Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć

Kaśka, no przecież samej nawet nie chcę Cie u mnie widzieć :o

Ucałuj męża ode mnie :wink:

 

 

Maniek wyniósł się do Luny, razem śpią w budzie, przytulają się do siebie :o

Luna chyba traktuje go jak swoje dziecko trochę, bo jakaś osowiała chodzi, a przestała Mańka nawet od miski odganiać. Wczoraj wzięłam ja do domu, to nawet obiadu nie chciała jeść. Cosik mi sie wydaje, że jakąś deprechę ma po tych tabletkach na wstrzymanie laktacji :-?

WOgle to martwię sie o nią bo jest po prostu za spokojna jak na nią...

Ale zdała egzamin stróża domowego :lol:

Do tej pory nie było jak sprawdzić a wczoraj przyjechała rodzinka, której Luna nie znała. My jeszcze nie wróciliśmy ale byliśmy umówieni, że poczekają na nas na podwórzu. Lało jak cholera. Dopóki samochód nie wjechał na podwórze-Luna grzecznie siedziała w budzie, bo cóż może ją obchodzić samochód obcy jak pogoda na dworze nie sprzyja, prawda? Jak tylko zakręcili na podwórze, kierowca wysiadł z samochodu a Luna z budy. Obszczekała tak skutecznie, że siedzieli w środku, w samochodzie do naszego przyjazdu :lol:

Teraz już jestem pewna, że nie swoich nie wpuści :lol: :lol:

 

 

Mam już listwy w szarym pokoju. Fajnie jest rano otworzyć oczy i ładne, równe ściany zobaczyć :lol:

Wczoraj skorzystaliśmy z okazji przyjazdu rodzinki i faceci dokleili do końca listwy sufitowe. Fajnie wygląda to z listwami. W świetle dziennym nie widać za bardzo różnicy- biały/szary a właśnie listwy ją uwidaczniają, bo na nie cień nie pada. Podoba mi się :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja :lol:

Fajnie, ze podgladasz. Ależ sie czaimy, nie? :wink:

 

Kuchnia jest robiona na zamówienie, ze zdjecia. Poszłam tylko w prostszą formę, bo za drogo wyszłyby te udziwnienia i rowki i takie tam jak w prawdziwej angielskiej. No i myć musiałabym toto. Fronty ma dębowe, boki zwykłe płytowe, tylko malowane a nie oklejane. Z Ikea mam stół i krzesła- które polecam, rewelka są. Nawet flamastry zmywa sie bez problemu :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wiolasz !zauważyłam w dzienniku ,że pies z kotem żyją w niebywałej przyjaźni :o :o możesz mi napisać jak to jest możliwe ,czyżby razem sie od małego wychowywały? ja mam dwa husky i nie będę tu opisywać jak się kończy żywot kotów na mojej działce. :evil: :evil: Powiedziałam sobie ,że więcej kotow nie będzie ,ale moja córka od wujka (mojego brata) dostała ślicznego ,czarnego ,który jest bardzo energiczny.Żyję teraz w stresie ,czy nie odważy się wejść do psów ,jak tamte i pilnujemy go na zmianę rodzinnie.Masz jakiś cudowny środek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie pies dopiero dociera sie z kotem:))

piesek jeszcz szczeniakiem a kota mamy prawie 3 lata.

Chyba w takiej sytuacji nie ma zagrożenia ,że kot pożre psa,u mnie jest niestety odwrotnie :cry:

 

U Wioli tez najpierw byl kot, wiec sie dogadali... Lunka jest jeszcze mala.

 

Moze trzeba sie zglosic do jakiegos trenera psiego, na pewno sa jakies sposoby na to. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...