canna 24.07.2007 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 To wcale nie jest głupi pomysłzwłaszcza, że usytuowanie mojej działki pozwala na coś takiegoże też ja nie wpadłam na ten pomysł PRZED ogrodzeniem działki http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_evil.gifale nic to, skoro jest rozwiązanie to zawsze można je zrealizowaćdzięki, może przestanie to tak mnie dręczyć jak tylko pomyślę, że ogrodzenie można przesunąć http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.07.2007 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 canna, ja mam 1800 m2 i jeszcze mi mało, bo brak miejsca na wszystkie drzewka owocowe najważniwjsze jest bowiem dobre towarzystwo masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 25.07.2007 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Ja nie mam zamiaru posadzić ani jednego drzewka owocowego, jak pomyślę ile liści trzeba byłoby grabić to od razu czuję się zmęczona http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif jedyne drzewo liściaste jakie planuję to orzech włoski reszta to trawa, skalniaki, iglaki - to na razie mgliste plany bo w tej chwili moja działka to pobojowisko budowlane dlatego z podziwem patrzę na działeczkę Oli i porządek jaki Ona tam utrzymuje http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 25.07.2007 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Ja nie mam zamiaru posadzić ani jednego drzewka owocowego, jak pomyślę ile liści trzeba byłoby grabić to od razu czuję się zmęczona jedyne drzewo liściaste jakie planuję to orzech włoski to jakis nowy gatunek tego orzecha bo pierwsze słysze żeby drzewo a juz tym bardziej orzech włoski liści nie miał u moich rodziców też rośnie taaaki wielki ....a ile liści jesieną spada i jakie duże sprzątania i grabienia na całe dnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.07.2007 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Orzech włoski ma to do siebie, ze jak już masz jedno drzewko to zaraz rozsieją się wokół następne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruda1 26.07.2007 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Canna właśnie zostałaś przechrzczona przez moją córcię i teraz nazywasz się Dzwoneczek. A odnośnie prac działkowych to też właśnie kombinuję co tu zrobić, a raczej posadzić żeby potem za dużo nie grzebać na działce. Niby lubię takie sprawy, ale bez przesadyzmu. Wiem na pewno,że rozkłada się specjalną folię pod iglaki, przysypuje korą i nie wyrasta wokół nich zielsko. Jak macie jakieś inne cenne pomysły to dajcie znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruda1 29.07.2007 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 No fantastycznie! Z oknami to tak jakoś od razu przytulniej i kolejny etap budowy już za Wami . Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 29.07.2007 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 przytulniej- masz racje ...bo już nie ma przeciągów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 30.07.2007 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 to jakis nowy gatunek tego orzecha bo pierwsze słysze żeby drzewo a juz tym bardziej orzech włoski liści nie miał u moich rodziców też rośnie taaaki wielki ....a ile liści jesieną spada i jakie duże sprzątania i grabienia na całe dnie _________________ w takim razie rezygnuję z orzecha http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif okna z Abatexu są bardzo ładne, co tym bardziej mnie cieszy, że mam też od nich (wygrali casting rzutem na taśmę http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif ) ale widząc Twoje problemy okienno - dachowe na wszelki wypadek zadzwoniłam i zapytałam, czy w razie przedłużenia prac budowlanych, na przykład z powodu pogody da się przesunąć termin montażu okien okazało się, że nie ma sprawy przetrzymają okna i wyznaczą inny termin tak zresztą mam z drzwiami, zamówiłam za wcześnie - są już gotowe i czekają w magazynie, nikt nie chce zakładać mi ich na siłę http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif fajnie, że masz wokół takich miłych i młodych sąsiadów będziecie mogli robić wiele imprezek latem http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 30.07.2007 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 w takim razie rezygnuję z orzecha ależ nie rezygnuj..orzech ma smaczne owoce i jak już urośnie duuuuży to jest gdzie spocząć w upalne dni, daje mnóstwo cienia najlepiej posadź go w dalszej części ogrodu z którą nie wiesz co zrobić , tam liście nie będą przeszkadzać ... ale miałam Ci nie rządzić okna z Abatexu są bardzo ładne ogólnie to jestem zadowolona z montażu firmy Abatex..ale pewno zależy jak ekipa się tafi ...u nas były bardzo ciężki montaż ze względu na ciężar szyb więc ekipa z dużym doświadczeniem przyjechała a okienka ładne bo profil Salamander...Ty masz inny ale myślę , że również będą ładnie się prezentować da się przesunąć termin montażu okien ja również mogłam przesunąć montaż bez problemu ale z tego co się dowiedziałam nie musiałam bo więźba miała być robiona szybciej - wyszło inaczej a przez ten czas (przesunięcia ) wszystko stałoby w martwym punkcie .... a trzy lub cztery tygodnie opóźnienia w montażu okien to również przesunięcie robót elektrycznych, alarmu i hydrauliki ....przez ten czas w środku trwają już prace a na zewnątrz obecnie robi się dach woda się leje ale to podobno dobre na betonowe wylewki ....zresztą troszkę dziurka w suficie zabezpieczona i woda spływa powoli do beczki ...reszta na 'podłogę' - betonową ... i nie jest źle fajnie, że masz wokół takich miłych i młodych sąsiadów fajni sąsiedzi to bardzo ważna sprawa prawie codziennie schodzimy się przy moim i Ewki domu, na rogu pod latarnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 30.07.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 ależ nie rezygnuj..orzech ma smaczne owoce i jak już urośnie duuuuży to jest gdzie spocząc w upalne dni, daje mnóstwo cienia najlepiej posadź go w dalszej części ogrodu z którą nie wiesz co zrobić , tam liście nie będą przeszkadzać ... ale miałam Ci nie rządzić to nie jest rządzenie, tylko doradzanie http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif jednak orzecha nie posadzę, bo mam już koncepcję ogrodu i niestety na takie wielkie drzewo zabraknie mi miejsca http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_eek.gif profil Salamander...Ty masz inny ale myślę , że również będą ładnie się prezentować też tak myślę, Abatex ma dobre okna, w ubiegłym roku profil Brugmann był hitem na łódzkim forum a jeśli okna mają gwarancję na 10 lat, to wolę model ubiegłoroczny ale za to dużo tańszy na zewnątrz obecnie robi się dach super!!! ekipa sprawnie pracuje, więc do końca tygodnia więźba będzie ułożona http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif prawie codziennie schodzimy się przy moim i Ewki domu, na rogu pod latarnią http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif w biały dzień???? ale skoro warto...... http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 01.08.2007 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Ola, skoro te szyby były wkładane osobno - to w jaki sposób zrobili próżnię między szybami? i jak wpuścili potem gaz? nie znam się na budowie okien, ale podobno między szybami jest jakiś gaz szlachetny i czy nie obawiasz się, że kiedy na dom zostanie położony dach, który przecież waży baardzo dużo zmienią się naprężenia ścian i okna się skrzywią? i szyby popękają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 02.08.2007 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Szyby zostały zespolone wcześniej , na miejscu wstawiono je tylko w ramy....przecież w fabryce też je tak montują. Myślę, że skoro można sobie takie zamawiać bez specjalnej zgody projektanta i nikt nie pyta się czy są do tego przystosowane fundamenty i wiele osób przeczulonych na punkcie bezpieczeństwa zamawia je i montują.... to widocznie można Dom został tak zaprojektowany, że mogę kłaść na dach dachówkę , nie wiem jaki to ma związek ...myślisz, że najpierw powinien stanąć dach a dopiero okna ...w ten sposób nic złego by sie nie stało Nie mam pojęcia U tej pani, co Ci się jej projekt domu nie podobał ,też są takie zamontowane i nie wymagało to specjalnych przeliczeń , wyliczeń ...bo gyby trzeba było to zapewne dopytywaliby się o jakieś parametry U niej też tylko więźba była położona ...... Jestem spokojna ...jakby co to ....odpukać !!!!! to wymienię na nowe Ten gaz szlachetny podobno jest bardzo tani , więc nie jest tak bardzo ważny (ale u mnie też jest) ..a po jakimś czasie ulatnia sie i parametry między szybami znacznie sie zmniejszają ...a po iluś tam latach nie są juz chyba istotne O tym opowiadał mi fachowiec od okien aluminiowych...w sklepie z oknami jak sie zapytałam o ten gaz to pan również mi przytaknął , że tak się dzieje. Myślę , że najlepiej nie znać się na niczym bo wtedy można spać spokojnie ...jak za dużo o wszystkim myślę to wszystkiego się zaczynam obawiać ...głowa pełna pytań i sny koszmarne Obok mnie stawiają dom z drewna ...jak słyszałam i wiem jak jest budowany to nigdy bym tam nie chciała zamieszkać z obawy że się rozpadnie (budowany na sprzedaż) ...kiedyś ktoś go kupi i będzie się cieszyć, że ma fajny, ładny i w pięknym miejscu domek ....a nie widząc poszczególnych etapów budowy , będzie spokojnie sobie mieszkać .....i może nigdy nic sie nie wydarzy .....czasem lepiej żyć w nieświadomości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 02.08.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Obok mnie stawiają dom z drewna ...jak słyszałam i wiem jak jest budowany to nigdybym tam nie chciała zamieszkać z obawy że się rozpadnie (budowany na sprzedaż) ...kiedyś ktoś go kupi i będzie się cieszyć, że ma fajny, ładny i w pięknym miejscu domek ....a nie widząc poszczegółnych etapów budowy , będzie spokojnie sobie mieszkac .....i może nigdy nic sie nie wydarzy A może się wydarzy... jest na Forum wątek o pewnym domu, który inwestorom zbudował "pod klucz" przyjaciel, właściciel firmy budowlanej dom był budowany tak, aby było jak najoszczędniej po dwóch latach musieli się wyprowadzić i wydać wiele pieniędzy najpierw na odgrzybianie, potem na poprawienie "oszczędności" dziecko kilkuletnie leżało w szpitalu z grzybicą płuc pierwszym naszym pomysłem było kupno domu w stanie surowym - bo tak najszybciej, najłatwiej jak poczytałam forum to zrezygnowałam z tego pomysłu Szyby zostały zespolone wczesniej , na miejscu wstawiono je tylko w ramy....przecież w fabryce też je tak montują. a tego nie wiedziałam, dlatego zapytałam Ten gaz szlachety podobno jest bardzo tani , więc nie jest tak bardzo ważny (ale u mnie też jest) ..a po jakimś czasie ulatnia sie i parametry między szybami znacznie sie zmniejszają ...a po iluś tam latach nie są juz chyba istotne to zależy dla kogo jeśli okna mają 10 lat gwarancji, to powinny spełniać parametry przez ten czas, przynajmniej ja tak uważam, no bo w końcu na co jest ta gwarancja? Dom został tak zaprojektowany, że mogę kłaść na dach dachówkę , nie wiem jaki to ma związek ...myślisz, że najpierw powinien stanąc dach a dopiero okna ...w ten sposób nic złego by sie nie stało Nie mam pojęcia nie mam wątpliwości, że możesz kłaść dachówkę, pod dachówkę cementową jest odpowiednia więźba, dużo cięższa niż pod blachę jak masz zaprojektowaną taką więźbę (a masz) to kładziesz dachówkę i jest ok chodzi mi o coś innego mianowicie o to, że świeże mury, nie osadzone ściany, ciągle mokre ściany i strop (no bo ciągle pada) osiądą pod ciężarem więźby i dachówki, zmienią się parametry naprężeń w ścianach, tam gdzie będą opierały się dechy więźby będzie ciężej, tam gdzie jest pustka (pomiędzy nimi) będzie lżej, przynajmniej tak twierdzi mój kierbud, który kazał mi przełożyć montaż okien na tydzień a najlepiej dwa po położeniu dachówki, żeby ściany mogły się "ustawić" pod ciężarem ale to nie jest ważne, skoro Ty się tym nie martwisz http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Jestem spokojna ...jakby co to ....odpukać !!!!! to wymienie na nowe Myślę , że najlepiej nie znać się na niczym bo wtedy można spać spokojnie ale to nie Ty http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif wszędzie muszę wejść i wszystko sprawdzić http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 02.08.2007 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 jeśli okna mają 10 lat gwarancji, owszem ale nie na znajdujący się tam gaz.....a jak sprawdzisz jego zawartość i jak go zareklamujesz ??? czy będziesz po kliku latach użytkowania brać ekspertów żeby sprawdzali Ci poziom gazu w szczelinach między szybami wszędzie muszę wejść i wszystko sprawdzić to tylko opis do zdjęcia ...taki chwyt reklamowy, że przede mną nic nie da się ukryć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 02.08.2007 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 owszem ale nie na znajdujący się tam gaz.....a jak sprawdzisz jego zawartość i jak go zareklamujesz ??? czy będziesz po kliku latach użytkowania brać ekspertów żeby sprawdzali Ci poziom gazu w szczelinach między szybami no, nie wiem http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_confused.gif ale mówisz, że okna tracą parametry to może zacznie przez nie wiać, czy coś chodzi mi ogólnie o coś co da się zauważyć, że się skiepściło pewnie, że nie będę brać ekspertów http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif to tylko opis do zdjęcia ...taki chwyt reklamowy, że przede mną nic nie da się ukryć http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif no to znasz się czy nie? http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
red door 13.08.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Droga Olenko ! Podziwaim Cię że tak dokładnie opisujesz wasze postępy na budowie i niezmiernie się niecierpliwie na efekty wykonczeniowe I jak to jest że masz takie duże dzieci a sama wyglądasz na dwadzieścia parę lat...... http://foto.onet.pl/2t34e,s8ng4zwa2k74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 13.08.2007 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 red door Budowa domku to moja pasja kiedyś to było tylko moje marzenie , nie myślałam, że się spełni a jednak marzyć, pragnąć czegoś bardzo to dobra rzecz bo spełnia się no oczywiście, że bez przesady dlatego poświęcam tej budowie tyle czasu .....nie wyobrażam sobie dnia bez wizyty na działce co do wykończenia to mam wiele pomysłów (troszkę odmiennych od męża ) ale poradzimy sobie jakoś - tak myślę wczoraj padał deszcz , mój mąż zasnął z naszą sunią (mamy w domu na działce starą wersalkę ) a ja siedziałam w salonie przez 1,5 godz. i rozmyślałam gdzie i co będzie stać nie mogę się już doczekać samej wykończeniówki podobają mi się takie wnętrza jak Twoje nowoczesne a jednocześnie ciepłe i przytulne ale jak mogłabym mieć dwa domy to chętnie urządziłabym ten drugi coś w stylu jak Latarnik czyli abo nowocześnie albo jak u "babci za piecem " taki dom z duszą innej opcji nie ma Twój domek zewnętrznie bardzo przypomina mój ...podoba mi się i zresztą wnętrza również i troszkę Ci zazdroszczę , że możesz napisać "już mieszkamy" sama wyglądasz na dwadzieścia parę lat.. zdradzę tajemnicę to tylko zaczarowany aparat fotograficzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
red door 13.08.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 To fajny musisz miec ten aparat ... A powiem ci jeszcze , jak jadę samochodem i widzę dom w surowym stanie to myślę sobie : " Boże, przed nimi wykończeniówka a ja to mam już za sobą " i cieszę się że juz skończyło się to i mogę sobie mieszkać spokojnie Ale niestety każdy budujący musi przez to przejść A pamiętam bardzo dobrze jak cieszyłam się jak dziecko każdym metrem murów, co przyjechałam z pracy a tu ścianka stoi woooooowww!!!!!! Tak więc po 2 tygodniach mieszkania nie mam siły nawet zaprosić kogoś na parapetówke ...... Jestem zmęczona przewożeniem rzeczy , układaniem ich , sprzataniem , tym bardziej że cały czas pracuję , wracam o 17 do domu , a tu obiad i jeszcze sprzatanie bieżące , a tu jeszcze cos by trzeba podmalowac itp. A jak budowa trwała to wszystkim mówiłam " Będziemy się bawić na parapetówie !!!!!" A teraz.... Nawet nie mam siły się cieszyć ... A jak mi stolarz przywiózł meble do kuchni to ccałowałam szafki Ale tylko 2 dni ...... A może to ta podoga tak na mnie działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 13.08.2007 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 A jak mi stolarz przywiózł meble do kuchni to ccałowałam szafki wiesz ...ja też tak mam przytulam się do ścian, głaszczę okna .... i myślę ....czy ja już zbzikowałam ale jak w końcu doczekałam się budowy wymarzonego domku ....buduję taki jaki mi się zawsze podobał , nie muszę go zastępować innym np typu stodoła ( bardzo teraz popularne ) nie muszę dostosowywać go do warunków działki , do warunków jaki narzuca urząd, nie muszę liczyć i oglądać każdej złotówki (może nie aż tak do końca ) to w takim przypadku - sama radość nawet ściany chce się całować ....budowa wtedy baaaardzo cieszy ale żeby ktoś tu nie pomyślał, że mamy żyłę złota niestety też musieliśmy wziąć kredyt oraz wszystkie nadwyżki pieniężne lokujemy w ten dom (wakacje w przyszłym roku) ale też nie budujemy domu ponad nasze siły(chodzi o metraż) budujemy taki na jaki nas stać i wiem , że będziemy w stanie go wykończyć tak jak nam się podoba , ogrodzić ładnie, zagospodarować teren wokół, no i w końcu go utrzymać może pod koniec tak jak Ty będę zmęczona, chociaż kto wie ale wiem na pewno, że najpierw ja muszę się nacieszyć tym co zbuduję a dopiero później będę zapraszać na parapetówkę A może to ta pogoda tak na mnie działa? pewno tak....ja w takie pochmurne dni też tak mam jestem wiecznie śpiąca ale miejmy nadzieję , że już nie długo powróci słoneczko pozdrawiam Ola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.