Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak dotychczas, bardzo chciałam mieć ściany (dach, podłogę, komin - też)ocieplone/zaizolowane wełną mineralną. Ale wyczytałam w podręczniku projektowania, takim z lat 80-tych, autorstwa p. Korzeniowskiego, że wełna mineralna paruje formaldehydami i fenolem. A jak dam mur paroprzepuszczalny, i tynk też, to mnie ta wełna będzie podtruwać jak nie przymierzając meble z płyt wiórowych. A może nie będzie?

 

Kochani forumowicze, Wy jesteście bardzo mądrzy. Naprawdę.

Wyjaśnijcie mi to, please...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/
Udostępnij na innych stronach

A co nie truje?. Ceramika też truje bo promieniuje, BK też truje. Należy wybrać materiał taki by jak najmniej szkody nam wyrządził i już. Zawsze te kompromisy. Ja dałem wełnę na dach położę na to folię paroizolacyjną i nie będę się przejmował że mnie to truje bo jeśli nawet wydzielają się jakieś gozy to i tak polecą do góry przez folię paroprzepuszczalną.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-96930
Udostępnij na innych stronach

Joasiu, nie dajmy się zwariować. Myśląc w ten sposób należałoby mieszkać w szałasie w jakimś super czystym miejscu, którego pewnie nie ma. :smile: Zastosuj mur paroprzepuszczalny jeśli chcesz i ocieplij go wełną bez żadnych oporów. Też będę ocieplał wełną...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-97077
Udostępnij na innych stronach

Joasiu

Tak jak to już zostało wcześniej zapisane wełna "truje" i dodatkowo podobno jej włókna są podejrzane o właściwości rakotwórcze podobnie jak azbestowe. Jednak jeśli mielibyśmy wierzyć wszystkim takim pogłoskom to trudno jest wskazać materiał budowlany który jest całkowicie "zdrowy". W naszym kraju powołane są różne instytucje aby badać wszelkiego rodzaju wyroby i stwierdzać czy stopień ich szkodliwości jest akceptowalny czy nie. Jeśli wyroby posiadają certyfikaty i sa dopuszczone do obrotu i stosowania to myślę że należy temu wierzyć bo tak naprawdę to nic innego nam nie pozostaje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-97147
Udostępnij na innych stronach

Tam nigdzie nie ma napisane , że ona nie truje. To jest po prostu wełna szklana zamiast mineralnej i można ją dostać u wielu producentów, polskich też. Szkło to przecież krzemionka a w azbeście trują właśnie włókna krzemowe odkładające się w płucach. Skąd przekonanie, że wełna szklana nie truje?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-97257
Udostępnij na innych stronach

rammadan

Twoich kilka ostatnich wypowiedzi było cgyba tylko po to żebyś miał napisane FORUMOWICZ.

Napisz coś jeszcze żeby głupio nie wyglądało że poprzestałeś gdy osiągnąłeś 100

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzys1 dnia 2003-04-19 14:31 ]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-97298
Udostępnij na innych stronach

Ale na samym początku tego wątku Joasia napisała, że wełna paruje formaldehydem i fenolem a opary mają to do siebie, że są lotne i mogą przechodzić do wnętrza przez szpary w porothermie. Przy tej technologii bodowy nie ma przecież spoin pionowych a czy cienka warstwa tynku od wewnątrz jest wystarczającą zaporą dla gazów? Chyba jednak nie. Jest kwestia tego ile oparów jest w stanie przedostać się do domu aby osiągnąć niebezpieczne stężenie w określonym czasie. A stężenie będzie zależało też od stopnia wentylacji w domu. Czy gdzieś robiono takie badania?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-97308
Udostępnij na innych stronach

Pyrka, dzięki... Przecież ja jestem tu (tzn. na forum) raczej nowa, i - uwierzcie - zanim napisałam swoje pytanie dość dokładnie przeczytałam to, co już na forum o wełnie było. I nie boję się rakotwórczych właściwości włókien wełny; bo doweidziałam się od paru fizyków (teoretyków, nie związanych z budownictwem), że raczej nie można wyprodukować włókien tak cienkich, jakie występują w przyrodzie; stąd też na pewno włókna wełny są grubsze niż te azbestowe (to coś jak nitka do szycia a "nitka" widoczna pod mikroskopem. Więc po pierwsze: te włókna wełny nie wydostaną się same spod tynku (folii, desek), a po drugie: nawet gdyby mieć z nimi bezpośredni kontakt, to prędzej się je wykaszle niż otoczy rakotwórczą tkanką. Łoj, bardzo mi to obrazowe wyszło.

No więc - nie o bazaltowe włókna mi chodzi, tylko właśnie o te fenole. Czy tu na wątku jest może jakiś chemik albo ktoś podobny? Bo znowu moi znajomi fizycy twierdzą, że przed parami fenolu i foprmaldehydu tynk ani folie nie zabezpieczą.

P.S. Ta książka to "Podręcznik projektowania architektonicznego i budowlanego" Korzeniewskiego - taki polski Neufert, tylko więcej tam jest niż w Neufercie wiadomości o różnych materiałach budowlanych. Korzeniewski pisze, że wełna mineralna z powodu parowania fenoli powinna być leżakowana przez parę miesięcy; zaś formaldehyd paruje cały czas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-97491
Udostępnij na innych stronach

Joasiu droga.

rzeczywiście lepiszczem dla welny są kleje formaldechydowe z których ulatnia się fenol i formaldechyd, zaś ze styropianu ulatnia się styren, jednak jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji że ciśnienie wewnątrz domu jest "prawie" zawsze większe niż na zawnątrz i dlatego możemy spać spokojnie bo ulatniające się opary wychodzą na zewnątrz budynków, poza tym ilość tych związków jest bardzo nikła.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-98152
Udostępnij na innych stronach

On 2003-04-23 10:57, januszek wrote:

Joasiu droga.

rzeczywiście lepiszczem dla welny są kleje formaldechydowe z których ulatnia się fenol i formaldechyd, zaś ze styropianu ulatnia się styren, jednak jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji że ciśnienie wewnątrz domu jest "prawie" zawsze większe niż na zawnątrz i dlatego możemy spać spokojnie bo ulatniające się opary wychodzą na zewnątrz budynków, poza tym ilość tych związków jest bardzo nikła.

 

jesli ktos ma wentylacje wywiewna mechaniczna to raczej zawsze w domu jest nizsze cisnienie. poza tym latem kiedy jest b. goraco na pewno w domu jest tez nizsze cisnienie.

jesli welna jest zabezpieczona folia to na pewno emisja w kierunku pomieszczen jest znikoma.

moze welne i styropian trzeba jednak sezonowac?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/6447-czy-we%C5%82na-mineralna-truje/#findComment-98213
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...