boguslaw 24.11.2006 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 I druga sprawa - jak może przegrzewać ze względu na bezwładność !!! ??? !!! Bezwładność to czas zadziałania. Przegrzewanie - to temperatura. Ma się nijak do siebie... I zaraz potem: podłogówka - to błąd - w sypialniach to źle: po pierwsze - bezwładność - jest Ci za gorąco - nie zaśniesz - aby schłoodzić przy podłogówce - tylko otwarcie okien - bo właśnie bezwładność Musisz się krzyss zdecydować..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 24.11.2006 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Podtrzymuję co powiedziałem - cytowana wypowiedź dotyczy TYLKO sypialnii, która jest specyficznym miejscem. Co do całej reszty - to uważam, że bezwładność i przegrzanie - mają się do siebie nijak. No może poza okresem regulacji. Później, jak już działa, to przecież wiele godzin wcześniej, ustawia do odp. warunków - i czas się nie liczy, bo i tak będzie o zaplanowanej godzinie zaplanowana temperatura - więc bezwładność tu jest bez znaczenia. Bogusław - a nie zacytowałeś i nie skomentowałeś prysznica Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471318 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 24.11.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Zasada jest ta sama niezależnie od miejsca.....Mówisz o układzie, który jest pod stałą kontrolą Twoją i Instytutu Meteorologii i GW.Nie każdy tak ma. Bezwładność wynika z masy całkowitej układu oddawania ciepła. Dwa pytania:dlaczego podłoga ma wielką bezwładność?dlaczego podłoga pracuje ( może pracować) w niskiej temperaturze? Prysznic dobra rzecz.Choś różnie bywa. Jak we fraszce Staudyngera: "Wziął prysznic i tyż nic". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471343 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 24.11.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 z prysznicem i sfraszką - to prawda. Co do kontroli, to nie Instytutu, tylko małego czujnika na zewnątrz. Sypialnia jest miejscem odrębnym - inaczej się w niej spędza czas (i bez podtekstów proszę) niż w reszcie mieszkania. Mówiąc krótko - co do sypialni - tak. Co do całej reszty - wg mnie da się wyregulować tak, aby bezwładność nie miała znaczenia. No chyba, że tak jak piszesz, chcesz z nienacka robić naloty na dom, a przy tym spodziewasz się skoków temp. zewnętrznej o 15 stopni w ciągu kilku godzin (co się zdarza raz na kilka lat) (bo zmianę dzień-noc - czyli regularną - piec pamięta). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471382 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 24.11.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 A moje pytania? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471422 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 24.11.2006 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 boguslaw prosze o jakąś stronę www na temat regulusów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471431 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 24.11.2006 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 1) bo jest wielkim piecem akumulacyjnym - co nie ma znaczenia - nie ma wpływu na temperaturę ZAŁOŻONĄ DLA DANEGO POMIESZCZENIA - może to być i 15 stopni i 25 stopni - zmienia się tylko czas osiągnięcia tej temperatury. Zima ma 4 miesiące!!!! Jak duża bezwładność by nie była - zdąży się nagrzać 2) bo inaczej odczuwa się to ciepło - nadal jest to ZAŁOŻONA TEMPERATURA DLA DANEGO POMIESZCZENIA - i bezwładność nie ma tu nic do rzeczy. Co innego sypialnia - tu może być potrzebna nagła zmiana temperatury - wtedy przekręcasz na grzejniku i masz. Nie raz, nie wiem dlaczego - bo przy stałej temp. w pomieszczeniu - robi się duszno i nie można zasnąć. Raczej to w człowieku - skoki ciśnienia, hormony. A wraz ze starością - coraz częściej tak będzie. Ale to sypialnia. Co do reszty - tą bezwładność to możesz na miesiąc do przodu przewidzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471451 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 24.11.2006 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Nie bardzo.... 1/. Podłoga ma największą masę - waży całe tony i to jeszcze tony materiału źle przewodzącego ciepło. Zanim się rozgrzeje mija masę czasu i potrzeba na to sporych ilości energii i zanim wystygnie mija druga masa czasu. Przy długotrwale niskich temperaturach nie ma to znaczenia lecz dla całorocznego komfortu cieplnego ma to znaczenie zasadnicze. Również ma to znaczenie w ciepłych obiektach. 2/. Niska temp. grzania: Ponieważ grzeje największą powierzchnią - powierzchnią całej wolnej podłogi. Gdyby tylko w częśći podłogi była instalacja grzewcza, to aby nagrzać dostatecznie pomieszczenie, musiałaby ona pracować w wyższej temperaturze. Sam mówisz, że w sypialni bywa duszno. Sypialnia przeważnie jest mniejsza i zamknięta i podłoga (grzejniki) łatwo przegrzeją powietrze w małym pomieszczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471540 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 24.11.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 nie u mnie tylko u szwagra salon przedpokoj i kuchnia otwarta tylko podłogówka i gorąco ... strasznie ale wyjscia sa na kaloryfery wrazie czego sa ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471698 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abb 24.11.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Czytam Was uważnie ponieważ jestem również zainteresowana podłogówką w całym domu.Nie jest to dobrze postrzegane ale chciałam zrobić podłogi gresowe w całym domu.Buduję drugi dom i staram się zastosować rozwiązania które się wcześniej sprawdziły.Dlatego też nie chcę napewno paneli!!! i podłóg drewnianych.Proszę więc wytłumaczcie dlaczego w sypialniach nie dawać podłogówki czy to żeczywiście jest szkodliwe(bo to też słyszałam).Może wypowie się też ktoś kto ma takie rozwiązanie w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471771 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 24.11.2006 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 podłogówka jest "szkodliwa" tylko w przypadku gdy temp. podłogi jest zbyt wysoka oddzailywuje wtedy dość mocno na stawy ! może być uciązliwa dla osób starszych z problemami właśnie stawów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 24.11.2006 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Czytam Was uważnie ponieważ jestem również zainteresowana podłogówką w całym domu.Nie jest to dobrze postrzegane ale chciałam zrobić podłogi gresowe w całym domu.Buduję drugi dom i staram się zastosować rozwiązania które się wcześniej sprawdziły.Dlatego też nie chcę napewno paneli!!! i podłóg drewnianych.Proszę więc wytłumaczcie dlaczego w sypialniach nie dawać podłogówki czy to żeczywiście jest szkodliwe(bo to też słyszałam).Może wypowie się też ktoś kto ma takie rozwiązanie w domu. Według jakiegoś mądrego artykułu który czytałem, to w sypialni korzystniejsze są grzejniki, bo dają niejako odwrotny rozkład temperatur niz podłogówka, t.j. zabierają zimne powietrze znad podłogi, ogrzewają, ogrzane idzie do góry i tam się ochładza - wiadomo o co chodzi. Przy podłogówce ciepło juz jest przy podłodze. Autor jednak nie wyjaśmił, dlaczego taki rozkład temperatury jest korzystniejszy dla śpiącego człowieka. A moim niefachowym zdaniem: Biorąc pod uwagę, że śpimy raczej na leżąco a nie na stojąco to różnic w temperaturze na poziomie głowy i nóg byc nie powinno. Osobiście mam dość zimnej podłogi kiedy wstaję z łóżka, więc w sypialni też będzie podłogówka. Znajomi maja cały dom w podłogówce i dziwnie sie patrzyli jak zapytałem o temperatury w sypialni . Twierdzą, że jest super Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.11.2006 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 ja mam podłogówkę na całym parterze, kuchnię mam otwartą na salon oraz hall i w kuchni akurat jest najchłodniej.Wynika to z faktu, że kuchnia jest dosyć mała - 8m2, z czego sporo powierzchni zajmują szafki przy 3 ścianach więc efektywnie grzejącej podłogi jest sosunkowo mało. Niestety nie uwzględniłem tego, i rurki mają taki sami rozstaw jak w pozostałych pomieszczeniach. Sądziłem, że jak się w kuchni gotuje się to i tak będzie tam cieplej jak w innych pomieszczeniach, jadnak tak nie jest. Więc moja rada: podłogówka w kuchni jak najbardziej tak ale rozstaw rurek należy zagęścić do jakiś 10cm. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471819 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 24.11.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Ja np. mam podłogowkę w sypialni (pod parkietem), lecz używam jej sporadycznie, kilka razy w roku, przy naprawdę silnych mrozach. Dużo by na ten temat można mówić...... Logika mojego ogrzewania jest taka: przez większą część sezonu grzewczego + okresy dogrzewania używam grzejników.W łazienkach podłogi są ogrzewane. Określona temperatura sterowana czujnikiem (24-25oC). Podłoga w łazienkach jest ciepła.Również w toaletach ( z łazienki jedna pętla podłogówki idzie poprzez toaletę). Pozostałe podłogi włączam tylko według życzeń i na dowolnie ustalony okres czasu - gdy jest naprawdę zimno lub gdy chcę mieć szczegółnie ciepło. Grzejniki podokienne w łazienkach - nie będę przecież grzał podlogi kiedy chcę tylko podnieść temperaturę w łazience o kilka stopni np. bezpośrednio przed kąpielą.Taki knif jest możliwy tylko przy szybkodziałających grzejnikach (o małej masie). Inaczej komfortu cieplnego nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471826 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abb 24.11.2006 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Dzięki wielkie za wypowiedzi,proszę piszcie jeszcze.Myślałam już że nasz pomysł jest nierealny.Czytałam na forum wypowiedzi ludzi z łączonymi podłogami i pisali, że jak przechodzą z podłogówki na podłogę bez podgrzewania np. w sypialniach to jest to nieprzyjemne.Mogę sobie to wyobrazić.Chcielibyśmy ciepełko wszędzie.Poprzedni dom miał w sypialniach panel i chodzenie po nim nawet latem bosą nogą często się źle kończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1471848 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 24.11.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Wszystko pięknie : jeżeli mamy kaloryfery i podłogówkę to rzeczywiście swoboda sterowania duża . Tylko jeżeli małe kaloryfery wtstarczają (i fizycznie działają ) przez 80% sezonu - to czy nie lepiej od razu dać trochę większe i nie ponosić dodatkowych kosztów na drugą instalację .Ja podłogówkę w całym domu chcę zrobić dla komfortu : w pomieszczeniach dziennych rozkład temperatur zbliżony do idealnego .W sypialniach , fakt : mamy cieplej przy podłodze - nie stoi jednak chyba nic na przeszkodzie aby z założenia w sypialniach temperatura była trochę niższa - lepiej wówczas się śpi . Poza tym u mnie będzie wentylacja mechaniczna z rekuperatorem - takie rozwiązanie , oprócz oszczędności w ogrzewaniu , pozwala na planowe rozprowadzenie powietrza nawiewnego - przed snem można dom intensywniej przewietrzyć nie tracąc dużo ciepła .Jeżeli chodzi o łazienki : drabinka grzejna ( zasilana niskotemperaturowo - jak podłogówka ) nie ma służyć do suszenia ręczników tylko do uzupełnienia bilansu cieplnego .Moje łazienki nie będą zbyt duże i mam zbyt mało wolnej podłogi .Ostatnio bardzo poważnie rozważam kawałek ogrzewania ściennego ( zasilane jest jak podłogówka - tyle że rurki zamurowane w ścianie ) . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1472089 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 24.11.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 ...Czytałam na forum wypowiedzi ludzi z łączonymi podłogami i pisali, że jak przechodzą z podłogówki na podłogę bez podgrzewania np. w sypialniach to jest to nieprzyjemne.... Ludzkość już dawno wymyśliła na to metodę. SKARPETY Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1472761 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolla 24.11.2006 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 U mnie dziś zakończyli układanie podłogówki, cały parter tylko w garażu jest grzejnik. Każde pomieszczenie na parterze ma sterowanie podłączone do rozdzielaczy, których jest 5. Na piętrze 3 pokoje maja grzejniki,łazienka jeden popkój i hol podłogówkę osobne rozdzielacze i sterowanie do 2 pomieszczeń . Zobaczymy jak się sprawdzi na razie bardzo mi sie to podoba, zawsze najbardziej marzną mi nogi, a nie lubię skarpetek więć chyba będę szczęśliwa. Jeśli będzie potrzebne szybko ciepełko to włączymy kominek i sprawa załatwiona. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1473203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 25.11.2006 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 kaloryfery i podłogówkę to rzeczywiście swoboda sterowania duża . Tylko jeżeli małe kaloryfery wtstarczają (i fizycznie działają ) przez 80% sezonu - to czy nie lepiej od razu dać trochę większe i nie ponosić dodatkowych kosztów na drugą instalację A jeśli 65% sezonu to już będzie OK? A co z dogrzewaniem? A co w okresach przejściowych? Zatem powtórzę: "niektórym do dobrego samopoczucia potrzebna jest, obok kaloryferów, podłogówka - szczególnie w łazienkach" I nie "tradycyjne kaloryfery" lecz regulusy a to nie sa tradycyjne kaloryfery. Ja tak mam i gdybym robił ponownie zrobiłbym identycznie. To kaloryfery grzeją przez wiekszą część roku a podłogówka je wspomaga w razie dużego, a przede wszystkim długotrwałego spadku temperatury a nie odwrotnie. Podłogówka głównie w łazienkach by było miło w stópki ". Podłogówka jako jedyny sposób ogrzewania domu to błąd. Pole manewru co do szybkiej reakcji na potrzeby grzewcze jest znikome. Podłógówka jest ciężka i oporna, mułowata. To tak jakby w garażu trzymać i używać tylko ciężarówkę... Może źle się wypowiedziałem. W większości pomieszczeń mam szybkie ogrzewanie grzejnikowe, natomiast tam gdzie jest podłogówka i można było dołożyć grzejniki mam małe, ale też szybkie grzejniki, konfigurowane z niedoborem mocy. Każdy sobie musi odpowiedzieć na pytanie: kiedy, dlaczego wykonuje się ogrzewanie podłogowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1473305 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewoo 26.11.2006 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Czytam Was uważnie ponieważ jestem również zainteresowana podłogówką w całym domu.Nie jest to dobrze postrzegane ale chciałam zrobić podłogi gresowe w całym domu.Buduję drugi dom i staram się zastosować rozwiązania które się wcześniej sprawdziły.Dlatego też nie chcę napewno paneli!!! i podłóg drewnianych.Proszę więc wytłumaczcie dlaczego w sypialniach nie dawać podłogówki czy to żeczywiście jest szkodliwe(bo to też słyszałam).Może wypowie się też ktoś kto ma takie rozwiązanie w domu. Według jakiegoś mądrego artykułu który czytałem, to w sypialni korzystniejsze są grzejniki, bo dają niejako odwrotny rozkład temperatur niz podłogówka, t.j. zabierają zimne powietrze znad podłogi, ogrzewają, ogrzane idzie do góry i tam się ochładza - wiadomo o co chodzi. Przy podłogówce ciepło juz jest przy podłodze. Autor jednak nie wyjaśmił, dlaczego taki rozkład temperatury jest korzystniejszy dla śpiącego człowieka. A moim niefachowym zdaniem: Biorąc pod uwagę, że śpimy raczej na leżąco a nie na stojąco to różnic w temperaturze na poziomie głowy i nóg byc nie powinno. Osobiście mam dość zimnej podłogi kiedy wstaję z łóżka, więc w sypialni też będzie podłogówka. Znajomi maja cały dom w podłogówce i dziwnie sie patrzyli jak zapytałem o temperatury w sypialni . Twierdzą, że jest super Podpowiem że wygląda to tak: grzejnik ogrzewa powietrze do temp. powiedzmy 21 stopni, i w takiej temp. czujemy się dobrze czy to w salonie czy w sypialni. Podłogówka ogrzewa w części powietrze ale ogrzewa też przez promieniowanie ( tak jak np. promienniki elektryczne.) Z tego powodu komfort cieplny przy podłogówce odczuwamy taki sam przy niższej temp. powietrza które nas otacza. Kładac się na łóżku ogrzewani jesteśmy przez powietrze ale łóżko zasłania nam podłogę i pozbawieni jesteśmy ogrzewania przez promieniowanie z podłogi. Dlatego w sypialniach lepszy jest grzejnik bo przy samej podlogówce może nam być zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/64935-pod%C5%82og%C3%B3wka-kaloryfery/page/2/#findComment-1475365 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.