie masz w apteczce to i tak cie wizyta u lekarza nie minie) Tu nie ma co przed kompem siedziec ! i szukac pomocy ewentualnie mozesz sama lyknac wit B (B12) i moze jak masz albo pyralgine....ale stanowczo namawiam na lekarza!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 06.09.2006 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Jestem sama w obcym mieście daleko od domu i strasznie mnie bolą korzonki. Chyba mnie zawiało w pociągu. Poradźcie jakiś cudowny lek, maść. Kideyś stosowałam Nurofen i zastrzyki Olfem ale nic nie pomagały. SIO DO LEKARZA!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 06.09.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Chyba mnie zawiało w pociągu. A może za dużo siedzenia za biurkiem i dysk się wysuwa? No to tylko gimnastyka - ćwiczenia izometryczne - zestaw w necie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 11.09.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 aspidisca Tylko dobre mięsnie brzucha .Cwiczyc lub basen i po bólu .Obejdzie sie bez lekarza i prochów przeciw bólowych.Broń boże brać ibuprom ,Wycofali w stanach I upychaja w Polsce .D dobra jest światłoterapia,też można obejść się bez prochów Pozdr. Sam używam jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 11.09.2006 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 aspidisca Tylko dobre mięsnie brzucha .Cwiczyc lub basen i po bólu .Obejdzie sie bez lekarza i prochów przeciw bólowych.Broń boże brać ibuprom ,Wycofali w stanach I upychaja w Polsce .D dobra jest światłoterapia,też można obejść się bez prochów Pozdr. Sam używam jest OK. jako to ja czasem jem 6 dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.09.2006 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 lidziu i wydalo się dlaczego jesteś smutna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 11.09.2006 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 lidka racje masz!ibuprom jest mniam (to saridon jest bleee) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 12.09.2006 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 lidka racje masz! ibuprom jest mniam (to saridon jest bleee) TAAAAK nienawidzę saridonu Włodek co z tym ibupromem? nie wolno tak po prostu rozpuszczać brzydkich plotek, a potem znikać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.09.2006 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Kiedyś przez rok co jakiś czas brałam leki przeciwbólowe na bóle pleców, nie dałam rady bez nich chodzić...W końcu pomogły masaże, a wątroba wysiadła z nadmiaru lęków (przepisywanych przez lekarza).., do dziś odczuwam skutki....Leki przeciwbólowe nie leczą, tylko tłumią ból.., czasami...Radzę się udać do speca od rehabilitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 12.09.2006 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 smutna lidka To nie plotka tylko prawda Siostrzeniec jest teraz w stanach i rozmawiał z moją siostrą na skypie o ibupromie .Jestem na bieżąco . Nie znikam tylko mam kłopot z neostradą TP WTC Wysadzili sami amerykanie .jak znajdę strokę to podam adres Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 12.09.2006 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Zeljka To prawda co napisałaś Popieram 100% Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 12.09.2006 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Zielonooka !!!! Każda z witamin grupy B. Tylko nie B12 - to inny temat !!!! A najlepiej to B 1. B 12 służy do zupełnie czegoś innego !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaG 12.09.2006 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 ...polecam lekarza prof. Chmilewskiego z kliniki warszawskiej na szaserów, ale przymuje w Łodzi - jedź do niego ze zdjęciem z tomografu, a on Cię wyleczy...kolega miał postawiona diagnozę - operacja , a ten profesor ( staruszekok. 80 lat) wyciągnął go z tego i dziś chodzi jak nowo narodzony..... rejestracja w środy tel. 42/6561567, przyjmuje czw, pia, ponwizyta 80 zł polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 14.09.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Zielonooka !!!! Każda z witamin grupy B. Tylko nie B12 - to inny temat !!!! A najlepiej to B 1. B 12 służy do zupełnie czegoś innego !!!! hmmm ja lekarzem nie jestem ale mialam kiedys zapalenie nerwu trojdzielnego... a to ponoc to samo co korzonki tylko nie plecy a twarz... No i pani Doktor oprocz naszprycowania mnie jakims srodkiem kazal stanowczo spozywac wit B12 to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 14.09.2006 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Zielonooka !!!! Każda z witamin grupy B. Tylko nie B12 - to inny temat !!!! A najlepiej to B 1. B 12 służy do zupełnie czegoś innego !!!! hmmm ja lekarzem nie jestem ale mialam kiedys zapalenie nerwu trojdzielnego... a to ponoc to samo co korzonki tylko nie plecy a twarz... No i pani Doktor oprocz naszprycowania mnie jakims srodkiem kazal stanowczo spozywac wit B12 to nie wiem Jezu, Zielona, też to miałaś Ja przechodziłam to piekło 2 razy Nikomu nie życzę, jeden rzut to pół roku wyjęte z życiorysu. Tzn, zależy jak nasilone są objawy, u mnie niestety najgorsza odmiana, czyli porażenie mięśni twarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 14.09.2006 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 kuleczka ha!!!! to bylo najgorsze chyba co mnie w zyciu z chorobsk dopadlo MASAKRA i naj naj ...gorszemu wrogowi nie zycze wrtacalam zima z krakowa do wawki pociagiem - prawdopodobnie bylo nieszczelne okna i przez pare godz mnie lekko zawiewalo zaczelo sie od bolu ucha (masakrycznego) poszlam do laryngologa - na szczescie nie trafilam na konowala, a na lekarza wysokiej klasy i od razu rozpoznal wykopal do domu zakazal wychodzic i na cito do neurologa wieczorem mialam juz sparalizowane pol twarzy... myslalam ze zwariuje - nie moglam zamknac oka, nie panowalam dokladnie nad ustami - fajnie sie mowi i je wtedy...i pije (cos podobnego jak czasem sie u dentysty dostanie mega znieczyulenie i proboje wyplukac usta ) juz nie mowie jak sie pieknie wyglada - bo twarz jest taka "dziwna" A ponoc i tak mialam lekka forme i trwalo to "tylko" 3-4 tygodnie - naszprycowali mnie (chyba kynalogiem) i wlasnie ta B12 i zaczelo dosyc szybko mijac - po miesiacu juz bylo zupelnie ok ale wiem ze niektorzy walsnie sie mecza i dluzej (czasem naswietlania czasem akupunktura itp.) i podobnie jak Ty kuleczka boje sie zeby sie nie powtorzylo i mam juz fiola na pkcie np. uchylonych szyb w trakcie jazdy samochodem... aha - i jak tylko zaboli mnie ucho to od razu atak paniki 100 x wolalabym chyba korzonki a ty jak sie dorobilas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 14.09.2006 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Zielonooka !!!! Każda z witamin grupy B. Tylko nie B12 - to inny temat !!!! A najlepiej to B 1. B 12 służy do zupełnie czegoś innego !!!! hmmm ja lekarzem nie jestem ale mialam kiedys zapalenie nerwu trojdzielnego... a to ponoc to samo co korzonki tylko nie plecy a twarz... No i pani Doktor oprocz naszprycowania mnie jakims srodkiem kazal stanowczo spozywac wit B12 to nie wiem Z ta wit. B to prawda - jest przepisywane w dolegliwosciach neorologicznych (np. dziala oslonowo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 14.09.2006 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 kuleczka ha!!!! to bylo najgorsze chyba co mnie w zyciu z chorobsk dopadlo MASAKRA i naj naj ...gorszemu wrogowi nie zycze wrtacalam zima z krakowa do wawki pociagiem - prawdopodobnie bylo nieszczelne okna i przez pare godz mnie lekko zawiewalo zaczelo sie od bolu ucha (masakrycznego) poszlam do laryngologa - na szczescie nie trafilam na konowala, a na lekarza wysokiej klasy i od razu rozpoznal wykopal do domu zakazal wychodzic i na cito do neurologa wieczorem mialam juz sparalizowane pol twarzy... myslalam ze zwariuje - nie moglam zamknac oka, nie panowalam dokladnie nad ustami - fajnie sie mowi i je wtedy...i pije (cos podobnego jak czasem sie u dentysty dostanie mega znieczyulenie i proboje wyplukac usta ) juz nie mowie jak sie pieknie wyglada - bo twarz jest taka "dziwna" A ponoc i tak mialam lekka forme i trwalo to "tylko" 3-4 tygodnie - naszprycowali mnie (chyba kynalogiem) i wlasnie ta B12 i zaczelo dosyc szybko mijac - po miesiacu juz bylo zupelnie ok ale wiem ze niektorzy walsnie sie mecza i dluzej (czasem naswietlania czasem akupunktura itp.) i podobnie jak Ty kuleczka boje sie zeby sie nie powtorzylo i mam juz fiola na pkcie np. uchylonych szyb w trakcie jazdy samochodem... aha - i jak tylko zaboli mnie ucho to od razu atak paniki 100 x wolalabym chyba korzonki a ty jak sie dorobilas ? Pierwszy raz, w wieku 15 lat w wakacje po całym dniu opalania i kąpania w rzece poszłam zmęczona spać. Po obudzeniu stwierdziałam, że coś się dzieje z moją twarzą, a potem to już z godziny na godzinę było gorzej....nastąpił kompletny paraliż lewej strony twarzy...wiadomo neurolog, rehabilitacja.... Dopiero po 5 miesiącach mogłam bez skrępowania pokazywać się wśród ludzi A ostatnio 2,5 roku temu, po ostrym przemarznięciu i przewianiu zaczęło się od bólu ucha...tym razem poszła prawa strona Leczenie trwało jakieś pół roku i pochłonęło mnóstwo nerwów i kasy. Nie mogłam na siebie patrzeć w lustro. Czułam się brzydka mi oszpecona, ale mój małżonek w tym wszystkim spisał się na medal, zapewniał że kocha i żartował żeby mnie podnieść na duchu. Jest też pewien inny pozytywny aspekt tego drugiegi porażenia- po tym pierwszym zostały na mojej twarzy pewne niezbyt zauważalne, ale jednak, zmiany. Po tym drugim twarz mi się ładnie wyrównała ( bo zostawiło podobne żniwo). Nie wyobrażam sobie jak bym wyglądała teraz, gdyby to drugie zapalenie dopadło tą samą połówkę twarzy i w ogóle nie wyobrażam sobie przeżyć tego raz jeszcze, a niestety mam skłonność i jak twierdzą lekarze muszę na siebie bardzo uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.