Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niby nie dokończone..........


andrzejka

Recommended Posts

Podobają mi się takie włąsnie wystroje, zrobione na niby niedokończone :roll: :roll: :roll:

Np kawałek sciany i wystaje spod tynku fragment nieotynkowanej sciany domu :roll: :roll:

Po prostu widac warstwy z jakich ona sie składa :roll: :roll:

Niestety nie mogłam tego u nas przeforsowac bo dla męża to nie do przyjęcia :roll: :roll:

 

Co o tym myślicie :roll: :roll:

 

Jak ktos pyta jak będzie pomalowane to ja mówię że niby nie domalowane :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają mi się takie włąsnie wystroje, zrobione na niby niedokończone :roll: :roll: :roll:

Np kawałek sciany i wystaje spod tynku fragment nieotynkowanej sciany domu :roll: :roll:

Po prostu widac warstwy z jakich ona sie składa :roll: :roll:

wydaje mi się, że coś takiego można zrobić, gy ma się cegłę co najmiej stuletnią.... :D

ja będę chciała mieć swoje "cegły" i inne warstwy - przykryte

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... albo zardzewiała konstrukcja stalowa wystająca spod nowej ściany.

 

Zgadzam się - to dobrze wychodzi przy renowacjach, ale w nowo postawionym domu może wyglądać jak małpa na kiju. Druga sprawa - to nowe musi być ekstra jakości, żeby współgrało ze starym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja cię dobrze rozumiem. :cry: :cry: :cry:

Chciałam malowane tynki. Bez gładzi. Tylko tyle. Okazuje się, że głądź być musi. Jak chcę to mogę sobie fakturę packą nanosić - fakturę :x ble :x gipsową, albo nakleić tynk ozdobny. Jedno paskudniejsze (dla mnie) od drugiego. Poza tym co to za pomysł żeby zakrywać tynk i wygładzać, a potem robić coś co udaje tynk nierówny :o

 

O ścianach z cegły nie mówiłam już nawet na głos - po co ma rodzina uważać mnie za niezrównoważoną psychicznie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja cię dobrze rozumiem. :cry: :cry: :cry:

Chciałam malowane tynki. Bez gładzi. Tylko tyle. Okazuje się, że głądź być musi. Jak chcę to mogę sobie fakturę packą nanosić - fakturę :x ble :x gipsową, albo nakleić tynk ozdobny. Jedno paskudniejsze (dla mnie) od drugiego. Poza tym co to za pomysł żeby zakrywać tynk i wygładzać, a potem robić coś co udaje tynk nierówny :o

 

O ścianach z cegły nie mówiłam już nawet na głos - po co ma rodzina uważać mnie za niezrównoważoną psychicznie :roll:

:p :p :p :p

Ciesze sie ze ktoś mysli podobnie jak ja :p :p

Zakazałam dla męża w salonie gipsowac sciany po ręcznym tynku bo dla mnie te naturalne nierówności są fajne 8) 8)

A sypialni jak na razie walczę o sciankę z cegieł :roll: :roll: Jak będzie zobaczymy :roll: :roll: 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiedziałem że to taki trend we wnętrzarstwie jest :lol: u nas wyszło tak przez przypadek. wybraliśmy halogeny, okazało się, że ich się już nie produkuje (co przecież nie przeszkadza eksponować w katalogu :wink: ) i w zostały nam takie trzy fajnie pozawijane przewody elektro koło jadalni, w równych odstępach itp.

na początku mnie denerwowało, teraz przywykłem i widzę w tym fajną rzecz :lol: :lol: always look on the bright side of life, fiu, fiu

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja cię dobrze rozumiem. :cry: :cry: :cry:

Chciałam malowane tynki. Bez gładzi. Tylko tyle. Okazuje się, że głądź być musi. Jak chcę to mogę sobie fakturę packą nanosić - fakturę :x ble :x gipsową, albo nakleić tynk ozdobny. Jedno paskudniejsze (dla mnie) od drugiego. Poza tym co to za pomysł żeby zakrywać tynk i wygładzać, a potem robić coś co udaje tynk nierówny :o

 

 

Zupełnie inną rzeczą zwykły tynk i tynk ozdobny. Nierówność nierówności nierówna :D Moi znajomi pomalowali szare tynki bez gładzi, ani innej ozdobnej faktury i oddaje to nieststy rzeczywistość :-? Ot zabrakło kasy i tyle......taki efekt raczej niezamierzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuleczko - pytanie zawsze o kontekst. Czy jak kładzesz packą gips w nierówności to nie kryjesz nieumiejętności wygładzenia idealnego? Nie, ty chcesz mieć taką ścianę - czy ona dobrze wyglada tu i teraz to zupełnie inna para kaloszy...

Ja chce mieć zwykly tynk pomalowany farbą, bo mnie się podoba bardziej od gipsowanego i tyle. Mój wybór. I zwisa mi co mówią fachowcy (którzy chcą zarobić kolejne 7 zł za metr i nie musieć przejmować się przy kładzeniu tynków czy spaprzą czy nie, bo to sie gładzią wyrówna).

 

Poza tym mój stolarz myślał tak jak większość: jak zażyczyłam tylko stopni bez podstopnic, to chciałam na pewno oszczędzić. Ponieważ robił mi już kolejną rzecz w tym domu, no i podsyłam mu kolejnych klientów :D to uszczęśliwił mnie w cenie ustalonej "gratis" podstopnicami. Ja nie miałam czasu się zjawić na budowie, mężowi sie podobało, więc mało szlag mnie nie trafił jak zobaczyłam produkt finalny.

 

Misiu Uszatku mąż terroryzuje, mąż. On też tam ma mieszkać i ma prawo mieć totalnie przeciwstawne gusty. Ale kompromis to wiadomo: rozwiązanie., które nie satysfakcjonuje żadnej ze stron :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magdaleno, oczywiście, że każdemu podoba się coś innego i każdy ma do tego prawo. Ja tak bardziej napisałam w kwestii tego zakrywania tynku szarego, żeby potem zrobić tynk nierówny. Po prostu zupełnie czym innym jest szary tynk, w którym nie ma żadnego zamysłu, a czym innym ozdobna faktura. Jak już naopisałam "nierówność nierówności nierówna" :wink:

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają mi się takie włąsnie wystroje, zrobione na niby niedokończone :roll: :roll: :roll:

Np kawałek sciany i wystaje spod tynku fragment nieotynkowanej sciany domu :roll: :roll:

Po prostu widac warstwy z jakich ona sie składa :roll: :roll:

Niestety nie mogłam tego u nas przeforsowac bo dla męża to nie do przyjęcia :roll: :roll:

 

Co o tym myślicie :roll: :roll:

 

 

że za bardzo się z nim liczysz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMUTNA LIDKO - mąż też ma tam mieszkać i ma się cieszyć z tego domu tak samo.

 

Można go przekonywać - zwykle najskuteczniejsze jest pokazanie tego czegoś u kogoś innego. Ma to dwie zalety (dla męża) udawadnia,że to coś może dobrze wyglądać i że jest akceptowane przez swoich właścicieli. :lol: Zdjęcia nie wystarczają, bo nie mają tej drugiej zalety :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Ja mam w całym domu tradycyjne tynki tylko pomalowane, zaklejałam w nich dziurki, jeżeli takowe się pojawiały pod pędzlem. Wyglądają fajowo, zrobione grubym piaskiem. Każdy kto przychodzi pyta się jak taką strukturke się robi, haha a to zwykły niezwykły tynk.

Jeszcze dodam, że np w sypialni zatopiłam w tynku czerwone kamienie z piaskowca, pewnie też będzie to wyglądać fajowo, zobaczymy.

Jak pozostawiłam jedną ściane z cegły zwykłej, bo tam szedł tynk gliniany, nikt nie pomyślał, że mogłoby tak zostać wyglądała ochydnie i sprawiała wrażenie, że w w domu jeszcze dużo do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...