zygmor 21.09.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Sówko,Pięknie, u Was to choć robotę widać , nie to co u nas.Jak patrzę na Wasz dzienniczek to tylko bym się zachwycał i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 24.09.2007 05:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 safv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anwas 26.09.2007 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Monika Tobie to dobrze, dylematy podnieść ściankę kolankową czy nie już Cię nie dotyczą U mnie zaczęło się w drugim tygodniu września dzisiaj zaczęły rosnąć pierwsze ściany parteru. Cieszę się i padam ze zmęczenia jednocześnie. Im dalej w las tym więcej wątpliwości czy dobrych zmian dokonałam. No cóż idelalny dom budujemy podobno za trzecim razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 28.09.2007 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Nie dotyczą,za to dotyczą jakieś inne-w przypadku doła-czy nie umrę zanim spłacę kredyt,albo czy nie zbankrutuję Zmęczenie i dylematy,dylematy i zmęczenie to nieodłączne towarzystwo budujacego. Zmęczenie psychiczne-czy ta kolejna decyzja była trafna-bo przecież ma byc dobrze i funkcjonowac przez kilkadziesiąt lat najlepiej bezawaryjnie. Zmęczenie fizyczne-wiadomo Ale zawsze znajdziesz ukojenie na forum-tu znakomita większośc nas doskonale rozumie to stopniowe zakochiwanie się w powstajacym marzeniu,chocby nie wiem jak się klęło i odgrażało-sprzedam i wyjeżdżam!!! Guzik prawda-zostajemy,budujemy,wykańczamy dom i siebie i cieszymy się ogromnie. Trzymam kciuki za wytrwałośc i same słuszne decyzje. Kiksy zdarzają się kazdemu budującemu-grunt zeby nie za bardzo komplikowały życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mato 03.10.2007 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Sówko jeśli możesz napisz ile u Was trwało wykonywanie poszczególnych instalacji i tynkowanie wewnętrzne! Odnośnie zmęczenia to wiem już dokładnie co to znaczy - cały urlop na budowie i w składach budowlanych... Teraz po pracy późnym popołudniem prosto na budowę, a ciemno się robi coraz szybciej... Kredyt nas również czeka nieuchronnie... musimy też sprzedać mieszkanie a okazuje się, że nie jest to takie proste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 03.10.2007 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Sówko jeśli możesz napisz ile u Was trwało wykonywanie poszczególnych instalacji i tynkowanie wewnętrzne! Odnośnie zmęczenia to wiem już dokładnie co to znaczy - cały urlop na budowie i w składach budowlanych... Teraz po pracy późnym popołudniem prosto na budowę, a ciemno się robi coraz szybciej... Kredyt nas również czeka nieuchronnie... musimy też sprzedać mieszkanie a okazuje się, że nie jest to takie proste... Ok.2 tygodnie na wod-kan,tyle samo elektryka-bo tylko popołudniami,tynkowanie wew.ok.tygodnia. Dużo zależy od tego ile ludzi liczy ekipa. Najlepszy jest moment,kiedy w domu masz 4-5 ekip instalatorskich i wykończeniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mato 06.10.2007 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Droga Sowo!Czy tylko wydaje mi się, czy faktycznie widzę na Twoich łukowych oknach na piętrze moskitiery??? Jeśli tak to proszę napisz jak i z czego są wykonane (chodzi mi o łuk) i gdzie je zamawiałaś - w Rzeszowie NIGDZIE nie można takich zamówić!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 06.10.2007 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Droga Sowo! Czy tylko wydaje mi się, czy faktycznie widzę na Twoich łukowych oknach na piętrze moskitiery??? Jeśli tak to proszę napisz jak i z czego są wykonane (chodzi mi o łuk) i gdzie je zamawiałaś - w Rzeszowie NIGDZIE nie można takich zamówić!!! To są zwykłe siatki przeciw owadom,kupowane po kilkanaście złotych w marketach. Pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta I 07.11.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Kochana Sowo ja wiem, że na pewno masz dosyć takich natrętów ale czy istnieje możliwośc obejrzenia twojego cuda chociażby z zewnatrz, chciałabym przekonać męża, że ten dom da sie wybudować,ze istnieją ludzie, którym to się udało jeśli tak to odpisz mi na e- email [email protected], postaram sie odwdzięczyć. Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 07.11.2007 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 hej,hej weszłam na chwilke pocieszyc oczeta widokiem wykończonego domku-i miłe zaskoczenie-wcale nie odgapiałam jak bumy dydy a (nie sposób zapamietac kto jakie ma kolorki) a tu sie okazuje ,ze nasze córcie maja podobne pokoje-i kształtem i kolorem-ten jaśniejszy to niwinny róz czywiście?-jest super -teraz oglądam schody wszedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 07.11.2007 15:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Kochana Sowo ja wiem, że na pewno masz dosyć takich natrętów ale czy istnieje możliwośc obejrzenia twojego cuda chociażby z zewnatrz, chciałabym przekonać męża, że ten dom da sie wybudować,ze istnieją ludzie, którym to się udało jeśli tak to odpisz mi na e- email [email protected], postaram sie odwdzięczyć. Marta Witam Marto oczywiście możecie przyjechac obejrzec Faworyta na żywo,mieszkamy w woj.świętokrzyskim. Jak widac na załączonym obrazku wybudowac można,niekoniecznie z problemami,tylko trzeba miec duuuuużo kasy,ale to warunek dla każdej budowy Jeśli zdecydujecie się na wizytę,proszę o meila,dogadamy termin. Pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 07.11.2007 15:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 hej,hej weszłam na chwilke pocieszyc oczeta widokiem wykończonego domku-i miłe zaskoczenie-wcale nie odgapiałam jak bumy dydy a (nie sposób zapamietac kto jakie ma kolorki) a tu sie okazuje ,ze nasze córcie maja podobne pokoje-i kształtem i kolorem-ten jaśniejszy to niwinny róz czywiście?-jest super -teraz oglądam schody wszedzie Zaraz zajrzę do Ciebie,fajnie że jesteście już po brudnych pracach. Kolorki u córci są dwa oba z mieszalnika,mają tylko numerki. Niewinny róż mi nie konweniował jakoś.Tam gdzie są skosy malowałam skośne pow.jasniejszym odcieniem a proste,lepiej doświetlone ciemniejszym. Zaliczyłam wpadkę kolorystyczną-jedna z zieleni u synka była tak intensywna,że po kilku minutach przebywania w pomieszczeniu wszystko zaczynało pulsowac przed oczami. Drugi odcień szczęśliwie zlikwidował energetyczne doznania. Dzieki za odwiedziny,miło spotkac kolezanke z budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta I 08.11.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Dziękuję ci sówko za to ze będę mogła podziwiać twój dorobek, jak gdzieś bedzie jakiś kurs w Twoje strony to mam nadzieję, że skorzystam i obejrze Twoje cacko. pozdrawiam. Napisz mi tylko czy na tym etepie na którym jesteś czyli bez mebli,(z tymi w kuchni ) ale ze można wchodzić, przekroczyłaś 350 tyś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 08.11.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Sówko kochana,powiedz gdzie masz zrobiony wyłaz na dach do komina z garażu? Bo ja również mam ktłownię za garażem.Pozdrawiam damro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 08.11.2007 15:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Dziękuję ci sówko za to ze będę mogła podziwiać twój dorobek, jak gdzieś bedzie jakiś kurs w Twoje strony to mam nadzieję, że skorzystam i obejrze Twoje cacko. pozdrawiam. Napisz mi tylko czy na tym etepie na którym jesteś czyli bez mebli,(z tymi w kuchni ) ale ze można wchodzić, przekroczyłaś 350 tyś? Ja mieszkam w Faworycie od 4-rech miesięcy i już jak się wprowadzałam to kuchnia była zamontowana A bez kuchni i innych mebli nie zmieściłam się w 350tyś niestety Pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 08.11.2007 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Sówko kochana,powiedz gdzie masz zrobiony wyłaz na dach do komina z garażu? Bo ja również mam ktłownię za garażem. Pozdrawiam damro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 08.11.2007 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Jak spojrzałam na to zdjęcie z lotu samolotu (modelu),to aż mnie zatkało! Taki bałagan,działka jak po bombardowaniu,trudno uwierzyc,że jeszcze kilka miesięcy temu tak to wyglądało. Teraz traweczka,roslinki ozdobne,drzewka owocowe,pełen wypas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaloska 08.11.2007 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Sówko, a czy mogłabyś pokazać nam swoj kominek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 09.11.2007 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Oczywiście,już pokazuję http://images33.fotosik.pl/38/75e50d8836731a94.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mato 29.11.2007 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Pięknie się "obsadziłaś" U nas błoto tak straszne, że bez wysokich gumiaków nie ma co z samochodu wychodzić - jeśli w ogóle uda się samochodem podjechać! Mam pytanie czy podczas instalacji elektryki montowaliście od razu kable pod monitoring (jeśli w ogóle macie monitoring?). I jak sprawdza się system filtrowania wody? My myślimy nad systemem Viessmanna. I jeszcze jedno małodyskretne pytanie - jak z kosztami ogrzewania Faworyta??? Da się wytrzymać czy powalają z nóg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.