Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oddychajace sciany-prosze wytlumaczcie,ze to bzdura!!!


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 143
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Drogie i Szanowne Anonimy nie widzę powodów aby moja wypowiedź mogła być potraktowana jako chamska, lub ubliżała komukolwiek. Celem mojej wypowiedzi było rozładowanie "ciężkiej" już atmosfery przez wprowadzenie elementów humorystycznych. Proszę nie traktować tej wypowiedzi jako obrażanie się na Was. Chodzi tylko o to aby bardziej z dystansem podchodzić do wypowiedzi innych forumowiczów. Myślę sobie tylko, że czasem chwila zadumy przed "wciśnięciem przycisku - wyślij" wiadomość jednak by się przydała. Myślę, że tak ogólnie to forum jest całkiem niezłe. Tym optymistycznym akcentem kończę swoją przewrotną wypowiedź i pozdrawiam wszystkich anonimowych zarówno tych z nickami jak i tych o imieniu "anonimowy".

 

Szczególne pozdrowienia przesyłam anonimowi autorowi poniższego tekstu za prawdziwą szczerość i zaangażowanie w sprawę - to coraz rzadsze wartosci.

 

"....jesteś kompletnym bałwanem, przyjacielu! para wodna przechodzi ze środowiska o WIĘKSZYM jej ciśnieniu (nasyceniu) do środowiska O MNIEJSZYM!!! całej reszty tego co napisałeś nie sposób skomentować."

 

 

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: inwestor dnia 2003-04-18 10:41 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-04-18 11:03, Anonymous wrote:

a nie miałem racji, inwestor ??? miałem.

 

Anonim niebardzo mogę się ustosunkować do Twojej wypowiedzi bo nie wiem o której racji piszesz, czy chodzi Ci o to że moja poprzednia wypowiedź była chamska lub obraźliwa, czy to że Anonim o którym piszesz jest jednak bałwanem, czy też chodzi o merytoryczną część Twojej wypowiedzi ???

 

Do prawdy dociekanie do którego anonima należy dana wypowiedź i co on miał na mysli może zakończyć się nieporozumieniem, więc może nadaj sobie jakiś numer w podpisie choćby na potrzeby tego watku.

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę jednak, że moje wypowiedzi są dla 2 ostatnich Anonimów zbyt trudne do zrozumienia więc przyłączam się do Ipm'a i Snow'a i życzę Wszystkim ZDROWEGO JAJECZKA RADOSNEGO ALLELUJA I BAAARDZO MOKREGO DYNGUSA.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: inwestor dnia 2003-04-18 13:33 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z życia wzięte! Gdy ocieplałem fundament styropianem 5 cm od zewnątrz ,teść (człowiek światowy i mający kontakt z inż. budownictwa) powiedział po rozmowie z inż. że pierwszy raz ten słyszy o ocieplaniu fundamentów i że na zachodzie w ogóle odchodzi się od styropianu nawet do ocieplania ścian, gdyż ten nie oddycha, a styropianem dociepla się tam tylko już istniejące budynki , a nie nowe, podejrzewam że ten inż. albo ma ten tytuł inż. za jajka i kury przynoszone przez mamę, albo robił dyplom jeszcze przed wynalezieniem styropianu , a może nie był na tym wykładzie. Teścia ściana to max wełna mineralna i beton komórkowy , a do tego przekonanie że ta ściana oddycha ( do tego stopnia że grzyb ma tyle powietrza, że czuje się tam tak dobrze jak w lesie) bo wentylacji tam nie ma, fizycznie lufty wentylacyjne są, tylko okna są szczelne , na dokładkę dodam że powietrze w tym domu nie należy do najświeższych i nie dlatego, że tam mieszka teściowa. Grzybek pojawił się już po pierwszej zimie, teraz minęła czwarta , dom jest nie dogrzany i nie wietrzony (oszczędności na gazie) ogrzewają w większości kominkiem bez doprowadzenia powietrza do komory spalania z zewnątrz, który zabiera im tlen potrzebny do racjonalnego myślenia , jeszcze dwie zimy i oszczędności na gazie nie starczą na usunięcie i pozbycie się tego grzyba. Nie twierdzę że to jest jedyna przyczyna nielegalnej uprawy grzybów na dokładkę okna są zamocowane w pierwszej warstwie tj. w maxie , a nie w wełnie , a to dlatego żeby kwiaty miały więcej miejsca na parapecie.

Zamiast się kłócić przedstawcie swoje spostrzeżenia i opinie o panującym klimacie w istniejących budynkach termosach , jednokomórkowcach itp .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaja... Kłócą się o PTH, kłócą się o PCV w oknach i wełnę że rakotwórcza i o oddychanie ścian... A wszsytko to bo Ciebie kocham ... moja budowo - stresujesz mnie i tu mogę odreagować swoje frustracje. Anonimy to właśnie takie sfrustrowane istoty... No tak chyba piszę teraz o sobie... ale mam lenia i nie chce mi się szukać tych haseł dostepu. Wg mnie tu nie o to idzie czy oddycha czy się chce udusić, ale o to żeby komuś dokopać! Wtedy jest świetnie i czujemy się lepiej... zgroza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Już miałem dać spokój, ale skoro wątek żyje...

Kilka dni temu znalazłem w hurtowni sponsorowane pisemko "r jak remont z Atlasem", a w nim wydaje się, że bardzo sensowny artykuł pt. "Krótki oddech ściany". Autor dowodził w nim konkretnymi obliczeniami, że czy to wełna czy styropian, nie ma większego znaczenia, bo paroprzepuszczalność i tak pozostaje na bardzo niskim poziomie. Konkretnie dla tego przykładu było tak: W mieszkaniu dwie osoby + dziecko, pies i trochę zieleni. Powstaje 10kg pary na dobę. Ściana ceramiczna ze styropianem przepuści ok. 211g. Z wełną 1536g. Rzeczywiście całe nic.

Jednak jest jedno ale! Autor przyjął tylko 40m2 powierzchni ścian zewnętrznych. Dla mieszkania w bloku, byc może to wartość realna? W moim domku jest ścian zewnętrznych 200m2! Co daje już 1055g dla ściany ze styropianem i 7680g. dla ściany z wełną. A to diametralnie zmienia postać rzeczy. Tutaj przy styropianie to nadal marginalna wielkość, a dla wełny to już prawie 77%! A to wszystko przy ścianie ceramicznej. Jeśli ściana jest z BK, to wartość ta wg. norm budowlanych wzrasta 1,5 raza czyli do 11533g, czyli ponad 11,5kg. Więcej niż trzeba. Gdyby przeliczyć to wg. wskażników autora to wzrost byłby jeszcze większy.

Wszystko zależy więc od warunków i ilości ścian zewnętrznych.

Dlatego można powiedzieć, żę i stwierdzenie o tym, że ściany oddychają jest prawdziwe, oraz te, że nie oddychają, również nie kłamie. Dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić. Trzeba rozpatrzyć konkretny przypadek.

Chociaż to nadal tylko teoria a wentylacja jest bezapelacyjnie potrzebna.

Powodzenia i dobrego wyboru systemu dociepleń!

 

Sebastian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Szanowni Państwo..

Przegladam forum od niedawna i widzę, że "oddychanie ścian" wzbudza wiele emocji.

Wydaje mi się, że przede wszystkim powinnismy sobie wyjaśnić jakie znaczenie z punktu widzenia fizyki (pomijając na razie odczucia) ma poziom wilgotności ściany i możliwość jej penetracji w dowolnym kierunku. Przeciwnicy "oddychania" zwykle argumentują swoją opinię niewielką ilością pary przenikającą przez mur. Oczywiście w wartościach bezwzględnych mają rację, ale ta "mała" ilość wilgoci w różnych warunkach ma różne znaczenie, czasami ta mała paroprzepuszczalność może mieć gigantyczne znaczenie i potrafi czynić zło w sposób całkowicie niezauważalny. Na jej wpływ trzeba czekać latami. Tak jak np. na stwierdzenie szkodliwości palenia papierosów czy spędzania czasu przed komputerem.

Mam w rodzinie kuzynkę, która od kilkudziesięciu lat pali duże ilości papierosów obecnie ma ponad 80 lat, czuje się świetnie i twierdzi, że szkodliwość palenia to bzdura.

Jedno jest pewne - paroprzepuszczalność szkodliwa nie jest !

Skoro to wiemy to w jakim celu ryzykować i sprawdzać na własnej skórze czy jej brak może mieć jakiś niekorzystny wpływ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...