Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Mojego Przytulnego"


kropkq

Recommended Posts

Witam,

Jestem tu nowy i nie ukrywam, że trafiłem na Pani dziennik przez przypadek. Ogród po prostu mnie zauroczył i wpędził w kompleksy. Jestem tak naprawdę na początku drogi i muszę coś zrobić z tym co zastałem. Rok temu kupiliśmy z żoną domek z ogrodem. Niestety nie mieliśmy tego komfortu aby urządzać wszystko od podstaw (chociaż to pewnie zależy od punktu widzenia ;)) i zmieniamy pomału to co zastaliśmy. Ale do rzeczy: na Pani dziennik trafiłem szukając fajnego pomysłu na podłoże pod basen. Mamy dokładnie taki sam basen jak Pani. Podesty raczej do mnie nie przemawiają, bo i tak trawa się pod nimi zniszczy. Chciałem zrobić kostkę ale to wydatek finansowy też nie mały. Wtedy trafiłem na Pani dziennik i nie ukrywam, że to rozwiązanie najbardziej mi odpowiada (tym bardziej, że w tym roku po raz pierwszy byliśmy w Chorwacji :), która również nas urzekła) . W związku z tym mam kilka pytań jeżeli można. Czy pod samym basenem też są kamyki, piasek? Czy też może basen leży bezpośrednio na ziemi a tylko dookoła jest kołnierz z kamyczków? Dawaliście Państwo pod to wszystko jakąś folię? Będę wdzięczny za odpowiedź i jakiś krótki opis wykonanych prac.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

witam serdecznie.

JA też mam pytanie odnosnie basenu,jak przygotowuje go Pani do zimy,czy dolewa Pani jakiś środków do wody żeby basen nie popękał,mamy taki basenik pierwszy rok i nie wiem co zrobic,żeby przetrwał zimę,a i co robi Pani i pompą od basenu ]proszę o pomoc i z góry ślicznie dziękuje1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie.

JA też mam pytanie odnosnie basenu,jak przygotowuje go Pani do zimy,czy dolewa Pani jakiś środków do wody żeby basen nie popękał,mamy taki basenik pierwszy rok i nie wiem co zrobic,żeby przetrwał zimę,a i co robi Pani i pompą od basenu ]proszę o pomoc i z góry ślicznie dziękuje1

 

Witam serdecznie,

Też mam taki basen i nie chcę Pani martwić, ale w instrukcji dołączonej do basenu pisze, że z basenu na zimę należy bezwzględnie spuścić wodę, wysuszyć, obsypać talkiem i schować gdzieś, gdzie temperatura nie będzie spadała poniżej 5 stopni. Też miałem nadzieję, że takiego kolosa nie trzeba będzie na zimę składać ale niestety nic z tego. Na szczęście całą operację mam już za sobą ;) Pozdrawiam i ponawiam prośbę do pani Oli dotyczącą podłoża pod basen.:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

Też mam taki basen i nie chcę Pani martwić, ale w instrukcji dołączonej do basenu pisze, że z basenu na zimę należy bezwzględnie spuścić wodę, wysuszyć, obsypać talkiem i schować gdzieś, gdzie temperatura nie będzie spadała poniżej 5 stopni. Też miałem nadzieję, że takiego kolosa nie trzeba będzie na zimę składać ale niestety nic z tego. Na szczęście całą operację mam już za sobą ;) Pozdrawiam i ponawiam prośbę do pani Oli dotyczącą podłoża pod basen.:rolleyes:

 

tak,ale niektórzy nie chowają go na zime ani nawet nie spuszczają wody, dlatego pytam Pani Oli co Ona robi bo wiem,że nie chowa basenu na zimę i napewno ma sprawdzone sposoby,dla mnie to za dużo zachodu aby go składac i rozkadac tym bardziej ze wokół niego teren jest zagospodarowany, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nawet nie wiesz jak się cieszę widząc Twój dzisiejszy wpis .

Może mało u Ciebie pisze (prawie w ogóle :sick:) ale uwielbiam Twój dziennik i odwiedzam często .

A w ostatnim czasie Twoja nieobecność na Forum zwłaszcza w komentarzach , gdzie tak szybko i chętnie wszystkim odpowiadasz na tysiące pytań bardzo mnie zaniepokoiła , tym bardziej cieszę się ze u Ciebie wszystko w porządku :D

Wakacji zazdroszczę :p

 

pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że czytam zawsze z zapartym tchem, podziwiając wszystko, to pewno Państwo wiecie, ale ja nie o tym. Ja z taką poradą: pewno Państwo nie zawsze bierzecie ze sobą sunię (nie każdy sobie życzy, nie wszędzie można). Aby nie tęskniła, proszę zawsze położyć do jej łóżeczka jakąś część garderoby osoby, którą uważa za swego przewodnika (oczywiście używaną, niewypraną, mówiąc wprost "trącącą zapaszkiem"). To po pierwsze, po drugie: kiedy już będzie ten nieodwołalny koniec, a będziecie Państwo zmuszeni uśpić, proszę bądźcie z nią do końca. Ja będę do końca życia żałować, że nie odważyłam się być przy nim: zawieźliśmy z mężem, a ja zostałam w samochodzie i jak tchórz wyłam. To fakt, że najpierw wet opisał mi scenariusz, że nawet nie poczuje, zresztą był taki słaby (serduszko), że leciał z rąk, a ja w ciągu ostatnich 2 tygodni jego życia, dzień i noc ze słuchawkami w uszach sprawdzałam, czy bije serce, jeśli przestawało, wet nauczył mnie reanimować; oczywiście 2 razy dziennie na kroplówki, tak więc również ja byłam fiz. i psych. wykończona i jasno nie myślałam, ale to i tak mnie nie tłumaczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olenko ogrod jak zawsze zachwycajacy, bardzo widac zmiany, oczywiscie jak zawsze na plus no i nie moge nie wspomniec o pieknych wakacjach - mlodniejesz z wiekiem :D

 

Jest mi bardzo przykro z powodu Sonieczki tym bardziej, ze wiem iz jest to czlonek waszej kochajacej rodzinki. cos ostatnio wsrod zaprzyjaznionych forumek zwierzaczki choruja. zycze ci wiele sil by przetrwac ten smutny okres. a psiaczkowi by jak najmniej cierpial. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Olu, jak zwykle przepięknie! Ale ślicznie zrobiliście teren przed działką. Czy to jest Wasza własność, że mogłaś sobie posiać trawę i wsadzić iglaki, nie przeszkadza w poruszaniu się pojazdów? A teraz ta smutna sprawa, strasznie Ci współczuję, normalnie się rozpłakałam. Tak mi żal twojej maskotki! Ja dlatego nie chcę pieska, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy przyszedłby ten czas, który Ty teraz przeżywasz! Mam dwa kotki i sama myśl o odejściu mojej Agatki (11 lat) powoduje, że kompletnie się rozklejam. Trzymaj się dzielnie, domyślam się, jak Ci ciężko! Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Olu zdjecia ogrodu cudne, a te kwiaty w donicach przed ogrodzeniem rozlozyly mnie na lopatki :)!

Jak tam Sonia, napisz prosze. Ja mam sznaucerka, skonczyl w listopadzie 11 lat i musze w tygodniu jechac z nim do weterynarzam bo kolo odbytu w 2 miejscach mu cos naroslo i tez juz sie martwie na zapas. Caly wrzesien mielismy klopoty z lapka, bo wszedl mu klos i byl dwa razy usypiany do zabiegu. Tez nie wyobrazam sobie aby go bie bylo! A jak tam kotek, jest w domu czy wychodzi, wykastrowalas go? Pozdrawiam i czekam na fotki swiatecznych ozdob! Acha Michalek sliczny jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

 

Wszystkim moim drodzim przyjaciołom z Forum życzę

aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła

i ciepła rodzinnej atmosfery,

a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność

 

Ściskam Was świątecznie

 

Alunek z rodziną

 

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTfATBcAZI4F6DKUvrnuHShgbX8BC8ffJfiimUZyJDMM0dHN0lN

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć serdeczne życzenia.

Niech świąteczne dni będą czasem duchowej refleksji, rodzinnego ciepła i szczęścia,

spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień .

Życzę, aby Nowy 2013 Rok, upłynął w spokoju, zdrowiu i pogodzie,

przynosząc wiele osobistych i zawodowych sukcesów i radości.

 

http://traler.blox.pl/resource/MerryChristmas_400x400.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...