Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie!

 

Wiecie co nas urzekło...? Wasza pierwsza noc w Waszym domu...:D:D:D:D

 

Coś nam to przypomniało sprzed paru lat.... rzeczywiście to była JAZDA - TA PIERWSZA NOC w DOMU w stanie prawie SUROWYM

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1937324
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witajcie!

 

Wiecie co nas urzekło...? Wasza pierwsza noc w Waszym domu...:D:D:D:D

 

Coś nam to przypomniało sprzed paru lat.... rzeczywiście to była JAZDA - TA PIERWSZA NOC w DOMU w stanie prawie SUROWYM

 

bardzo miło mi to słyszeć :lol: :lol: :lol: poczułam więź i radość z Wami :lol: wiedząc, że są też ludzie podobni do nas :lol: myslałam, że tylko my jesteśmy takimi "dziwakami" :lol: :wink:

Nie zwarzając na to, że ściany nieotynkowane, podłoga betonowa a z góry kapie woda przez otwór na schody po deszczu, spędzamy wspaniałą noc.... bo we własnym domku .....i to już niejedną :lol:

to jest dopiero frajda, przygoda :lol:

to tak, jak pojechaliśmy na wczasy (prawie w ciemno) do Chorwacji i okazało sie , że zamiast domków są namioty :o (co prawda był to ogromny namiot :o ) ale jednak to nie domek ani dom wczasowy :roll: i nie te same wygody ....jednak do dziś wspominam, że były to najpiekniejszy nasz wypoczynek :lol:

 

Po obejrzeniu waszego dziennika muszę stwierdzić, że tworzycie WSPANIAŁĄ RODZINKĘ :lol: to najważniejsze :lol: :lol: :lol:

Agusia jesteś kochającą, uroczą matką :lol: a nie grubą

ogródek jak się patrzy :lol: i macie dużo uporu i siły w dążeniu do celu jakim jest Wasz domek :lol:

tylko smutno mi jak widzę te biedne spracowane ręce :(

mój mąż jak odnawiał balkon to urabiał beton gołymi rękami .... miał je później w opłakanym stanie :( i bardzo cierpiał :cry: dlatego wiem jaki to ból i bardzo współczuję :(

Pozdrawiam i życzę dalszej wytrwałości :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1938319
Udostępnij na innych stronach

Cześć Olu !!!

mogłabym to samo napisać czyli że jesteśmy wspólnie dziwakami co do innych osób i to cieszy ogromnie i nas .Na samym początku troszkę ciężko było się przyzwyczaić no ale czas zrobił swoje....mury przywykły do nas a my do nich , chodzące sobie robaczki na początku mnie ruszały ale to tylko kwestia podejścia do danej sprawy, mycie naczyń na dworze też było ciekawe w zimnej wodzie ale gdyby tego nie było nie było by co wspominać a najlepsze co wspominamy a szczególnie mąż to pokoik tymczasowy nasz sypialniany gdzie dzieci w okresie wiosny w pokoju obok mieli 28 stopni ciepła od kominka jeszcze nie podłączonego do wody (pierwsze testowanie ) a my za ścianą 18 stopni wiało od okien,komina itd. ale jak widać żyjemy. I nawet nie byliśmy chorzy w odróżnieniu od spania w naszym gorącym mieszkaniu w bloku tam środkowe mieszkanie -kaloryfery zakręcone okna uchylone a temperatura nie spada poniżej 25 stopni .I jak nie pomyśleć DZIWAKI mają wygody a siedzą w zimnych murach i bawią się kominkiem -palą drewnem itd.Ale co powiem to powiem UROK JEST w nocy posiedzieć przy żarzącym kominku na fotelu bujanym oj jest . TU SIĘ WSZYSTKO DOCENIA ----prąd (chodziło się z świeczkami) ciepło ( w kufajkach i rękawicach zanim koza nagrzała jedno pomieszczenie najmniejsze) woda ciepła woda w domu (czyści przyjeżdżaliśmy do bloku a nie jak kominiarze) i tak można by w nieskończoność pisać z reszto jak jest więcej DZIWAKÓW jak my to wiedzą co czuliśmy i co nasze.

Agusia jesteś kochającą, uroczą matką a nie grubą

Dzięki za słowa to miłe poczuć się docenianą kobietą :) :)

Co do uporu i siły względem pracy przy domu -powiem Ci tak Parę dni temu szwagierka przyjechała na budowę i na koniec podsumowała jak wy dajecie radę małe dzieci a tu się widzi tyle zrobione i tyle pracy jeszcze po tynkowaniu ja bym nie umiała .I po części miała racje NIE UMIEMY JUŻ ale co to się nie robi aby skończyć zaczętą pracę siedzi się do 1 w nocy aby było .NP z tych wakacji walczyliśmy aby przynajmniej mieć ostatni tydzień LABY .Bo od września zacznie sie karnawał -Córka idzie do pierwszej klasy to się będzie działo znowu obroty na 200(troje ubierać i rozbierać w zimie) już nie na 100 jak w wakacje. Ale to tylko życie głowa do góry i żyjemy dalej. Bardzo was podziwiamy tez że umiecie sobie radzić w każdej sytuacji to znak że jesteście obrotni i pomysłowi SUPER SUPER .

PA PA do usłyszenia I jeszcze jedno---CIASNE ALE WŁASNE -przysłowie pasuje pod każdym względem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1940886
Udostępnij na innych stronach

Oj Kropeczko dawno tu nie zaglądałam a tu co widzę, chałupa jak się patrzy. A okna macie plastikowe czy drewniane? Bo mi powiedzieli, ze jak będę miała okna drewniane przed tynkami to tracę gwarancję. Nie mogę się już doczekać twoich pomysłów na wystrój
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1949913
Udostępnij na innych stronach

Okna są z PCV Salamander dwustronne, zewnątrz dąb bagienny- prawda, że wyglądają jak drewniane :roll: :lol: , od środka białe .... po tynkach gwarancji nie tracę :lol:

Pozdrawiam :lol:

a jaki profil???

a po zaty to uff bo się przejełam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1949945
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia. My dopiero zaczynamy przygodę z budową domu. Ale jesteśmy pełni dobrych myśli, chęci i wiary, że damy radę zrealizować swoje marzenie :)

 

Dziękujemy :lol: :lol: :lol:

 

Myślę , że dacie radę :lol: :lol: :lol: a raczej nie mam żadnych wątpliwości, że poradzicie sobie z realizacją swoich marzeń :lol: :lol: :lol:

Również życzę WAM powodzenia :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam Ola :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1953516
Udostępnij na innych stronach

Olu, póki czyściutka i nowiutka to możesz się poprzytulać :wink: :D

 

Ale faktycznie uroku wiele dodaje.

Teraz czekam na wnętrza, wierzę w Twoje pomysły i przyznam się, czekam na nie z niecierpliwością.

 

wiolasz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1953603
Udostępnij na innych stronach

Teraz czekam na wnętrza, wierzę w Twoje pomysły i przyznam się, czekam na nie z niecierpliwością

 

A ja ciekawa jestem czy Was zaskoczę :roll: Czy uda mi się stworzyć to o czym myślę :roll: czy będzie to miało ciepły i przytulny klimat :roll: bo raczej będą dominować nowoczesne wnętrza :lol: a nowoczesność raczej kojarzy sie z chłodem, sterylnością :wink:

Zobaczymy co wyjdzie :roll:

Ale już widzę, że zaskoczyłam co niektóre osoby - dachem :o ..... w mojej okolicy nie ma domu z czarną dachówką, każdy wybiera bardzej pospolite kolory( brąż lub ceglasty) ale już usłyszałam od kilku osób, że są miło zaskoczeni bardzo ładnym wyglądem czarnego dachu :lol: :lol: :lol: i bardzo im się podoba (choć to przecież kawałeczek dopiero go widać :roll: ) .....

myslę , że wyglądu cały dom nabierze dopiero jak przyjdzie elewacja...i otoczenie , czyli ogródek( drzewka ,iglaczki, trwka, pergola :roll: ) i ogrodzenie.

Przede mną jeszcze długa droga :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1953909
Udostępnij na innych stronach

A dachówka to jakiej frimy, bo chyba przeoczyłam?

 

Firmy BRAAS Celtycka czarna :lol:

 

Dziękuję za miły wpis :lol: :lol: :lol: chociaż jak to bywa na budowie , nie wszystko bywało super :wink: ale ogólnie jestem bardzo zadowolona :lol: jak na razie :lol: :wink:

 

Jeszce jedno, bardzo podoba mi sie Twój opis:

co mnie nie zabije, tylko mnie wzmocni
święta prawda :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1953929
Udostępnij na innych stronach

chociaż jak to bywa na budowie , nie wszystko bywało super :wink: ale ogólnie jestem bardzo zadowolona :lol: jak na razie :lol: :wink:

 

o tym to ja też już wiem :wink:

a to pomocnik zapomniał drogi na budowę, a to materiał, który godzinę temu wyjechał z hutrowni jedzie do mnie przez Kołobrzeg i parę innych, ale ogólnie nie jest źle :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1953985
Udostępnij na innych stronach

Ty najlepiej wiesz coś o tym :lol:

Teraz nasze domki są do siebie bardzo podobne :lol:

 

Zgadza się, zgadza, tylko Wy coś na lewą stronę wybudowaliście ten dom :wink: :D

 

No właśnie, zstanawiam się :roll: My czy Wy na tą lewą stronę budujemy :wink: nie mniej czy na prawo czy na lewo to oba te domki prezentują się jednakowo ładnie :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64668-komentarze-do-quotmojego-przytulnegoquot/page/17/#findComment-1958972
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...