Komentarze do dziennika Truskawek

[wiolasz]

Wiecie, jestem zła...na kogo? na psa

Zjadła mi wewn. stronę drzwi i było wycie -podejrzewam ze całe 40 min. kiedy poszłam zaprowadzić Julkę do przedszkola i zrobić zakupy. No tyle czasu jej wystarczyło..dobrze ze to drzwi nie moje nowiuśkie z działki, te za 4 tys. tylko płytowe z lat 70-tych..

 

[Magi77]

Wiecie, jestem zła...na kogo? na psa

Zjadła mi wewn. stronę drzwi i było wycie -podejrzewam ze całe 40 min. kiedy poszłam zaprowadzić Julkę do przedszkola i zrobić zakupy. No tyle czasu jej wystarczyło..dobrze ze to drzwi nie moje nowiuśkie z działki, te za 4 tys. tylko płytowe z lat 70-tych..

 

 

Upssssssss

Miałam to samo z psem po przejściach, nie można go było samego w domu zostawić Drapał drzwi i wył lepiej niż syrena alarmowa

Współczuję

[wiolasz]

No i co? przestał?

[nitubaga]

Wiola...

 

wybacz jej...

 

jest w nowym miejscu, została sama i może się bała, co?.... tęskniła może nie bronię jej, bo drzwi są drzwi, ale trzeba jej dać chyba czasu ciut....

[wiolasz]

Kasiu, znam teorię, wiem, że boi się porzucenia i samotności. No widać kot jej nie wystarcza. Tylko ja szukam sposobu jak ją oduczyć tego zjadania i wycia i drapania.

[nitubaga]

Kasiu, znam teorię, wiem, że boi się porzucenia i samotności. No widać kot jej nie wystarcza. Tylko ja szukam sposobu jak ją oduczyć tego zjadania i wycia i drapania.

 

yyyyy a może by do jakiegoś tresera spróbować iść?

[wiolasz]

NIby mogę, tylko musze poszukać.

Najpierw wolałabym jednak sama spróbować.

[malgos2]

Wiola, nie widze Twojego awatara nadal.

 

Obawiam sie, ze moj znajomy mial to samo z husky i wcale nie byl po przejsciach. Tez mu drzwi zjadl...

[kachna28]

a ja od kogoś na FM -już nie pamiętam od kogo odgapilam takie w Cargo 15cm -i te bede miała :

http://www.reling.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/b9b9de8d023d31b85ce55497c0b788bb.jpg

 

Kachna fajowe, a jaka szerokosc drzwiczek musi byc do tego carga?

Potwierdzam markotki slowa -15cm

[Magi77]

No i co? przestał?

 

Niestety nie

 

Mieliśmy z nim same kłopoty, ale to strasznie długa hstoria

 

Potem uciekł i ślad po nim zaginął i chyba odetchnęliśmy z ulgą

 

Życzę powodzenia Mam nadzieję, że Wam się uda

[wiolasz]

Dzień dobry

Odnośnie psa: musi się udać, nie zakładam inaczej. Trzeba tylko trochę pracy włożyć i mieć ciut wiecej samozaparcia niż normalnie

Po południu wyszłam do pracy i zanim wrócił maż już była sama. nie było wycia, wszystko w srodku było oki, trochę pobałaganili z Mańkiem w kuchni ale to chyba przez pościgi. Pierwszy raz widziałam, żeby mały rudy kot gonił wielkiego psa Maniek walczy!!

 

 

Ze spraw budowlanych. maż pojechał w nocy napalić w piecu, zakopał sie totalnie. Acha, czy ja się chwaliłam, ze wjeżdżając na działkę zniknęła nam droga? zrównała sie śniegiem z polami No i wczoraj maż wjeżdżał drugim wjazdem i troche sie zakopał. Troche bo o północy z łopatą latał, zeby odgarnąć

 

W tym tygodniu musimy jechać wybrać materac, może w piątek. Łóżka do obejrzenia niestety nie ma mojego w sklepie, musiałabym zamówić specjalnie. Mam trochę pietra, bo zamówię a jak mi sie nie spodoba?

[Gosia-Anbudowa]

dzień doberek

Wioluś a gdzieś w pobliskiej lub ciut dalszej okolicy Twojego łóżka nie możecie oblukać

a z pieskiem to ops

ale tak sobie myślę, że TY dasz sobie radę

 

http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/pains_aux_raisins/files/page275_2.jpg

 

na śniadanko

[Maluszek]

Wiola - suni przejdzie. Teraz jest samotna w nowym domu więc szaleje. Nasz Misiek w okresie swojego dzieciństwa zeżarł nam wszystkie kąpielowe ręczniki (mniejsze mu nie smakowały) W ogóle był straszliwym zniszczkiem jak był mały - potem mu przeszło.

 

dzień doberek

[wiolasz]

Gosiu, z tym słodkim to mozna na Ciebie liczyc

 

Odnośnie łóżka, obdzwonilam wszystkie w okolicy. Jeśli na razie nie będzie, to kupimy sam materac, trudno. Materac jest od spania a łóżko tylko uzupełnieniem

 

Maluszku, tylko moja nie jest taka mała, ma ok. 7 miesięcy..

Dziś już przeprosiłam sąsiada, zrozumiał, ma co prawda ok. 10 lat ale chyba wie o co chodzi, nie?

[wiolasz]

Acha, dzień doberek

[Maluszek]

Maluszku, tylko moja nie jest taka mała, ma ok. 7 miesięcy..

Dziś już przeprosiłam sąsiada, zrozumiał, ma co prawda ok. 10 lat ale chyba wie o co chodzi, nie?

Misiek miał wtedy 5 miesięcy. W wieku 2 lat jak przez tydzień siedział sam w domu bo nie było ogrodzenia - przez wszystkie dni było ok a ostatniego dnia jak mój małż wrócił do domu to nie wiedział co się stało - w domu po prostu była ropierducha - wszystkie firanki i zasłony w strzępach, obgryzione krzesła, drzwi, miotła, poduchy się walały po podłodzie, normalnie koszmar

zobaczysz powolutku jej przejdzie - podobno przed zostawieniem psa samego w domu trzeba wyjść z nim na długaśny spacer, żeby się zmęczył a w domku bedzie spał. Może kup jej jakieś zabawki, żeby miała co robić

[wiolasz]

Pociesza mnie to, ze dziś nic nie pogryzła. Pierwszym razem nie piszczała jak wróciłam, drugim razem wyszłam do sklepu i po powrocie słychać było na klatce wycie.

Zaraz idziemy na spacer a potem ją zostawiam, bo musze znowu wyjść, zobaczymy.

[karoo]

Wiola napisałam PW

[malgos2]

Wiola, gdzie Twoj awatar, he?

[wiolasz]

Wiola napisałam PW

 

wiem, czytałam i odpisałam, nie martw się bedzie dobrze