Dziennik rrmi - komentarze

[rrmi]

Nie no Mokka co Ty mi z dzieciaka robisz , no ?

Normalnie cos strasznego te zdjecie , ze niby sie baby kochaja w takim nie wiem czym , no nie gadaj

 

Bylismy z Pablisiem w gosciach u Filipka , ale jakos chlopcy sobie nie koniecznie , ze tak powiem przypadli do gustu , ale musze powiedziec ,ze Rasia tu do nas pasuje jak znalazl . Tak wiec nie ma co sie wstydzic mokka , mozesz nawijac po swojemu

 

O tym jak wygladaja powitania braci po calym dniu tesknoty moze innym razem zapodam

[mokka]

Cze. Co się Wam ten mój Kotek nie podoba, nie wiem dlaczego

Tak wiec nie ma co sie wstydzic mokka , mozesz nawijac po swojemu

Rrmi jesteś tego pewna? To ośmieliłaś mnie z Rasią, w sumie to Filipkowi dobrze z oczu patrzy, to nie może mieć jakiejś jędzy .Twoim też dobrze patrzy no i dobra z Ciebie kobieta, Świnka też łagodnie wygląda ,a ja to juz w ogóle aniołem jestem. No, ale jaki pan taki kram, tak było jest i będzie. Byłam dzisiaj na sztuce lokalnej, była o tym ,że w moim mieście najgłupsi ludzie na świecie mieszkali . Jeden za to, że ich opisał to Nobla dostał. To jest fakt , nie zmyślam. Czyli wychodzi na to, że ja tam teraz jestem najmądrzejsza. W sumie mogłam się tego domyślać, ale dzisiaj to już pewna jestem. Fajnie tak być najmądrzejszym w miescie ze wszystkich , a w sumie gdyby mnie tamtej nie ubiegł to i Nobla bym miała. W sumie po co ta fałszywa skromność jak taka jest prawda .

[rrmi]

Ot madrego to i dobrze posluchac

Bede sie Ciebie radzila teraz ze wszystkim .

 

Rasi jestem pewna , swojaczka , jak Szirlej z Pawlakow .

Filipkowi dobrze patrzy , ale jak Pablisblizej do gospodarki jego podszedl o zadyma byla .

Chlopcy dali sobie po razie , ale jakos nie najgorzej sie skonczylo .

Fajny Filipek jest macha ogonem , ja to nie wie jak to jest jak pies macha ogonem to przypomniala sobie .Dobermany i tak maja gorsze ogony .To wszystko to pikus .

Zebys Ty wiedziala jaki on madry i uczony , no az wstyd ztakimi wsiokami sie pokazac po ludziach , jak slowo .

Pablisto chcial ciasto sprzatnac , ale jakos mu przekazalam telepatycznie , zeby odpuscil , na ucho obiecalam dobra kolacje , bo kicha by byla , ze szok .W sumie i tak dobrze , ze Gotek Kotek zostal w domu , bo wtedy ciasta na pewno by nie bylo . A Dobrosia takie dobre upielka.

 

A mowilam Ci , ze ten Maly szkodnik zjadl swiece ostatnio ?

A` jak wrocilismy to mial jeszcze jedna sucha bulke i tak z nia skakal z radosci .

Ale sie sprawil , gospodarka byla przypilnowalna.

Wycalowalam go bardzo jak juz sie uspokoil , mowilam , ze tesknilam bardzo , a on miauczal i w oczy patrzyl i mowil , ze to wszystko co na podlodze zastalam to jakas niwidzialna sila porozwalala. No ale gadaj jak na sztuce bylo ?

Pewnie cala elita sie zeszla popatrzec , a jak sie wystroilas na te sztuki ?

Czy na koniec kazdy dostal jakas sztuke , nawet sztuke miesa ?

[rasia]

No normalnie wstyd jak beret z tym niegościnnym Filipem

Gdzie on mądry i uczony... to normalny chłopak z zagrody żywieckiej, gdzie kaczki gonił i myszy łapał...

[rrmi]

Rasia

No daj spokoj , wspomnialam o tym , bo mokka sensacji zadna jest zawsze A chlopaki to jak kawalerka , kazdemu sie wydaje , ze taki jest ten tego

Filipek jak czuje bedzie rzadzil u Was na ulicy , taki jest z niego gospodarz

 

Rasiu

Czy Ty widzilas Miska Maluszkowego ?

Jesli nie to od razu mowie , ze prawdopodobnie zakochasz sie na amen , jako i ja jestem zakochana.

Dasz wiare , ze on mowi ?

Zreszta ja gdzie nie pojade to sie zakocham

[mokka]

Co Ty Rasia wygadujesz, że Filip niegościnny. Rrmi Ty mi nie gadaj o Samych swoich, przecież jak tak właśnie wyrażam się w realu . Świnka to jest dopiero chamka, jak ludzie przychodzą. Sztuka była niby na wesoło, bo z głupich to zawsze dobrze sie pośmiać, ale jak o władzy w mieście było, to miejscowym rządcom humor odleciał. Ja chciałam wystroić sie na ładnie, ale że jestem najmądrzejsza i wiedziałam, że sztuka będzie w takim miejscu, gdzie podłogi zimne to w onucach poszłam. Jednak aby podkreślić, że taki mam styl to krótkie gacie do tego dołożyłam, aby bardziej w awangardę jeszcze walnąć zastosowałam wełniane bolerko od moich ciotek. Ładnie wyglądałam, wszystkie panie to jak z ZUS, panowie w garniakach, albo w sweterkach i pod krawatem, a ja jedna taka zestrojona. Wyróżniałam sie znacznie, wizualnie, a jak później załapałam to i zapachowo. W torebce miałam żwacze wołowe takie suszone, kupiłam dla Świnki jako smakołyk , bo to może jeść i zapomniałam wyjąc a wcześniej rozerwałam torebkę aby zobaczyć czy dobrze śmierdzą. Znaczy czy świeże są .Trochę waliło, ale myślałam, że to skarpety sąsiada .Sztuka była krótka, potem można było iść do muzeum na armię terakotową, bo zapodali do nas. Nie poszliśmy, bo bardzo mi się jeść chciało i już tą sztuką się ukulturalniłam. Wróciłam taka ukulturalniona, że dwie golonki zjadłam i browarem popiłam, jednak chama tak szybko kultura nie bierze .

[rrmi]

No zaraz bys chciala jak te z filmu gadac , Ty zaciagasz bardziej jeszcze poludniowo wschodnim chyba Jednak jak nie brac podobnie .

Wiedzialam , ze sie nie zawiode co doTwojego wystapienia w tej kulturze , tylko tak mysle , ze moze w kolana zimno bylo .Onuce to jednak stopy grzeja , no moze z lekka na lydki zachodza , ale nie za duzo przeciez.W razie jak zlapalaswilka to wygrzewaj sie cala noc ,najlepiej oklady ze Swinki robic .Podejrzewa , ze ona dosc ukladna jest ,jak nie to na lekcje do Pablisia .Nie wiem jak on to robi , ale czesto zasypiamy i ja mam jego szyjke na swojej , upasuje sie tak fajnie , ze mi w piecu sie palic nie oplaca , bo on lepszy od grzejnika w sumie jest .

No z tymi zwaczami to polecialas sobie . Takie zapachy na salony , no daj spokoj .Lepiej nie wedziec co pomysleli o Tobie . Kto wie , moze w gazecie lokalnej bedzie wzmianka o nowym zapachu .

[mokka]

Ty zaciagasz bardziej jeszcze poludniowo wschodnim chyba Jednak jak nie brac podobnie .

Czyli Ukrainiec w górach, czy góral na Ukrainie ? Ty wiesz jaka to jest moc, takie polączenie . Takie rozpierduchy mogę robić jak nikt, ciesz się, że nie słyszałaś jak śpiewam, to dopiero jest ładne . Nas nie dagoniat.

[rrmi]

Moze przez chwile zachowamy sie jak biali ludzie , jak biale kobiety , na powaznie a nie tylko pierdzielic glupoty.

 

 

Jesli ktos nie zaglada do dzialu zwierzat , a zaglada do mnie , dotyczy nawet cichych podczytywaczy to prosze zajrzec tutaj

 

http://forum.muratordom.pl/post2994548.htm#2994548

 

 

Rodacy do szaf

[mokka]

Zachęcam drogie koleżanki i kolegów do wzięcia udziału w tej akcji. Sama już wzięłam, a opinii jak widzę nie mam tu za dobrej . To pierdzielenie głupotach to pewnie do mnie jak zwykle, otóż powiem Wam w sekrecie, ze ja w realnym życiu jestem bardzo poważną osobą i jakbyście mnie spotkali to nawet przez myśl by Wam nie przeszło, że ja to ja.

 

Tak dla podniesienia adrenaliny odnośnie mojej osoby to powiem Wam , ze swojego czasu pracowałam nawet w Urzędzie Skarbowym ,a sami wiecie jaki typ osobowości tam jest wymagany. Jesteście zdziwieni, wiedziałam , taki szok jest oczywisty. Jednak okazało się, że moje osobowość nie nadaje się do takich miejsc i od tej pory zaczęła się dla mnie jedna wielka niekończąca się opowieść , która trwa do dziś.

 

Odnośnie tej akcji to chciałbym tu mówię serio i bardzo poważnie napisać o ludziach którzy się w nią zaangażowali. Na forum ogrodniczym dostaję bardzo wiele pw z prośbą o przekazanie danych, ludzie dzielą się tym co mają, są w różnym wieku, o różnych zainteresowaniach, są też tacy dla których samodzielne wysłanie paczki stanowi problem, ale bardzo chcą pomagać. Pragną podzielić się tym co mają nawet malutkim futerkiem o wymiarach 30x 35, aby uszyć kurteczkę dla bardzo małego pieska, bo pewnie taki też czeka. Jest dziewczyna, która ma bardzo chorą Córeczkę, ale ma siłę i ochotę pomagać, chce wyjść z kręgu szpitali, chorób , spotkać nowych ludzi.

 

Pewnie zastanawiacie się co taka osoba robi na forum ogrodniczym, odpowiem krótka , kocham mój ogród, kocham rośliny, wśród moich ulubionych znajdują się róże historyczne, zapach starych róża ma magię i moc, gdy zapada wieczór, a ja idę do mojego ogrodu, mam swoją krainę tysiąca i jedne nocy . Mam różę która pochodzi z Persji sprzed 1880 roku i ma tak zmysłowy zapach orientu, ze u mnie wyciska łzy. Moje rożne są bardzo młode, nie wszystkie jeszcze u mnie kwitły, czekam na to wydarzenie jak na wielkie święto. Głównie są to róże historyczne, ale mam też jedną odmianę angielek, w sumie w moim ogrodzie mam około 50 krzaków róż, a to dopiero początek mojej różanej przygody. Czekam na wiosnę i posadzę sobie roże bezkolcową Świętego Franciszka, tak dla klimatu. Kolejną moją pasją są rododendrony, niestety tu gdzie mieszkam podłoże jest tak trudne do ich uprawy, że musiałam długo walczyć o stworzenie im odpowiednich warunków. Następny odchył to piwonie, za nimi liliowce, nie będę opisywała wszystkich swoich ogrodowych maniactw bo lista byłaby bardzo długa. To tak w temacie ogrodniczego forum.

 

Oprócz psów i ogrodu, mam tez inne wariactwa, ale już nie będę Was zanudzać. W moim domu jest bardzo dużo staroci, wygrzebanych ze zgliszczy, niektóre nawet sama odnowiłam, tak oględnie potraktuję ten temat, bo tez jest długi. Kolejnym moim świrem jest zbieranie serwet i serwetek ręcznie robionych mam już ich bardzo pokaźną ilość, są na różne okazje, świąteczne, noworoczne, ciekawostką jest wyszywana koralikami choinka, jak już pisze o serwetkach to musze wspomnieć o mojej miłość do haftu gobelinowego, mam takie rożne obrazki i obrazeczki, bez którym nie mogłabym już żyć , mimo , że sama mam dwie lewe ręce. Dodam jeszcze, że namiętnie zbieram drewniane aniołki, które stoją na starej szafie w sypialni. No w sumie chciałam kilka słów, ale rozpisałam się jak zwykle.

 

Do merium, kto ma kurtkę niech daje, adres do wysyłki u mnie , albo u Gospodyni na Pw, w tej sprawie właściwie się chciałam wypowiedzieć.

[rrmi]

Przywalilas ta swoja szczeroscia .Normalnie az sie zastanawiam czy dobrze sie czujesz i czy funkcje zyciowe masz ok

Ciesze sie , ze nie pracowalas jeszcze na pol etatu w ZUS , bo to juz bylaby prawie potwarz .Wiec jesli nawet , niech takie informacje pozostana Twoja tajemnica , o moge nie przezyc

 

No a do roz to ja mam wielki sentyment , bardzo wielki a nawet wiekszy .

Wlasnych jednak jeszcze nie doczekalam .

 

Kto ma kurtki i polary ten nie bedzie nigdy stary

 

[mokka]

Kto ma spodnie i fikraki* , będzie lufą** naszej paki

* fifraki = kazimelki, polary, ortaloiny , podpinki

** lufa = największa sexiara i w ogóle

[kuleczka]

Kto relaxy w szafie ma, ten jest gostek tra la la

[Maluszek]

mokka - no co Ty wygadujesz Jak to nie masz dobrej opinii, cooooo Przeca my Cię bardzo love i Twoje opowieści też

 

Ja róże też lubię i rododendrony (mam już dla nich w moim przyszłym ogródeczku upatrzony kącik - mam nadzieję, że będą chciały u mnie rosnąć) - tak więc pisz i o roślinkach

 

Co do kurteczki - to takowej nie posiadam, ale mogę zajrzeć do jakiegoś szmateksu i nabyć drogą kupna jakby trzeba było.

 

dzień doberek

[rrmi]

Kulka

Wszelki duch i do tego zrymowana.

 

Maluszku

Ty to masz ogrod a nie ogrodek , przeciez to hektary .

No popatrz ,ze nie wiedzialas ,ze u Rasi spotkanko bedzie

Daj znac kiedy sie bedziesz do mnie wybierala .

 

U mnie rano bylo -15

 

 

Mokka

Jak tam Twoja skrzynka , zapchana ?

Bo moja nie

 

Zosia , Zosia

Over

Myslisz , ze jak juz mieszkasz to sie mozesz tak sobie wypiac ?

Niedoczekanie

[rrmi]

W dzien bylo super to na spacerku bylismy .

Mam kilka fotek

 

 

 

http://img178.imageshack.us/img178/3707/12012009007yk7.jpg

 

http://img244.imageshack.us/img244/1986/12012009016ip4.jpg

[Piątka]

cześć,

zatęskniłam za wami..

[mokka]

Cze . Ja tez Was love , słyszałam, że Misiek gada Hektarów zazdroszczę szczerze, jednak człowiek to dobrze się czuje jak ma przestrzeń w koło. Chłopcy to juz pierwsza liga, co tu gadać. Ide na sok z malin i melisę w gratisie.

[rrmi]

Czesc Piatka

Fajnie , ze wpadlas , myslalam , ze juz wszyscy sie nas wyrzekli

 

mokka

Daj tej melisy , nie bedziemy wiecej wioski robily .

Miska jak chcesz ucaluje od Ciebie i zrobie sobie z nim zdjecie , jesli jego mamcia pozwoli .A kto wie , moze Ci nagram i na nasze przyjacielskie movies wstawie .Ale to musisz byc grzeczniejsza

[Maluszek]

Misiek faktycznie gada i to z wiekiem coraz bardziej Strasznie gadatliwy na starość się zrobił i zawsze w dyskusji musi mieć ostatnie zdanie (no nie da się go przegadać)

 

Pewnie, że pozwolę cyknąć fotę

 

rrmisia - jakie hektary kto by to ogarnął

 

czy ewntualnie ta sobota Ci pasuje? Tylko nie wiem o której? Muszę z małżem zagadać czy będzie chciał nas do Ciebie podrzucić.

 

cmokaski dla wszystkich zwierzów tego wewontka