Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Mojego Przytulnego"


kropkq

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Olu Podziwiam Ciebie za wytrwałość w pielęgnacji ogrodu i dbałość o każdy szczególik w domku jak i na zewnątrz...................Ale chyba masz ten komfort nie pracujesz zawodowo.....i czasu wystarcza Ci na wszytko............stworzyłaś cudowną oazę ............Gratulacje............

 

A teraz dość podlizywania ;) , mam pytanie..........jakiej wielkości masz basen i jaką stosujesz do niego pompę oraz filtr, czy dodajesz tabletki z chlorem??????Będę wdzięczna za podpowiedź.........bo szykuję się u mnie kupno basenu i taki jak jest u Ciebie najbardziej by mi odpowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIĘKNIE Olu!!! efekt cudowny:)

Nurtuje mnie 1 pytanie...... odnośnie podlewania roślinek przykrytych folią? czy pod folią masz porozkładane linie kroplującą???

 

Twój ogród i ogród Toli, choć są od siebie tak różne - są dla mnie lekarstwem na duszę :) uwielbiam do Was zaglądać!!!

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu Podziwiam Ciebie za wytrwałość w pielęgnacji ogrodu i dbałość o każdy szczególik w domku jak i na zewnątrz...................Ale chyba masz ten komfort nie pracujesz zawodowo.....i czasu wystarcza Ci na wszytko............stworzyłaś cudowną oazę ............Gratulacje............

 

A teraz dość podlizywania ;) , mam pytanie..........jakiej wielkości masz basen i jaką stosujesz do niego pompę oraz filtr, czy dodajesz tabletki z chlorem??????Będę wdzięczna za podpowiedź.........bo szykuję się u mnie kupno basenu i taki jak jest u Ciebie najbardziej by mi odpowiadał.

 

Basen firmy Intex wymiar coś ok. 5m na 1,20m głębokości , pompa z filtrem w zestawie, do pojemnika który umieszczasz w basenie wrzucam tabletki z chlorem -kupuję w markecie, filtruję wodę często (kiedy się nie kąpiemy) i to wszystko. W tamtym roku tylko raz zmienialiśmy wodę bo strasznie się kurzyło z budowy obok i pól.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIĘKNIE Olu!!! efekt cudowny:)

Nurtuje mnie 1 pytanie...... odnośnie podlewania roślinek przykrytych folią? czy pod folią masz porozkładane linie kroplującą???

Twój ogród i ogród Toli, choć są od siebie tak różne - są dla mnie lekarstwem na duszę :) uwielbiam do Was zaglądać!!!

pozdrawiam

Roślinki które są pod folią nie są szczelnie przykryte przy korzeniu, zaraz po posadzeniu często podlewam, dopóki się nie przyjmą . Później padają deszcze więc woda przesiąka , poza tym wsadzając nowe roślinki po przecięciu foli zauważyłam, że ziemia zawsze jest wilgotna, folia i kamyki również ograniczają wysychanie gleby. Tuje posadzone przy ogrodzeniu mają rozprowadzenie kropelkowe, rzadko stosowane-przy dłuższych suszach. Jeszcze są tryskacze które swoim zasięgiem obejmują nie tylko trawę ale również sporą część skalniaków . W sumie tylko jedna grządka przy śmietniku nie jest nawodniona i tam również wszystko ładnie rośnie :)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu Twój ogród zapiera dech w piersi - moje marzenie.

Z tego co pamiętam kiedyś pisałaś mi że wszystko robiłaś sama ale czy robiłaś jakiś projekt? Jeśli tak to poproszę o namiary.

Pozdrawiam Monika

Wnusio śliczny a pamiętam go jako taką kruszynkę... a tu proszę jaki korsarz :)

Witaj Moniko:)

Nie miałam robionego projektu choć chciałam ale firma zażyczyła sobie za najprostszy 3tys. ...wolałam przeznaczyć te pieniądze na tuje . Teraz z upływem czasu bardzo się cieszę, że nie skorzystałam.......... gdybym miała projekt to zrobilibyśmy ogród ściśle według niego, bo ktoś go zaprojektował, ja zapłaciłam i trzymalibyśmy się planów a tak to trochę wytężyliśmy swoje szare komórki i powoli każdą stronę powoli wymyślaliśmy , co by w danym miejscu zrobić,.......kostką granitową wyznaczaliśmy grządki , przesuwaliśmy ich linie........w taki sposób powstał również nasz ostatni skalniak.......na zasadzie prób ......

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu,

 

witam Cie i Męża gorąco i od razu bez bicia przyznaję się, że podglądam Wasz dom od dawna.

Co więcej...Was też kiedyś spotkałam na zakupach w Zgierzu, no ale jakoś odwagi zabrakło......................

Olu mam pytanko odnośnie Waszych tyków bo jakos nie doczytałam w dzienniku.

To są gipsowe czy cem-wapienne?

Bo taki dylemat stoi teraz przed nami.

Pozdrawiam Was gorąco i do zobaczenia na zakupach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu,

 

witam Cie i Męża gorąco i od razu bez bicia przyznaję się, że podglądam Wasz dom od dawna.

Co więcej...Was też kiedyś spotkałam na zakupach w Zgierzu, no ale jakoś odwagi zabrakło......................

Olu mam pytanko odnośnie Waszych tyków bo jakos nie doczytałam w dzienniku.

To są gipsowe czy cem-wapienne?

Bo taki dylemat stoi teraz przed nami.

Pozdrawiam Was gorąco i do zobaczenia na zakupach:)

 

Witaj dulis:)

Co to znaczy "no ale jakoś odwagi zabrakło......................" czy my tacy straszni jesteśmy;) mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy a raczej Wy nas spotkacie;) i pogadamy sobie :) jeśli chodzi o tynki to mamy gipsowe, taniej nas to wyszło i zdecydowanie szybciej.....

Pozdrawiam i do miłego spotkania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Pani Olu.Wszystko przez Panią ,buduję dom.Będzie to KORA II z Domowych Klimatów.Jako jeden z nielicznych projektów pasuje na moją działkę .Nie jest tak śliczny jak PRZYTULNY,ale spełnia moje oczekiwania.Mam podobny staż małżeński, a może troszkę większy i planujemy zamieszkać z synem(nadmieniam,że to On tego bardzo pragnie).Tak poraził Mnie pani optymizm , radość, zapał,że aż Mnie zaraził. Uwierzyłam ,że budowa może być przyjemnością. Żałuję tylko,że nie mieszka Pani blisko Mnie, mieć taką osobę za koleżankę ,przyjaciółkę to WIELKA RZECZ.Kiedy zobaczyłam jak Pani przytula się do Przytulnego,to bardzo wzruszyłam się.Ja już bardzo dawno w wyobraźni przytulam się do mojej KORY.Widzę,że mamy podobne usposobienie. Mam jeszcze w sobie tyle radości , optymizmu ,zapału .A tak w ogóle to myślę, że takich ludzi jak Pani należy KLONOWAĆ.Bo to dzięki Pani powstanie na tej ziemi nie jeden cudny domek przez Panią zainspirowany.Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.:wiggle:ś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj baam :)

Zacznę od tego, że na forum wszyscy piszemy po imieniu :) Ola jestem:)

Mam nadzieję, że to "wszystko prze ze mnie " wyjdzie Tobie i Twojej rodzinie na dobre:) i nigdy nie dojdzie do takiego momentu, że zwątpisz w swoje możliwości, w swoje umiejętności organizacyjne, że będziesz żałować tej decyzji, natomiast każdy moment budowy przyniesie Ci tyle radości co mi. Budowa jak widzisz może być przyjemnością , niestety ja nie mogę Ci tego zagwarantować choć bardzo bym chciała i z całego serca Ci życzę. Masz tą przewagę, że w Twojej rodzinie wszyscy chcą tego domku, u mnie dzieci nie były tak zachwycone naszą decyzją. Dla nas własny dom to było spełnienie najskrytszych marzeń a znając swoje realia finansowe ( zawsze byliśmy szeregowymi pracownikami) szanse były marne .....jak widać zbieg różnych okoliczności ( nie , nie spadku nie otrzymaliśmy) i marzenia stają się realne.

To słowo "WszYstko przez .." słyszałam już nie jeden raz i to jest wspaniałe, piękne....moja od niedawna kol. Ala będąc już na emeryturze właśnie buduje dom i świetnie sobie radzi. Nikt przecież nie powiedział, że budować mogą tylko młodzi, to tak jak z miłością- zakochać można się w każdym wieku;)

Masz pewno wąską działkę i stąd KORA, ale to ładny i funkcjonalny domek.Pamiętaj -najważniejsze, że spełnia Wasze oczekiwania :) Czy wprowadziłaś w nim jakieś zmiany?

Dziękuję Ci za wszystkie piękne słowa jakie napisałaś pod moim adresem i cieszę się ogromnie , że postanowiłaś zrealizować swoje plany . Życzę samych sukcesów!!!!!

Pozdrawiam serdecznie :) Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej kobietki. a powiedzcie mi czy sie różnia te dwa rodzaje tynków bo ja jeszcze nie w temacie jesr=tem i jak cenowo wychodzi skoro Ola pisze że taniej wyszło??? pozdrawiam :)

Taniej dlatego, że na tynk cementowo- wapienny musiałabym położyć gładź , sumując te wydatki wyszłoby drożej niż same gipsowe , a one są tak ładne, gładkie, że obyło się bez gładzi. Ale nie wiem czy zawsze tak jest jak u mnie, czy są tak ładne? No i czasowo było szybciej a dla mnie to było ważne.

 

Dulis

 

Z tynków jestem zadowolona:)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Olu

Mam na imię Barbara.Jest mi niezmiernie miło i cieszę się,że mogłam Cię poznać(chociaż byłoby lepiej w realu).Mieszkam nie aż tak daleko ,to tylko 100km,k/Lichenia.Zapraszam.Fajnie,że odpowiedziałaś na mój komentarz.Otóż ja mam lekką przewagę ,ponieważ znam Cię nieco dłużej,ale jeśli starczy Tobie cierpliwości to wszystko nadrobimy.Może już się domyślasz ,że masz wielką charyzmę ,emanujesz wielkim ciepłem,które bardzo współgra z moim ego (oraz pewnie ze wszystkim tymi wspaniałymi osobami z forum).Dlatego, jeśli powstanie mój dom,to będę m.in. Tobie to zawdzięczać.My też nie jesteśmy VIP-ami,jesteśmy ludźmi,którzy chcą do czegoś dojść dzięki pracy własnych rąk.Lepiej późno niż wcale-prawda?

Jeśli chodzi o KORĘ to jest wybrana od ponad 2 lat i żaden inny projekt nie podoba się moim Panom,chociaż ostatnio znalazłam też fajny projekt Studia Z 500 jest to Z 105 ,ale moi Panowie za priorytet uważają garaż 2-stanowiskowy, wiesz jak to faceci.Pewnie dziwisz się, dlaczego tak długo nie rozpoczęłam budowy, otóż przez cały czas walczę z papierologią :bash:.Najpierw zmiana planu przestrzennego,wykup drogi do mojej działki przez UM, decyzje.Na wszystko mają swoje terminy.Teraz czekam na geodetę,żeby wkopał słupki graniczne,a czas ucieka... .potem notariusz itd.Dzięki,że zerknęłaś na KORĘ,na folderze wygląda jakby była zaprojektowana do mojej działki.Jedynie przesunę schody w stronę pom. gospodarczego o jedno przęsło,zmieniając ich bieg,tak aby wejście na poddasze było z wiatrołapu. Chodzi o to,aby w przyszłości poddasze stanowiło odrębne mieszkanie dla dziecka.Powstanie wtedy ładna łazienka na poddaszu i parterze.Pod schodami mała spiżarnia.Myślę o podpiwniczeniu garażu ze względu na piec na paliwo stałe,ale mój mąż twierdzi,że piwnica to zbędny wydatek.Mam tylko problem z ustawieniem domu względem stron.Oboje z mężem chcielibyśmy okna od południa i zachodu (uwielbiamy słońce, światło),a inni twierdzą,że od wschodu ze względu na wiejące wiatry i zbyt duże nasłonecznienie itd.Co Ty o tym sądzisz?Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Basiu:)

Faktycznie odległość 100km to nie tak daleko tym bardziej, że ja pochodzę z okolic Łęczycy a bliżej określając okolic Grabowa więc wtedy ta odległość to już tylko 50km:) Niedaleko Lichenia, mojego męża siostra ma działkę i domek nad jeziorem , kiedyś tam byliśmy oraz w Licheniu ale to było dawno kiedy moje dzieci były jeszcze małe.

Co do projektu to (pewno podpadnę Twoim Panom) ale chyba bardziej podoba mi się Z105, w nim powiększyłabym salon , dla mnie ważna jest ta część domu bo tam u mnie właśnie skupia się życie moich domowników. Poza tym garaż to miejsce gdzie mąż ma swoje królestwo, czyli miejsce na narzędzia, kosiarkę , rowery natomiast rzadko parkujemy tam auto. Po dwóch przeżytych zimach takie są moje spostrzeżenia , że garaż jako domek dla samochodu wykorzystywany jest w 20% , u nas garaż nie był budowany ze względu na auto tylko raczej jako zaplecze na narzędzia. Parkując zaśnieżone auto w garażu, kiedy wcześniej jeździło po drogach posypywanych solą szybciej koroduje ponieważ ta sól rozpuszcza się i ma lepsze warunki do "wżerania" się w karoserię, może nie fachowo to wyjaśniłam;) Po drugie całe litry wody a raczej błota zbierają się na podłodze i trzeba później coś z tym zrobić. Moi znajomi mają garaż 2- stanowiskowy , tak samo sporadycznie go wykorzystują . W okresie od wiosny do zimy zauważyłam, że z garażu nikt nie korzysta. Czasem warto tę kwestię dokładnie przeanalizować . Ale Twoi panowie wiedzą co robią i nie mam zamiaru podważać ich decyzji. Zresztą widzisz na forum budowanych jest mnóstwo różnych domku i każdy wybierając ten jedyny, czymś się kierował ,a na pewno nie opinią innych, bo ile ludzi tyle opinii ;) Tak samo jeśli chodzi o ustawienie domu względem stron świata , ja lubię słoneczko i nie wyobrażam sobie żebym miała ustawić dom inaczej niż teraz czyli salon od strony południowo-zachodniej , sama widzisz, że inni uważają, że to błąd bo słońce , gorączki.... ja zawsze byłam za taką opcją , nikt i nic to nie zmieniło ........jeśli więc Tobie to odpowiada- nie słuchaj innych tylko buduj. Dwie sypialnie dzieciaków również mam od południa , tylko nasza jest od północy i ten pokój wydaje mi się najsmutniejszy , brakuje mi słoneczka , chociaż przy dużych oknach na brak światła nie narzekam , zresztą tam przecież tylko śpimy;) Ja tak samo jak Ty uwielbiam światło sąd u mnie duże okna i gdzie można tylko było to bez dzieleń. Czytaj, analizuj opinie innych ale wybieraj to co dla WAS będzie najlepsze !!!!! A cha, przesunięcie schodów to bardzo dobry pomysł jeśli syn chce z wami w przyszłości również mieszkać.

Pozdrawiam:) :) :)

Edytowane przez kropkq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Olu:)

Od dłuższego czasu odwiedzam Twój dziennik i....jetem zachwycona:)

Domem i ogrodem oczywiście.

O wnętrzach nie będę pisać bo inni to już zrobili za mnie, Natomiast o ogrodzie -coś dorzucę od siebie.Bardzo zazdroszczę Ci ogrodu,bo u mnie niestety to co jest wokól domu nijak ogrodu nie przypomina.. Przyznam,że Twój ogród w jakimś stopniu-myślę będzie inspiracją przy powstawaniu mojego:)

Bardzo dobry pomysł z tą ostatnią rabatą,którą stworzyliście.Ja miałam właśnie taki sam pomysł u siebie-okna mojej kuchni wychodzą na główną częsć ogrodu,za ogrodzeniem widać garaż sąsiada i tę część chcę obsadzić w rzędzie drzewkami(tuje i inne) a przed nimi właśnie taką niesymetryczną rabatę z kolorowymi roślinkami.Tak,zeby przy spojrzeniu przez kuchenne okno widać było kolorowy ogród.

 

Wnusio cudowny:) widać że to jest Wasze główne szczęscie:)

 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...