mmmad 14.12.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Kuleczka, porazilas mnie swoim zachowaniem... Zastanawiasz sie, czy powiedziec synowi co mu wykradlas, ale piszesz o tym tak, ze KAZDY sie moze dowiedziec? Rozumiem Twoj problem, ale nie roztrzasaj go publicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.12.2007 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Mmmadziu wybacz, że się wtrącam, nie chcę odgrywać tutaj adwokta Kuleczki, ale szczerze mówiąć zrobiłabym dokłądnie tak samo! Niektóre zachowania naszych dzieci nas przerastają i uważam za zupełnie normalną chęć podzielenia się naszym szokiem, rozgoryczeniem nawet z innymi udźmi, chociażby po to tylko, żeby usłyszeć zwykłe, normalne słowa pocieszenia, że nie tylko nasze dziecko dorasta, nie tylko nasze dziecko ma niestety kontakt z ludźmi, od których najchętniej trzymalibyśmy je w odległości równej galaktycznej!!!! To pomaga!!! Nie odebrałam tego jako "rozstrząsania problemu publicznie" tylko jako zwykłe zapytanie o poradę, co zrobić i jak się zachować w takiej sytuacji!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 14.12.2007 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 mmmad,co Cię ugryzło ostatnio powiem tylko tyle: pożaliłam się u rrmi, wśród swojaków, a nie np w psychologu, zakładając nowy temat nie mam nazwiska w nicku, ani adresu zamieszkania, a nie sądzę, aby komuś chciało się grzebać w mojej forumowej pisaninie, aby odnaleźć tego chłopca, co to mu dziewucha napisała na gg potrzebowałam bardzo pociechy poza tym, pozwól, że sama będę decydowała o tym, co mam roztrząsać publicznie, a czego nie Mam dzisiaj lepszy nastój, min dzięki Wam kochani dziękuję wszystkim za dobre słowo, rrmi braza depesia Zeljka mayland, matka, naprawdę wczoraj nie mogłam sobie znaleść miejsca, dosłownie świat mi się zawalił na głowę podczas kolacji zaczęłam rozmowę z synem, a raczej on sam zaczął opowiadać o szkole, kolegach w tej rozmowie poruszyłam temat sylwestra, bo miał iśc do kolegi (po sąsiedzku), zapytałam kto będzie wymienił samych kumpli, zapytałam więc o tę dziewczynę, powiedział "ja już jej nie lubię, ona jest jakaś dziwna" pytam "ale o co chodzi" na to synek, czerwieniąc się, że "nie mogę Ci powiedzieć".......nie nalegałam ale mi się gęba rozpromieniła powiem jeszcze jedno tak nam się fajnie rozmawiało, już dawno nie słuchałam Go z taką uwagą czasem to trzeba dostać za przeproszeniem po łbie, żeby się obudzić oczywiście temat zajęć dodatkowych otwarty, syn na moją sugestię powiedział, że chce należeć do bractwa rycerskiego bo kolega chodzi jest podobno bardzo fajnie, nauka wallk, miecze, historia rycerstwa, takie tam no i angielski, niechętnie, bo ma niemiecki w szkole i twierdzi, że będzie mu się myliło.....jednak przystał na to dobrze, że Mu nie powiedziałam w afekcie o odkryciu aaa, mąż spoko, przełknął i ochłonął, ale mam wrażenie, że nie wstrząsnęło to Nim aż tak dobra, zmiana tematu, bo nadużywam Twej gościnności rrmisia buziaki dla wszystkich!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 14.12.2007 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 kulka, Milo Cie widziec w lepszym nastroju Teraz to juz bedzie tylko lepiej, a Synek bedzie mial fajne zajecia dodatkowe Odnosnie zajec dodatkowych, to szukam dobrego trenera ... tenisa Postanowilam od stycznia wrocic po kilku latach bezczynnosci tenisowej na kort Moj Mikolaj zapowiedzial mi prezent w postaci dobrej rakiety i calego osprzetu ... no i trenera dorzuca Jesli ktos ma namiar na kogos dobrego w moich okolicach to chetnie skorzystam z kontaktu Bylam dzisiaj na jakis gigantycznych zakupach o calkiem przyzwoitej godzinie i to co zobaczylam w centrach handlowych, to istny koszmar Tysiace ludzi, wszedzie kolejki, do przymierzalni, do kas, po koszyk, do windy, na parking i z parkingu doslownie wszedzie Stracilam prawie 3 godziny i wlasciwie nic nie kupilam rrmisia, jak szpachlowanie? Choinke juz macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.12.2007 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Ciesze sie Kulka , ze juz Ci lepiej. Jea mial racje , chlopaki wiedza za ktora warto sie ogladac a za ktora nie , Mlody znakiem tego ma zmysly. Dla wszystkiego zapisz Go na te rycerstwo , pewnie jeszcze jako mloda Matka nie Wiesz jak okropne porzucone dziewczynki byc moga Wiec uwazaj dla wszystkiego .Calkiem powaznie teraz mowie. Moja kolezanka w 2 klasie podstawowki ...albo nie bede wspominala , bo to i tak nie do uwierzenia. Mmmadziu jak sie ma klopot to rozmawia sie o tym z bliskimi. Tak sie mimo wszystko sklada , ze my tutaj jakos sie chyba lubimy i w jakis sposob zwiazani ze soba jestesmy. Nawet spotkania nie przypominaja spotkan obcych ludzi , bo znamy sie w pewnym sensie . I to jest fajne. Ja tez jak bylam u Ciebie to sie jakos obco nie czulam . Ja sie z tego ciesze , bo wielu takich serdecznych znajomych zostawilam tam , dzieki forum mam do kogo gebe otworzyc i czasem sie z kims spotkac. Co to ja chcialam w ogole powiedziec , to nie wiem . Przez te psy to schudlam az bo jesc nie moge Znaczy przez tego psa co go wciaz nie mam. Rodzina przebakuje o szczeniaczku jednak na powaznie. No sama nie wiem juz co mam zdecydowac , bo w sumie chodzi nam o to zeby cos pazurkami stukalo w nocy po panelach i pod koldre z rana wskoczylo zeby sie pogrzac AnSi I jak z kominkiem , paliliscie juz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.12.2007 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Kuleczka, cieszę się ogromnie, że udało się jakoś zażegnać Toje najgorsze obawy. Widzisz, ja wiedziałam, że najlepiej będzie, jak pogadasz z dzieckiem o nim samym. Nie ma to jak rozmowa mamy i dziecka - poświęcony mu czas zawsze w dwójnasób procentuje. A z tymi świątecznymi zakupami to ja wymyśliłam coś. Pomyślałam, że trzeba jechać do marketu całodobowego, np. Tesco, ale o jakiejś nieludzkiej godzinie - w środku nocy albo o 5 rano, wtedy nie będzie tłumów i uda się zakupy zrobić szybko i sprawnie, bez kolejek w kasie. Patentu nie zastrzegam, można korzystać z pomysłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.12.2007 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Dpsia Litosci , o 5 rano do sklepu ? O tej porze mam najlepsze sny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 14.12.2007 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 rrmi, mam nadzieję, że ta porzucona dziewczynka znajdzie sobie rychło inny obiekt seksualnych swych fantazji co do szału w sklepach, to jest tragedia dosłownie jednak o 5 nad ranem, to bym co najwyżej mogła po markiecie polunatykować nic więcej ciekawam co za cudaka w końcu wybierzecie rrmiowie najważniejsze, żeby był przytulaśny nie Amber, znaczy szukasz trenera z dobrym sprzętem, do tego z polecenia ciężko będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.12.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Amber Trenera nie mam , choinki tez nie , szpachlowanie w trakcie . Chyba jutro na rynek pojedziemy do miasta i kupimy choinke . Ty kupilas juz ? Maja ma juz mikolajowa czapke? Jesli jest jak mowicie to ja nie jade na zadne zakupy , jestem wkurzona jak stoje w kolejce .Tak se pogadac zdrowo , bo lodowka jakas wietrzna sie robi to bede musiala. Powiem Wam , ze u nas w sklepach to pol biedy , ci ludzie w kasach jakos sie uwijaja. W Ameryce to jest dramat. Ile to razy zostawilam zakupy i poszlam w diably z nerw to nie zlicze. Na poczatku jak tam bylam , pozniej juz przywyczailam sie. U nas jest 1000 razy lepiej. Moze dlatego , ze nie ma czarnych z dlugimi pazurkami na kasach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 14.12.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Tesco, ale o jakiejś nieludzkiej godzinie - w środku nocy albo o 5 rano, wtedy nie będzie tłumów i uda się zakupy zrobić szybko i sprawnie, bez kolejek w kasie. Patentu nie zastrzegam, można korzystać z pomysłu. Oj mozesz sie zdziwic Jako nocny Marek tez tak sobie myslalam ... Bylam w TESCO kilka razy na nocnych zakupach tak ok. 2 w nocy. Ludzi raczej nie ma, ale waskie gardlo jest na kasach Pracuje w porywach do trzech stanowisk kasowych i kolejki sa ogromniaste rrmi, no choinki jeszcze nie mamy Moja Mam przekonuje mnie, ze po co to nam jak i tak swietujemy gdzie indziej, a potem zaraz do SPA sie szykujemy i tyle bedziemy mieli z tych Swiat Moze i racja, ale tak dom zostawiac bez drzewka ... I co znajomi powiedza, ktorzy wtedy beda u nas pomieszkiwac Amber, znaczy szukasz trenera z dobrym sprzętem, do tego z polecenia Otoz to Sprzet dobry to ja zamierzam miec, ale wiesz ... fajnie aby i on tez byl wyposazony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 14.12.2007 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Witojcie! Ja dzis polamana,znowu dzis w nocy mialam dyzur. Nie, nie snila mi sie tesciowa, moj syn chyba tak na zmiany pogody reaguje. Klamek jeszcze ni ma. Jak kupujecie w Praktykerze to tylko to co maja na polkach, bo zamowienia jakos slabo realizuja. Kulka fajnie, ze tak wyszlo i synek sam ja ocenzurowal. Czasami trzeba uspokoic nerwy i uwierzyc w wlasny rozum naszych dzieci.., ale czujnosc zawsze nalezy zachowac. rrmi to House az tak ceni moja prace. No nie powiem, nie powiem, milo mi sie zrobilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.12.2007 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 [Witam Towarzystwo wieczorową porą Kuleczko ciesze się z Twojego lepszego nastroju naprawdę bardzo, a mam ku temu powód: głupio by mi było tryskać radością gdybyś Ty jeszcze zgryza miała, ale teraz moge się pochwalić: Szanowny wraca w poniedziałek!! Widzicie, jak wredna egoistka jestem Choinki jeszcze nie mam (ta sztuczna u córci się nie liczy), ale w tym roku nie będę musiała ciągnąć jej za sobą Szanowny odwali za mnie całą robotę!!!! Kolejny powód do dobrego humoru!!! No i prezenty prawie już mam - wiertarka się właśnie wysłała!!!! Został mi tylko syn Laski, bo podobno też będzie na święta Z tej radości przeogromnej wzięłam się za robienie pasztecików z ciata francuskiego, które to rzeczone paszteciki uwielbiam, ale nie nawidzę ich robić, bo czasochłonne są!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.12.2007 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 rrmi Wpadlam tylko sie przywitac. Masz racje z tymi zakupami. ja tez nienawidze robic zakupow, zwlaszcza w takim okresie jak ten. No i mam miesiac laby. Sylwia ma dzis zakonczenie semestru w szkole.Drugi zaczyna sie pod koniec stycznia. [/b]kuleczka Wiedzialam , ze to tak sie skonczy. Bardzo masz madre dziecko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.12.2007 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 . Przez te psy to schudlam az bo jesc nie moge Znaczy przez tego psa co go wciaz nie mam. Rodzina przebakuje o szczeniaczku jednak na powaznie. No sama nie wiem juz co mam zdecydowac , bo w sumie chodzi nam o to zeby cos pazurkami stukalo w nocy po panelach i pod koldre z rana wskoczylo zeby sie pogrzac To ja się powymądrzam jeszcze, dobrze Rrmisiu kochana ! Dać bezdomnemu psu dom to jest czyn godny wystawienia pomnika!! To fakt i nikt tego nie zmieni!!! Jest tylko małe "ale" i musisz to dokładnie przemyśleć: wychowanie psa od szczeniaka daje Ci 90% gwarancję, że będzie to pies taki, jakiego Ty chcesz!! Pies 6-cio letni to istota już w pełni ukształtowana przez różne uwarunkowania: szkolenie, traktowanie, nawyki! Jeśli psuka rotka miała dobry dom, była kochana, była czonkiem rodziny a tylko z losowych powodów ten dom straciła, to nie ma się co bać!! Na pewno jest miłym, wspaniałym psiakiem. Ale w przypadku, jeśli nie masz pewności co do sposobów jej wychowania i traktowania, możesz mieć małego zonka! Się wymądrzyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 14.12.2007 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 brazuniu, Dobrze prawisz Podpisuje sie pod wszystkim co naskrobalas rrmisie, musza stoczyc jeszcze niejedna wewnetrzna walke, az podejma ostateczna decyzje z ktora bedzie sie utozsamiac cala Ich Rodzinka A potem to juz na dobre i zle, w zdrowiu i chorobie w problemach i szczesciu A my tutaj bedziemy kibicowac Ich psiakowi bez wzgledu na to czy bedzie suodkim sceniackiem, czy tez psem ze schronu, albo innego porzucenia Trzymam kciukasy za Wasz wybor a potem za psiura, aby byl dla Was niczym czlonek Rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 14.12.2007 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 dzien dobry wrocilam na lojczyzny lono i ide sadzic jajo bo ino to sie zostalo. znaczy w lodowce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 14.12.2007 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 mmmad,co Cię ugryzło ostatnio powiem tylko tyle: pożaliłam się u rrmi, wśród swojaków, a nie np w psychologu, zakładając nowy temat (...)potrzebowałam bardzo pociechy poza tym, pozwól, że sama będę decydowała o tym, co mam roztrząsać publicznie, a czego nie Ale roztrzasaj sobie gdzie chcesz i co chcesz... Twoja sprawa. Ja Ci chcialem zwrocic uwage na aspekt techniczny. Podgladasz archiwum syna, nie chcesz mu o tym powiedziec (mezowi o zawartosci) i jednoczesnie obwieszczasz to calemu swiatu. A jak Twoj maz czy synowie zajrza tu, niekoniecznie dzis, ale moze za rok lub dwa? Podgryzam, bo Tu ostatnio nudno jak w kolku rozancowym. Tak podejrzewam, bo nigdy nie nalezalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 14.12.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 dzien dobry wrocilam na lojczyzny lono ... A gdziezes to wloczyla twoja dusze utensknionom rrmi - palilismy, qrcze nawet nie wiedzialam, ze to tak fajnie przy kominku posiedziec na golej podlodze Mebli jeszcze nie mamy, rzeczony steatyt we wtorek dopiero dojedzie - tak wiec kominek goly i wesoly, ale...dziala. Moge sie na te iskry gapic godzinami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 14.12.2007 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Ale roztrzasaj sobie gdzie chcesz i co chcesz... Twoja sprawa. dzięki za pozwolenie Ja Ci chcialem zwrocic uwage na aspekt techniczny. Podgladasz archiwum syna, nie chcesz mu o tym powiedziec (mezowi o zawartosci) i jednoczesnie obwieszczasz to calemu swiatu.nie wiedziałam, że mam aż takie możliwości, po co się ograniczać, trzeba było zahaczyć o wszechświat a meżowi powedziałam, wczytaj się dokładniej w słowa do których się odnosisz A jak Twoj maz czy synowie zajrza tu, niekoniecznie dzis, ale moze za rok lub dwa?teraz się załamałam, naprawdę, mąż to nawet już zajrzał, niby nic, ale pewnie już szykuje papiery rozwodowe a syn, to na bank się mnie wyprze, nie bacząc nawet na rodowy majątek idę się utopić w bajorze Zosia, wsadziłaś jajo, wrzuciłaś na ruszt, to teraz gadaj kaj się włóczyłaś i po co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 14.12.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 za interesemczyli sluzbowo jezdzilam w kraje cieplejsze srodziemnomorskie i tak doszlam do odkrywczego wniosku , ze czlowiek , a nawet ja - to stworzony do bardziej luksusowych klimatycznie warunkow jest, gdzie swiezy owoc morza zjesc mozna i jesionki wdziewac nie trzeba. ze o klopotach z piecem nie wspomne. ale jak juz nas matka historia (hm - no moze raczej wlasna Matka ) w te szerokosci geo rzucila - to trudno, meczyc sie musim i kochac ten swierzop i dziecieline pałę chyba mnie to jajo tak refleksyjnie natknelo, a moze to tez efekt dzialania lekow - bo super przewoznik Lot - niech ich szlag przez 2 godziny po plycie lotniska we w sweterku samym mnie wte i wewte ganial , - zanim im sie na liscie zmiescilam tego zasmarkana jestem i na przyjecie urodzinowo-alkoholowe sie nie nadaje,w domu mam siedziec przepraszam, ze sie tak rozgadalam o sobie - ale musialam ten ciezar zrzucic Kulka- ciesze sie, ze z Synkiem sie powyjasnialo i sa szanse na inna synowa AnSi - fajnie ze Ci ogien w domu plonie, rrmi - ciesze sie ze Wam sie rodzina powiekszy no i w ogole sie ciesze, ze sie Wam wszystkim uklada i mmmamadowi tez Jak pozarlam te aspiryne to chyba moge na basen isc nie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.