kuleczka 17.10.2006 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Nie przeszkadzać, bo doję mą krówkę, a jak się ona zatnie to mleka nie popuści albo się zagzić gotowa Oj, dużo jeszcze przede mną Kochana, jak krówka ma dni chętne, to ogon do góry i chajda (a może hajda) na pola w poszukiwaniu wdzięków swych amatora Taki fstyt, byznesłomen sie nie orientuje w sprawach plebsu, a taka krówka jak się zagzi to i ze 140 KM w racicach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Nie przeszkadzać, bo doję mą krówkę, a jak się ona zatnie to mleka nie popuści albo się zagzić gotowa Oj, dużo jeszcze przede mną Kochana, jak krówka ma dni chętne, to ogon do góry i chajda (a może hajda) na pola w poszukiwaniu wdzięków swych amatora Taki fstyt, byznesłomen sie nie orientuje w sprawach plebsu, a taka krówka jak się zagzi to i ze 140 KM w racicach Prosze Cięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę - i się popłakałam :) Chyba sobie kupię krowę. A jak już się zagzi to ją potem wypuszczę - a niech se zwierze pobiega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Mam pomysł. Będę ją trenować codziennie rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 17.10.2006 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 "zagzic" - to juz kumam ale wciąż ja nie wiem co to znaczy "ochwacic".. czy to inny stan od "zagzic" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.10.2006 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Mam pomysł. Będę ją trenować codziennie rano No jeśli w tym stroju, to wróżę kolejny sukces....i znów Cię ludzka zawiść dosięgnie boleśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 17.10.2006 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 ochwat to choroba, z tego co wiem, ale nie wiem na czym to polega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Mam pomysł. Będę ją trenować codziennie rano No jeśli w tym stroju, to wróżę kolejny sukces....i znów Cię ludzka zawiść dosięgnie boleśnie Oj, Kuleczko, mnie ludzka zawiść nie może tknąć. To niemożliwe :) Fizycznie :) Nie mogę tak latać po wsi, bo mnie ludziska wezmą na jęzory... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 ochwat to choroba, z tego co wiem, ale nie wiem na czym to polega Ja myślę, że biega daleko, daleko, daleko ( albo wersja "sferyczna" - w kółko z wyskokiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.10.2006 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 ochwat to choroba, z tego co wiem, ale nie wiem na czym to polega Jak dobrze jarzę, to jak koń kuleje, to się mówi że się ochwacił Ale to słowo posiada jeszcze inne, potoczne znaczenia. Na przykład, o kimś pazernym można powiedzieć "żeby się tym nie ochwacił..." Te panie z RR szkoły Julcik, to mogą się ochwacić tymi ciuchami, albo w ogóle dobrobytem Najbardziej to ja się matrwię o Nefer, ale ona to pewnie już dawno ochwaciła się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 ochwat to choroba, z tego co wiem, ale nie wiem na czym to polega Jak dobrze jarzę, to jak koń kuleje, to się mówi że się ochwacił Ale to słowo posiada jeszcze inne, potoczne znaczenia. Na przykład, o kimś pazernym można powiedzieć "żeby się tym nie ochwacił..." Te panie z RR szkoły Julcik, to mogą się ochwacić tymi ciuchami, albo w ogóle dobrobytem Najbardziej to ja się matrwię o Nefer, ale ona to pewnie już dawno ochwaciła się już się gorzej czuję, chyba zmierzę gorączkę - czy podwyższona ciepłoa ciała jest objawem ochwacenia ? Cytat: "Ochwat to niezakaźne, rozlane zapalenie tworzywa kopytowego, przebiegające z dużą ilością wysięku oraz martwicą blaszek kopytowych. Ta sucha definicja niewiele oczywiście wyjaśnia, ponieważ w jednym zdaniu nie można opisać całości zmian zachodzących podczas trwania tego schorzenia" resztę Wam podaruję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.10.2006 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Ha.....................wiedziałam, że coś z koniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 odgłos paszczą ......? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 17.10.2006 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 odgłos paszczą ......? Tylko i wylacznie paszcza , jako ze ochwacone zwierze zyjace nad Wisla nie robi patataj patataj.... Watek sie robi tendencyjny. Propunuje przeniesc go z powrotem do sekcji psychologicznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 17.10.2006 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Propunuje przeniesc go z powrotem do sekcji psychologicznej. Podtrzymuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.10.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 ten wątek nigdy nie opuścił psychiatryka :) To oczywiste :) To tylko kwestia punktu odniesienia we wszechświecie Ale dla TYCH CO NIE MAJĄ WYOBRAŹNI (hihihi) tez jestem za :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 18.10.2006 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 ten wątek nigdy nie opuścił psychiatryka :) To oczywiste :) To tylko kwestia punktu odniesienia we wszechświecie Ale dla TYCH CO NIE MAJĄ WYOBRAŹNI (hihihi) tez jestem za :) Przeciez ten watek nie jest w psycholu tylko w dziale porad zyciowych. Faaajne porady zyciowe , nie ma co A najlepsze to to, ze psychoanalize robia te osoby, ktore zawsze tak glosno krzycza ze jej robic nie wolno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.10.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.10.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 ten wątek nigdy nie opuścił psychiatryka A najlepsze to to, ze psychoanalize robia te osoby, ktore zawsze tak glosno krzycza ze jej robic nie wolno Bo to taka metafora była Nie mam nic przeciw dobrej psychoanalizie :) Czasami pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 18.10.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Piszą...żeby pisać...jaśnie oświeceni, itp....wynik?...a może nuda. Jężeli kogoś uraziłem to przepraszam ale tak to odbieram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.10.2006 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Piszą...żeby pisać...jaśnie oświeceni, itp....wynik?...a może nuda. Jężeli kogoś uraziłem to przepraszam ale tak to odbieram. e tam nuda, mi sie japa smieje Od razu cieplej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.