Komentarze do "Mojego Przytulnego"

[kropkq]

kaśka maciej

 

dziękuję za miłe słowa

I chyba będę nieskromna jak napiszę , że nam też bardzo nasz domek się podoba, teraz wiemy już na pewno, to co wiedzieliśmy wcześniej : to jest strzał w "10" z wyborem projektu

 

Aż mi zazdrość..

 

każdy tak ma coś, komuś, czegoś zazdrości ...oby tylko w pozytywnym znaczeniu tego słowa

 

poza tym pamiętam jak dopiero u mnie był lany strop ....nawet się nie obejrzysz jak dach będziesz mieć

[OleAnder]

Bardzo fajnie to zrobiliście i do tego w jakim tempie i przy niskich kosztach. Gratuluję!

Nas to kosztuje duuuużo więcej, a prace posuwają się znacznie wolniej.

 

Powodzenia!

[kropkq]

Na tempo nie narzekam ....ale na początku budowy myślałam, że pójdzie jeszcze szybciej...dach planowałam zakończyć w połowie lipca murarze troszkę przeciągnęli budowę ale i tak czytając innych posty i różne związane z budową udręki jestem bardzo szczęsliwa, że jak do tej pory raczej bez takich się obyło zaraz wejdą tynakarze po nich hydraulki , wylewki i po wyschnięciu można malować, kłaśc kafle ...o jej ależ sie zapędziłam ale mam już zamówionego pana od ocieplenia zewnętrznego domu i ten sam będzie robił mi poddasze Mniej więcej wszystko juz zaplanowane

Oglądałam Twój domek i nie mogę się połapać z Waszymi zmianami ale bryła domu zachowana Planujecie jeszcze na święta się wprowadzić ?????

Jeżeli to nie tajemnica to możesz napisać mi na priv ile Was kosztował stan surowy zamknięty???? po ile płaciliście za tynki??? to tylko tak dla porównania bo piszesz , że Was duuużo więcej

Pozdrawiam i życzę szybkiej ale nie męczącej wykończeniówki

[ruda1]

To fakt, pięknie Wam idzie z tą budową. Na pewno szczęście do ekip miało tu znaczenie, ale z całą pewnością też dobra organizacja z waszej strony. Na prawdę miło poczytać i popatrzeć

 

Czy tynki będziecie robić tradycyjne czy maszynowe?

Jak pisałaś o gładkich ścianach to pewnie te drugie. Bo dzieląc się doświadczeniem nasze ostatecznie doschły po 2 miesiącach i to w lato. Być może przy ogrzewaniu domu będzie szybciej

 

Mam prośbę, podpytaj tych magików od tynków jak postępuje się z takimi ścianami. Właśnie teraz usłyszałam, że tego rodzaju tynki należy po wyschnięciu przytrzeć bardzo delikatnym papierem ściernym, zetrzeć na mokro, a po wszystkim pomalować bardzo rozrzedzoną białą farbą. A wszystko to po to żeby po malowaniu nie było żadnych smug. Bo faktycznie ściany niby wyglądają na bardzo gładkie i równiutkie, ale wystarczy podświetlić je od dołu lampą, a wychodzi szydło z worka.

 

Jeśli chodzi o koszty to nas budowa kosztowała duuużo, dużo taniej. Warto zaznaczyć, że nie mamy garażu, okien dachowych i nie płaciliśmy murarzom.

 

Gratulki dla Syna! Powiedz mu, że ciocia Ruda zdawała 7 razy taki z niej geniusz

[kropkq]

ciocia Ruda zdawała 7 razy taki z niej geniusz

 

ale zdała i to z niezłym wynikiem , 7 to podobno magiczna liczba ogólnie teraz ciężko jest zdać od pierwszego razu

Magików popytam ale dopiero w poniedziałek , bo dziś poprzywozili swoje rzeczy, pogadaliśmy sobie, zapoznaliśmy się bliżej zgrywusy, że hej juz czuję jak będzie wesoło, bo to guurole oczywiście , że górale

W sobotę mają zakończyć i ja wtedy stawiam wiechę (zresztą wszystkim stawiam) jak nie skończą to oni mi stawiają zobaczymy

 

a cena no cóż garaż to już dodatkowe pieniądze( brama garażowa, cegła , dachówki, więźba...) okna połaciowe też na początku nie były w planie ...ale są i koszty wzrosły -troszeczkę

[Renata27]

Przyłączam się do GRATULACJI dla syna Michała, ale nie omieszkam oczywiście pogratulować Wam takiego szybkiego uzyskania stanu surowego zamkniętego. GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kropkq]

Podziękowania od Michała

 

Wiedząc jak ciężko jest zdać taki egzamin, kazał pogratulować cioci Rudej

 

Za gratulacje dla nas również gorąco dziękujemy

[ruda1]

Dzięks dla Michała

Może nie skompromituję się jak jeszcze dodam, że raz to nawet do pierwszego manewru nie doszłam. Samochód był tak zdezelowany, że nielicznym udało się wrzucić "jedynkę" (mnie w tej grupie nie było ). Raz pan stwierdził, że za szybko jeżdżę no a 4 razy dałam ciała.

[Stelka]

kropkq , bardzo ładnie wyszedł ten dach..co tam,cały domek jest ładny.

Szybko Wam to idzie,juz tynki robicie ,u mnie wszystko wlecze się niemiłosiernie

Pozdrawiam

[OleAnder]

Czy kalkulowaliście już koszty dociepleń? Jaki to rząd wielkości w tym przypadku i na jakie problemy się przygotować? Czy ktoś ma godny polecenia system (producent)?

Ja wciąż łóamię się pomiędzy styropianem a wełną, choć cena wełny nie jest niestety przyjazna. Co o tym myślicie?

[kropkq]

Stelka

 

daszek ładny bo podobny do Twojego mamy przecież braasa czarnego domki też podobne do siebie tak się jakoś ułożyło fajnie , że na razie ekipa wchodzi za ekipą ...i nie ma żadnych opóźnień ...i oby tak dalej szło przeglądając ostatnie posty mogę stwierdzić , że podoba mam sie to samo (kominek i łazienka) ale zobaczę co z tego wyjdzie ...dzis ktoś mi powiedział tak: że często nam się podoba coś o czym jeszcze nie wiemy , że nam sie spodoba ...czyli planujemy to "coś" a wychodzi zupełnie co innego ale zawile to wytłumaczyłam

 

OleAnder

 

jeśli chodzi o ocieplenie to znaleźliśmy fajnego pana od ociepleń ..robił na pewnej budowie, ładnie , czysto ....przyjechał na naszą budowę zobaczyć dom, porozmawialiśmy...powiedział cenę (32zł za m2), załatwia materiał sam lub jak kto woli- można samemu, jemu bez różnicy ...okazało się też, że może nam ocieplić dach od wewnątrz, zrobić podbitkę a na górze całość wykończy karton - gipsem (mamy na razie strych zamiast poddasza mieszkalnego) ale chcemy zrobić sobie taki duży pokój rekreacyjno-sportowy ...więc musi być odpowiednio wykończony....będzie robił wiele rzeczy dlatego cenę obniżył

ocieplamy tak wszyscy wokół styropianem"12" i na to tynk silikatowy lub silikonowy....zakupił wszystkie potrzebna materiały za które juz zapłaciłam (oprócz tynku bo nie wiem który wybrać ) ale nie wiem na razie ile dokładnie wyjdzie za samo ocieplenie budynku ....napisze Ci jak dostane fakturę

 

Pozdrawiam WSZYSTKICH

[kropkq]

ruda

Bo faktycznie ściany niby wyglądają na bardzo gładkie i równiutkie, ale wystarczy podświetlić je od dołu lampą, a wychodzi szydło z worka.

 

Moi magicy mają lampy , nawet dwie podglądam sobie jak są zrobione ściny i nic nie widzę prosto i równo to są chyba jednak "magicy"

malowanie trzeba zaimpregnować ściany stosownymi do tego celu inpregnatami ......po pracy tynkarzy nic więcej się już nie robi, żadnego ścierania na mokro , nic a nic ......śmiali się jak im powiedziałam o Twoich obawach powiedzieli, że do ich roboty jeszcze nikt się nigdy nie doczepił a mieli bardzo upierdliwego klienta .... dom budowlańcy rozbierali mu i budowali od nowe kilka razy jednak do nich, choć szukał dziury w całym, nie mógł się doczepić a co za tym idzie musiał wypłacić im całą kasę za ich pracę

ale tynkarze są różni i różnie robią

[ruda1]

Oby było tak jak piszesz, zobaczysz po malowaniu czy to byli magicy czy czarnoksiężnicy

A słyszałaś budowlańca, który sam by na siebie gadał?

Nawet nasz glazurnik (mam nadzieję, że nasz ) powiedział,że nie ma bata aby jakieś nierówności przy takiej masówce się nie zdarzyły. Tylko ten z kolei twierdził, że absolutnie nie wolno tego przycierać tylko zaciągnąć cekolem.

I bądź tu babo mądra

[pedzelito]

Bardzo się cieszę że trafiłem na Wasz dziennik!!! Domek macie piękny i w dzienniku utrzymany jest wspaniały klimat który emanuje ze zdjęć. Tak jakoś bardzo rodzinnie, przytulnie, wprost sielanka.

Rewelacyjnie to wszystko Wam wychodzi. Pogratulować!!! Naprawdę super!!!

No i PIĘKNY dach!!! Czarny, kiedyś i ja będę miał taki, to dla mnie najładniejszy kolor dachu, no i ta dachóweczka... Mmmmmmm!!! Rozmarzyłem się!

Pozdrawiam!!!!

[OleAnder]

ruda

Bo faktycznie ściany niby wyglądają na bardzo gładkie i równiutkie, ale wystarczy podświetlić je od dołu lampą, a wychodzi szydło z worka. Moi magicy mają lampy , nawet dwie podglądam sobie jak są zrobione ściny i nic nie widzę prosto i równo to są chyba jednak "magicy"

malowanie trzeba zaimpregnować ściany stosownymi do tego celu inpregnatami ......po pracy tynkarzy nic więcej się już nie robi, żadnego ścierania na mokro , nic a nic ......śmiali się jak im powiedziałam o Twoich obawach powiedzieli, że do ich roboty jeszcze nikt się nigdy nie doczepił a mieli bardzo upierdliwego klienta .... dom budowlańcy rozbierali mu i budowali od nowe kilka razy jednak do nich, choć szukał dziury w całym, nie mógł się doczepić a co za tym idzie musiał wypłacić im całą kasę za ich pracęale tynkarze są różni i różnie robią

 

 

To prawda. U mnie także w ruch poszły takie lampy i błędów było dosłownie kilka...

[kropkq]

ruda

Tylko ten z kolei twierdził, że absolutnie nie wolno tego przycierać tylko zaciągnąć cekolem.

co to znaczy cekolem

Jak na razie to jestem z nich zadowolona ...podświecam lampą od dołu i nie wiem jak mam zobaczyc te nierówności może ich nie ma a może trzba wiedzieć jak patrzeć tego to nie wiem napisz mi

Ja tylko widzę , że wszystko tak się wygładziło , chropowate ściany zostały zakryte i zrobiło sie miło i przytulnie

[kropkq]

pedzelito

 

Cieszę się , że Ci podoba się sposób prowadzenia mojego dziennika Piszę go przede wszystkim dla siebie ale również mogą z moich doświadczeń korzystać inni inwestorzy oraz śledzić postępy naszej budowy....bardzo mnie cieszy jak zaglądają i czytają go inni oraz wpisują swoje komentarze ....to jest forum ogólnodostępne Ale najbardziej jest mi przyjenmnie i miło jak czytam tak pochlebne słowa.

DZIĘKUJĘ

 

Tak jakoś bardzo rodzinnie, przytulnie, wprost sielanka

Właściwie to troszkę zgrzytów było z murarzami ale ja staram się zrozumieć innych ludzi , bo przecież wykonawcy to też ludzie - nie roboty Zawsze potrafię się dogadywać z innymi , nie robię nikomu awantur , nie szukam najdrobniejszych błędów jeśli coś mi nie pasuje to spokojnie o tym rozmawiam i w ten sposób jest mniej nerw i budowa cieszy

Poza tym każdą wolną chwilę spędzamy na budowie, sprzątamy, robimy grila, cieszymy się , że wogóle możemy budować , że nas stać (z pomocą banku ) ....jedynie na czym ubolewam to, to, że dzieci mało się angażują ale to są już duuże dzieciaki , mają swoje problemy, sprawy i cóż chyba się nie dziwję, że nie są nią za bardzo zainteresowani

Czarny, kiedyś i ja będę miał taki, to dla mnie najładniejszy kolor dachu

Wystarczy, że chcesz a będziesz go miał Dla nas też najładnieszy

Nie mam aktualnie teraz czasu dokładnie poczytać Twój dziennik ale przejrzałam szybciutko i widzę wiele podobieństw.

 

Jestem tym szczęśliwcem któremu projekt od razu "wpadł w oko" i nie miałem problemów z wertowaniem setek stron katalogów z projektami.

My też tak mieliśmy

 

Domki podobne, parterowe... również jak ja potwierdzasz swoje wpisy wieloma zdjęciami - miło się czyta i ogląda a zwłaszcza już po jakimś czasie -prawda

Chyba podobnie prowadzimy swoje dzienniki

 

Strop juz masz zalany niedługo będzie daszek - czarny

Życzę Ci powodzenia w dalszej budowie

[kropkq]

Już tynkarze sobie poszli ...bo zrobili wszystko , posprzątali , pozabierali rzeczy i zostawili piękne ściany Nie będe się bawic w detektywa i szukać czegoś czego nie ma a może jest najlepiej niech tak zostanie , ważne , że jestem ZADOWOLONA

[ruda1]

Kropkq no i OK. Chyba jakaś niepotrzebna panika wdarła się w te tynkowe tematy. Moja teoria brzmi tak: nie ma rzeczy idealnych więc sądzę też, że żadna ekipa idealnych ścian nie stworzy. Chodzi o to, aby te poprawki to była jedynie kosmetyka, a nie łatanie dolin.Koniec teorii

 

Ps. a z tym cekolem to nie wiem o co chodzi

[kropkq]

Nie uważam, że nie potrzebna panika się wdarła Bardzo dobrze , że kazałaś mi zwrócić uwagę na pewne sprawy tylko, że nie napisałaś na co konkretnie ...jak na moje oko i po sprawdzeniu poziomicą to wszystko gra jakiś niedociągnięcia w postaci małej dziurki , której ja nawet sama nie zauważyłam , choć na koniec starałam sie wszystko sprawdzić nie uważam za jakieś fuszreki ....wczoraj nawet przy sprzątniu sami małe zatarcia zrobiliśmy , ale to drobiazg i za pewne jeszcze jakieś znajdę oraz nowe powstaną

Natomiast widząc pracę innej grupy i tych moich byłam miło zaskoczona, że tak im sprawnie i ładnie wszystko wychodzi Oni pracują już przy tynkach od wielu, wielu lat....to też jest ważne (doświadczenie) i z tego co mi mówili to też zależy na jakim materiale sie pracuje, nie na każdym osiądnie się odpowiednią jakość .....

a teraz może podpowiesz mi na co zwrócic uwagę przy kominku bo Ty już masz to za soba a ja dopiero przed tylko proszę o wyczerpującą odpowiedź

pozdrawiam