Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

rozważcie :

1.metr kwadratowy domu z poddaszem jest tańszy niż parterowego

2.często wchodzenie po schodach jest dla współczesnego człowieka jedynym przejawem aktywności ruchowej.....

co do kosztow to nie bylabym taka pewna ze parterowka jest tansza w budowie, duza powierzchnia zabudowy rowna sie duzo betonu (płyta + strop wyszlo nas około 9 tyś - jest to cena samego betonu) dużo piasku na zasypke, no i duży dach a to jest chyba największy koszt, myśle ze sumując to wszystko wychodzi drożej niż dom z użytkowym poddaszem.

 

pozdrawiam

 

Ps. też myślelismy że bedzie taniej, ale porównując teraz z kosztami sąsiadów wyszło nas chyba najdrożej :-?

w tym roku, w którymś z muratorów były wyliczenia dla porównania domów parterowych, z poddaszem i piętrowych - parterowe są najdroższe przeliczając na efektywny metr kwadratowy ! ! !
Pytającej nie chodziło o porównywanie kosztów budowy, które są zbliżone, ale o wygodę i funkcjonalność w czym parterówka jest nie do pobicia. Bieganie po schodach z powodu sklerozy (bo zostawiłem na dole/górze komórkę, książkę, okulary itp..) do przyjemności nie należy. Argument, że schody są jedyną okazją do rozruszania się jest żałośnie śmieszny. Posiadacz domu ma inną (też przymusową) okazję do intensywnego ruszania się - ogród, wiem o tym bo od 15 lat go uprawiam. Polecam nowe projekty Domusa. Pozdrawiam
Wyliczenia prezentowane w Muratorze aż roją się od błędów . Zbyt wiele różnych czynników ma wpływ na cenę domu. Akurat ilość kondygnacji w budownictwie jednorodzinnym nie ma znaczącego wpływu na koszt postawienia budynku. To wybory inwestorów decydują o końcowej cenie domu.

Zgadzam się.

w parterówce dużo droższe niż w poddaszowcu są fundamenty i dach - fundamentów jest więcej, ściany są dłuższe, więc np. mogą wymagać dodatkowego zbrojenia czy wzmocnienia wieńcem nad fundamentami etc. U mnie fundamenty wyszły ok. 30 tys. - ze względu na nie najlepszy grunt (wody, niepewny grunt etc.) - zrobiliśmy dodatkowe fundamenty pod niektóre ściany działowe, musieliśmy dodać jedną ścianę konstrukcyjną (zamiast działowej), a to są wszystko pieniądze, do tego folie, zabezpieczenia etc.

Dach - też. Ale nie mam okien dachowych i ocieplanie poddasza jest proste - rzucasz wełnę na podłogę strychu i już - nie bawisz się w pracochłonne i kosztowne ocieplanie ścian poddasza, nie masz równie drogich i pracochłonnych płyt GK, nie robisz stropu murowanego, nie robisz schodów - one też kosztują (zbrojenie, wykończenie, poręcze etc.)

 

Błędem jest wybieranie projektu domu podpierając się opiniami obiegowymi albo wyliczeniami w gazecie - nie zawsze są one wiarygodne ...

 

Dom ma spełniać wymagania mieszkańców - więc jeśli masz wystarczająco dużą działkę, to tylko parterówka, wygoda jest nieporównywalna.

No i szybkość budowy.

Buduj na jednym poziomie!

A teściową to najlepiej przegonić po znajomych co to mieszkają na 4 bez windy. Zaraz zmieni zdanie nt. chodzenia po schodach.

Pozdro

J

170m2 w parterze!

Iwona 213 - Bardzo pdoba mi sie Twój projekt, sam szukam czegoś podobnego. Możesz powiedzieć, jak planujesz usytuwać swój domek względem stron swiata?
Pytającej nie chodziło o porównywanie kosztów budowy, które są zbliżone, ale o wygodę i funkcjonalność w czym parterówka jest nie do pobicia. Bieganie po schodach z powodu sklerozy (bo zostawiłem na dole/górze komórkę, książkę, okulary itp..) do przyjemności nie należy. Argument, że schody są jedyną okazją do rozruszania się jest żałośnie śmieszny. Posiadacz domu ma inną (też przymusową) okazję do intensywnego ruszania się - ogród, wiem o tym bo od 15 lat go uprawiam. Polecam nowe projekty Domusa. Pozdrawiam

jeżeli ktoś ma duży problem z pokonaniem 10 czy 12 schodków i w ogóle o tym rozmysla, to znaczy, że już nie jest z nim najlepiej....... niestety obecnie ludzie mało się poruszają i JAKAKOLWIEK aktywność ruchowa, w tym wchodzenie po schodach, może być dla organizmu bardzo wskazana..... nie każdy z zapałem uprawia ogródek......

i jeszcze jedno : ile z działki wycina powierzchni dom z poddaszem lub pietrowy, a ile parterowy ! jak ktoś ma dużą działkę , to nie ma to dla niego znaczenia, ale w okolicach Wawy, przeciętne działki mają 1000 metrów, a wtedy ma to bardzo duże znaczenie.......

BOHO .... proponuje jeszcze raz przeczytac tresc pierwszego posta autora ... :

 

"pomóżcie mi przekonać mojego męże, że parterówka jest lepsza!!!"

 

W moim mniemaniu w tym poscie nie chodzi o ponowna dyskusje nad wyzszoscia jednych swiat nad 2 ...

 

Pozdrawiam

BOHO co Ty z tą aktywnością? Jak będę chciała sobie pobiegać to na pewno nie z góry na dół po schodach tylko założę dres i poganiam po wsi :D Poza tym na starość to mogą być problemy z tą aktywnością na schodach.

Mam działkę 1000 m a na niej dom parterowy i nie wydaje mi się, żeby koszenia trawy w przyszłości było mało. Po wybudowaniu mam sporo miejsca do zagospodarowania. Co do kosztów parterówki myślę, że są porównywalne do kosztów domu z użytkowym poddaszem.

ok ! ok ! ja odpowiedziałem na pojawiające się dziwne argumenty, że parterowy domek jest tańszy w porównaniu z poddaszem i przejście kilku schodków kogoś wykańcza........ tylko tyle......... temat jest troszkę inny, ale nie można spokojnie usiedzieć, jak ludzie piszą takie rzeczy..... :-?

magi:

w sprawie kosztów odsyłam do tegorocznego Muratora - numeru nie pamietam......... pewnie pisał to ktoś, kto się na tym zna, a nie pan Marian, co przyszedł wymienić żarówkę...... jak znajdziecie w tych wyliczeniach jakieś błędy - czekam na sygnał !

BOHO

to ja mam inny argument - stan surowy z ociepleniem, kominami, dachem kosztował mnie 107 tys PLN

domek 170 m2, w tym garaż

 

Może niech ktoś kto buduje poddaszowca o podobnej powierzchni powie ile on dał i wtedy porównamy sobie koszty.

Koszty domu są wypadkową tak wielu wyborów że porównywanie nie ma najmniejszego sensu.

Trzeba po prostu wybrać projekt jaki ci odpowiada jako użytkownikowi takiego domu i starać się go wybudować w takim standardzie na jaki cię stać . I tyle.

Pozdrawiam

Beata

BOHO

to ja mam inny argument - stan surowy z ociepleniem, kominami, dachem kosztował mnie 107 tys PLN

domek 170 m2, w tym garaż

 

Może niech ktoś kto buduje poddaszowca o podobnej powierzchni powie ile on dał i wtedy porównamy sobie koszty.

Koszty domu są wypadkową tak wielu wyborów że porównywanie nie ma najmniejszego sensu.

Trzeba po prostu wybrać projekt jaki ci odpowiada jako użytkownikowi takiego domu i starać się go wybudować w takim standardzie na jaki cię stać . I tyle.

Pozdrawiam

Beata

BK: czy to tak trudno zrozumieć, że nie chodzi o konkretną budowę i wyskakiwanie ze 107 tysiącami, ale o koszty porównywalne ? ? ?

wszystko jest wypadkową wielu, czasami bardzo wielu czynników, i codziennie porównuje się się ze sobą dziesiątki/setki sytuacji.....

poczytaj sobie Muratora i podane tam założenia a może zrozumiesz ideę porównywania kosztów budowy......

dlaczego wypowiadają się ludzie, którzy tego Muratora nie czytali ? ? ? to mnie najbardziej zastanawia.......... :roll:

BK: czy to tak trudno zrozumieć, że nie chodzi o konkretną budowę i wyskakiwanie ze 107 tysiącami, ale o koszty porównywalne ? ? ?

 

No toż piszę - czytaj

za fundamenty dałam więcej za dach też ale nie robie stropu okien dachowych schodów - nie prowadzę pionów CO ani wody, - wychodzi na jedno.

 

A założenia w Muratorze - no cóż można się przyczepić, w domu poszukam tego numeru to podam co konkretnie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...