Blat kuchenny - materiały, marki, problemy i wszystko inne...

[gaweł7]

Napisze może o tym kłopocie więc pierwszy był z fachowcami którzy po doborze koloru niedociągnięcia chcieli ukryć rozpuszczalnikiem. Kolejny kłopot z doborem oleju znajomy polecił taki który się kleił i beznadziejnie rozprowadzał więc było trochę szlifowania następny był Beckersa i był OK, teraz czasami mazne zwykły olej spożywczy i jest dobrze ( po smażeniu nie trzeba blatów szorować z dużą ilością płynu tylko przetrzeć i wcale nie widać tłustego).Kłopot nr 3 to moja wina postawiłam starą stolnice nie wiedząc nic o małym gwożdziku pod spodem więc mam fajne trzy ryski ale na szczęście w takim miejscu że i tak zawsze coś tam stoi. Zaletą jest że za jakiś czas tylko się zeszlifuje i mam lux nowe.

 

Dziwię się tylko że masz projektantkę która z tematem drewnianych blatów nie jest zaznajomiona są one teraz naprawdę popularne wystarczy że trochę sobie poszperasz po forum i na pewno znajdziesz wiele informacji oczywiście na plus i na minus bo każdy blat je ma pamiętaj o tym życzę powodzenia.

[Dorota_N]

Moja projektantka zamierza zrobic mi wyspę, na której część robocza będzie zrobiona z czegoś (jeszcze projektu nie mam) co jest odporne na intensywne użytkowanie- granit, konglomerat, jeszcze nie wiadomo. Natomiast część wyspy - nieco wyższa, to część jadalna. Tam będą krzesełka i tu tak czy inaczej będzie lite drewno. Ja skolei upieram się, żeby mieć wszędzie blaty drewniane. Zarówno w ciągu szafek po oknem (zlew, zmywarka itp), jak i wyspę w całości.

 

gaweł7 jakie drewno Ty wykorzystałaś na blaty?

 

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Coraz bardziej utwierdzam się w tym, żeby trzymać się tego, co chcę.

Edytowane 9 Lutego 2011 przez Dorota_N
literówka

[Madeleine]

eeee tam, drewniane blaty są fajne. Mój ma 2 lata, dębowy z ikea. Do tego impregnowany woskiem osmo, co pół roku konserwacja, czyli zeszlifować i pędzlem pomazać, całe 5 minut roboty.

Nic się nie wybrzusza, nie odbarwia, koło zlewu też ślicznie wygląda.

Gotuję codziennie.

[Dorota_N]

Bardzo się cieszę w takim razie, że Ci ten blat tak pięknie służy.

[gaweł7]

Mam blat dębowy nie z Ikea wybierał stolarz nie wiem gdzie ale ładny nie z listewek. Zlewozmywak mam z ikei domsjo jednokomorowy ceramiczny też jestem zadowolona (chociaż też mi odradzano ceramikę) plusem jest rozmiar i teraz przy nim wszystkie są malusieńkie:yes:. Plusem rozmiaru jest że się prawie nic naokoło nie chlapie raptem parę kropelek. Życzę powodzenia bo wiem co przeżywasz decyzje nie są łatwe bo w końcu kuchnia ma trochę służyć i każdy chce być ze swojej zadowolony:)

[gaweł7]

Też słyszałam że olej osmo jest OK.

[gaweł7]

Konglomerat czy granit na pewno będą trwalsze ale ja uwielbiam drzewo drewnianych blatów jeszcze na etapie projektu nie planowałam ale okazało się że nie stać mnie na dębowe fronty a że w kuchni mam jadalnie i ogromny dębowy stół z krzesłami chciałam żeby to tworzyło całość. No cóż jeżeli chodzi o wprowadzenie dwóch różnych materiałów w tym samym miejscu u mnie odpada. Edytowane 9 Lutego 2011 przez gaweł7

[Terry]

My od prawie pół roku używamy naszą kuchnię z drewnianym blatem. Wygląda super i tak samo się użytkuje. Nigdy bym go nie zamieniła na inny. Drewno to iroko, ojejowana olejem OSMO. Zdjęcia w wątku kuchennym na 527 stronie

[basia_z_lasu]

Mamy dębowy z IKEA plus olej do blatów kuchennych Bloom. Zero problemów od 4 miesięcy, zachowuje się jak laminowany. Olejowałam gąbką 2 razy w odstępie 30 min.

[Mariolka1719505394]

Znajoma moja się zdecydowała ale mówi że dużo bawienia jest bo co miesiąc kazali jej olejować czy czymś tam smarować. Mi też się taki blat bardzo podoba niestety nie wpadłam na ten pomysł kiedy remontowałam kuchnie u siebie..

[Sziva]

My już ponad 1,5 roku użytkujemy blaty drewniane w kuchni - drewno merbau. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo blat jest bardzo bezproblemowy. Na początku trzeba było go olejować częściej, ale teraz wystarczy raz na kilka miesięcy i blat mamy jak nowy.

[Dorota_N]

Sziva, Basia_z_lasu

- strasznie się cieszę. Widzę, że jak z wszystkim: ilu zwolenników, tylu przeciwników. Mnie zależy na zwolennikach

[Dorota_N]

Terry

 

kuchnia przepiękna! Zazdroszczę efektu.

 

Czy okna to orzech, a zlew Teka? Takie planuję u siebie. Kuchnia też będzie biała, ale nie wiem jeszcze jakie blaty. Tzn. że drewniany to już zdecydowałam, ale nie wiem jeszcze jakie drewno. Bo moja koncepcja przewiduje odrobinę ciemniejsze. No i ana śrdoku stanie wyspa

 

Czy drewniane blaty się w jakiś sposób "pociemnia" czy powinnam szukać innego - ciemniejszego, gatunku drzewa?

[Ola_gda]

My mamy dębowy, olejowany olejem z Ikei ściemniał, bardzo ładnie się wybarwił, widać to na fotkach poniżej. Natomiast mamy też olej chyba Blooma, on jest inny niż ten ikejowski, bo zostawia warstwę, jest mleczny, nie przyciemnił nam blatu (na szczęście próbka była od spodu). Więc jak widać to zależy od oleju również.

 

Tak zaczynała się nasza kuchnia

 

Świeżo zaolejowany

 

http://images47.fotosik.pl/616/943fdac3de27f5e7med.jpg

 

 

Tak wygląda różnica między surowym a zaolejowanym

 

http://images37.fotosik.pl/570/4c27677555ea7861med.jpg

 

Natomiast co do zeszlifowania powstałych plam czy skaz no to nie zawsze jest to możliwe, a może to kwestia jak był blat olejowany, mi kiedyś od spodu owoc w koszyku spleśniał, pleśń wyżarła blat w tym miejscu tak, że szlifowanie nie pomaga, można by dziurę zrobić, tak głęboko cholerstwo wlazło. Ale tak jak pisałam wcześniej, nam się po prostu nie udało go zbyt dobrze zaimpregnować....

[Dorota_N]

Ola_gda

 

Twój blat wygląda pięknie.

 

Ja to nawet jak miałam wątpliwości, to wiedziałam że zaryzykuję - tak mi się podobają bardzo. Trochę tylko obawiam się marudzenia mojej drugiej połowy, w razie jak byłoby coś nie tak

[Terry]

Dziękuję. Olejowany blat jest dużo ciemniejszy, my używaliśmy oleju osmo polecam, drogi ale warty swej ceny. Chyba palisander jest drewnem ciemniejszym, zobacz kuchnię u efilo ona ma w swojej właśnie palisander i wygląda znacznie ciemniej niż nasze iroko. Okna u nas to złoty dąb, zlew - teka.

Terry

 

kuchnia przepiękna! Zazdroszczę efektu.

 

Czy okna to orzech, a zlew Teka? Takie planuję u siebie. Kuchnia też będzie biała, ale nie wiem jeszcze jakie blaty. Tzn. że drewniany to już zdecydowałam, ale nie wiem jeszcze jakie drewno. Bo moja koncepcja przewiduje odrobinę ciemniejsze. No i ana śrdoku stanie wyspa

 

Czy drewniane blaty się w jakiś sposób "pociemnia" czy powinnam szukać innego - ciemniejszego, gatunku drzewa?

[Sziva]

Ja zdjęcia swojego blatu przedstawiłam w tym wątku:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?119027-Blaty-drewniane-do-kuchni&p=4132382#post4132382

 

Post 52.

 

 

Blat pod wpływem oleju ciemnieje, ale potem już trzyma stały kolor. My używalismy oleju firmy Beckers.

[Dorota_N]

Sziva

 

piękny ten Twój blat. Jest ciemniejszy niż ten, któy zamieściła Terry. Widziałam blat Efilo. Jest fantastyczny! Mnie chyba taki ciemny najbardziej by pasował, ale nie wiem jeszcze na pewno...

[e-mól]

jak w temacie

[Ola_gda]

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172879-Drewniany-blat-w-kuchni-czy-warto - tam też są linki do innych takich tematów