Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Anna-maria3, super, ze wkleilas :-) Jesli ja oceniam jakis projekt to najczesciej robie to pod katem swoich potrzeb, Ja zwracam uwage na to aby moj dom byl zwarty, energooszczedny, tani w budowie. Nie oznacza to oczywiscie, ze domy duze, rozczlonkowane mi sie nie podobaja!! Jesli mialabym oceniac obiektywnie Twoj projekt, to na pewno bedzie on bardzo wygodny. Pomieszczenia masz duze, wydzielona jadalnia, kuchnia przy wejsciu. Dom wewnatrz (na zewnatrz tez) bedzie efektowny, pelen swiatla. Fajnie masz wydzielona czesc prywatna. Na pewno bedziesz zadowolona z tego tarasiku-jadalni obok gabinetu. W niektorych projektach korytarze sa waskie, ciemne. U Ciebie beda wygodne ja jasne. U mnie tez korytarz bedzie doswietlony. Garaz rowniez bedzie wygodny. Bedziesz miala funkcjonalny dom!

 

IZA30, nie zartuj!! Tak sie cieszylas z tej Anulki, dlugo szukalas projektu! Ja bym nie rezygnowala z parterowni na rzecz poddasza, bo wiem, ze bym tego zalowala! Moze wez ta bez garazu i garaz postaw oddzielnie? Albo dolacz do grona "indywidualistow" :-) Mnie w momencie rezygnacji z wyboru projektu gotowego spadl ogromny ciezar z serca.

 

no jestesmy z mężem w zajeb...kropce...no poddasze mi się nie uśmiecha...nie chcę i koniec...moasakra z drugiej strony anulka bez garażu wydaje mi się jakaś taka ...uboga...nie wiem może rzeczywiście indywidualny ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

IZA30- to podobnie jak u mnie z warunkami zabudowy. Miałem max szer. 17m i kąt dachu między 30a 45 st. czyli poddasze użytkowe. Ale nie zrezygnowałem z Irysa, a podniosłem dach do 30 stopni i z "pomocą" wiązarów mam przestrzeń bez słupów na górze. W moim przypadku nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło- góra będzie też zamieszkana. Nie martw się, będzie dobrze. Szkoda tylko, że wcześniej nie wystąpiłaś o WZ, mniej nerwów i łez by to kosztowało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IZA30, a nie możesz jeszcze coś zdziałać z tymi warunkami? My kupiliśmy działkę szeroką na 36m, a w warunkach zabudowy miała szerokość elewacji frontowej 12m i poddasze użytkowe. Chciałam parterówkę, najbardziej spodobał nam się projekt WW-221, ale trochę szerszy - z elewacją frontową 18m. Byłam u wójta w gminie, który poradził mi złożenie wniosku o zmianę warunków zabudowy. Dzwoniłam też do urbanisty, który określa te warunki u nas w gminie (szerokości, wysokości, kąty nachylenia itp.). Powiedział mi, że skoro właścicielka (była) działki wystąpiła o 12m i poddasze użytkowe to takie warunki dostała i on nie widzi przeszkód, żeby to zmienić.

Będzie mnie to kosztowało 400PLN.

Może spróbuj dopytać, skąd takie warunki, umów się na wizytę do 'włodarza' - wójta, burmistrza... Może nie wszystko jeszcze stracone?

Pozdrawiam,

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy zwróciłam się u wydanie warunków zabudowy przekazałam miłym paniom w urzędzie co mnie interesuje. Pokazałam konkretny projekt, sama wybrałam kąt nachylenia dachu. Otrzymałam warunki zgodne z moimi oczekiwaniami :) Wiem też, że warunki można zmienić. Wystarczy zgłosic się z tym do odpowiedniego urzędu i jeżeli nie jest to jakiś teren z zabytkami, to raczej nie powinno byc problemu ze zmianami. :) WIęc Iza - nie rezygnuj tak łatwo ze swoich marzeń ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IZA30, a nie możesz jeszcze coś zdziałać z tymi warunkami? My kupiliśmy działkę szeroką na 36m, a w warunkach zabudowy miała szerokość elewacji frontowej 12m i poddasze użytkowe. Chciałam parterówkę, najbardziej spodobał nam się projekt WW-221, ale trochę szerszy - z elewacją frontową 18m. Byłam u wójta w gminie, który poradził mi złożenie wniosku o zmianę warunków zabudowy. Dzwoniłam też do urbanisty, który określa te warunki u nas w gminie (szerokości, wysokości, kąty nachylenia itp.). Powiedział mi, że skoro właścicielka (była) działki wystąpiła o 12m i poddasze użytkowe to takie warunki dostała i on nie widzi przeszkód, żeby to zmienić.

Będzie mnie to kosztowało 400PLN.

Może spróbuj dopytać, skąd takie warunki, umów się na wizytę do 'włodarza' - wójta, burmistrza... Może nie wszystko jeszcze stracone?

Pozdrawiam,

Kasia

 

Zdziwienie nasze było tym bardziej wieksze,ze nasza działka ma 34m szerokości,no więc myslałam ,ze mi dosłownie wszystko wolno na taaakiej działce....Totalny szok.Ale z drugiej strony nie wiedzialam,ze mozna "negocjować"te warunki być może spróbuję.Do wiosny jeste jeszcze troche czasu,może coś uda nam się wykombinować.Inne parametry podane są dla nas odpowiednie-kat nachylenia dachu 20-45 st.Ale nie wiem czy to przejdzie nasza Anulka ma 18,40 a oni nakazują 15,60 szerokość elewacji frontowej ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza30 złoż wniosek o zmianę warunków zabudowy w zakresie szerokości elewacji frontowej domu. Przejdź się po najbliższej okolicy i zobacz czy żaden dom nie jest dłuższy niż te wymagane i jeśli znajdziesz napisz to we wniosku. Ja zmieniałam warunki w zakresie kąta nachylenia dachu, bez problemu. Może się uda, próbuj...

Swoją drogą dziwne te warunki, ja mam działkę szeroką 35 m i u mnie była szerokość elewacji min. 10 metrów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza30 złoż wniosek o zmianę warunków zabudowy w zakresie szerokości elewacji frontowej domu. Przejdź się po najbliższej okolicy i zobacz czy żaden dom nie jest dłuższy niż te wymagane i jeśli znajdziesz napisz to we wniosku. Ja zmieniałam warunki w zakresie kąta nachylenia dachu, bez problemu. Może się uda, próbuj...

Swoją drogą dziwne te warunki, ja mam działkę szeroką 35 m i u mnie była szerokość elewacji min. 10 metrów....

 

Juz działam.Byłam w gminie,napisałam podanie/wniosek o ponowne przeanalizowanie wniosku .Fajne kobitki w gminie bardzo pomocne -samo to,że na warunki czekałam tylko niecałe 4 tyg.Powiedziały co napisać i tak zrobiłam.Ale podobno ta nasza urbanistka to jakas kosa,takze czarno to wiedze.Za 2 tyg.bede miała decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza,

Szkoda, że takie rzeczy psują Wam radość z takiej chwili, ten proces i tak jest wystarczająco mozolny bez dodatkowych utrudnień.

Szczerze kibicuję i życzę pozytywnego zakończenia sprawy szczególnie, że Anulka to był praktycznie pierwszy mój parterowy projekt który brałem pod uwagę.

Pisałem kiedyś o tym w innym temacie, również o parterówkach. Pamiętam, że wtedy byliśmy jedynymi zwolennikami Anulki.

U nas niestety przygotowania do budowy idą znacznie wolniej, a właściwie nie idą. W między czasie przerobiliśmy z żoną wiele projektów, przez jakiś czas zdecydowanym faworytem była Aneta, nawet byliśmy oglądać już wybudowany domek, ale coś ostatnio żona kręci nosem coraz bardziej na ten projekt.

Wracamy chyba do korzeni czyli Anulki, więc tym bardziej kibicuję Wam w szybkim rozpoczęciu budowy.

Zawsze to dobrze usłyszeć dobre rady już z procesu realizacji, a budowniczych Anulki jak na lekarstwo.

 

Pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza,

Szkoda, że takie rzeczy psują Wam radość z takiej chwili, ten proces i tak jest wystarczająco mozolny bez dodatkowych utrudnień.

Szczerze kibicuję i życzę pozytywnego zakończenia sprawy szczególnie, że Anulka to był praktycznie pierwszy mój parterowy projekt który brałem pod uwagę.

Pisałem kiedyś o tym w innym temacie, również o parterówkach. Pamiętam, że wtedy byliśmy jedynymi zwolennikami Anulki.

U nas niestety przygotowania do budowy idą znacznie wolniej, a właściwie nie idą. W między czasie przerobiliśmy z żoną wiele projektów, przez jakiś czas zdecydowanym faworytem była Aneta, nawet byliśmy oglądać już wybudowany domek, ale coś ostatnio żona kręci nosem coraz bardziej na ten projekt.

Wracamy chyba do korzeni czyli Anulki, więc tym bardziej kibicuję Wam w szybkim rozpoczęciu budowy.

Zawsze to dobrze usłyszeć dobre rady już z procesu realizacji, a budowniczych Anulki jak na lekarstwo.

 

Pozdrowienia,

 

DZIŚ byłam u pani kierownik wydziału geodezji naszego um w sprawie tych nieszczęsnych warunków...powiedziała,żeby sie nie poddawać.Zobaczymy co urbanistka odpowie na nowy wniosek. Ale raczej nie podwazy przecież swojej decyzji...jednakże od 1 stycznia będzie nowy urbanista (wygrał juz przetarg)a to jest dobry znajomy tych pań,poniewać własnie on był urbanistą przed tą pania zołzą.Pani kierownik powiedziała,ze z nim wniosek nasz przejdzie.Ale nerwy mam okropne,wszystko sie przedłuża,a my ekipe mamy ugadana marzec/kwiecień ale może uda się wyrobić?!Jest jeszcze jedna mozliwosć - ANULKA B E Z GARAŻU,a to nam sie nie usmiecha...Tym bardziej,ze nasza działka ma 34 m szeroookości.To wydawało nam się,ze wszystko nam przejdzie !

Mnie Aneta nie odpowiada,przez ten garaż z przodu,taki doczepiony tunel.boczna elewacja ma ze 2 km ;) Anulka to moja miłość od pierwszego wejrzenia i zapłakałabym się jakbym miała z niej zrezygnować...tym bardziej,że mam już wybrany kolo/rodzaj dachu,kolor okienek,elewacji...ahhhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IZA30 nie poddawaj się, co nawyżej trochę przesuniecie termin rozpoczęcia budowy. Napisałaś o marcu/kwietniu zdążysz na pewno, tym bardziej, że czekałaś na decyzję tylko miesiąc. Trzymam kciuki za Anulkę :D

 

Dzieki WIELKIE za wsparcie :) Tylko ja niecierpliwy człowiek jestem strasznie, najchętniej to bym zaczęła budować już jutro :) ALE NIE DAM SIĘ ŁATWO ;) mu si być ANULKA ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też trzymam kciuki !!!!

I nie poddawajcie się.

 

My mieliśmy nasze WZ wystawione pod nas. Wszystko sami określiliśmy we wniosku. Były wcześniej do poprzedniego właściciela - a my zmieniliśmy % zabudowy z 20 do 32 % !!! My budujemy spory dom z szerokim frontem.

U nas z frontem nie było problemu bo w WZ było 15m +/- 20% (też ciekawe określenie).

Sąsiad za to chce z przodu wąski domek (ogólnie mały, niecałe 100m2) i dla niego to było za dużo i bez problemu zgodzili mu się na szer. elewacji 10m.

Musicie walczyć, choć domyślam sie że z "zołzą" nie tak łatwo.

 

A może jakieś dobre winko/czekoladki pomogą ??

Wiem, że to przyzwyczajenia z przeszłości... ale często pomagają.

 

Ja też jechałam do urzędu przy PNB dorysować przyłącze wody, o którym zapomniał architekt, a że Pani z urzędu była na tyle miła że pozwoliła mi to dorysować osobiście przy jej biurku ;) to kupiłam dla całego pokoju ciepłe drożdżówki i wszyscy byli zadowoleni...

 

Tak więc trzymam kciuki i spróbujcie podziałać w mniej konwencjonalny sposób ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też trzymam kciuki !!!!

I nie poddawajcie się.

 

My mieliśmy nasze WZ wystawione pod nas. Wszystko sami określiliśmy we wniosku. Były wcześniej do poprzedniego właściciela - a my zmieniliśmy % zabudowy z 20 do 32 % !!! My budujemy spory dom z szerokim frontem.

U nas z frontem nie było problemu bo w WZ było 15m +/- 20% (też ciekawe określenie).

Sąsiad za to chce z przodu wąski domek (ogólnie mały, niecałe 100m2) i dla niego to było za dużo i bez problemu zgodzili mu się na szer. elewacji 10m.

Musicie walczyć, choć domyślam sie że z "zołzą" nie tak łatwo.

 

A może jakieś dobre winko/czekoladki pomogą ??

Wiem, że to przyzwyczajenia z przeszłości... ale często pomagają.

 

Ja też jechałam do urzędu przy PNB dorysować przyłącze wody, o którym zapomniał architekt, a że Pani z urzędu była na tyle miła że pozwoliła mi to dorysować osobiście przy jej biurku ;) to kupiłam dla całego pokoju ciepłe drożdżówki i wszyscy byli zadowoleni...

 

Tak więc trzymam kciuki i spróbujcie podziałać w mniej konwencjonalny sposób ;)

 

Bardzo ciekawe metody-byle SKUTECZNE ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe metody-byle SKUTECZNE ;)

 

I o tą skuteczność chodzi ;)

Dla mnie najważniejsze było osiągnąć cel - mieć PNB w ręce ;) udało się i to się liczy.

A Panowie od WZ z innego urzędu też na zakończenie dostali duże czekoladki - a to dlatego, ze jeszcze zjazdy z drogi i inne rzeczy z nimi załatwiałam - trochę tego bylo a wszystko poszło sprawnie.

A ze po WZ wchodziła nasza Pani projektant z wodociągiem i z tymi samymi Panami załatwiała sprawy to trzeba było "grunt urobić" :) jak na razie moje metody są skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslałam,ze pójdzie mi jak po maśle :) Warunki otrzymałam w niecałe 4 tyg.I tu zonk ;) Ale dalej jak już otrzymam po zmianie wz ( o ile ), to powinno być dobrze.Architekt od adaptacji to mój dobry kolega a pani od pozwoleń w starostwie to moja dobra koleżanka ;) Własnie dostalam tel.z gminy,ze pani zołza urbanistka będzie jutro i panie zapraszają na rozmowę oko w oko szoook
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslałam,ze pójdzie mi jak po maśle :) Warunki otrzymałam w niecałe 4 tyg.I tu zonk ;) Ale dalej jak już otrzymam po zmianie wz ( o ile ), to powinno być dobrze.Architekt od adaptacji to mój dobry kolega a pani od pozwoleń w starostwie to moja dobra koleżanka ;) Własnie dostalam tel.z gminy,ze pani zołza urbanistka będzie jutro i panie zapraszają na rozmowę oko w oko szoook

 

No to jak w oko w oko to drożdżówki i kawka jak znalazł ;)

Zawsze można wejść z tekstem ze coś na osłodzenie dnia się przyniosło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...