grave 08.09.2008 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Ktos tu wczesniej napisal ze w czasie chrzcin zmywarka chodzila mu 17 razu, zastanawiam sie jak to mozliwe liczac nawet 1,5 godz. na program, wychodzi ze pracowala non stop cala dobe To neźle ktoś dał do pieca... Moj Electrolux pokazuje tyle ile rzeczywiście pracuje,krótki program trwa ok. pół godziny, normalny godzinę do dwóch w zależności od opcji..., a na koniec miłym dzwiękiem oznacza, że już gotowe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolinnab 08.09.2008 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Jak ktos ma wątpliwości czy jest potrzebna??? to po dużej imprezie to doceni (u mnie na chrzcinach zmywarka pracowala 17 razy po kolei a efekt goscie poszli i nie bylo krajobrazu po bitwie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 08.09.2008 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Ja zmywarkę będę mieć na pewno. Nienawidzę myć naczyń i sobie kiedyś jak byłam mała obiecałam że albo znajdę faceta który będzie lubił myć naczynia albo kupi mi zmywarkę :] - no i znalazłam męża który ponoć to bardzo lubił ale po wspólnym zamieszkaniu okazało się że lubi ale... no i ja zmywam Więc pozostaje zmywarka Co do zapachu i "podejrzanych" substancji - w pracy mamy i raczej jak już wszystko wyschnie nie czuć detergentów, ale jak nie jestem pewna to dodatkowo potem przepłukuje w ciepłej wodzie (ale to tylko płukanie a nie całe to szorowanie, czyszczenie i sterczenie nie wiadomo ile przed zlewem) - zresztą ja i tak odruchowo przed użyciem jakiegoś naczynia go płucze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heavenred 31.05.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Witam. W zasadzie to sam nie wiem jak mam zacząć, bo sytuacja w jakiej się znalezłem jest nie do pozazdroszczenia. Otóż moja żona od kilku tygodni usiłuje namówić mnie na kupno zmywarki. Moje początkowe argumenty, że nie mam czasu jeździć po sklepach i wybierać sprzętu zbiła od razu, mówiąc że jej koleżanka od jakiegoś czasu robi zakupy w sklepach internetowych i jest bardzo zadowolona. Kiedy mówiłem że nie potrzebujemy zmywarki, bo mieszkamy we dwójkę i nie produkujemy dużej ilości naczyń, bo przecież w domu bywamy tylko wieczorami... To zostałem oskarżony o to, że chcę z niej zrobić robota kuchennego. Aż wreszcie wczoraj, siedziała, przeczytała cały internet i dostałem od niej to: http://magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=62&prod=31918 z komentarzem, że jeśli po całodzienny przeszukiwaniu sklepów będę miał jakieś uwagi, to będę sobie zmywał sam. Bardzo proszę o porady, jeżeli jest szansa, to jak mogę odwieść żonę od pomysłu kupna tego sprzętu, a jeżeli ja się mylę to bardzo proszę mnie przekonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 31.05.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Twoja żona jest całkowicie normalna. Twojej żonie po prostu nie chce się wieczorami po pracy stać przy zlewie i myć naczyń. wiesz, może jest zmęczona i wolałaby sobie na kanapie poleżeć? zmywasz naczynia w domu? pytanie jest raczej retoryczne. przepraszam, nie mam teraz czasu Cię przekonywać, muszę iść na dół włożyć naczynia do zmywarki. odsyłam tu: http://forum.muratordom.pl/zmywarka-45-60-a-moze-wcale,t155957.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaura 31.05.2009 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Dżizasssss...Kolego- z całym szacunkiem - jeśli nie żartujesz to jedyne co mi przychodzi na myśl to: ale z Ciebie dinozaur!Jak czytam takie posty jak Twój, to się zastanawiam czy facet, który to pisze jest całkiem na serio, czy po prostu robi sobie jaja ze swojej kobiety? Na miejscu Twojej żony nie kiwnęłabym najmniejszym palcem, aby zmyć cokolwiek ręcznie.Myślę, że jak sobie pozmywasz trochę, to szybko nabierzesz ochoty na kupno zmywary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Route 66 31.05.2009 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 No, a ja w nowym mieszkaniu zrezygnowałam. Dobijało mnie marnotrawstwo wody plus koszt chemii, albo zbieranie garów przez tydzień (ekonomiczne wykorzystanie sprzętu). Ile trzeba by mieć rondelków na dwa tyłki (miałam dużą i przy trzech osobach, jako tako). A ileż tego mycia po obiedzie - niech rondelek, patelnia, salaterka po surówce, dwa talerze, dwa dalerzyki po deserze plus kubki po kawie. A zresztą ten zmywa też druga połowa, kto ma ochotę. Zresztą rezygnacja była przez nas omówionaJednak nie wiem, nie potrafię powiedzieć, jak będzie w następnym .............ponieważ każdy kij ma dwa końce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zott36 31.05.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Po Twoim poście śmiałam się w niebogłosy. Po pierwsze ciesz się facet , ze żona chce kupic zmywarke tylko za tysiaka. Po drugie , zona ma racje , nie pasi zmywaj sam. Po trzecie , przy Twoim podejsciu do sprawy , na miejscu żony , sama bym kupila zmywarke przez internet a Ciebie postawiła przed faktem dokonanym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 31.05.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Żona wcale nie zwariowała! Na dodatek wybrała zmywarkę z opcją pół wsadu, tak więc wcale nie będziecie musieli przez tydzień zbierać naczyń No i zmywarka to oszczędnośc wody. Mądrą masz żonę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurus 31.05.2009 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Przykro mi ale popieram Twoją żonę całkowicie. Wkładasz brudne a wyjmujesz czyste a w czasie mycia naczyń przez zmywarkę możecie np.......grać w twistera :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IP 31.05.2009 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Twoja żona ma rację. Zmywarka to normalna już! sprawa. Poza tym ręcznie nie domyjesz tak dokładnie jak zmywarka. Ostatnio jak robiłam imprezę na prawie 20 osób, to powyjściu wszystkich wstawiłam zmywarkę a jak sie obudziła to TYlko miałam do pochowania czyste naczynia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurus 31.05.2009 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Ja bym nawet nie chował lecz od razu zlikwidował niektóre szafki (zresztą mam stare i paskudne) a naczynia trzymał w zmywarce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ben88 31.05.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Oczywiscie,ze twoja zona ma racje. Stanie przy zlewie i mycie brudnych naczyn to nic przyjemnego. Ja bym oddala telewizor jakby bylo trzeba wybierac miedzy zmywzrka a telewizorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.05.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 zmywarka to róznież oszczednośc wody. Pora zacząć myśleć pro-ekologicznie. Zawsze możesz zmywać sam - może zoruzmiesz jak nogi w chodza w duuupę.. Odłącz wodę "ze ściany" - nich zasuwa do studni. Rozumiem,że piec tylko na węgiel a lampy tylko naftowe :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duma 31.05.2009 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 heavenredBoże! Jaką Ty masz mądrą żonę.Żono heavenreda-tak trzymaj i się nie daj takiemu "mądralińskiemu" heavenred, ile Ty masz lat? Bo zrozumiałabym gdybyś miał po 70-tce. Wtedy trudno coś zmieniać.....Ale jak masz mniej.... chłopie-zrób coś z sobą i się otwórz..... na świat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 31.05.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Pisałam już kiedyś ale powtórzę ; ja nie chciałam zmywarki ; a po co mi to-myślałam- na trzy osoby.Dziś kocham ją miłością pierwszą i tak jak napisał Ben88 gdybym musiała wybierać -oddałabym telewizor,którego małżowin bronił by jak Rejtan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angelb 31.05.2009 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angelb 31.05.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Witam. W zasadzie to sam nie wiem jak mam zacząć, bo sytuacja w jakiej się znalezłem jest nie do pozazdroszczenia. Otóż moja żona od kilku tygodni usiłuje namówić mnie na kupno zmywarki. to jeszcze jej nie kupiles tej zmywarki??? Witam. Kiedy mówiłem że nie potrzebujemy zmywarki, bo mieszkamy we dwójkę i nie produkujemy dużej ilości naczyń, bo przecież w domu bywamy tylko wieczorami... To zostałem oskarżony o to, że chcę z niej zrobić robota kuchennego no to pralki tez chyba nie macie bo zapewne nie ''produkujecie" duzo brudnych ubrań? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 31.05.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 no i można podsumować, heavenred, że ci kobity ZMYŁY. głowę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 31.05.2009 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 no i można podsumować, heavenred, że ci kobity ZMYŁY. głowę... I w tym wypadku brak zmywarki to prawdziwe błogosławieństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.