Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Mojego Przytulnego"


kropkq

Recommended Posts

kropqo

 

a ja mam gorącą prośbę - masz może gdzieś projekt zagospodarowania Twojego ogrodu? chodzi mi o zgrzebny rysunek z rzutem.

przymierzam się do rozrysowania czegoś u siebie a nie ukrywam że Twój ogród będzie dla mnie inspiracją :oops:

 

 

Przykro mi, ale nic takiego nie mam..... a rysować szczerze mówiąc nie chce mi się :-? jak planowałam ogród to tak "mniej więcej" na wyczucie

ale może zrobię zdjęcie z góry , jak sie uda :wink: bo chyba na dach będę musiała wleźć :o :wink: wkleję i zobaczysz jak to wygląda :lol:

może tak być :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

M@gdalena

 

powiem otwarcie : ja lubię zawsze mieć porządek i nigdy nie zostawiam talerzy i garnków w zlewie :D to tylko i (dla niektórych) aż tyle żeby cieszyć sie otwartą kuchnią :wink:

Mi osobiście nie przeszkadza :lol:

Myślę, że moja kuchnia dodaje uroku całemu salonowi :wink: :oops:

 

 

Nie chodzilo mi o porzadek a raczej czy ta otwarta przestrzeń wplyneła na sopsób-styl życia. No bo jak przyjdą goście a ty sobie jesteś w kuchni to czy to Ci nie przeszkadza?? kiedy kuchnia jest zamknięta to nie widać co robisz i można sie tam czasem zadekować :oops: a tak jesteś na widoku przez cały czas :wink:

Ja sama zdecydowałam sie na takie rozwiązanie ,na razie bardzo mi się podoba ,moze dlatego że jeszcze nie mieszkam. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam jeszcze lepiej - kuchnie w przedpokoju. więc goście wchodzą mi do garów. nie jest źle - spoko.

 

a jakby było przy jadalni to byłoby super bo możnaby utrzymywać kontakt z gośćmi i uczestniczyć w dyskusji i byłoby dużo lepiej niż samemu w przedpokoju :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie na kilka uwag, choć pytanie otwartej kuchni nie dotyczyło mnie. :oops: :roll:

Tak się składa, ze również mam kuchnię otwartą. Nie wyobrażam sobie, żebym miała podział pomieszczeń na osobne. Nie widzę żadnych złych stron takiego rozwiązania. Gdy przychodzą goście to nie ma znaczenia gdzie się znajdują. Nie wchodzą i nie siadają z rączkami na kolanach w salonie tylko krzątają się po całym dole. Mają ochotę zajrzeć w gary-to proszę bardzo. Zazwyczaj wychodzą z półmiskiem czegoś na stół :wink: :lol:

Nie widać garów i bałaganu bo go tam nie ma. Zawsze sprzątam sukcesywnie i nie zbieram. Nie mam też przypisanej kuchni tylko dla siebie. Jest wspólna dla wszystkich, tak jak i salon.

A gości od których miałabym uciekać do kuchni zazwyczaj nie podejmuję. Umawiam sie z nimi na miescie. Do domu zapraszamy tylko przyjaciół i rodzinę.

Gdy jemy to wszyscy razem, ja takze. Staram się, by wszystko było przygotowane przed ich przyjściem. No chyba, ze sie umawiamy na wspólne gotowanie :lol:

 

 

Kropeczko a ja zapytam o coś innego. Na zdjęciach to mi wygląda nie na agrowłókninę tylko na czarną folię :roll: To by uzasadniało fakt, że macie nawodnienie. Folia lepiej zabezpiecza ziemię przed wyparowaniem z niej wody dostarczanej przez węże. Czy to jest folia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropeczko a ja zapytam o coś innego. Na zdjęciach to mi wygląda nie na agrowłókninę tylko na czarną folię :roll: To by uzasadniało fakt, że macie nawodnienie. Folia lepiej zabezpiecza ziemię przed wyparowaniem z niej wody dostarczanej przez węże. Czy to jest folia?

 

Po pierwsze M@gdalena odpowiedź na Twoje pytanie "wyjęła" mi z ust mayland :lol: :lol: :lol:

Na parapetówce miałam paru znajomych, wszystko wcześniej przygotowałam , gar bigosu stał na kuchni, w piecyku mięsko , reszta na stole ...i każdy częstował się i obsługiwał sam, brudne talerze od razu wędrowały do zmywarki :D a najlepsze było w tym to, że wszyscy od samego obstąpili kuchnię i barek i tak to już zostało do końca imprezy ...chyba nawet nikt nie usiadł na kanapie

było baaaaardzo przyjemnie, nie musiałam biegać do kuchni , donosić jedzenia, wszyscy wspólnie się bawili i jedli :D .....i w taki mam zamiar robić każdą inprezę :lol: :lol: :lol:

 

mayland

 

wszędzie gdzie leżą kamyki lub kora daliśmy agrowłókninę , dlatego właśnie, że ona przepuszcza wodę , gleba może oddychać a chwasty nie wyrastają (jest jeden gatunek któremu to wszystko nie przeszkadza :evil: ) pod czarną folią w czasie upałów pewno wszystko by się ugotowało :roll: :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agrowłókninę daje się tam, gdzie rośliny będą rosły punktowo i gdzie bedzie przysypana korą lub kamykami. Na trawniki daje sie siatkę od kretów by trawa rosła i nie wychodziły kopce kretów. To nie chroni przez chwastami :roll:

 

 

Siatka jest na głębokości 4-6 cm --- trawka się ukorzenia i przerasta siatkę a krecik nawet jak sobie będzie chciał wyjść to się mu nie uda (może troszkę podnieść ziemię ale nie wyjdzie ) a dlatego na wierzch daje się tylko 4-6 cm ziemi bo to za mało żeby wszedł w środek (między siatkę a warstwę wierzchnią )

 

zrozumiale napisałam :roll: :-? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość It****

Olu - podpowiedz, bo przeglądam Twój dziennik i komentarze a nie mogę znaleźć - czy gres masz jednakowy w holu, kuchni i salonie? półpoler Tibet 50/50 Pamesa?

bardzo mi się podoba, i właśnie czegoś takiego szukam do kuchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Olu, przepięknie u Was w domku ! Śliczna kuchnia, salon , kominek i ogród. Co ja mówię.. :o wszystko sliczne :D Całkiem niedawno pan Darek pokazywał mi zdjęcia domku jeszcze przed ociepleniem. Juz wtedy robił wrażenie ale nie spodziewałam się czegoś takiego :o :o

Jeszcze raz gratuluję domku, gustu i zapału i życzę powodzenia.

Oczywiście bedę podglądać Wasze dalsze prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu - podpowiedz, bo przeglądam Twój dziennik i komentarze a nie mogę znaleźć - czy gres masz jednakowy w holu, kuchni i salonie? półpoler Tibet 50/50 Pamesa?

bardzo mi się podoba, i właśnie czegoś takiego szukam do kuchni

 

 

Tak płytki mam wszędzie takie same ( w holu, kuchni i przed kominkiem) ale to jest gres Tibet Marfil 50x50

jestem z niego bardzo zadowolona :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...