boguslaw 09.12.2006 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Pomieszczenie, w którym jednakowa temperatura w pomieszczeniu utrzymuje się na każdej wysokości to czysto teoretyczny przypadek. Dążenie do takiej izotermii jest z punktu widzenia fizjologii człowieka nawet niewskazane. Jest nam gorąco jak jest nam w nogi gorąco a nie w głowę.Definicja podwyższonej temperatury w obrębie stóp wyjdzie nam, gdy omówię mechanizm obrony organizmu przed przegrzaniem.Ponadto prócz temperatury zawsze należy uwzględnić ruch i wilgotność powietrza. Przypominam, ze jesteśmy w obiekcie mieszkalnym....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2006 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Pomieszczenie, w którym jednakowa temperatura w pomieszczeniu utrzymuje się na każdej wysokości to czysto teoretyczny przypadek. Dążenie do takiej izotermii jest z punktu widzenia fizjologii człowieka nawet niewskazane. Jest nam gorąco jak jest nam w nogi gorąco a nie w głowę. Definicja podwyższonej temperatury w obrębie stóp wyjdzie nam, gdy omówię mechanizm obrony organizmu przed przegrzaniem. Ponadto prócz temperatury zawsze należy uwzględnić ruch i wilgotność powietrza. Przypominam, ze jesteśmy w obiekcie mieszkalnym....... Tak się składa, że ja te wszystkie elementy ujmowałem cały czas, zaś Ty caly czas zarzucasz mi kłmstwo, manipulację i pisanie bzdur gdy pisalem o wymaganiach dla pracownika wykonujacedo pracę siedzącą - tylko z tego powodu, że nie ma okreslonych wymagań szczegółowych w tym zakresie dla pomieszczeń mieszkalnych. Graniczne wartości temperatury podlogi podałem również na zasadzie, że skoro nie szkodzą (w tych zakresach) pracownikowi, to nie mogą również szkodzić (w takim samym zakresie) mieszkańcowi domu. I jest to logiczne, mając na uwadze fakt, że jak pisalem normy w odniesieniu do warunków pracy są bardzo rygorystyczne. Nie uciekaj od pytania, tylko podaj wreszcie te "podwyższone temperatury" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 I jeszcze jedno - aby nie było niedomówień. Nie sprzedaję, nie jestem przedstawicielem firmy produkujacej, bądź instalujacej systemy grzewcze - ani nikt z mojej rodziny i zajomych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.12.2006 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Jestem lekarzem medycyny od 23 lat To Ty zacząłeś i to właśnie Twoje interpretacje mechanizmów fizjologii człowieka tak mnie zelektryzowały Dlatego też może pozwolisz, że w swoim czasie dokończę swoje tezy. Na pewno znajdzie się ktoś, kogo to zaintersuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 To wszystko tłumaczy ten upór medyczny. Ale dochodzą tu sprawy zjawisk fizycznych i one nie podlegają uwarunkowaniom osobniczym. To że Ty z jakiś powodów preferujesz regulusy nie upoważnia Cię do negowania innych sposobów ogrzewania, a robisz to systematycznie, nie podając przy tym konkretów - mam na myśli opracowania, które jednoznacznie udawadniają szkodliwość ogrzewania podłogowego. Prawdopodobnie znajde kilku medyków, którzy mogą mieć inne zdanie niż Ty. Swoje zaufanie do neutralnego wpływu podłogówki na zdrowie człowieka opieram na opracowaniach zarówno z zakresu fizyki jak i medycyny, czy higieny pracy,i to nie tylko teoretyczne, ale również potwierdzone doświadczalnie na dużej grupie osobniczej - opublikowane w formie normy. To są konkrety. Zgadzam się z jednym, że mogą być takie "osobniki", którym ogrzewanie podłogowe nie służy, lub pogłębią istniejąca chorobę, ale znajdą się też tacy, którzy bedą mieli postęp lub nasilenie choroby wywolane kaloryferami - tego z punktu medycyny wykluczyć się nie da. No ale te wyjatki nie dowodzą, że jedno czy drugie ogrzewanie wywołuje lub pogłębia istniejąca chorobę. Mając taki punkt widzenia, to można również stwierdzić, że cale środowisko człowieka tak działa - co też jest w pewnym stopniu uzasadnione. Wracając do tematu. We wszystkich opracowaniach pisze się, że temperatura podłogi, ogrzewanej, ogrzewaniem podłogowym, w miejscach, gdzie stale przebywają ludzie (łazienki są wyjatkiem) nie powinna przekraczać 30 stopni celcjusza. Z pomiarów w praktyce wynika, że nie przekracza ona 25 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.12.2006 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Fizjologia to zawsze był mój konik. Są opracowania za i zawsze znajdziesz opracowania przeciw...... Wynik zależy od tego kto je zamawia. O szkodliwym dzialaniu podłogówki mówi się nie od dzisiaj.... I tak omówię mechanizm walki organizmu z przegrzaniem. W naszej strefie klimatycznej jestem za ogrzewaniem mieszanym ze wskazaniem. Sam takie mam u siebie. Podlogówka i grzejniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2006 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Boguś ale ja szukałem przeciw - i nie znalazłem. Wybacz ale jestem raczej techniczny i muszę zawsze sprawdzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.12.2006 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Bo źle szukałeś. Jeśli jesteś obiektywny i taki techniczny, to powinieneś przyjąć do wiadomości Naprawdę nic nie zmodyfikowałeś swojej wiedzy na temat? A może przeczytaj jeszcze raz już z innym nastawieniem, wiedząc, że pisze to lekarz... Przyprowadź tych medyków, którzy "mogą mieć inne zdanie". Szybko odeślę ich do literatury fachowej. Niech sobie poczytają opracowania prof. Traczyka czy też Kokota na ten temat. Specjalistą z dziedziny termoregulacji organizmu jest prof. Juliusz Narębski. Jego zapytaj... Będziesz miał swój autorytet. Chyba, że się boisz odpowiedzi. Niektórzy nie lubią jak idą w pył ich mocno utrwalone opinie....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 09.12.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Jestem lekarzem medycyny od 23 lat .... czyli zboczenie zawodowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.12.2006 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Nie mogłem nie zareagować na błędne i szkodliwe, moim zdaniem, informacje.Jak się czyta niektóre komentarze, odechciewa się uczestniczyć w wymianie poglądów.Wystarczy przeczytać niektóre dopowiedzi komentatorów w wątku, by nie móc pozwolić by ignorancja była górą.......Poza tym przyjemnie jest uzupełniać swoją wzajemną wiedzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 09.12.2006 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 ... Jest nam gorąco jak jest nam w nogi gorąco a nie w głowę. Definicja podwyższonej temperatury w obrębie stóp wyjdzie nam, gdy omówię mechanizm obrony organizmu przed przegrzaniem. ... Czytam. myślę i czekam na reakcje na przegrzanie Na razie mnie przerażasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tuzin 09.12.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Witam. Są instalatorzy i pseudo instalatorzy..............Przy dobrze zrobionej podłogówce nie bedzie Panu potrzebny dodatkowy grzejnik. Jezeli instalator tak Panu doradzał to :1. Chciał naciagnąć Pana na dodatkowy punkt, lub nie miał ziekonego pojecia o podłogówce............ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2006 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Bo źle szukałeś. Jeśli jesteś obiektywny i taki techniczny, to powinieneś przyjąć do wiadomości Naprawdę nic nie zmodyfikowałeś swojej wiedzy na temat? A może przeczytaj jeszcze raz już z innym nastawieniem, wiedząc, że pisze to lekarz... Przyprowadź tych medyków, którzy "mogą mieć inne zdanie". Szybko odeślę ich do literatury fachowej. Niech sobie poczytają opracowania prof. Traczyka czy też Kokota na ten temat. Specjalistą z dziedziny termoregulacji organizmu jest prof. Juliusz Narębski. Jego zapytaj... Będziesz miał swój autorytet. Chyba, że się boisz odpowiedzi. Niektórzy nie lubią jak idą w pył ich mocno utrwalone opinie....... Szukałem dobrze i znalazłem, że w okreslonych temperaturach podłogówka jest obojętna dla zdrowia. Podałem również źródło tego twierdzenia. Moim zdaniem bardzo wiarygodne. Ty zaś twierdzisz, że jest inaczej, że podłogówka jest szkodliwa, a może i nawet niebezpieczna (tak można domniemywać z tego co pisałeś). Nie podajesz kiedy i dlaczego piszesz, że "w podwyższonej temperaturze". Co to znaczy? Kiedy jest taka sytuacja? Ile to stopni? I wybacz ale nie wierzę w to co piszesz właśnie dlatego, że jesteś lekarzem, który sam zainstalował u siebie szkodliwe ogrzewanie podłogowe. Jaka w tym wiarygodność. Lekarz świadomie działający na swoją szkodę i swoich bliskich. NIE ROZUMIEM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 10.12.2006 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Nie piszę ponieważ zdecydowanie spadła mi ochota na dzielenie się pomoimi poglądami i wiadomościami przy takim podejściui niektórych. Męczy mnie taka rozmowa ale nie licz na to,że obelgami dam się spławić. Zmuszę się i napiszę. Powolutku. Jestem to winien jabko. Jak się powiedziało "A" trzeba powiedzieć "B". Znowu manipulujesz. Ciekwawe po co? Poprzednio w wątku pisałem: cyt: "Ja np. mam podłogówkę w sypialni (pod parkietem), lecz używam jej sporadycznie, kilka razy w roku, przy naprawdę silnych mrozach. I tylko w celu złamania temperatury podłogi . Sypialnię i cały dom ogrzewają głównie grzejniki Logika mojego ogrzewania jest taka: przez większą część sezonu grzewczego + okresy dogrzewania używam grzejników. Jedynie w łazienkach podłogi są ogrzewane. Określona temperatura sterowana czujnikiem (24-25oC) umieszczonego na wysokości piersi człowieka stojącego. Podłoga w łazienkach jest ledwo ciepła. Również w toaletach ( z łazienki jedna pętla podłogówki idzie poprzez toaletę). W łazience jest dużo wilgoci i utraty ciepła w drodze parowania i fiu do wentylacji. Pozostałe podłogi (kuchnia) włączam tylko według życzeń i na dowolnie ustalony okres czasu - gdy jest naprawdę zimno lub gdy chcę mieć szczegółnie ciepło. Posiadam grzejniki podokienne w łazienkach - (nie będę przecież grzał podlogi kiedy chcę tylko podnieść temperaturę w łazience o kilka stopni np. bezpośrednio przed kąpielą. Taki knif (szybkie podniesienie temperatury przed kąpielą) jest możliwy tylko przy szybkodziałających grzejnikach (o małej masie). Inaczej komfortu cieplnego nie będzie." koniec cyt. Wytłuszczony tekst jest teraz dopisany. Choć mądrej głowie dość dwie slowie.... Tyle i tylko tyle. Podstawowym źrodlem ciepła w moim mieszkaniu są grzejniki a podlogówka uruchomiona na stałe spełnia jedynie rolę pomocniczą w pomieszczeniach wilgotnych o dużych i niestabilnych potrzebach grzewczych, w których przebywa się nago i stosunkowo krótko jak łazienki. Capito!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 10.12.2006 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Gdybym miał do wyboru: tylko grzejniki lub tylko podlogówkę, bez najmniejszego wahania wybralbym - tylko grzejniki. Ponieważ one to dają użytkownikowi znacznie większe pole manewru w procesie grzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 10.12.2006 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 I jeszcze wrócę do moich poprzednich stwierdzeń: Cyt: "kiedy i dlaczego wykonuje się ogrzewanie podłogowe? Moim zdaniem jeśli: - mamy pomieszczenia o dużej kubaturze ( otwarte wysokie salony - a i tak warto wówczas pomyśleć o wspomagającym i szybszym ogrzewaniu kanałowym pod dużymi przeszkleniami i przy wyjściach na taras.) - brak wolnych ścian do zainstalowania grzejników (np. kuchnie) - pomieszczenie często przewietrzane ( konieczność częstego uzupełniania strat ciepła) - pomieszczenia o podwyższonych potrzebach grzewczych (parowanie), w których temperatura może być podwyższona (łazienki, suszarnie). - grzejniki psują design wnętrza i utrudniają jego wyposażenie. -wszędzie tam, gdzie pomieszczenie wymaga dużego buforu ciepła czyli samo w sobie jest słabym buforem (obiekty zimne, o duzych stratach ciepła, natomiast o podwyższonych potrzebach grzewczych). " koniec cyt. Takie jest moje osobiste zdanie. Jeśli takie uwarunkowania nie występują podłogówka jest zbędna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 10.12.2006 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Opisanie wycinkowe problemu termoregulacji mija sie z celem gdyż spowoduje kolejne pytania i rozmycie wypowiedzi, natomiast ujęcie wielowątkowego tematu w skróconej, zrozumialej dla laików wypowiedzi moze być niewykonalne..... Spróbuję sformułować jedną wstępną definicję. Na początek ważny pewnik: organizm człowieka działa optymalnie w ściśle określonych parametrach temperatury. Wszystkie mechanizmy organizmu skoncentrowane są dążeniu do utrzymywania warunków optymalnych do wypełniania wszelkich funkcji zyciowych.W toku realizacji procesu oddychania na poziomie komórkowym wytworzona zostaje w nadwyżce energia cieplna. która musi zostać z organizmu usunięta. Komfort cieplny jest to taka temperatura otoczenia i taka wilgotność powietrza, które umożliwiają utrzymanie parametrów krążeniowych na poziomie spoczynkowym. "Podwyższona temperatura", (nieoptymalna i niekomfortowa temperatura otoczenia) jest to każda temperatura, w której realizacja zadania utrzymania optymalnej temperatury wnętrza ciała związana jest z koniecznością awaryjnego uruchamiania przez organizm mechanizmów termostatycznych, których bezpośrednim skutkiem jest ponadspoczynkowe przyspieszenie akcji serca i ponadspoczynkowy wzrost ciśnienia rozkurczowego krwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 10.12.2006 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 W zasadzie nie ma znaczenia jak ciepło jest dostarczane do pomieszczeń, byle mieszkańcy czuli się komfortowo. Zetknąłem się tylko z dwiema sytuacjami w których podłogówka nie była zalecana: 1. bardzo niekorzystna konstrukcja podłogi, tj słabo izolowana w dół i pokryta drewnem 2. pomieszczeniu są duże (wysokie) przeszklenia lub nawiew powietrza przez nawietrzaki, który odbywa się bez jego wstępnego podgrzania. Pierwszy przypadek jest dość trywialny, w drugim chodzi o pewną cechę podłogówki: mianowicie stosunkowo małą moc w przeliczeniu na m2 powierzchni wymiennika (jakim tu jest podłoga) Źródło chłodu takie jak okno czy nawietrzak wymaga cyrkulacji powietrza, jego wymieszania z cieplejszym powietrzem (np z grzejnika) i kompensacji chłodu ZANIM spenetruje on pomieszczenie. Wygenerowanie odpowiedniej mocy (nawietrzak to dla -20 stC na zewnątrz ponad 300W) wymaga kilku m2 więc zimno rozłazi się po pokoju. Warto o tym pomyśleć planująć funkcję pięknego salonu z drzwiami balkonowymi czy nawietrzakiem. Może okazać się że fotele trzeba będzie stawiać 3 m od okna bo ciągnie chłodem. Pozdrawiam użytkowników regulusów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksetvipb 10.12.2006 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 mam podłogówkę w kuchni i w łazience. o ile w łazience będę miał dodatkowy kaloryfer do suszenia ręczników to w kuchni nie chcę już żadnych kaloryferów. po namowie fachowca zostawiłem wyjście na kaloryfer bo on stwierdził, że to jest obowiązkowe i że podłogówka nie ogrzeje kuchni dostatecznie. wiem, że ludzie instalują w domach na całości podłogówki bez jednego kaloryfera. no i do cholery ja po to założyłem podłogowe żeby wyeliminować kaloryfer. w tym sezonie okaże się kto miał rację: ja czy instalator. ale napiszcie jak jest u was? potrzebny jest ten dodatkowy kaloryfer czy nie? ja będę miał elektryczne maty grrzewcze w łazienkach i kuchni (może) i grzejniki... P.S. ...zajrzyjcie na moje tematy w sondażach, proszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 10.12.2006 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 hop hop panowie bo wątek "zlata". bogusław "musisz" jeszcze opisać mechanizm obrony przez grzaniem girek bo dopiero wtedy pojawią się pytania (dotyczące konkretnych pomieszczeń) A z doktorem to nieźle trfiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.