Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

QUIZ - Co zrobić z pracownikiem, który...


GREG.M

Recommended Posts

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zacznij ją wysyłac w długie i upier.... delegacje. Może sama zrezygnuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System raportowania. Jak nie pomoże, to przynajmniej będziesz miał argumnety na "politycznej" rozmowie. Jasno określone cele wraz z terminami ( na 3-4 misiące do przodu w podziale na tygodnie) Co piątek raport. Jasno określony target. Zwalniać nie musisz, ale może premia mniejsza ? Może samo odejdzie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys odliczylam od wyplaty rachunek telefoniczny,

sam odszedl. :D

Ja też tak miałam :):) Ale się nie dało inaczej. I zablokowałam wyjście na komórki z telefonu na biurku. I co sie okazało? Że "to mobbing" - ale 2000 wygadane w tydzień to nie mobbing. I te nadgodziny ( no kiedyś trzeba było pogadać - dziwnie sie skaładało, że codziennie od 17.30 :):))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys odliczylam od wyplaty rachunek telefoniczny,

sam odszedl. :D

Ja też tak miałam :):) Ale się nie dało inaczej. I zablokowałam wyjście na komórki z telefonu na biurku. I co sie okazało? Że "to mobbing" - ale 2000 wygadane w tydzień to nie mobbing. I te nadgodziny ( no kiedyś trzeba było pogadać - dziwnie sie skaładało, że codziennie od 17.30 :):))

 

to wcale nie smieszne. Tak tez u mnie było.

I to w czasie, kiedy firma była w wielkim kryzysie. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys odliczylam od wyplaty rachunek telefoniczny,

sam odszedl. :D

Ja też tak miałam :):) Ale się nie dało inaczej. I zablokowałam wyjście na komórki z telefonu na biurku. I co sie okazało? Że "to mobbing" - ale 2000 wygadane w tydzień to nie mobbing. I te nadgodziny ( no kiedyś trzeba było pogadać - dziwnie sie skaładało, że codziennie od 17.30 :):))

 

to wcale nie smieszne. Tak tez u mnie było.

I to w czasie, kiedy firma była w wielkim kryzysie. :evil:

Teraz to jest śmiesznie :):) Wtedy było co najmniej straszno :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

 

 

O cholera,

Szefie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

Kurcze prawie o mnie ;), tyle, ze ja malo zarabiam, hmm zdradzisz ile zarabia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

Kurcze prawie o mnie ;), tyle, ze ja malo zarabiam, hmm zdradzisz ile zarabia?

 

Nie mogę podać dokładniej kwoty bo to tajemnica służbowa.

 

Powiem tak, zarabia ponad 10.000 miesięcznie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

Kurcze prawie o mnie ;), tyle, ze ja malo zarabiam, hmm zdradzisz ile zarabia?

 

Nie mogę podać dokładniej kwoty bo to tajemnica służbowa.

 

Powiem tak, zarabia ponad 10.000 miesięcznie :o

 

To może mnie zatrudnisz?

Obiecuję

nie surfować po necie

nie załatwiać prywatnych spraw w czasie pracy

Nie będę umawiał sie z akwizytorami

będę pracował na 95% swoich możliwosci

będę się minimalnie obijał (na 5%) :)

Z tych 10000 mozesz w związku z powyższym odjąć 5%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

Kurcze prawie o mnie ;), tyle, ze ja malo zarabiam, hmm zdradzisz ile zarabia?

 

Nie mogę podać dokładniej kwoty bo to tajemnica służbowa.

 

Powiem tak, zarabia ponad 10.000 miesięcznie :o

 

To może mnie zatrudnisz?

Obiecuję

nie surfować po necie

nie załatwiać prywatnych spraw w czasie pracy

Nie będę umawiał sie z akwizytorami

będę pracował na 95% swoich możliwosci

będę się minimalnie obijał (na 5%) :)

Z tych 10000 mozesz w związku z powyższym odjąć 5%

Tomek gdzie sie pchasz bylam pierwsza

:lol:

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- całymi dniami surfuje w necie,

- załatwia prywatne sprawy w głównie czasie pracy,

- umawia się na spotkania z akwizytorami w biurze,

- pracuje na 5% swoich możliwości,

- nie kryje się z tym, że się max. obija w czasie godzin pracy,

- bardzo dobrze zarabia,

- nie można jej zwolnić z przyczyn "politycznych".

 

Rozwiązania typu: "porozmawiaj z nią, zmotywuj ją", nie wchodzą w rachubę bo widzę, że jej się po prostu nic nie chce robić...

 

Czekam na propozycje jak jej powiedzieć "sper..laj" tak, żeby to zabrzmiało jak zachęta do ekscytującej podróży... :wink:

Kurcze prawie o mnie ;), tyle, ze ja malo zarabiam, hmm zdradzisz ile zarabia?

 

Nie mogę podać dokładniej kwoty bo to tajemnica służbowa.

 

Powiem tak, zarabia ponad 10.000 miesięcznie :o

 

To może mnie zatrudnisz?

Obiecuję

nie surfować po necie

nie załatwiać prywatnych spraw w czasie pracy

Nie będę umawiał sie z akwizytorami

będę pracował na 95% swoich możliwosci

będę się minimalnie obijał (na 5%) :)

Z tych 10000 mozesz w związku z powyższym odjąć 5%

Tomek gdzie sie pchasz bylam pierwsza

:lol:

:wink:

 

:)

Moja oferta jest tańsza o 5% :)

 

A na poważnie, od pół roku szukam pracy i... nic. Tu mi nie jest do śmiechu :( choć nadzieji nie tracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam rybka, za taką kasę przyjmuję warunki w ciemno :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...