Komentarze do dziennika Truskawek

[anjamen]

balabym sie przez okno wyjrzec

[malgos2]

Wiola, Ty masz zdrowie... Wiesz, o czym mowie. Bardzo Ci jestem wdzieczna, ale dam sobie rade bez tytulow i nagrod, na ktore zreszta jak sadze zaslugiwaloby znacznie wiecej osob. Odkrylam pewne dosc zenujace fakty na temat naszego ulubienca, moge Ci rzucic na priva. Mnie by sie tez nie chcialo prowadzic wojny z takim towarzystwem. Schlebia mi jednak, ze moje prawie 10000 postow jest tak interesujace, ze je wszystkie przeczytali. Po prostu odtad postanowilam nie siedziec na Forum pol nocy i tracic czasu na odpowiadanie ludziom, ktorych nie znam. Wy mi wystarczycie. Przykro mi tylko, ze jestes narazona na dialog z takimi zawzietymi osobnikami.

[wiolasz]

noo a wypuść dziecko na "podwórze"

[wiolasz]

Małgoś, nie chodzi o podziekowania ani o tytuły. Nie mam nic przeciwko temu, ze inni te tytuły otrzymali, naprawdę, połowy tych osób nie miałam możliwości "spotkać" na forum ale spoko, nie siedzę wszędzie. ALe już jestem taka: strasznie zawzięta i lubie sprawiedliwość. Ja rozumiem że jak wszędzie istnieje "towarzystwo wzajemnej adoroacji" ale po co tak jawnie być hipokrytą?

Chciałam wyrazić własne zdanie, zgłosiłam osobę którą uważałam, ze się Jej należy a że trafił sie jakis z kompleksami? To On ma problem, nie ja.

[malgos2]

Czuje sie jak na wikipedii. Tam tez siedza takie sepy, ktore tylko czyhaja, zeby wywalic wpis. Ciekawe, ze szczegolnie zajadle sa na polskiej wersji.

[nitubaga]

dzien dobry.... Wiola krzyczy to jestem...

 

ale czy mogę powiedzieć dzień dobry? ale tak nic wiecej tylko dzięń dobry i np. spadać na budowe czy gdzieś... tak pytam bo po tym tekście Irmy gdzieś się ludzie podziali i tak jakoś jest no....

 

 

a o co biega z tytułami bo nie nadążam ?

 

Małgoś widzę, że coś nie tak....jak chcesz mogę się z Tobą podzielić przyjemnością dowalenia depesiom nawet już mam argument po prostu znów znalazłam rzecz niezgodną z projektem domu koszt naprawy pi razy drzwi 40 tysi

[wiolasz]

Świat jest pełen kompleksiaków, powaga. A internet daje tę możliwość że nikt tak naprawdę Cię nie pozna, więc sie wywyższa toto ponad miarę...no gdzieś musi, nie?

[malgos2]

Nitu, uwazaj, bo na pewno Twoj dziennik czytaja tacy jedni, co uwazaja wszystkich wykonawcow za swiete krowy, nawet, jesli sa to skonczeni partacze. Ciesze sie niezmiernie. A jak zamierzasz im o tym powiedziec, no jak? Ja sie wlasnie zastanawiam, jak mam oznajmic grzebkom, ze wisza mi 500 zl za siatke, ktora psu na bude polozyli. Doradzisz cos ekspertko?

 

Wiola, najlepsze jest to, ze na necie nikt nie jest anonimowy i ze pewne wstydliwe fakty mozna latwo pokojarzyc. Zwlaszcza jak ktos wystepuje pod tym samym nickiem w wielu miejscach. Do mnie kiedys zadzwonil ktos, kto pytal o facetow od antresoli. Skad mial moj numer, he?

[wiolasz]

Nituś, jak 40 tys.??? Aż tyle za ocieplenie?

 

acha, wpadaj na zwykłe dzień dobry, miło mi na serduchu będzie w chwilach zwątpienia

[wiolasz]

Małgoś, no ktoś umie kojarzyć fakty, nie?

ja mam Twój skype, może kiedyś skorzystam

[nitubaga]

Nituś, jak 40 tys.??? Aż tyle za ocieplenie?

 

acha, wpadaj na zwykłe dzień dobry, miło mi na serduchu będzie w chwilach zwątpienia

 

no bo... to co wisi cza zdjonć, cza nabyć nowe (wełne 12 i 6 i profile) i powiesić i zagłaskać i narożniki nówki... czyli zrobić ocieplenie jeszcze raz na nowo

[malgos2]

No to dlaczego sie nie ujawniasz na Skype, co?

[nitubaga]

aaaaaaaaa no i w tym oczywiście te moje okna nieszczęsne i rynny i okap.... no wsio

[wiolasz]

Noż w piz..du zabic takich..

[wiolasz]

No to dlaczego sie nie ujawniasz na Skype, co?

już poszło powitanie

 

lecę po dziecię do przedszkola bo się z Wami zasiedziałam z lekka

[malgos2]

No to dlaczego sie nie ujawniasz na Skype, co?

już poszło powitanie

 

lecę po dziecię do przedszkola bo się z Wami zasiedziałam z lekka

 

Gdzie? Na pewno wyslalas do mnie?

[nitubaga]

A jak zamierzasz im o tym powiedziec, no jak? Ja sie wlasnie zastanawiam, jak mam oznajmic grzebkom, ze wisza mi 500 zl za siatke, ktora psu na bude polozyli. Doradzisz cos ekspertko?

 

 

o i tu widzisz mi jest łatwiej.... bo biorę projekt do ręki i daję rzeczoznawcy i pytam czyto co w projekcie mam na ścianie... i on mówi tak i wtedy daję se luz lub nie i wtedy pisze pismo co się n ie zgadza... a ja potem uprzejmie prosze o dostosowanie stanu faktycznego do tego co mam w projekcie - ot wsio

 

 

ja też zaraz zmykam do dentysty

[malgos2]

a o co biega z tytułami bo nie nadążam ?

 

Nitu, chyba Cie ominal bardzo interesujacy watek.

[nitubaga]

a o co biega z tytułami bo nie nadążam ?

 

Nitu, chyba Cie ominal bardzo interesujacy watek.

 

 

tytuły? je tam.... mogli by o mnie napisac zołza jakich mało i w pełni by to odzwierciedlało moją obecną sytuację

 

nie czaję w czym rzecz.... ale akurat tytuły to najmniej mnie tu interesują nooo chyba żeby komus łaskotały ego - to oki rozumiem tytuł musi być....

 

 

ja przychodzę tu po porady, inspiracje i na ploty

 

no a teraz to już spadam....

[DarioAS]

o co znowu chodzi z tymi tytułami???