Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trawy ozdobne - pomysł na ogród


Zuzza

Recommended Posts

trawke kupilam i wysadzilam w listopadzie 2006 (trawka zimuje w gruncie) , to zdjecie powyzej pochodzi z 07/08 2007r.

a teraz zdjecie z tego roku :)

http://images25.fotosik.pl/291/4726cd5ba9b14bc2med.jpg

i jeszcze taka trawke mam, wysadzilam ja na budowie jesionią zeszlego roku i jak widac urosła sobie troszke :lol:

http://images45.fotosik.pl/27/8417186ec5713c03med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 months później...

Witajcie miłośnicy traw ozdobnych.

Od paru lat staram się popularyzować trawy i wiedzę o nich. Znalazłem się więc i tutaj :lol:

Przeczytałem wszystko, co tutaj napisano, pozwolę sobie trochę to pokomentować.

Zaczne od sprawy niby oczywistej a jednak... Rośliny należy wykorzystywać uwzględniając ich biologię. Trawy ozdobne to olbrzymia grupa roślin, są tutaj i gatunki ekspansywne i "bezpieczne", rosnące szybko i wolno, wysokie i niskie, w pełni mrozoodporne i nie do końca.

Tak jak przy innych roślinach aby bezpiecznie ich używać trzeba wiedzy. Z tym w Polsce jest problem. Nie ma na ten temat porządnej książki, tak naprawdę z czystym sercem to tylko mógłbym polecić pozycję prof. Habera z 1989 r. "Trawy rabatowe dla naszych parków i ogrodów", która jednak nie przystaje już do naszych reliów rynkowych jeśli chodzi o asortyment. Kolejne pozycje napisane po tej, tj książki prof. Urbańskiego i dr. Majtkowskiego są gorsze, zawieraja błędy. Tłumaczone na język polski pozycje o trawach też zawierają dużo błędów i nie przystają do naszych realiów. Pozostają dobre pozycje zagraniczne i net.

Wracając do traw - najważniejszą rzecza jest potrafic rozróżnic gatunki ekspansywne, rozłogowe od kępowych. Te pierwsze nie nadaja sie na rabaty mieszane, moga wyłącznie tworzyć jednogatunkowe łany. Stosowanie barier korzeniowych etc. zwykle nic nie daje. Z popularniejszych tego typu traw, dostępnych prawie wszędzie wymienić należy:

1. Miscanthus sacchariflorus (miskant cukrowy). Inne miskanty są kępowe!

2. Phalaris arundinacea i jej odmiany (mozga trzcinowata)

3. Leymus arenarius (wydmuchrzyca piaskowa)

4. Carex flacca (turzyca sina)

5. Hierochloe odorata (turówka wonna)

6. Spartina pectinana i jej odmiany

7. Phragmites communis i jej odmiany (trzcina pospolita)

8. Pleioblastus pygmaeus (bambus)

Powtórzę raz jeszcze - nie sadźcie tych traw w towarzystwie innych. One muszą rosnąć same!

 

CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M surowiński serdecznie dziękuję za zainteresowanie się naszym wątkiem a przez to taż nami , bo ja np, nie wiedziałam że nie można traw mieszać ze soba choć nie ukrywam że widuję takie połączenia i nawet wydawało mi sie że ładnie się komponują że jednak rosną obok siebie . Proszę napisz obok wymienionych roślin trochę o ich właściwościach ale też o wyglądzie bo wiadomo że każdy szuka okazów ładnych Ja np szukam odpornych na suszę , na piaski no i teren wietrzny _ może masz coś dla moich oczeiwań Z góry dziękuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) nie wiedziałam że nie można traw mieszać ze soba choć nie ukrywam że widuję takie połączenia i nawet wydawało mi sie że ładnie się komponują że jednak rosną obok siebie

Nie napisałem, że nie można mieszać traw w ogóle. Nie należy mieszać traw rozłogowych, np. tych wymienionych w powyższym poście z innymi trawami i innymi roślinami. Nie ze względów wizualnych tylko praktycznych - po jakimś czasie wyrywanie/wykopywanie ich kłączy z innych roślin staje się niemożliwe i trzeba z rabaty wszystko wykopać, oczyścić teren i posadzić rosliny od nowa :( Brak wiedzy na temat biologicznych uwarunkowań rozrastania się traw nie dotyczy tylko laików-ogrodników. Np. przed ŁCF w Łodzi rosną obok siebie miskanty, spodipogon, wydmuchrzyca i spartina. Wygląda to jeszcze dobrze, ale kłącza tych 2 ostatnich są juz ca 2 metry od kęp głównych, pośrodku innych roślin. Jeszcze ze 2 lata i cała rabata będzie do przebudowy. Nie wiem kto popełnił błąd - czy projektant czy wykonawca. Tak czy inaczej to teoretycznie fachowcy :(

 

Do innych Twoich pytań i oczekiwań ustosunkuję się później :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój red baron zimuje już 3 rok w gruncie. Rozrósł sie tak, że nie miałabym szans go przenosić gdziekolwiek (no, może parę kłącz w razie W). Nie mam z nim żadnych problemów, prócz ekspansji i marnego koloru :-? Nooo, płomienna czerwień to na pewno nie jest :roll:

 

Kilka lat temu jedna ze szkółek wyprodukowała in vitro w dużej ilości sadzonki Imperaty 'Red Baron'. Partia ta wybarwiała sie nędznie, praktycznie prawie wcale, za to szybko i agresywnie się rozrastała. Sadzonki do dalszej produkcji kupiło wiele szkółek, ja też nabyłem chyba 2 multipalety. Wysadziłem w jednym z zakładanych ogrodów i wykopałem po 2 sezonach. Większość wyrzuciłem, zachowałem część typowo zielonej i hoduję ją w pojemniku jako gatunek. U mnie przebarwia się intensywnie ona dopiero po przymrozkach. Możliwe, że masz roślinę z tej feralnej serii.

Mam drugą, innego pochodzenia - wybarwia się pięknie, wyprodukowałem z niej sporo sadzonek i powtarzają cechy.

Moja rada - wywal to co masz, :( kup przyzwoitą sadzonkę i zacznij hodowlę od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukam odpornych na suszę , na piaski no i teren wietrzny

 

1. Helictotrichon sempervirens i jego odmiany

2. Festuca glauca i jej odmiany

3. Corynephorus canescens

4. Leymus arenarius

5. Ammophila arenaria

6. Carex arenaria

7. Festuca ovina

8. Festuca pallens

9. Koeleria glauca i jej odmiany

10. Festuca punctoria

 

Na dziś tyle, generalnie szukaj traw niebieskawych - te zdecydowanie potrzebuja słońca i najczęściej są wytrzymałe na suszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziełem pompasową, ale momo dobrego zabezpieczenia na zime wymarzła.Ma równiez red barona ale wykopuje go na zime i trzymam w garażu. Nie jest to za wygodne. Pytanie czy któs przetrzymał go w ogrodzie.

 

U mnie w Łodzi 'Red Baron' zimuje bez problemów. Wg niektórych źródeł ma V strefę mrozoodporności czyli nawet na Suwalszczyźnie powinna ta trawa rosnąć w gruncie bez problemów.

Mrozoodporność zależy od wielu czynników - m.in od jakości sadzonki, terminu wsadzenia, ilości cukrów zapasowych w roślinie, poprzedniego lata, jakości podłoża etc. Nie ma prostego przełożenia temperatura - przeżywalność w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joan

Czytałam że zebrinusy muszą mieć bardzo mokro czy to prawda.Chciałabym go mieć ale żeby podlewać bez przerwy to nie. Opisz proszę poszczególne trawy które prezentujesz na fotografiach

 

Miskanty, w tym i odmiana 'Zebrinus' to nie są rośliny błotne :lol:

Każda roślina potrzebuje więcej wilgoci zanim się nie zakorzeni. Miskanty potrzebuja sredniej jakości podłoża, taka gleba powinna względnie utrzymywać wilgoć. Nie ma konieczności w okolicy miskantów tworzyć bajora :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tak :lol:

Na razie mam swoją encyklopedię, forum o trawach i kilka innych for, na których pisuję.

Książki mają to do siebie, że się szybko dezaktualizują. Selekcjonowanie nowych odmian w trawach odbywa się szybko, zwłaszcza dotyczy to miskantów. To w Polsce rośliny dość "świeże", żeby napisać coś nowego trzeba lat obserwacji, a moja kolekcja choć liczna (ok. 500 taksonów) jeszcze jest zbyt młoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Mariuszu, a co myślisz o kłosownicy leśnej?

mieszkam ok. 150 m od lasu i na nieużytkach obok mojej działki rosła sobie ta trawa, a że mi się podobała to po zgodzie właścicieli wykopałam sobie kilka tych sadzonek- były ogromne- jedna zajmowała pół taczki :D

o tym, że to kłosownica dowiedziałam się grubo 2 lata później...

poradź - czy zachwaszczę sobie moją działkę tą trawą?

podsadziłam nią brzozy i sosny

 

pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Mariuszu, a co myślisz o kłosownicy leśnej?

mieszkam ok. 150 m od lasu i na nieużytkach obok mojej działki rosła sobie ta trawa, a że mi się podobała to po zgodzie właścicieli wykopałam sobie kilka tych sadzonek- były ogromne- jedna zajmowała pół taczki :D

o tym, że to kłosownica dowiedziałam się grubo 2 lata później...

poradź - czy zachwaszczę sobie moją działkę tą trawą?

podsadziłam nią brzozy i sosny

 

pzd

 

Uwielbiam tę trawę, pierwszy raz zobaczyłem ogromne jej kępy w Dublinie w ogrodzie botanicznym - była przepięknie zielono wybarwiona. Poniżej fotka z Dublina:

 

http://trawy.eu/encyklopedia/grass_images/duze/Brachypodium_sylvaticum_4.jpg

 

Jeśli chodzi o podasadzenie - to trawa żyznych lasów liściastych, brzozy i sosny kojarzą mi się z piachami...

 

Staram się propagować trawy fory Polskiej, żałuję bardzo, że rzadko mozna je kupić w Polsce a są w szkółkach zachodnich. W stanach są osobne szkólki z roślinami "native", tam się tym szczycą a u nas... :(

Poniżej link do zestawienia traw rodzimych, mających znaczenie ozdobne. Wybór mój, subiektywny :lol:

http://www.trawyforum.eu/viewforum.php?f=5&sid=8dba9a22256fc3bea6d68891a5e88f76

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariuszu dzięki :D

 

czyli to trawa kępowa, a nie rozłogowa- uff!, moje obserwacje to by potwierdzały

moja działka była pustynią i te trawy przywędrowały wraz z brzozami i sosnami (rosną sobie w części południowej działki) muszę więc znaleźć dla niej inne miejsce- dobrze, że wiosna idzie :wink:

mam 16 kęp tej trawy i płot od drogi gminnej długi na 25 metrów i myślę, że zrobię z nich "żywopłot" wraz z białymi różami na patyku, malwami i powojnikami- teraz chyba wszystkie te rośliny mają podobne wymagania :roll:

 

pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem taki "tekścik" do mojego biuletynu. Wprawdzie zima się kończy ale może się komuś przydać :lol:

 

Zabezpieczanie traw przed niska temperaturą

 

 

 

Zasadniczo jestem zwolennikiem „nic nie robienia przy roślinach” czyli wsadzam je do gruntu i mają sobie same radzić. Jak nie to trafiają do kosza. To moja generalna zasada. Dobra i skuteczna, bo pozwala wyselekcjonować rośliny odporne, mało wrażliwe na niekorzystne warunki i bezproblemowe w obsłudze. Czyli takie, które mogłem wsadzić u klienta, wykonując ogrody, bez obawy, że będę je musiał wymieniać. Stosowałem ją dość długo… aż wyczerpałem możliwości zakupu roślin w Polsce.

Kilka lat temu wyjechaliśmy z żoną do Irlandii, tam zobaczyłem nowe gatunki i odmiany, kupiliśmy dużo książek, pasja się pogłębiła. Zaczęliśmy jeździć do Niemiec, Holandii, ilość roślin w kolekcji zwiększyła się znacznie, często ze stron o łagodniejszym klimacie. Bo dlaczego inni mają się nimi cieszyć a ja nie? Dodajmy, że roślin kupowanych za spore pieniądze. Zaczęły się pojawiać odstępstwa od wieloletniej zasady.

Kupiłem, przywiozłem, trawa ładna, czyli należałoby ją jakoś utrzymać przy życiu.

Generalnie chciałbym wszystkie trawy mieć w gruncie. Dopóki gleba nie jest zamarznięta, staram się utykać rośliny, nawet w grudniu i styczniu. Traw o mrozoodporności „na granicy” (strefa 7), kupionych jesienią, nie sadzę, bo się nie przekorzenią i mogą paść, np.: bambusy. Muszą zimować w pojemnikach a na wiosnę powędrują do gruntu.

Z powodów opisanych wcześniej, część roślin na pewno nie przetrwa naszych mrozów (od 8 strefy) i trzeba je uprawiać w pojemnikach lub wykopywać na zimę i przechowywać do wiosny. W niezbyt ciepłym pomieszczeniu, od czasu do czasu podlewane, powinny czekać na wiosnę.

Część należałoby okryć w gruncie. Jak i kiedy? Moim zdaniem nie za wcześnie – na pewno przy stałych temperaturach ujemnych, koniecznie kiedy temperatura zaczyna oscylować wokół – 10. Najlepiej byłoby wykorzystać do tego śnieg – bo to dobry izolator. Byleby nie był zbity i zlodowaciały bo rośliny się uduszą. Przysypać świeżym śniegiem i to całe zabezpieczenie. Można wykorzystać też torf, kompost lub inne materiały organiczne. Raczej nie liście, bo te zbijają się tworząc nieprzepuszczalny kożuch.

Z większymi roślinami się tak nie da, bo trudno zrobić 2 metrową zaspę na bambusa. Te należałoby związać i okręcić białą zimową agrowłókniną. Dlaczego białą a nie czarną? Bo czarna chłonie „ciepło” słoneczne i mogłyby się wytworzyć znaczne różnice temperatur między dniem a nocą, co mogłoby prowadzić do rozhartowywania się roślin.

Jeśli z jakiś przyczyn nie da się okryć całych roślin, warto okryć choć bryłę korzeniową.

Po większych mrozach rośliny zimozielone – znów kłaniają się bambusy - należałoby podlać .

I to by była cała zimowa pielęgnacja traw...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Trawy piękne. Ale co z alergikami? Jestem uczulona m.in na kwitnącą trawę (atakuje w czerwcu). Ale jak to jest z trawami ozdobnymi? Bo jeśli trawa trawie równa to mogę o nich, w swoim ogrodzie, zapomnieć :( .

 

Też jestem uczulony, m.in na trawy. I kolekcjonuję je :lol:

Pyłki moich traw ozdobnych to nawet nie promil tego co jest w powietrzu w sezonie, więc nie ma się czym przejmować. I tak problemu nie uniknę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...