Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Betonowe ogrodzenie - czy warto?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W Grodzisku Mazowieckim "rządzi i dzieli" w obecnym czasie pan Grzegorz Benedykciński - b.fajny pan: odpowiada na pytania "ludu", słucha go...ale przede wszystkim jest WROGIEM NR 1 OGRODZEŃ BETONOWYCH :evil: ! Nie wiem czy będzie to do końca zgodne z prawem i czy nie naruszy się tutaj jakichś wolności, ale (sam to czytałem) pan ten zapowiedział ostrą walkę z "betonami", od zakazu budowania począwszy po nakaz rozbiórki ogrodzeń już istniejących, a już na pewno postawionych bez zezwolenia (o właśnie, a czy w świetle nowych przepisów jest ono jeszcze potrzebne?). Cóż, narobię sobie pewnie wrogów, ale ja tego pana popieram.

...bo też jaką szczególną funkcję pełni taki beton? Czy nie można zamiast niego zastosować ogrodzenia: siatka + żywopłot z głogu, śliwki, akacji czy też innej rośliny z kolcami? Co skuteczniej powstrzyma złodzieja: betonik czy 1,8m wysoki i 1m szeroki żywopłot z głogu? :p

 

Pozdrawiam

 

Pearl :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad ogrodził się betonem w zeszłym roku z dwóch stron. Pomiędzy nami jest stara siatka w złym stanie. Troszkę przewraca się na stronę sąsiada. Sąsiad chciałby ją wymienić na betonowe ogrodzenie na swój koszt. Na razie tylko o tym przebąknął. Nie mam zamiaru godzić się na betonowe ogrodzenie między nami, ale boję się że będzie to powodem naszych nieporozumień sąsiedzkich. :(

Nie stać mnie na razie na remontowanie 90m ogrodzenia i wolałbym aby sąsiad poczekał troszkę. Jak finansowalibyśmy je wspólnie to musiało by się ono podobać obydwu stroną, a tak mogę nie mieć nic do gadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do swojego gustu. Akurat ja jestem przeciwniczką, nie widze nic ładnego w tego typu ogrodzeniach. A jak widziałam działkę niemal w lesie, otoczoną pięknymi drzewami i ogrodzoną betonowym płotem w kiście winogron (!!!), to adrenalina mi wzrosła... Ale widziałam ładne ogrodzenie, i to nawet z betonu. Są to elementy DecoFlo (chyba taka nazwa) firmy Jadar. W środek wlewa się beton. Ogrodzenie można komponować w dowolny sposób, łączyć z drewnem lub metalem... Polecam, bo naprawdę robi wrażenie. Pozytywne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Heeey ludziska !

 

A to ja co by nowego wątku nie zaczynać postanowiłem nabazgrolić tutaj kilka słówek.

Betonowe płoty również mi się nie podobają ale o gustach się nie dyskutuje.

Ponieważ też zastanawiam się jakie ogrodzenie wybrać tak sobie kombinuję co wybyło fajne „inne” i nie za drogie.

 

Kiedyś widziałem płot słupki i murek zrobione z pustaków betonowych.

W sumie nie wiem czy to dobra nazwa pustak

Gotowe elementy kształtki betonowe wymiary około 30x30 wysokie z ok. 20cm

Z zewnątrz wtopione „wduszone” malutkie kamyczki prawie jak nad morzem na plaży ,

Cały system tego jest elementy na słupki , na murki , daszki itd…

Te bloczki zalewa się betonem , z zewnątrz widać tylko ładne malutkie kamyszki

 

Tylko nie wiem jak to się nazywa fachowo, i gdzie to można kupić , szperałem po necie ale znajduje mi same strony z betonowymi płytami na płot a tego co chce nie mogę poszukać.

Może ktoś z Was ma taki płotek (słupki, murek) jak się to nazywa gdzie to kupić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze w kwestii jednolitość kontra indywidualność.

 

Istnieje taka gałąź architektury, która zwie się urbanistyka - i zajmuje się planowaniem przestrzennym całych kompleksów budowlanych wraz z organizacją terenów zielonych. Nieprzypadkowo osiedla zaprojektowane w całości przez dobrych urbanistów są właśnie tymi najładniejszymi osiedlami, choć pewnie dla osób o poglądach takich jak MBZ urbanistyka to wymysł komunizmu :grin:.

 

A pole dla indwywidualizmu przecież zawsze jest: jednolitość niekoniecznie oznacza jednakowość - to jest tylko najprostyszy sposób uzyskania jednolitości estetycznej, ale przecież nie jedyny.

 

Przykład pierwszy: 4 domy dostępne Muratora wybudowane obok siebie. Każdy według innego projektu, dwa parterowe, dwa z poddaszem, z różnych materiałów, z różnymi detalami (np. oknami). A jednak pasują do siebie, bo zachowano tę samą kolorystykę - czerwone dachy, żółte elewacje. To jest jedna (bardzo prosta) metoda.

Inna metoda i inny przykład - osiedle składające się z domów w zupełnie różnych kolorach, ale wszystkie dachy są pokryte tym samym materiałem i mają ten sam kąt nachylenia połaci, elewacje też w różnych kolorach, ale wszystkie z tych samych materiałów - np. tynk + oblicówka drewniana. Efekt: różnorodnie (jest pole do własnej inwencji), ale w jednym stylu. I dzięki temu całość świetnie wygląda!

 

Dlaczego o tym piszę? Bo indywidualizm ma swoje pułapki. Jest mnóstwo osiedli (zwłaszcza tych nowych), które składają się z domów będących właśnie popisami indywidualności swoich właścicieli. Każdy dom z osobna jest nawet ładny i wykonany z porządnych materiałów, ale całość robi wrażenie pokoju umeblowanego kompletnie nie pasującymi do siebie meblami. Dachy: różne kolory, ilość połaci, materiał pokrycia, kąt nachylenia... Elewacje: siding, drewno, klinkier, tynk... O oknach i ogrodzeniach nawet nie wspominam. Efekt: całe oseidle jest po prostu brzydkie, mimo ładnych elementów składowych. A przecież patrzymy codziennie nie tylko na własny dom i ogród, ale też ulicę i osiedle.

 

Jeśli ktoś uważa, że to co buduje jest wyłącznie jego własną sprawą, to nie powiniem budować wśród ludzi, tylko w okolicy gdzie jego JEDYNY dom będzie mógł olśnić oczy oglądających swoją niezwykłością...

 

 

Popieram w całej rozciągłości. Betonowym płociskom, krasnalom, bażantom, lwom gipsowym, mówimy NIE. Dostosowanie estetyki swojego domu i podwórka do charakteru okolicy, nie jest pozostałością komunizmu (jak niektórzy twierdzą) ale efektem dobrze pojętej demokracji i szacunku dla innych.

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Do mnie jak ma przyjechać ktoś i pyta o drogę , to mam prostą sprawe , sręcisz pan zaraz za takim burackim płotem betonowym , z reguły to wystarcza , ale jak ktoś nie załapie , to tłumacze, na dole malowany na czerwono (imitacja cegły) , a na górze na śnieżnobiałe lilijki harcerskie .

Przeważnie to wystarcza.Słysze pisk opon , znaczy facet jest u mnie zaraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie co chcecie ale ogrodzenie betonowe to najochydniejsze ogrodzenie jakie widziałem.

Jedynym domem który mógłbym ogrodzić betonowym jest dom teściowej

 

A tak poważnie Beton to beton

Zawsze będzie brzydki i tyle

No tak, beton będzie zawsza brzydki, a drewno ładne jak nowe, potem przegoni beton w tej brzydocie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie Beton to beton

Zawsze będzie brzydki i tyle

No tak, beton będzie zawsza brzydki, a drewno ładne jak nowe, potem przegoni beton w tej brzydocie. :wink:

 

Taaa, wszystko zależy od gustu ale zobaczcie np. to:

http://www.bruk-bet.pl/pl2005/index1.php?st=produkt&id=71

 

Niby beton, ale jak dla mnie wygląda świetnie....

I bloczki na ogrodzenia też mają..... Np.:

 

http://www.bruk-bet.pl/pl2005/index1.php?st=produkt&id=54

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

A ja będę miała za płotem dwa pitbule i nie mam zamiaru ryzykowac utraty paluszków przez mojego malutkiego synka gdy zechce pogłaskac pieska. Do spółki z włascicelem psów postawimy ogrodzenie betonowe na długości 120m (cała długośc mojej działki wynosi 400m).

Nie podoba mi się bardzo takie ogrodzenie,ale zdecydowałam się bo zabezpieczy moje dzieci,a problem brzydoty postaram sie rozwiązac zasłaniając beton zieleninką.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe oblicze betonowych ogrodzeń to kształtki na słupki i podmurówki - np. Semmelrock. Imitują kamień (piaskowiec) i są badrzo ładne w kolorze piaskowym, rudym i poielatym z fakturą kamienia. Zalewa się je w śrdoku betonem, a przęsła w środku można dobrać metalowe lub drewniane. Wypadają taniej niż naturalny kamień i klinkier, są estetyczne, nic nie mają współnego wizualnie z ohydztwami z odlewanego betonu (chociaż są oczywiście droższe).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami, że beton nie zdobi. Ale działkę ogrodzic muszę, jak większośc z nas liczę pieniądze i chcę wydac jak najmniej, zatem decyduję się na ogrodzenie betonowe, proste, 1,50m. Długośc ogrodzenia 150 m. Wykonanmy to sami, kupuję tylko materiał. Pozdrowienia.

Większość budujących liczy pieniądze, niestety w Polsce za słabo jeszcze jest wykształcone w społeczeństwie poczucie estetyki i współodpowiedzialność za wygląd otoczenia. Stąd jeśli coś nie jest zakazane, to dozwolone... Zatem najlepszym rozwiązaniem byłoby wpisanie w warunkach zabudowy na terenach mieszkalnych zakazu wznoszenia ogrodzeń betonowych. Wtedy nawet liczący się z wydatkami budujący musieliby szukać innych rozwiązań. A przecież prawie zawsze jakieś ograniczenia są: a to dachy takie a nie inne, wysokość domów, minimalna wielkość działki, nawet kolory elewacji. I nikt się jakoś specjalnie nie buntuje tylko dostosowuje a potem jest dumny z ładnego sąsiedztwa.

Jeszcze wracając do liczenia się z pieniędzmi - proponuję przeczekać 1-2 sezony z ogrodzeniem tymczasowym, budowlanym i ogrodzić docelowo ładniej niż spaskudzić sobie (i innym) świadomie najbliższą przestrzeń.

Czy tynkować domu też nie zamierzacie, bo to kosztuje? Połowa Polski budowana w latach 70-80-ych jest wciąż nieotynkowana - ohyda. Połowa polskiej wsi mieszka pod eternitem, bo było najtaniej. I taki jest stereotyp naszej prowincji :-?

A dlaczego skromne domki na zachodzie czy w Czechach mogą być schludne, zadbane, pomalowane itd... a u nas nie bo ludzie biedniejsi? Nie, bo nie widzą albo nie chcą widzieć, że wolą brzydziej byle taniej. :cry:

A po 5 latach ludzie żałują, że poszli najtaniej, bo teraz to jeż patrzeć coś nie mogą ale wymiana nie wchodzi w grę bo poniesione były i tak duże koszty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio byłam w okolicy Częstochowy i tam jest masa ogrodzeń betonowych.

Widziałam kilka "kombinowanych" i były bardzo ładne.

Np: służyły tylko jako podmurówka, czyli słupki, i dolna cześć układanki (wkopana w ziemie, wystawało około 30cm) i później już było kute ogrodzenie, albo drewniane. Wizualnie naprawdę ekstra, ale to zależy też od doboru "wzorku" na betonowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Generalnie zgadzam się z przeciwnikami betonowych płotów - celowo nie piszę ogrodzeń - bo te ostatnie niektórych firm ( Semmelrock, Jadar, Styl-Bet ) już tak nie godzą w moje poczucie estetyki , niestety są dość drogie .

Ale .......... jak w każdej kwestii bywają wyjatki czy dylematy .

Sama mam teraz taki problem w którym jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje sie betonowe ogrodzenie :/

Otóż mój domek ( wyremontowany ) stoi w odległości 3,5 metra od jezdni i jest jak narazie ogrodzony siatką - przy siatce w odległości ok 1 metra od siebie rosną daglezje - niestety nie na całej długości - jest ich kilka . W tym roku wytynkowaliśmy dom i ....... pewnego pięknego zimowego dnia na białym tynku pojawiły się upaprane błotem i jakimś czarnym paskudzywem plamska - gigantyczne - jakby ktoś sie uwziął upaprać nam dom ! Umyliśmy i owszem i za kilka dni sytuacja się powtórzyła - jednym słowem koszmar :/

Wandale jakieś się uwzięły i błotem nam w chałupe rzucają ???

Otóż nie - wyjaśniło się dzisiaj -mimo, ze dom stoi w małej wiosce - to jest ona regularnie odśnieżana i o drogi gmina dba jak może ........

Tyle tylko że ta "moc" ląduje na naszych ścianach . Posypywanie jezdni z 5 metrowym rozrzutem mokrym żużlem zniszczy nam chatkę w tempie piorunujacym ....

I co w takim razie poradzilibyście ? Jak ogrodzic dom ? A raczej czym ... siatka nawet porosnięta bluszczem ( niestety tylko w lecie) lub żywopłotem raczej nie zda egzaminu - chyba, że byłyby to rozliny zimozielone i do tego rosnące w tempie astronomicznym . Rozważalismy płot z desek ......no cóz - mało praktyczne - po sezonie zimowym byłby do wymiany ........

Koszt w miarę przyzwoitych ogrodzeń betonowych na dzień dzisiejszy nas niestety wyklucza z grona ich potencjalnych posiadaczy :(

Co w tej sytuacji zrobić ???

Będę wdzięczna za rady .

Mam nadzieję, że mój post nie wzbudzi emocji typu - "koszmar , paskudztwo etc..." - nie wszyscy posiadacze betonowych ogrodzeń to pozbawione gustu "buraki" - bywa że wybiera się mniejsze zło ...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...