Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja mam nadzieję że ruszymy na wiosnę.

Choć jak dobrze pójdzie i "coś się uda" ;) to chciałabym ruszyć jak szybko sie da czyli=jak uprawomocni się decyzja = od listopada... wiem że to może szaleństwo ale jak będzie ładna pogoda (na co u na liczyć ciężko) to może się uda.... zobaczymy.

 

My formalności załatwiamy sami - wszystkie po co mam za to płacić jak mogę załatwić sama... ja tam lubię sobie z urzędnikami pogadać ;)

Mam nadzieję że w miesiąc wyrobią sie z naszym PNB.... i nie będzie żadnych dziwnych opóźnień, braków w projekcie, itp...

:bash: teraz widzę co napisałam "lerzy"... :bash: przepraszam wszystkich czytajacych....

Edytowane przez atika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja nie bardzo mam możliwość załatwienia wszystkiego. Poza tym nie dopłacam nic ekstra - PNB jest "w cenie". Za sam projekt zapłaciłabym tyle samo (no, minus koszty papierków, mapek itp.)

My na jesień na pewno nie ruszymy, nawet gdyby się z pozwoleniem udało, bo kaski nie wystarczy. Musimy na stan zero dozbierać...

Trzymam kciuki w takim razie, żeby pogoda dopisała, chociaż mówią, że od przyszłego tygodnia już przymrozki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie bardzo mam możliwość załatwienia wszystkiego. Poza tym nie dopłacam nic ekstra - PNB jest "w cenie". Za sam projekt zapłaciłabym tyle samo (no, minus koszty papierków, mapek itp.)

My na jesień na pewno nie ruszymy, nawet gdyby się z pozwoleniem udało, bo kaski nie wystarczy. Musimy na stan zero dozbierać...

Trzymam kciuki w takim razie, żeby pogoda dopisała, chociaż mówią, że od przyszłego tygodnia już przymrozki :(

 

To trzymam kciuki za uzbieranie.

 

Jeśli w cenie - tzn. za sam projekt byłoby tyle samo - to rzeczywiście nie ma co marnować czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anna-maria3 - super , również trzymam za was kciuki. Moja rada, jeśli chcecie posiłkować się kredytem, to lepiej samemu wcześniej zrobić choćby fundamenty, banki inaczej patrzą wtedy na inwestycję. Ja korzystałem z pomocy doradcy finansowego z "Expandera" - nic nie płacisz, a oni wszystko z bankiem załatwiają- moim zdaniem naprawdę warto. Moje wędrówki po bankach kończyły się fiaskiem, a sympatyczna Pani Doradca znalazła kasę w Polbanku :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anna-maria3 - super , również trzymam za was kciuki. Moja rada, jeśli chcecie posiłkować się kredytem, to lepiej samemu wcześniej zrobić choćby fundamenty, banki inaczej patrzą wtedy na inwestycję. Ja korzystałem z pomocy doradcy finansowego z "Expandera" - nic nie płacisz, a oni wszystko z bankiem załatwiają- moim zdaniem naprawdę warto. Moje wędrówki po bankach kończyły się fiaskiem, a sympatyczna Pani Doradca znalazła kasę w Polbanku :)

 

Dzięki DEZET, właśnie nie chcielibyśmy posiłkować się kredytem. Chcemy zrobić ile się da gotówkowo. Na wiosnę fundamenty, później, w zależności od tego, ile na koncie będzie, może jesienią SSO... W ostateczności mamy mieszkanie i dom, więc można coś sprzedać, ale tego chcemy uniknąć, więc budowa będzie trwała pewnie kilka ładnych lat. Czas pokaże. A jutro jest kumulacja w totka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich [po raz pierwszy na forum] - również dręczy mnie wizja parterowego domu - co myślicie o projekcie AGAT? dla mnie ślicznota, gdyby nie brak garderoby i jeszcze jednego pokoju/sypialni to byłoby TO.

 

zobaczcie:

http://www.horyzont.com/projekt/pokaz/AGAT/0/401

 

to niestety nowość, więc nie wiem czy ktoś to już buduje. my rozważamy ten projekt w technologii szkieletowej [drewnianej].

pozdr

mimblau

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich [po raz pierwszy na forum] - również dręczy mnie wizja parterowego domu - co myślicie o projekcie AGAT? dla mnie ślicznota, gdyby nie brak garderoby i jeszcze jednego pokoju/sypialni to byłoby TO.

 

Też uważam, że fajny domek, ale o jeden pokój za mało :(

Poza tym, ma typowe wady co większość*projektów (dla mnie wady), czyli za małe łazienka, WC, garaż i brak garderoby.

Miałam go w ulubionych jako jakąś tam inspirację, bo w tym projekcie nawet dwuspadowy dach mi się podoba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami niezgorszy, ale [no że też zawsze musi być ale] na moje trochę za mały salon, 27.4.., w Agacie jest sporą zaletą wielka kuchnia [ze stołem, tak bym chciała] i duży salon [też ze stołem :)]. już zaczęłam wymyślać, że może poświęcić garaż na rzecz pokoju ekstra i garderoby tam.

 

że też tak trudno o projekt idealny ehhh ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze będę namawiał do projektu indywidualnego - koszta są nie współmiernie małe w stosunku do uzyskanych korzyści, a biorąc pod uwagę koszt projektu gotowego i wcześniejszych lub co gorsza późniejszych przeróbek to wręcz zwraca się od razu. Jednak warunkiem dobrego projektu jest

- określenie zasobów finansowych oraz sposobu budowy;

- określenie własnych potrzeb wraz z ich kategoryzacją: co najważniejsze a co może być kompromisem;

- jak najlepsze udokumentowanie posiadanej działki, łącznie ze zdjęciami działki i okolic, geotechniką itp.

- dobry kontakt z architektem, który "czuje" to co zamawiający chce mu przekazać, czasem trudno się zrozumieć zwłaszcza w pewnych kwestiach technicznych;

- polecam większe biura architektoniczne gdzie ma się gwarancję ciągłości obsługi oraz gdzie do specjalistycznych projektów są zatrudnieni odpowiedni specjaliści a nie jest zlecane na zewnątrz, z takimi można się spotkać i uzyskać odpowiedzi na swoje wątpliwości lub też przekazać swoje uwagi bo architekci nie zawsze są w stanie pośredniczyć w takich ustaleniach;

- dużo czasu na opracowanie projektu - nie warto się spieszyć i robić "po łebkach", w takim wypadku lepiej wziąć gotowy i nic w nim nie grzebać, w moim przypadku prace nad projektem trwały około roku, w sumie grubsza zmiana podczas budowy była jedna: powiększenie salonu poprzez zabudowę zadaszonego tarasu i dodanie dwóch okien, myślę że gdyby nie czas do namysłu podczas projektowana tych zmian byłoby dużo więcej,

- jak najwięcej decyzji odnośnie różnych kwestii technicznych w trakcie opracowanie projektu, np gdzie będzie wyjście kanalizacji czy też gdzie będzie rozdzielnia elektryczna pociąga za sobą umiejscowienie odpowiednich przepustów w fundamentach, które na etapie stawiania fundamentów nie kosztują prawie nic za to już dużo więcej później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaRo_wroc, zajrzałam do dziennika - u nas będzie bardzo podobna koncepcja domu.

Podobny kształt, podobny układ części dziennej, tylko mniej pokoi, dzięki temu garaż w bryle, bo taki chcemy. No i metrów mniej ;)

Piękny dom budujecie :):):)

 

A ja mam pytanie dotyczące ogrodu. W dzienniku znalazłam projekt. Kiedy się za to wzięliście?

U nas myślę, że budowa potrwa jakieś 5 lat, więc fajnie byłoby, żeby w tym czasie coś się działo z ogrodem

i żeby w momencie przeprowadzki już tam sobie jakieś krzaczki ładnie rosły, bo wiadomo, że to długi proces.

Jest sens rozmawiać z architektem zieleni już teraz, czyli na etapie projektu domu, czekania na PNB?

Jak to u Was wyglądało? I jak wygląda współpraca? Czy Wy daliście jakąś koncepcję, tak jak w przypadku projektu domu?

Czy architekt zieleni wszystko zaproponował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że tylko osioł nie zmienia zdania. :)

 

Tak sie zarzekałam, tak zarzekałam, że tylko Róże w ogrodzie Muratora (M95), a tyu proszę ... jak zaczęłam przeglądać coraz więcej stron to i zauroczenie prysło.

 

Wiem, że wybudować domek mogę max. 15 x 17,5 m. (warunki zabudowy) no i się zaczęło. :)

 

Aktualnie na 90% zdecydowana jestem na:

 

http://www.extradom.pl/projekt-domu-d-172-zbigniew-wai1083.aspx

 

Marzył mi się domek mały, ten w sumie do kolosów nie należy, no ale 140 m2 ma. Nie wiem więc co z kosztami, dość duży dach ma...

 

Czekam na Wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że tylko osioł nie zmienia zdania. :)

 

Tak sie zarzekałam, tak zarzekałam, że tylko Róże w ogrodzie Muratora (M95), a tyu proszę ... jak zaczęłam przeglądać coraz więcej stron to i zauroczenie prysło.

 

Wiem, że wybudować domek mogę max. 15 x 17,5 m. (warunki zabudowy) no i się zaczęło. :)

 

Aktualnie na 90% zdecydowana jestem na:

 

http://www.extradom.pl/projekt-domu-d-172-zbigniew-wai1083.aspx

 

Marzył mi się domek mały, ten w sumie do kolosów nie należy, no ale 140 m2 ma. Nie wiem więc co z kosztami, dość duży dach ma...

 

Czekam na Wasze opinie.

 

Jeśli przełkniesz te koszty i powierzchnię ;) to wybrałabym Zbigniewa. Po pierwsze dlatego, że po prostu ma większe pokoje (chociaż gościnny niepotrzebnie aż tak duży), sporą łazienkę, piękną dużą kuchnię i (dla tych co lubią) spiżarnię. A dla tych co nie lubią spiżarni (jak ja :) ) można połączyć ją*w jeszcze większą kuchnię. Do tego salon, w którym całą jedną ścianę masz ustawną. W Różach salon jest kiepski, bo jedyne możliwe ustawienie przedstawiono na rysunku, a wtedy telewizor masz koło stołu - nie fajne rozwiązanie.

W Zbigniewie na minus brak pomieszczenia gospodarczego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie na 90% zdecydowana jestem na:

 

http://www.extradom.pl/projekt-domu-d-172-zbigniew-wai1083.aspx

 

Marzył mi się domek mały, ten w sumie do kolosów nie należy, no ale 140 m2 ma. Nie wiem więc co z kosztami, dość duży dach ma...

 

Czekam na Wasze opinie.

 

----

w Zbychu podoba mi się że ten gościnny jest taki duży - potrzebuję jednej sypialni większej dla dzieci, które chce upakować razem początkowo.

duża kuchnia - wielki plus.

zadaszenie tarasu - co do zasady super, nie wiem tylko jak to się ma do doświetlenia salonu.

oczywiście brak garażu to dyskomfort.

największy minus dla mnie to dach - połamaniec. wolę czystsze formy, no i cena rośnie.

 

ale generalnie przyjemny projekt. w środku niepogmatwany, wydaje się wygodny.

pozdrawiam

mimblau

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przełkniesz te koszty i powierzchnię ;) to wybrałabym Zbigniewa. Po pierwsze dlatego, że po prostu ma większe pokoje (chociaż gościnny niepotrzebnie aż tak duży), sporą łazienkę, piękną dużą kuchnię i (dla tych co lubią) spiżarnię. A dla tych co nie lubią spiżarni (jak ja :) ) można połączyć ją*w jeszcze większą kuchnię. Do tego salon, w którym całą jedną ścianę masz ustawną. W Różach salon jest kiepski, bo jedyne możliwe ustawienie przedstawiono na rysunku, a wtedy telewizor masz koło stołu - nie fajne rozwiązanie.

W Zbigniewie na minus brak pomieszczenia gospodarczego...

 

a, jeśli można -jakie są argumenty na NIE jeżeli chodzi o spiżarkę? pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a, jeśli można -jakie są argumenty na NIE jeżeli chodzi o spiżarkę? pozdrawiam :)

 

Nie mam absolutnie żadnych argumentów na NIE :)

Po prostu nie mam potrzeby posiadania spiżarki. Wolę więcej szafek w kuchni.

Nie gromadzę zapasów, wszystko kupuję na bieżąco więc spiżarka w moim/naszym przypadku jest zbędna.

 

To tak samo jak z łazienką i garderobą przy sypialni małżeńskiej - nie mam nic przeciwko, jeśli są u kogoś, natomiast ja nie chcę,

bo nie do końca widzę sens takiego rozwiązania. A wiadomo, dom buduje się dla siebie więc każdemu wedle potrzeb :)

 

Skoro chcesz na początek dać dzieci do jednego pokoju, to ten "gościnny" jest super, bo duży i wszystko ładnie się zmieści.

 

A w kwestii zmniejszenia kosztów - możesz zrezygnować z wykuszu, ale po pierwsze, niektórzy chcą takowe mieć bo im się podobają, po drugie może to popsuć nieco wyjście z kuchni - może zrobić się ciasno, bo stół wyjedzie bardziej na środek. Poza tym, możesz zrezygnować z zadaszonego tarasu i wtedy wyjdzie równy dach czterospadowy, ale znowu są zwolennicy i przeciwnicy zadaszonych tarasów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaRo_wroc, zajrzałam do dziennika - u nas będzie bardzo podobna koncepcja domu.

Podobny kształt, podobny układ części dziennej, tylko mniej pokoi, dzięki temu garaż w bryle, bo taki chcemy. No i metrów mniej ;)

Piękny dom budujecie :):):)

 

A ja mam pytanie dotyczące ogrodu. W dzienniku znalazłam projekt. Kiedy się za to wzięliście?

U nas myślę, że budowa potrwa jakieś 5 lat, więc fajnie byłoby, żeby w tym czasie coś się działo z ogrodem

i żeby w momencie przeprowadzki już tam sobie jakieś krzaczki ładnie rosły, bo wiadomo, że to długi proces.

Jest sens rozmawiać z architektem zieleni już teraz, czyli na etapie projektu domu, czekania na PNB?

Jak to u Was wyglądało? I jak wygląda współpraca? Czy Wy daliście jakąś koncepcję, tak jak w przypadku projektu domu?

Czy architekt zieleni wszystko zaproponował?

 

Hej, dzięki za pochwały zawsze miło poczytać :)

Projekt ogrodu powstał w tym samym momencie gdy projektowaliśmy wnętrza w sumie była to ekipa dwóch projektantek jedna od ogrodu druga od wnętrz a w sumie razem opracowały jeszcze projekt elewacji ;) Co prawda daleko nam jeszcze do realizacji ich koncepcji (ach ta kasa) ale małymi kroczkami ... W każdym razie znamy swój cel. W każdym przypadku mieliśmy już wspólną koncepcje ale od koncepcji do projektu daleka droga i baaardzo przydaje się pomoc specjalisty. Projekt ogrodu zawiera plan nasadzeń ale wiedzieliśmy od początku, że nie będziemy się ściśle tego trzymać - chodziło nam bardziej o zaprojektowanie przestrzeni, ścieżek, wielkości i kolorystyki roślin a nie konkretnych gatunków - to co jest na projekcie traktujemy jako dane wytyczne a nie obligatoryjne. Z zielenią może nie tak od razu bo robotnicy a zwłaszcza maszyny czy też dostawcy są w stanie zniszczyć wszystko ale ukształtowanie i zagospodarowanie terenu warto zrobić za jednym zamachem przy okazji innych prac ziemnych - potem zbędne koszty i może już być ciężko z wjazdem ciężkiego sprzętu, poza tym od razu wiadomo co gdzie ma być i nie urządzisz miejsca do wylewania zbędnego betonu czy też mycia betoniarki tam gdzie mają być róże a raczej gdzie ma być podjazd itp. Z tego samego względu warto już to wiedzieć pod kątem wyprowadzenia instalacji z domu i poprowadzenia ich po ogrodzie - potem nie będzie rozkopywania trawnika czy rabatek. Teraz poprowadzenia kabla do miejsca gdzie ma być altanka to minimalny koszt później mama rewolucja w ogrodzie. Polecam jak najszybsze posadzenie drzew w ogrodzie - jednak trzeba je zabezpieczyć i oznakować choć nam i tak zawracający dostawca ułamał brzozę - na szczęście to pionierskie drzewo i już odbiła z korzeni ;) W sumie projekt ogrodu warto mieć jak najwcześniej choć niekoniecznie odrazu z projektem domu - myślę, że czas oczekiwania na PNB to dobry moment aby się zastanowić nad projektem ogrodu - do poziomu architektury nie wchodząc w detale typu gatunki roślin ale tak aby wiedzieć gdzie będzie komunikacja, stałe elementy architektury, oświetlenie, nawodnienie itp Przygotowanie domu do wyprowadzenia tych instalacji na etapie ław fundamentowych odpłaci się później z nawiązką.

Tutaj znajdziesz bardziej aktualne zdjęcia domu i okolicy - jak można zauważyć to co ma być ogrodem wymaga duuużo pracy, ale to sama przyjemność. Z drugiej strony nie mamy zamiaru szaleć i zakładać centymetrowego trawnika a raczej idziemy w stronę ogrodu po części dzikiego z łąką, drzewami liściastymi itp. Już teraz po roku widać zmiany jakie zaszły w faunie w najbliższej okolicy domu - pojawiły się ptaki (mają co jeść w chaszczach), nad wodą fruwają wielkie i piękne ważki w samej wodzie pływają żaby, dużo też pojawiło się motyli, w wykopie pod piwniczkę oraz w różnych jamkach dookoła domu zadomowiły się ropuchy (jest ich kilkadziesiąt), no i w ostatnich dniach z miski na tarasie (no czymś co ma być tarasem) jeż wyjada nam jedzeniem dla kotów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

przeczytałam całe forum na temat domu parterowego i utwierdziłam się w przekonaniu że decyzja o zamianie domu z piętrem na parterowy jest trafna :) jedynie większość osób z forum pisze o domach większych ok 140 i więcej metrów. Z mężem zdecydowałam, że nigdy więcej schodów i zdecydowanie mniejszy dom max 100 m (takie są obecnie nasze potrzeby). Wybraliśmy projekt z pracowni Słoneczne Domy http://www.slonecznedomy.pl/projekty/trogir-a . W tym projekcie odpowiada nam podział domu na część dzienną i nocną, zadaszony taras, pomieszczenie gospodarcze za garażem. Otwarta kuchnia na salon i blisko kuchni pomieszczenie typu pralnia, które myślę że można zagospodarować również jako małą spiżarkę. Układ domu odpowiadam nam również względem kierunków świata. Może nam jednak przeszkadzać brak połączenia garażu z domem :( Proszę o opinię na temat wybranego projektu :)

Dodatkowo jeszcze dom jest w dwóch wersjach elewacji http://www.slonecznedomy.pl/projekty/gran-canaria ale ja chyba wolę wersje Trogir A - bardziej nowoczesna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reniusia a ten wątek czytałaś, bo mam wrażenie, że nie, biorąc pod uwagę projekt , który wybrałaś

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?138586-Tani-w-budowie-domek-ok.100-m2-kto-poradzi

 

Twój projekt generuje wysokie koszty budowy, gdyż obrys jest nieregularny, a co za tym idzie i dach drogi. Projekt niepraktyczny. Duża powierzchnia komunikacji 16m2 !!!

Tragiczna łazienka. Rozumiem, że na 100m2 wystarczy jedna łazienka, ale wtedy musi spełniać wszystkie wymagania!! A tutaj na 6 m2 ledwo mieści się wanna, kibelek i umywalka. W poprzednim domu miałam 6 metrową łazienkę, a w niej umywalka, kibelek, bidet, prysznic, wanna normalnych rozmiarów.

Bardzo mały salon. Nawet jak na 100 metrowy dom. 21m2 !!!! Porażka To ja miałam w mieszkaniu 62 m2 duży pokój 23 m2.

Nieustawna część komunikacyjna, mimo, że jak wskazałam wyżej o dużej powierzchni. Jak to jest, żeby nie dało się w hallu nigdzie postawić chociaż szafy na ubrania???? Wiatrołap tragedia...Jak będzie wchodzić dwóch gości, to ty będziesz musiała wycofywać się do hallu.

Nie patrz na elewację, jak będzie ci się chciało, to pomalujesz dom na różowo w kropki bordo, a dach zrobisz niebieski!!! :p

Przy wyborze domu to jest najmniej ważna sprawa...

Popatrz na Anulkę. Dla mnie to jest wzorcowy dom 100 metrowy, a garaż możesz przenieść na strronę z salonem i zrobić połączenie z kuchnią.

http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/hb_anulka_z_garazem.htm

 

Popatrz na Alexa z garażem. Fakt, że o 9 m2 większy...A ma 2 łazienki i spory salon

http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/ar_aleks_z_garazem.htm

 

Popatrz na Irysa mniejszą wersję z garażem

http://www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/IRYS%2017-30/0/134/

Ma o 16 m2 większą powierzchnię, ale jest to projekt bardzo popularny i wszyscy inwestorzy zgodnie twierdzą, że jest tani w budowie.

Byłaś tutaj??

 

http://www.domy-parterowe.pl/

 

Szukaj dalej !!! :p Twój projekt jest wzorcowym przykładem tego, jakiego projektu nie powinno się wybierać :no:

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...