DPS 04.10.2007 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg za ciepełko http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.10.2007 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 niech się tylko spotkamy wreszcie to będzie moja zapłata za wiesz co Widze Kulka , ze Ty sie czaisz do mnie z wizyta Coz ja bym byla za przyjaciolka , gdybym nie pozwolila sie odwdzieczyc . Tylko nie wiem za co Dpsiu Naprawde mam nadzieje , ze naucze sie palic w tym piecu i w kominku tez Dziekuje za kciuki. Majster po raz 3 ppjechal do sklepu , bo trojnika zbraklo. Dobrze , ze sklep pod nosem prawie . Co za ludzie , ze nie daja wiecej tego co potrzeba. Wlasciciel zwykl mawiac "bo ja nie wiem co pan kompinuje" Maxi Dziekjue za Twoj patent rozpalajacy. Szkoda , ze kominek a nie co inne , no ale od kominka rozpalanie trzeba zaczac. Moze ja powinnam jakies grupowe w ogole odpalenie pieca zorganizowac ??? mmmadziuJa moge jest nawet o 5 rano , mi to nie sprawia klopotu To jak?Palic moge na tarasie , jak co BrazuniaDobrze , ze sie odnalazlas. Pomysl , ze gorszy nalog to picie wodki. Forum muratora nie jest jakies szkodliwe bardzo Majster w rzeczy samej tylko na koty uczulony. Jak dzisiaj wyszlam rano z garazu do domu i sie rozdralam to wylecial za mna i nie wiedzial co sie stalo. Nie przyszlo Mu do glowy , ze mozna sie tak drzec na widok myszy. Pewnie w Baniosze ludziska slyszaly Zdecydowal , ze trzeba kota pozyczyc . Teraz tez wychodzilam po cyne i jedna szla po betonie. Juz sie jakos tak nie darlam , ale w duszy sie poryczalam z bezsilnosci. Kiedy mam gdzies isc to zaczynam przytupywac Wciaz rozgladam sie dookola . Fobia jak nic Co do Yorkato Amber musze chocby sila sciagnac do nas z Majunia Niech sie sucz w myslistwie zrealizuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.10.2007 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Sucz będzie Amber potrzebna na mur beton - nie żebym jakowąś czarną wieszczką być chciała, ale wieś to wieś. Nie ma przeproś, te szare swołocze na pewno przylezą. Ty rrmisiu kup sobie własną Yorkową, nie musi byc arystokratka z królewskim rodowodem bo nie od papierów ich zdolności zależą. Wódki nie piję, ale fajczę jak smok. Gorsze to od Forum na pewno Podłogówka podobno długo się rozkręca, ale to wiem tylko z opinii. Sama jeszcze nie doświadczyłam. Jak już się Wasza odpali, to zamelduj proszę ile czasu jej to zajęło No i gratuluję pluskania się we własnej łazience Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.10.2007 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Kiedy mam gdzies isc to zaczynam przytupywac Swego czasu tańczyłam w zespole i krakowiaka znam. Przytupów Ci w nim dostatek. Jak chcesz, paru lekcji mogę udzielić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.10.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Mnie kiedyś górale nauczyli swoich tańców, to też mogę Ci pokazać, Rrmisia. A te myszy to tylko yorki łapią, czy jamniki też? Bo to norowce są przecież. A jak tam zdjęcia z łazienki po kąpieli? Będą? Bo ja ciągle spać nie mogę z wrażenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.10.2007 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 dpsia, Jaminiki to sa dobre, ale na lisy napisz lepiej, ze nowe futro Ci sie marzy a nie zaraz wszystko na myszy zwalac rrmi, Slyszalam, slyszalam ... jakis jazgot skoro swit mnie zbudzil Ja tam uwazam, ze te muszy maja u Was zbyt wielkie zainteresowanie i dlatego tak chetnie bywaja ... Mysz nie mysz, kazdy gwiazdom chce byc A dzisiaj to tylko krzyczalas w naszym kierunku czy juz bylas, albo bedziesz??? Juz jezdem i mam troche kruchych sklepowych ... i dobra kawe BTW ten sterownik Vaillanta winien mi juz paru siwych wlosow i zimnych konczyn ... Tak se to naprzestawialam, ze juz sama nie wiem Rany dzisiaj kolejny dzien koszmaru walki z krzywymi grzewczymi, pompami i kominkiem A taki se wypasiony system kupilam, co by przy nim nie plasac jak baletnica po szaleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.10.2007 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Drogie Dziewczeta . Dzieuje za oferty w kwestii przytupywania , ale juz mam wprawe. Tupie , a nawet szuram calkiem niezle. Czego to zycie czlowieka nie nauczy. No ale generalnie jest masakra. Bedziemy pozyczali kota od Synowej naszej. Ma jednego polujacego. Nie da rady inaczej. 1950 Donosze , ze naczynie wzbiorcze wisi juz na poddaszu jakes Wasc przykazal. Ma 40 cm nad tym czyms co mialo miec Dziura od wkladania tego zostala tymczasowo zalatana , wiadomo przed czym i poczekamy ze zrobieniem na amen na podlaczenie pieca , w razie jakiegos przecieku. Mam nadzieje , ze nie bedzie przeciekow jako i wczesniej nie bylo , ale to takie miejsce , ze lepiej nie latac na stale. Amber Bylam , gwizdalam i trabilam. No piknie , piknie Zaczynam zazdroscic tym co to juz mieszkaja i nie maja myszy. Brazunia Zobacz , ze nie wygladasz na taka krakowianke , ale jak widac pozory myla. Lazience Dpsiu pstrykne zdjecie , ale poki co jakos chodzimy tylko kiedy trzeba , to i aparatu sie nie zabiera ze soba. Raczej trzeba miec dobre szurajace buty Amber A co nagrzebalas w tym sterowniku ? Jak co to pytaj 1950 , najpewnej wytlumaczy co i jak. Taki jest debesciak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.10.2007 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 hejka rrmi przegoniłaś tą myszę ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.10.2007 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Brazunia Zobacz , ze nie wygladasz na taka krakowianke , ale jak widac pozory myla. A mylą, mylą!!! 4 lata tańców i hulanek - nie myśl sobie A zdjęcia wypasionej łazienki to będą?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.10.2007 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 hejka rrmi przegoniłaś tą myszę ??? hej Jedna to moze i tak , ale cala reszta jest Widzialam , ze u Ciebie jakies newsy sa chyba . Popatrze Moje Dziecko dzisiaj stanelo w obronie kolegow . Pani pytala kilka osoba i chlopcom postawila jedynki a dziewczynie nie. Zapytal gdzie tu sprawiedliwosc. Jako wyjasnienie uslyszal , ze zaluja , ze przyjeli Go do szkoly ,bo same z Nim problemy. Problem polega na tym , ze On jak czegos nie rozumie to pyta .jak ma cos do powiedzenia to mowi. I nie chodzi na rekolekcje. Nie zdawalam sobie sprawy z tego , ze w miescie oddalonym od Warszawy niecale 30 km mozna pytac kogos dlaczego nie chodzi do kosciola i jakiego jest wyznania. O ile ja to moze bym cos odwarczala , to On mowi , ze Jego wyznanie jest Jego prywatna sprawa. Tak ma to w glowie ulozone , ze nie nalezy ludzi pytac o takie rzeczy. I nie oceniac , ze to zle jesli ktos jest zydem czy prawoslawnym czy jehowym , a nie jedny i sluszny Tak mysle ,ze moze zle Go nauczylam tego co i jak nalezy robic i zyc ? Chyba mam dzis zly dzien Brazunia Bedzie wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.10.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 rrmi, jako psorka powiem Ci tak: niestety nie wszyscy nauczyciele się nadają do tego zawodu psują opinię całej reszcie grona i nie wnoszą nic cennego do życia szkoły co niektórym wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy, są najmądzejsi z cały wsi więc mogą teraz prawić morały wkurza mnie taka postawa bardzo Mnie tam nic do tego, czy dziecko chodzi na religię czy też nie, mam mieć tylko papir od rodziców, że ich dziecko na religię chodzić nie będzie i po sprawie. W mojej szkole pracuje kilku takich nauczycieli, nie trawię ich Krzyżem w kościele leżeć będą, ale donieść na innego to wiedzą gdzie i do kogo Ot taka mentalność: Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek Nie przejmuj się, Synek da sobie radę, ma odpowiednio ukształtowany kręgosłup Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 04.10.2007 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Rozumiem Cię rrmi niby racja po naszej stronie, ale serce matczyne nie z kamienia Bądź dumna ze swojego syna, że ma odwagę i wie co powiedzieć już sobie wyobrażam, jak panienki za Nim latają nie ma to jak taki niepokorny charakterek Mój syn prawie codzień opowiada jak to w szkole i szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość Jednak mnie prosi, żeby nie interweniować, bo wiadomo, obciach lecieć do mamusi na skargę Ostatnio to się prawie poryczałam, jak całe popołudnie robił pracę z historii i na drugi dzień zgłaszał się do przeczytania pracy, a nauczyciel " a ty D.....i od kogo zerżnąłeś." Ten facet zabija w moim dziecku cały zapał do nauki, wszelkie chęci...... Jak się nauczy, to najwyżej usłyszy "udało ci się" albo "trafiło się ślepej kurze....." W poprzedniej szkole z historii miał piątki, bardzo lubił ten przedmiot, a tutaj - tragedia. Po zmianie szkoły widzę, jak nauczyciel ma duży wpływ na preferencje dziecka, jak kształtuje jego zainteresowania. W tamtej szkole nienawidził polskiego, przez koszmarną babę- nauczycielkę. Tutaj polski uwielbia, czyta namiętnie lektury, chodzi na kółko polonistyczne niemiecki, poprzednio kochał, obecnie nienawidzi historia - wiadomo....... Mało jest dobrych pedagogów, za mało......... Ale się rozpisałam przegoń mnie rrmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.10.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 KasiaDzieki za slowa otuchy.U nas jest prowincja jednak wieksza pewnie niz u Ciebie.Moj Syn , zeby bylo weselej na religie chodzi , bo chce.Do kosciola nie chodzi , bo nie chce .Tylko nie rozumiem co komu do tego.Jestem , nie powiem ,dosc rozgoryczona , bo dzisiaj wlasnie przyszedl z tym newsem ,zeby lepiej bylo gdyby Go nie przyjeli , bo problemowy jest czy jakos tak.Wciaz usiluja przeforsowac mundurki dla maturalnej klasy.Nie wiem tylko komu i po co chca sie przypodobac ,bo rodzice na zebraniu jednoglosnie sie nie zgodzili , a mogli , bo to byla tylko propozycja szkoly , przeciez obowiazkowe sa te ubranka do gimnazjum i ponizej. Chyba ja juz tutaj nie pasuje do tego kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.10.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Rozumiem Cię rrmi niby racja po naszej stronie, ale serce matczyne nie z kamienia Bądź dumna ze swojego syna, że ma odwagę i wie co powiedzieć już sobie wyobrażam, jak panienki za Nim latają nie ma to jak taki niepokorny charakterek Mój syn prawie codzień opowiada jak to w szkole i szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość Jednak mnie prosi, żeby nie interweniować, bo wiadomo, obciach lecieć do mamusi na skargę Ostatnio to się prawie poryczałam, jak całe popołudnie robił pracę z historii i na drugi dzień zgłaszał się do przeczytania pracy, a nauczyciel " a ty D.....i od kogo zerżnąłeś." Ten facet zabija w moim dziecku cały zapał do nauki, wszelkie chęci...... Jak się nauczy, to najwyżej usłyszy "udało ci się" albo "trafiło się ślepej kurze....." W poprzedniej szkole z historii miał piątki, bardzo lubił ten przedmiot, a tutaj - tragedia. Po zmianie szkoły widzę, jak nauczyciel ma duży wpływ na preferencje dziecka, jak kształtuje jego zainteresowania. W tamtej szkole nienawidził polskiego, przez koszmarną babę- nauczycielkę. Tutaj polski uwielbia, czyta namiętnie lektury, chodzi na kółko polonistyczne niemiecki, poprzednio kochał, obecnie nienawidzi historia - wiadomo....... Mało jest dobrych pedagogów, za mało......... Ale się rozpisałam przegoń mnie rrmi jest na to sposób: być w Radzie rodziców gdzie opiniuje się prace nauczycieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.10.2007 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Bedziemy pozyczali kota od Synowej naszej. Ma jednego polujacego. Nie da rady inaczej. Rrmisia, tylko ze 2 dni wcześniej zbierzcie to różowe żarcie na myszy. Żeby kot nie dorwał takiej półzałatwionej, bo się otruje. I dopiero będzie kałabania... ...uslyszal , ze zaluja , ze przyjeli Go do szkoly ,bo same z Nim problemy. Problem polega na tym , ze On jak czegos nie rozumie to pyta .jak ma cos do powiedzenia to mowi. I nie chodzi na rekolekcje. Nie zdawalam sobie sprawy z tego , ze w miescie oddalonym od Warszawy niecale 30 km mozna pytac kogos dlaczego nie chodzi do kosciola i jakiego jest wyznania. O ile ja to moze bym cos odwarczala , to On mowi , ze Jego wyznanie jest Jego prywatna sprawa. Tak ma to w glowie ulozone , ze nie nalezy ludzi pytac o takie rzeczy. I nie oceniac , ze to zle jesli ktos jest zydem czy prawoslawnym czy jehowym , a nie jedny i sluszny Tak mysle ,ze moze zle Go nauczylam tego co i jak nalezy robic i zyc ? Rrmisia - bardzo dobrze Go nauczyłaś. W razie problemów zawsze możesz lecieć do dyrektorki, a jak to nie pomoże to do kuratorium, a jak to nie pomoże to do ministerstwa, a jak to nie pomoże to do Strasbourga... Jak pani ma problemy z wypracowaniem sobie autorytetu i kompetencję tudzież kwalifikacje pedagogiczne w zakresie wychowania młodzieży zastępuje frustracją wyładowywaną na co bardziej szczerych osobnikach, to nie powinna pracować w tym zawodzie. A skoro postawiła jedynki chłopcom, a dziewczynie nie, to niech pokaże pisemnie opracowane kryteria oceniania. Ma obowiązek mieć samodzielnie i szcegółowo opracowany taki dokument. Każdy uczeń i każdy rodzic powinien zostać przez nią na początku roku poinformowany i zapoznany z wymaganiami i z kryteriami oceniania, czyli ma wiedzieć kiedy dostanie pałę, a kiedy szóstkę. Jeśli tego nie zrobiła, to to już jest podstawa do skargi na nią. A jeśli jeszcze nie kieruje się tymi kryteriami, tylko oceny wystawia uznaniowo, to... A takie teksty, że żałują, że przyjęli, to dyskryminacja. kolejny powód do skargi na nią. Na Twoim miejscu pofatygowałabym się tam i porozmawiała z panią. A jak to nie pomoże, to z ... No, wiesz, co dalej. Stara belferka Ci to mówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.10.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 rrmi, przetrzymacie to wszystko, przecie jesteście twardzi jak ten trawertyn w Waszej łazience,nie??? to jeszcze 6 miesięcy, dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.10.2007 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Mój syn prawie codzień opowiada jak to w szkole i szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość Jednak mnie prosi, żeby nie interweniować, bo wiadomo, obciach lecieć do mamusi na skargę Ostatnio to się prawie poryczałam, jak całe popołudnie robił pracę z historii i na drugi dzień zgłaszał się do przeczytania pracy, a nauczyciel " a ty D.....i od kogo zerżnąłeś." Ten facet zabija w moim dziecku cały zapał do nauki, wszelkie chęci...... Jak się nauczy, to najwyżej usłyszy "udało ci się" albo "trafiło się ślepej kurze....." W poprzedniej szkole z historii miał piątki, bardzo lubił ten przedmiot, a tutaj - tragedia. Po zmianie szkoły widzę, jak nauczyciel ma duży wpływ na preferencje dziecka, jak kształtuje jego zainteresowania. W tamtej szkole nienawidził polskiego, przez koszmarną babę- nauczycielkę. Tutaj polski uwielbia, czyta namiętnie lektury, chodzi na kółko polonistyczne niemiecki, poprzednio kochał, obecnie nienawidzi historia - wiadomo....... Mało jest dobrych pedagogów, za mało......... Ale się rozpisałam przegoń mnie rrmi Jak zwykle sie z Toba zgadzam , z tym , ze nie w kwestii przegonienia. Mam te same spostrzezenia i czuje bezradnosc,bo niby co moge zrobic ? Wlasnie teraz maja jakies w szkole jakies rozmowe przedmaturalne , pytaja co kto chce w zyciu robic. Jeden z kolegow powiedzail , ze chce byc elektrykiem , a nauczyciel Mu na to , ze ma za slabe oceny z mateatyki i fizyki , zeby o tym myslec. Moj powiedzial , ze chce miec jakies zwiazki z angielskim , a ten sam nauczyciel Mu na to , ze za 5 lat juz ludzie nie beda tak chceli uczyc sie angielskiego. Moj Maly Pyskacz na to , ze u Niego beda chceli sie uczyc jakby nie bylo , bo jest native speaker , a ten Mu na to , zeby nie byl taki pewny swego , bo to nie takie proste. Tylko dolowanie . Moj zaczal dyskutowac na temat dolowania mlodziezy juz po piatej osobie. Pewnie dlatego uwazaja , ze stwarza problemy. Dostalszalu , kiedy nauczyciel zaczal opowiadac o swoim koledze , ze taki byglupi ,{pewnie lepiej to ujal]i teraz ma firme budowlana i zarabia kase a on jako nauczyciel tak malo. Moj zaraz powiedzial , ze kazdy wziasc sie do lopaty i zarobic , nie narzekac i sie zaczelo na nowo. Naczyciel tlumaczyl Mu , ze nie kazdy moze pracowac na budowie. Jak na to moj dodal , ze jesli Jego Matka robi zaprawe w betoniarce to chyba kazdy moze , chyba , ze kaleki to uslyszal , ze klamie czy cos w tym rodzaju. I badz madry Sie tez rozpisalam , no cos mnie dzisiaj nosi Na szczescie moj Majster , ktory moze robic rozne rzeczy jakos krzata sie po kotlowni i calkiem nizle Mu idzie , choc ma inne wyksztalcenie. Co komu bylo pisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 04.10.2007 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Zaproś na lekcję poglądową...znieni zdanie Ty z bogatych ...weź wynajmij busa i całą klasę na lekcję poglądową do siebie Może pajac zrozumi, że nie ma nic z niczego, tym bardziej ze strajku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 04.10.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Jaka jest idealna młodzież w polskiej szkole "morda w kubeł i do kucia" bardzo niewielu nauczycieli ceni elokwencję, charakter, to że uczeń ma swoje zdanie....... Jest dokładnie tak jak napisałaś rrmi, dołowanie i podcinanie skrzydeł acha, zapomniałam, że jeszcze mundurki są sama jestem nauczycielką z wykształcenia, ale się nie pcham do szkoły, bo zdaję sobie sprawę, że to nie praca w biurze jakoś tak czuję tę odpowiedzialność i nie wiem czy bym się nadawała tak na stałe do pracy z dziećmi (może kiedyś do tego dorosnę) już chyba wolę te swoje tiry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 04.10.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 ...sama jestem nauczycielką z wykształcenia, ale się nie pcham do szkoły... I dobrze...rozpraszałabyś na lekcjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.