Dziennik rrmi - komentarze

[AmberWind]

Jak sie obrobisz , chyba , ze nie bedziesz sie obrabiala daj znac.

Musze sie z Maja zapoznac i pokochac.

 

Od wtorku zamierzam sie obrabiac ... a jutro Ere i Cyfre musze zalatwic ... Przez to zamiesznie politycznego show nie zobacze ... pechoza

 

rrmi, wlasnie wrocilam z nocnego transportu do domu ... noce sa juz bardzo zimne ... Z kotlownia musicie rzeczywiscie popedzic, bo lada dzien moga byc juz prawdziwe przymrozki ... Nawet, jesli w akcie jednoczenia sie z Toba w aurze, wyslalabym Wam moje male futro, to coz ona ogrzeje swoim 2,5 kg cialkiem? Ucho? Moze policzek i kawalek szyi ... albo 5 kregow krzyzowych obolalych od budowlanej gimnastyki

 

BTW a wlasnie, ze bede sobie wyobrazac! Przyjedz tylko w galowych ciuchach z pelnym makijazem i misternym kokiem na glowie, to ...

 

I jeszcze jedno ... bedac w nocy na dzialce pomyslalam, ze nie jestem jeszcze gotowa, aby samej, samiutkiej, samiusienkiej nocowac w tym domu na ciemnej wsi No ja nie wiem jak sobie z tym poradze, ale jakos tak mi nieswojo ...

A jak to jest u Was?

[braza]

Rrrmisiu Ty łazienkę zostaw narazie w spokoju i dawajcie do przodu z tą kotłownią. Ja w ramach pomocy mogę ewentualnie podesłać moje prawie 40 kg futro płci żenskiej bo grzeje jak niezły piecyk, ale przy tym hałasu robi tyle, co armia Napoleona pod Waterloo. Nie wiem, czy byście się wyspali ze względu na ową mysz słodką acz bezczelną, gdyz futerko nasze bez względu na porę doby daje znać o wszystkich intruzach głośno i wyraźnie.

 

A podłogówka działać będzie. Nie ma innego wyjścia

[marjucha]

rrmi, jeśli Cię to pocieszy, to dzisiaj w nocy po moim podwieszanym suficie łaził sobie jakiś gryzoń.

Tylko jak się tam dostał i jak przeprowadzić eksterminację delikwenta(tki)

Już ja coś wymyślę

[DPS]

Rrmisia, ja to się normalnie martwię o Was z tą myszą i z tym zimnem.

Nie łgaj, że jesteś takie czupiradło, bo ja zdjęcie z Housem pamiętam i Ty jesteś piękna dziewczyna!

Ty na Allegro zobacz i do tego wątku o kretach i nornicach, są podobno jakieś ultradźwiękowe odstraszacze, poczytaj, albo niech Synek zajrzy. Może tam coś pożytecznego będzie.

Trzymam kciuki za ogrzewanie. Mocno trzymam. Też nie lubię zimna. Będzie dobrze, bo musi być, jak pisze Braza.

[kuleczka]

Na myszy nie ma rady, jeśli jest szpara w drzwiach. Mieszkałam kiedyś blisko pól i lasu i miałam nieszczelne drzwi, takie normalne, nie garażowe.

Po domu biegały hordy mysie, dosłownie budziły nas ich harce

W dzień był spokój.

W ciągu jednej nocy łapało się na łapkę po kilka sztuk bleeeeee.......

Dosłownie brzydziłam się wypić herbatę we własnym domu.

Aż któregoś dnia odkryłam tę szparkę w drzwiach. Wieczorem zatkałam ją jakąś szmatą. Nie spaliśmy całą noc, tak gryzły i szurały pod drzwiami, chcąc się dostać na noc do domu. Rano szmata była w strzępach.

Następnego dnia, małżonek zaradził szczelinie twardszym materiałem.

Po wyłapaniu pozostałych 2-3 myszy w domu nastał spokój.

One po prostu przychodziły sobie na noc na przenocowanie i wyżerkę.

od tej pory nienawidzę tych gryzoni, są naprawdę sprytne i bezczelne

 

Widzę pewien plusik takiej u Was sytuacji

szybciej zamieszkacie na salonach, co nie

[rrmi]

Dzieki za wsparcie.

Kulka masz racje to nam przyspieszy wszytko.

Ja juz sie nerwowo wykanczam.

Dzisiaj pelno czarnych kulkek lezalo przy talerzach.

Bede miala robote na sprzataniu.

Tez sie juz brzydze jesc i cokolwiek robic.

Chodze tupiac , zeby je ploszyc.

Jak wczoraj zobaczylam ten lep w suficie to pomyslalam ,ze zejde na zawal.

Nienawidze ich.

Dzisiaj konczymy fugowanie w lazience , drugie malowanie i podlaczymy ciepla wode do nowej lazienki.

Demontaz kibelka tu w kotlowni.

Sasiedzi pomoga piec przetargac pewnie jutro.

Mielismy ukladac plytki na scianie za piecem ,ale chyba zrezygnuje , bo szkoda mi czasu.

Noga pod umywalka wyglada zle.

Wiedzialam , ze ta noga to nie to samo co szafka , ktora mi sie podoba , no ale roznica w cenie byla bardzo duza.

 

Te pieprzone myszy odbieraja mi myslenie.

Musze kupic jakies zaluzje do lazienki.

Okno jest duze i nie da ray wyjsc spod prysznica , zeby jakos pod oknem nie wyladowac

 

 

Amber

Sama w domu nie spalam.

Sam spal Synek , ale On sie nie boi

W nocy czesto wychodze palic na zewnatrz.

Dookola las, ciemnica .

Jakos za specjalnie sie nie boje.

Zreszta ja boje sie niewielu rzeczy .

I to czego sie boje to nie jest cos na co mam wplyw.

Tyle w zyciu przeszlam , ze chyba nic nie jest w stanie mnie przestraszyc.

Chyba , ze myszy

 

Ksiazke bede pisala

 

Dpsiu

Czytalam ten wewatek

[kuleczka]

Zupełnie nie rozumiem, czego miałabym się bać sama w domu.

Jestem sama na noc dość często i nawet to lubię.

Napiję się winka, spokojnie posiedzę ma forum

 

Nawet gdy nie mieliśmy żadnego sąsiada, nie miałam z tym problemu.

Ale ja też z tych mało strachliwych jestem

 

Rrmi, spokojnie, z nogą ślubu nie bierzesz, pomieszkasz, podumasz......zawsze można zmienić.

[rrmi]

Kulka

Jestem spokojna , wybor nogi byl swiadomy.

Nie chcialam po prostu kupowac innej szafki , bo tylko taki typ mi pasuje i juz.

Nie bede tego zastepowala czyms czego nie lubie.

 

Jak ciezko rano sie wygrzebac do roboty.

 

Amber

Jak bedziesz miala wolna chate to zrobimy babski wieczor

[AmberWind]

Zupełnie nie rozumiem, czego miałabym się bać sama w domu.

Jestem sama na noc dość często i nawet to lubię.

Napiję się winka, spokojnie posiedzę ma forum

 

Nawet gdy nie mieliśmy żadnego sąsiada, nie miałam z tym problemu.

Ale ja też z tych mało strachliwych jestem

 

 

Hmmm ... to wszystko przez moja wyobraznie Zawsze slysze i wiedze wiecej niz inni ... Nie mowiac juz, ze im ciemniej tym mi sie bardziej wzrok wyostrza Czego nie do widze, to se dopowiem ... I tak rodza sie demony

 

rrmi, skoro nog nie lubisz, to moze trzeba bylo ta umywalke na kolkach powiesic? W sklepie moja umywalka tez byla wyeksponowana na nodze ... ale nodze powiedzial NIE i wisi ze tak powiem swobodnie Kupilam do niej ladny syfon i jest ok. Znaczy sie z efektu jestem zadowolona.

 

BTW nim ta ksiazke napiszesz, to licze na dlugie babskie pogawedki, gdy noc ciemna, glucha i samotna ... Ja juz zadbam o odpowiednie motywatory

[rrmi]

Ja juz zadbam o odpowiednie motywatory

Burbona pije , albo lyske

[AmberWind]

Ja juz zadbam o odpowiednie motywatory

Burbona pije , albo lyske

 

A moze byc Jasiek Wedrowniczek? Stoi u nas juz chyba rok i dojrzewa Zawsze mamy amatorow na palemke, wiec ocalal biedaczyna

[rrmi]

Moze byc Jasiek

Byleby dobrze sponiewieral

 

Moze masz racje z tymi umywalkami.

Jedna z trawertynowej lazienki zatrzymam , ale z lazienki Synka oddam do sklepu , bo to nie ma sensu.

[mmmad]

aaa i jeszcze cos, czy farby ktore kupilas do tych drzwi sa w roznych kolorach tz naprzyklad seledynowym czy golebim ?

 

Ja to nie lubie

tego wymyslnego koloru golebiego

kiedys mialem go na placach

w okolicach Rynku Bałuckiego

 

 

1950, popieram Cie

 

Tak mnie "zainspiryowalyscie" tym malowaniem, ze w sobote tez zaczalem malowac. W trzy kolory. Z czego dwa sa dla mnie z odleglosci 30 cm nierozroznialne. mmmad-ness powiedziala, zebym ich nie pomylil...

[DPS]

Zacznę chyba oszczędzać. Żeby miec na tego Burbona. Może wtedy przyjedziesz. Jaśka też mogę kupić. Jak naskładam znaczy się. Trutkę kupiliście? U mnie chyba już działa. Ale futrzaczka szukam.

[Zochna]

wsiowe i sie myszy boja, no

ja to nie wiem czy sie boje,

bo tylko raz obcowalam i to we w znieczuleniu.

 

jak tam postepy oprocz nogi ?

 

u nas fajnie.. raz dechy na podloge kupujemy...

potem je oddajemy..

i jakos leci

[Mohag]

e tam, taki szary z nutka niebieskiego nie jest zly a juz do bezowych wnetrz jako zlamanie tego ciepla bleeee, jest niezastapiony moj nie-malz uparl sie na piaskowe plytki zamiast szarych, to ja musze teraz to wszystko poprawic i zastosowac wstrzasowy efekt zeby to na "domowo" nie wygladalo

[DPS]

wsiowe i sie myszy boja, no

ja to nie wiem czy sie boje,

bo tylko raz obcowalam i to we w znieczuleniu.

 

Się nie boję. Nawet sympatię mam, bo inteligentne i miłe pyszczki mają. Ale niech nie wp....ją mojego żarcia i niech nie wp.....ją się do mojego domu! Czy ja łażę po ich norkach?

 

 

 

...u nas fajnie.. raz dechy na podloge kupujemy...

potem je oddajemy..

i jakos leci

 

Kolorek nie teges?

[19501719500414]

przywiozę Ci kota......

przywiozę Ci kota......

[rrmi]

mmmadziu

Bo co Ty sie na kolorach , za przeproszeniem mozesz znac

 

Dpsiu

Ja zartuje z tymi wyskokowymi , mnie to byle czym mozna upic

Zgadzam sie z Toba w kwesti tych malych pie..nych potworow.

I ja do nich nie chodze i sobie nie zycze

Wyjadly cala trucizne na poddaszu

Mam jedno pytanie, czy do zapitki i do jedzenia moga byc grzybki?

 

Mohag

Wiesz moja Droga , ja to nie wiem dlaczego my musimy sie tak wlasnie jakos w sensie tym tego z tymi facetami meczyc.To tak jak u mnie z tym panelem do prysznica

Tosz mnie wyrwie ten strumien wody za okno

 

Zosiu

Dlaczego sie Tobie wydaje , ze wsiowi nie maja sie bac myszy

Wytlumacz mi .

 

Co jest z tymi deskami

A moze cos Cie meczy?

 

1950

Naprawde bedziesz z kotem?

Jesli tak to my z myszami czekamy radosnie.

Tylko nie dawaj mu jesc od tej pory

 

Lazienka dochodzi jakos

Rzeczona noge zastawilam pokla.

Teraz musze zapelnic polke ,bo jest tak tego i powinno byc dobrze.

 

 

Amber

Over.

Wychodz z tej wanny czy spod kominka , skadkolwiek ,

daj znac jak sie masz jako Pani na wlosciach.

[Mohag]

Wiesz moja Droga , ja to nie wiem dlaczego my musimy sie tak wlasnie jakos w sensie tym tego z tymi facetami meczyc.

 

bo beda tez w tych domach mieszkac ?