stukpuk 15.08.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję? To ja to krzanię - ja nie zdaje ... I słusznie! ktoś musi siedzieć z tyłu!!! a tak, to by zara chciała kierewnice...Kierownica to pół biedy! Pewnie jeszcze by chciała przy oknie siedzieć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 17.08.2008 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ostatnio denerwuje mnie totalnie wsyztsko. Ale moze dlatego, ze za kilak dni slub. Moj ukochany wykazuje sie 100% olewjastwem wszystkiego, w niczym nie pomaga, wszytsko krytykuje, ciagle wypomina ze sobie kupialm nowa sukienke slubna zamiast wypozyczyc stara, wesele za exclusive, fotografa nie potrzebujemy, podrozy poslubnej tez nie. Zeby nie bylo watpliwosci, za wszytsko place ja i moja rodzina. A moja fajtlapa nie potrafi sie doliczyc swoich gosci od pol roku (wciaz nie jestem pewna ile mam podac babce osob na wesele, i ktore pokoje zarezerwowac dla jego gosci), alkoholu nie kupil i itp. Dwoch pokoi nie potrafil wyremontowac przez 3 miesiace, wiec poki co i tak odzdielenie bedziemy mieskzac. mam nadzieje ze to tylko stan przedslubny na kilka dni przed Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.08.2008 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 wymień go na dwóch lepszych póki czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 17.08.2008 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Pewnie z nerwów taki niepozbierany. Ochłonie z wrażeń, to będzie ok. Trzymaj mocno cugle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.08.2008 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 to wszystko, że nie może się doczekać nocy poslubnej. Tak to jest, gdy się chłopu dać nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 17.08.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ostatnio denerwuje mnie totalnie wsyztsko. Ale moze dlatego, ze za kilak dni slub. Moj ukochany wykazuje sie 100% olewjastwem wszystkiego, w niczym nie pomaga, wszytsko krytykuje, ciagle wypomina ze sobie kupialm nowa sukienke slubna zamiast wypozyczyc stara, wesele za exclusive, fotografa nie potrzebujemy, podrozy poslubnej tez nie. Zeby nie bylo watpliwosci, za wszytsko place ja i moja rodzina. A moja fajtlapa nie potrafi sie doliczyc swoich gosci od pol roku (wciaz nie jestem pewna ile mam podac babce osob na wesele, i ktore pokoje zarezerwowac dla jego gosci), alkoholu nie kupil i itp. Dwoch pokoi nie potrafil wyremontowac przez 3 miesiace, wiec poki co i tak odzdielenie bedziemy mieskzac. mam nadzieje ze to tylko stan przedslubny na kilka dni przed jezus maria ....kobieto ....uciekaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 17.08.2008 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Będziesz miała piękną tradgedię. Miałam napisać co niby mnie denerwuje, ale to chyba za słabe i za durne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.08.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ostatnio denerwuje mnie totalnie wsyztsko. Ale moze dlatego, ze za kilak dni slub. Moj ukochany wykazuje sie 100% olewjastwem wszystkiego, w niczym nie pomaga, wszytsko krytykuje, ciagle wypomina ze sobie kupialm nowa sukienke slubna zamiast wypozyczyc stara, wesele za exclusive, fotografa nie potrzebujemy, podrozy poslubnej tez nie. Zeby nie bylo watpliwosci, za wszytsko place ja i moja rodzina. A moja fajtlapa nie potrafi sie doliczyc swoich gosci od pol roku (wciaz nie jestem pewna ile mam podac babce osob na wesele, i ktore pokoje zarezerwowac dla jego gosci), alkoholu nie kupil i itp. Dwoch pokoi nie potrafil wyremontowac przez 3 miesiace, wiec poki co i tak odzdielenie bedziemy mieskzac. mam nadzieje ze to tylko stan przedslubny na kilka dni przed Jeżeli to co tu napisałaś to na poważnie to odwołaj ten ślub, Szkoda kasy i wstyd mniejszy niz sie za poł roku rozwodzić. Ja tam myślałem że goście weselni to są "nasi" moi i żony. Jakoś nie rachowałem ten mój ten Twój. O wódce i weselu "za exclusive" o wyjeżdzie po decyduje obie strony, nie jedna. Przemyśl to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 17.08.2008 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 A może dlatego wybrzydza na koszty, bo ich nie ponosi, zdając sobie sprawę z tego, że powinien się włączyć i jest mu z tego powodu głupio Tylko dlaczego się nie włączył??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imported_Niedźwiadek 17.08.2008 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ostatnio denerwuje mnie totalnie wsyztsko. Ale moze dlatego, ze za kilak dni slub. Moj ukochany wykazuje sie 100% olewjastwem wszystkiego, w niczym nie pomaga, wszytsko krytykuje, ciagle wypomina ze sobie kupialm nowa sukienke slubna zamiast wypozyczyc stara, wesele za exclusive, fotografa nie potrzebujemy, podrozy poslubnej tez nie. Zeby nie bylo watpliwosci, za wszytsko place ja i moja rodzina. A moja fajtlapa nie potrafi sie doliczyc swoich gosci od pol roku (wciaz nie jestem pewna ile mam podac babce osob na wesele, i ktore pokoje zarezerwowac dla jego gosci), alkoholu nie kupil i itp. Dwoch pokoi nie potrafil wyremontowac przez 3 miesiace, wiec poki co i tak odzdielenie bedziemy mieskzac. mam nadzieje ze to tylko stan przedslubny na kilka dni przed jezus maria ....kobieto ....uciekaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dokładnie ... ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 17.08.2008 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję? To ja to krzanię - ja nie zdaje ... I słusznie! ktoś musi siedzieć z tyłu!!! a tak, to by zara chciała kierewnice...Kierownica to pół biedy! Pewnie jeszcze by chciała przy oknie siedzieć! Nie lubię przy oknie - no chyba,że aviomarin zażyję - to wtedy lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.08.2008 02:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję? To ja to krzanię - ja nie zdaje ... I słusznie! ktoś musi siedzieć z tyłu!!! a tak, to by zara chciała kierewnice...Kierownica to pół biedy! Pewnie jeszcze by chciała przy oknie siedzieć! Nie lubię przy oknie - no chyba,że aviomarin zażyję - to wtedy lubię to zażyj dwa, bo na motorze okna są z dwoch stron... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 18.08.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję? To ja to krzanię - ja nie zdaje ... I słusznie! ktoś musi siedzieć z tyłu!!! a tak, to by zara chciała kierewnice...Kierownica to pół biedy! Pewnie jeszcze by chciała przy oknie siedzieć! Nie lubię przy oknie - no chyba,że aviomarin zażyję - to wtedy lubię to zażyj dwa, bo na motorze okna są z dwoch stron... I trzecie w klapie tylnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.08.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję? To ja to krzanię - ja nie zdaje ... I słusznie! ktoś musi siedzieć z tyłu!!! a tak, to by zara chciała kierewnice...Kierownica to pół biedy! Pewnie jeszcze by chciała przy oknie siedzieć! Nie lubię przy oknie - no chyba,że aviomarin zażyję - to wtedy lubię to zażyj dwa, bo na motorze okna są z dwoch stron... I trzecie w klapie tylnej To ten mój motór, to wybrak jakiś , bo szyba z przodu tylko i to jakaś taka, nawet nie otwierana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MRS.CONSTR. 16.09.2008 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Wiele rzeczy.Najgorsze jest to ,ze czesto robie rzeczy ,za ktore zloszcze sie na meza.W sumie i tak zawsze dochodzimy do kompromisu i pozniej sie z tego smiejemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 16.09.2008 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Tydzień temu - nic. Dzisiaj - wszystko. Zobaczymy za tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 16.09.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Hm dzisiaj wlaśnie jest "13" rocznica ślubu Co mnie denerwuje? Różne drobiazgi (które czasami denerwują bardziej a czasami mniej) , ale jakoś daję sobie radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 16.09.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Nasza jutro 3-cia..podobno po niej ma być lepiej Tez mnie denerwuje i to czasem bardzo - nawet teraz od kilku dni trwają wojenne strarcia - ale i tak go kocham szczególnie za te przytulanki w nocy - niby to nieświadome i przez sen.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 16.09.2008 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 ja zaś mam fatum trzech -leci trzy razy skonczyły mi sie zwiazki po 3ech latach...( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 16.09.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 ja zaś mam fatum trzech -leci trzy razy skonczyły mi sie zwiazki po 3ech latach...( Nie wiem, czy to tak źle. Są pewne plusy takiego stanu rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.