jarkotowa 12.09.2006 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Coś jest nie tak z moimi wewnętrzymi drzwiami. Są dwa problemy. 1. Trzeba się nasilować, żeby je zamnknąc. Wykonując normalny ruch klamką drzwi odbijają. Muszę je na silę pociągnąć i wtedy klamka zaskakuje. Otwierając odpuszcza z dużym halasem (robiąc "bum"). Gdzie leży wina? No i co mogę z tym zrobić bo do szalu mnie to doprowadza . Dzieci sobie z tym nie radzą a gościom muszę tlumaczyć - "Szarpnij" - bo nie mogą zamknąć drzwi w toalecie. 2. Są też drzwi, które "pracują" . Gdy zaczyna się sezon grzewczy to się kurczą i mieszczą się w ościeżnicy, choć jest z nimi problem opisany w punkcie 1. Zwiększa się wilgotność powietrza drzwi puchną i nie mieszczą się w ościeżnicy (minimalnie oczywiście) i żeby je zamknąć trzeba z calej pary walnąć skrzydlem. A dalsza czynność to oczywiście problem opisany w punkcie 1. Dodam, że to drzwi Porta, drewniana rama, wypelnienie wiórówka. Drzwi mają 6 lat i mam wrażenie, że jest coraz gorzej (albo coraz bardziej mnie to wkurza ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 12.09.2006 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Porta? Taka dobra firma?Może trzeba poprostu wyregulować zawiasy.Sprawdź czy szczelina wokół drzwi jest jednakowa.Zawiasy można lekko wysunąć,wtedy drzwi nie dociskają tak mocno do framugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 13.09.2006 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 Szczelina wokól drzwi nie jest jednakowa. Jest minimalna różnica (2-3mm). Nie badzo rozumiem, co to znaczy "wysunąć zawiasy". One nie są na styk z drzwiami, są od nich trochę odsunięte (taki model zawiasów i inaczej zamocować ich się nie da). Myślalam, że może to uszczelki, ale przecież muszą być w drzwiach (są dookola ościeżnicy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 13.09.2006 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 Miałam podobny problem. Po prostu zadzwoniłam do firmy, od której kupiliśmy drzwi i która je montowała. Przyjechali, wyregulowali i wszystko gra Zróbcie to jak najszybciej, bo się zniszczy fornir. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.09.2006 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 zawiasy są przymocowane do ścieżnicy. Może da sie poluzować na śrubach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 13.09.2006 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 kuleczka a nie wiesz w czym tkwil problem? Drzwi montowalismy dawno wiec wolanie tych, ktorzy montowali nie zadziala? Majka tak zrobić nie można. Skoro drzwi "tylko" odbijają to nie mogę poluzowywać zawiasów bo wtedy mi się opuszczą i nie zmieszczą się w ościeżnicę. A poza tym poluzowanie śrub grozi ogólnym rozklekotaniem. Nie tu tkwi problem. Narazie zdjęlam jedną z trzech uszczelek (tę od strony zawiasów) i jest znacznie lepiej, ale nadal nie jest dobrze. Kombinujcie dalej (raze ze mną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.09.2006 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 hmmm, jak to opisać ściagasz drzwi z zawiasów. Chwytasz ręka za zawias /ten przymocowany do ścieżnicy/ i odkręcasz go o jeden lub dwa obróty. Musi się dać. Drzwi sie nie obnizają, a oddalaja od ościeżnicy i przestaja spręzynować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 13.09.2006 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 Już wiemy. Po części to uszczelki. W kolejnych drzwiach (mówimy o problemie opisanym w pkt 1) zdjęlam uszczelkę, tę przy zawiasach, i problem odbijania zniknąl. Wygląda na to, że przy montażu pan odrobinę za blisko ościeżnicy przykręcil zawiasy i po wlożeniu uszczelki ta powodowala sprężynowanie skrzydla. Choć i tak przymocowal zawiasy z zapasem, w stosunku do wcięć, jakie byly na ościeżnicy i skrzydle (pozostawil spory odstęp). Ale po wlozeniu uszczelek zrobilo się za ciasno. Ale nadal pozostaje problem nr 2. Czyli drzwi, które "pracują". Chyba pozostaje mi przy remoncie ponowne obsadzenie drzwi dwóch par drzwi.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.09.2006 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 to teraz odkęć trochę te zawiasy wkręcone w rame drzwi nie żartuję. Mielismy to samo. Szkoda usuwac uszczelki, skoro mozna pokrecic zawiasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 13.09.2006 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 Majka jest tak, jak mówilam wcześniej. Po "odkręceniu" zawiasów, opuszczają się one minimalnie pod ciężarem skrzydla i nie pasują do ościeżnicy, nie mieszczą się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.09.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 to poddaje się Może ktoś inny znajdzie radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 14.09.2006 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 To chyba dlatego, że to taka firma.Drzwi powinny dać się wyregulowac na zawiasach i posiadać odpowiedni luz technologiczny na zmiane wymiarów. Poza tym drzewo nie może az taż zmieniać wymiarów przy zmianie różnic wilgotności, co innego kształt (wykrzywienie w jedną strone np. łukowate i.t.p.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 14.09.2006 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Nie mam luznych 10 tysiecy, zeby kupic sobie nowe drzwi. Dlatego szukam rozwiazania tych niedociagniec. Albo Pan Adam dal ciala przy montazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 14.09.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Sprawdź czy szerokość (światło) ościeżnicy jest na całej jej wysokości jednakowa. Poziomnicą sprawdź czy są porostoliniowe może pianka wypchnęła je do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.