Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy ktoś jeszcze użytkuje ciemny blat granitowy w kuchni i może podzielic się spostrzeżeniami? Bardzo spodobał mi się nerro assoluto - prawie czarny, bardzo jednolity granit. Wczoraj przeprowadziłam eksperyment z nożem a dziś spróbuję z cytryną ale byłabym wdzięczna za spotrzeżenia forumowiczów, którzy używają tego kamienia w kuchni :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 636
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czy ktoś jeszcze użytkuje ciemny blat granitowy w kuchni i może podzielic się spostrzeżeniami? Wczoraj przeprowadziłam eksperyment z nożem a dziś spróbuję z cytryną ale byłabym wdzięczna za spotrzeżenia forumowiczów, którzy używają tego kamienia w kuchni :)

 

My w swojej kuchni mamy blat kuchenny z kamienia, co sie zowie Padang Dark. Ciemny, w nieduze plamki. Po 3 miesiacach uzytkowania napisze, ze to jedna z niewielu rzeczy w moim domu, ktorej bym na nic nie zamienil! Po prostu rewelacyjny material, przy ktorym nie trzeba sie martwic o wilgoc, odlazace z bokow okleiny.

 

Nie zauwazylem zadnych odbarwien, a raczej wychodzimy z zalozenia, ze to blat dla nas, a nie my dla blatu, wiec nie jest on traktowany jakos nad wyraz delikatnie. Dla mnie, jak na razie, jest to element wystroju wnetrza, w ktorym absolutnie nie dostrzegam zadnych wad.

 

Blat i usluge montazu zamawialem w warszawskiej firmie Pamir. Jestem z nich bardzo zadwolony. Gdyby byl ktos zaintersowany szczegolami wspolpracy, to sluze informacjami.

 

pozdro,

mp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Przeprowadziłam eksperymenty na kawałku assoluto, zostawiłam na parę godzin cytrynę, wodę, alkohol, buraki a na noc cilit bang, cif, zmywacz do paznokci, perfumy i nic, kompletnie zadnego sladu po starciu :) Jedynie powstały delikatne rysy po nożu ale nie po takim normalnym cięciu, tylko po "znęcaniu się". Choć mam wrażenie, że po każdym przetaciu rysy są coraz mniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Podciągam.

;)

 

Będę miała dębowy blat w kuchni.

Chcę go zaolejować.

 

Mój stolarz jeszcze tego nie robił i mamy wątpliwości, który olej wybrać.

 

Czy ten olej z IKEI będzie zadowalający ?

W składzie jest olej lniany i olej drzewny.

Ma też bardzo przystępną cenę :

 

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50070378

 

 

Czy lepiej się szarpnąć i kupić droższe oleje ?

 

 

Przykłady z ALLEGRO :

 

Pierwszy to olej tungowy, tu litr wyjdzie około 100 zł :

 

http://www.allegro.pl/item1036508401_olej_tungowy_fiddes_tung_oil_1l_do_blatow_drewna.html

 

 

 

A ten to najdroższy, z firmy OSMO. Tu litr wyjdzie już 200 zł :

 

http://www.allegro.pl/item1032731159_osmo_olej_do_blatow_kuchennych_najtaniej_od_ss.html

 

 

 

Który wybrać Waszym zdaniem ?

 

Dodam, że to będzie PIERWSZE olejowanie surowego drewna dębowego.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sklep.ambiente.net.pl/index.php?a=opis&k=72&id=231

 

Ja kupłam ten. Mam do zaolejowania 3 blaty dębowe, 4 cm grubości. Robiliśmy próbkę i wychodzi ślicznie.

Myślę, że będzie OK.

 

 

Ambroma,

dziękuję za info.

 

A czy wiesz może, czym różni się olej do drewna od olejowosku ?

Tzn. jaka jest różnica w wyglądzie ???

:bash:

 

Oczywiście, w kontekście blatów kuchennych.

U mnie również będą dębowe.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaka jest różnica w wyglądzie pomiędzy olejem a olejowoskiem. Co do wyboru to szukałam od dawna na forum opinii i polecenia konkretnej marki oleju, ale jakoś nie udało mi się nic konkretnego namierzyć, więc decyzję podjęłam sama. Ten producent wydaje mi się być ok, ma w ofercie dużo różnych preparatów do drewna. Przeglądałam niemiecką stronę producenta i wydaje mi się że jest to firma odpowiedzialna. Ale tak jak mówię, to wyłącznie moje odczucie.

Jednak już wkrótce będę mogła powiedzieć coś z autopsji, gdyż jutro przyjeżdżają meble i zacznie się montaż.

Co do Casto - to zwykle polecają to co mają w sprzedaży:-)

Zyczę dobrego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używałam oleju z ikea (mam blat merbau z castoramy) uważam ze ten olej jest dobry i ma przystępną cenę. Nie mam co prawda porównania z innymi preparatami ale nie mam zadnych uwag do oleju z ikea (dobrze sie rozprowadza, dobrze wchłania, ładnie wybarwił drewno, nie pozostawia tłustego blatu ). Jedyna uwaga to taka, ze po otwarciu i pozostawienu go na ok miesiąc (trwałość tego oleju to pół roku od otwrcia puszki) olej w puszce pokrywa sie jakby takim "kożuchem" i jest mniej przyjemny wizualnie ale po zdjeciu tego "kożucha" da się go używac.

 

Dodam jeszce ze raz zaolejowałam blat zwykłym olejem słonecznikowym i nie polceam. Drewno nie wchoneło tego oleju i nawet po kilku dniach balt był wyarźnie tłusty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika_Gdynia czy mogłabyś zamieścić zdjęcia twojego blatu merbau z castoramy po zaolejowaniu?

Powiedz proszę czy po zaolejowaniu blat jest odporny na wodę, nie tworzą się plamy od wody?

Chcę kupić ten blat do łazienki i wpuścić w niego umywalkę, jednocześnie obawiam jak będzie się zachowywał w tak wilgotnym pomieszczeniu.

Bardzo proszę o odpowiedź i zdjęcie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Casto - to zwykle polecają to co mają w sprzedaży :-)

 

Też tak sobie pomyślałam.... i w efekcie nie kupiłam, hahaha !

:cool:

 

Podobno kiedyś mieli OSMO i wychwalali pod niebiosa OSMO, teraz OSMO nie mają więc polecają V33.

;)

 

Daj znać, jak poszło z montażem... no i oczywiście olejowaniem blatu.

:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki wkleję zdjecia ale troche później musze posprzątać w kuchni :-) i pstryknać fotki .

Jeżeli chodzi o blat z castoramy to moim zdaniem dobry wybór . Na początku trzeba było go olejowac czesto az nasycił się olejem . w tym początkowym okresie (ok 1 miesiąca, moze trochę krócej ) blat był wrażliwy na wode . Nawet zrobił mi sie niewielki zaciek przy zlewie (ja go widze , goście niekoniecznie ). jedak teraz moze sie cos rozlac i nic nie wsiąka w blat ani nie pozostają plamy. Balt nie jest kłopotliwy w użyciu, przecieram go jak jest brudny - nie latam ze szmatka zeby wytrzec każdą kropelke wody.

Przy wyborze blatu w castoramie zwórcicie jeszce uwagę na to ze blat 3 metrowej długosci ma inną szeroskośc deseczek ,z którch jest sklejony niz blat o długosci 2,4 m. My tego nie zauważlyśmy i niestety mamy różnice ale na szceście ,w brew pozorom nie rzuca sie to w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...