Komentarze do dziennika Truskawek

[OK]

No dobra, nie męczę

 

Rozumiem, że Julka nie jest przesądna?

[wiolasz]

Nie, Julka nie jest. Ale od razu mówię, że Stasie, Jasie i inne Franki odpadają Karol też.

[OK]

Eee, to jeszcze nie jest najgorzej

Myślałam, że wyjeżdża z jakąś Rozamundą np.

[wiolasz]

No o takim to nawet nie słyszałam ja

[OK]

W każdym razie mogło być gorzej

[wiolasz]

Cześć w sobotę

Jak u Was z pogodą? U mnie znowu zapowiada się deszcz, nie wiem jak z burzami, ale niebo sine. I właśnie dlatego lubię zimę a nie lubię lata..

Co to za lato? rano leje, w południe duszno i na przemian deszcz i pioruny Jestem zdegustowana...

[wiolasz]

Cześć

 

Beauty, pewnie nie spodoba Ci sie to co napiszę, ale nie jest to wina psów że takie są w tym wypadku. Każdego psa da się ułożyć, tylko trzeba chcieć i poswiecić mu czas. Już samo zamykanie w kojcach to kara i nie uczy niczego dobrego. Bo pomyśl, ze Ty siedzisz w jednym pokoju 4x4 m. i co? nie dostajesz świra?

Szkolenia nie muszą być w tygodniu, mogą być w weekendy. Możesz też oddać psy do nauki trenerowi do domu. Oni mają oddzielne kojce w których trzymają cudze zwierzaki, ale poświęcając ich nauce po kilka godzin dziennie, naprawdę dużo je uczą. Widziałam psa, który po dwóch tygodniach pobytu tam, pilnował co do mililetra dosłownie, żeby podczas spaceru jego łapa nie wystawała poza nogę trenera.

Najgorzej to poddać się i nie walczyć.

 

U nas słońce ale ciekawe jak długo...

Wczoraj trzy burze spotkały mi się nad domem. Jedna poniosła do Mielca tornado. CHmury były cudne ale straszne...

 

Wiola masz całkowitą rację ,zgadzam się z Tobą .Nie jestem zwolennikiem zamykania zwierząt i moje nie sa zamykane w 4x4.Mają kojce z dwoma budami ,a do tego połowę działki (6arow) do wybiegu ,oprócz te oczywiście spacery w szelkach i tp.Suka jest bardziej ułożona ,natomiast pies....co tu dużo mówić ,typowy dzik.Nie daj Boże ,aby brama była otwarta ,jak biegają,od razu ucieka.Jeżeli chodzi o husky ,to jest podobno norma.Znam paru ludzi mających te psy i maja to samo..Jeżeli chodzi o tresurę to nie jest tak ,że nie robiliśmy nic w tym kierunku,ale teraz trochę odpuściliśmy,a w okolicy nie ma możliwości ,żeby u tresera zostawić psy ,niestety , tresury odbywają sie tylko w tygodniu i musielibyśmy je dowozić 35km.Przymierzałam sie do tresera z przyjazdem na miejsce ,ale cenę zasunął taką ,że mnie powaliło.Te psiaki są z nami już 5lat i sa cudowne ,ale chyba juz tak pozostanie ,że są tylko do zabawy ,nie ma sie co łudzić tez ,że będą to psy obronne ,bo właściwie to je trzeba bronić

 

Widziałam te Twoje boskie stwory Są cudne

Sorki ale nie skojarzyłam ze ten dworek, którym po cichu zachwycam się, jest Twój. To Twoje okno na klatce schodowej jest charakterystyczne, szczególnie do mycia

Pomyślałam sobie o Twoich psach: może kupcie im szelki i do sanek zimą a latem do wózka? Są takie specjalne, pies się wybiega, musi nauczyć się współpracować z drugim i wtedy zaczynają słuchać. Dzieci mogłyby jeździć i Wy też

[kachna28]

Ale od razu mówię, że Stasie, Jasie i inne Franki odpadają Karol też.

Mój tato ma na imię Jurand, a dziadek był Rościsław, mam też wujka Kiejstuta -może któreś z tych!?

[DarioAS]

Kasia, nie szalej....

Wiolaszko, Nadulka do końca przy robionych usg się zakrywała albo tak wierciła, że nie można było zerknąć kto to...

[wiolasz]

Ale od razu mówię, że Stasie, Jasie i inne Franki odpadają Karol też.

Mój tato ma na imię Jurand, a dziadek był Rościsław, mam też wujka Kiejstuta -może któreś z tych!?

 

Kiejstut nawet mi się podoba ale boję się, ze dzieci obecnych czasów są mało wyrozumiałe. Kasia, czy ktoś w Twojej rodzinie był tak zatwardziałym patriotą i literaturoznawcą??

[wiolasz]

Kasia, nie szalej....

Wiolaszko, Nadulka do końca przy robionych usg się zakrywała albo tak wierciła, że nie można było zerknąć kto to...

 

Ania, ja i tak wiem swoje. Nawet usg nie jest mi potrzebne.

[DarioAS]

obstawiasz synka?

[wiolasz]

Nie powiem, co jeszcze się nie sprawdzi i głupio będzie

[kachna28]

Ale od razu mówię, że Stasie, Jasie i inne Franki odpadają Karol też.

Mój tato ma na imię Jurand, a dziadek był Rościsław, mam też wujka Kiejstuta -może któreś z tych!?

 

Kiejstut nawet mi się podoba ale boję się, ze dzieci obecnych czasów są mało wyrozumiałe. Kasia, czy ktoś w Twojej rodzinie był tak zatwardziałym patriotą i literaturoznawcą??

siur -dziadek był nauczycielem a z kolei wuj (ojciec Kiejstuta) był sedzią i historykiem -nadał swoim 3 synom imiona władców litewskich: Olgierd, Kiejstut i Witold a ja mam na drugie Danuśka -jak przystało na córkę Juranda

[magpie101]

Hej

Beauty, no jakoś musi być. Nie wiedziałam, że u Was tak kiepsko ze szkoleniami. szkoda, bo to piękne psy i cwane

 

Byłam na usg. Nie wiemy co będzie ale ważne że zdrowe i ma 4 kończyny, głowę kręgosłup i takie tam różne

 

Czyli maz moze jeszcze ciagle zyc nadzieja, ze bedzie syn .

 

U nas dzisiaj caly dzien pochmurnie, w poludnie pol godziny padal kapusniaczek, a slonca zero - pogoda na spanie.

[Beauty]

 

 

Widziałam te Twoje boskie stwory Są cudne

Sorki ale nie skojarzyłam ze ten dworek, którym po cichu zachwycam się, jest Twój. To Twoje okno na klatce schodowej jest charakterystyczne, szczególnie do mycia

Pomyślałam sobie o Twoich psach: może kupcie im szelki i do sanek zimą a latem do wózka? Są takie specjalne, pies się wybiega, musi nauczyć się współpracować z drugim i wtedy zaczynają słuchać. Dzieci mogłyby jeździć i Wy też

Dworkiem moim się zachwycasz i jeszcze nie zostawiłaś śladu? Okno rzeczywiście wymaga cyrkowych umiejętności ,ale już poszły pierwsze koty za ploty ,zostało umyte i nikt się nie zabił Staram się nie myśleć o przyszłości ,kiedy będę stara ,brzydka i nie taka skoczna jak w tej chwili Psiaki oczywiście szelki maja i do sanek się nadają ,próbowaliśmy już .Myślałam też o wózku ,ale jakoś temat podupadł i tak jak mówię ,rzadko znajdujemy czas ,aby pojeździć na rowerach ,a co dopiero na wózkach z psami .ale ,może jak wybudujemy dom ,to czasu wolnego zrobi się ciut więcej/

 

Widzę ,że mieszkacie w Rzeszowie ,my swoja sukę braliśmy spod Rzeszowa ,z miejscowości Kańczuga.Facet ma tam hodowlę huskich i nie tylko.pozdrawiam

[wiolasz]

Dzień dobry

 

U nas piękne słońce od rana.

Wzbogaciliśmy się o daszek nad piaskownicą, zdj. w dzienniku. Muszę któregoś pieknego dnia te dechy pomalować..

 

Beauty, pieski są boskie. Luna to kundel ale ta mordka a'la husky rozwala mnie totalnie. Jeśli Twoje są chętne do sanek to do wózka pewnie też, korzystajcie z okazji. Jak już skończą sie prace w domu, wprowadzicie sie to bedzie na pewno wiecej czasu.

A zaglądam bez pisania bo co mam napisać, jak już inni zachwalają?

[wiolasz]

Kachna, ja nie wiedziałam, ze Ty takie zacne korzenie masz No takie imiona to faktycznie zobowiązują.. Jak wołali zdrobniale na wujka Kiejstuta? Bo coraz bardziej to imię w głowę mi zachodzi.

Choć mężowi jak powiedziałam, to orzekł, że zgoda ale jak zamieszkamy w Spychowie

 

Magpie, lepiej chyba lekko pochmurno ale bez burzy. Wczoraj wieczorem znowu błyskawice i pioruny. Tylko rolety zasłaniam i modlę się, żeby bokiem burza przeszła.

[kala67]

Wiolasz...........kurcze, dopiero teraz zauwazyła,że ja Ci sie do dziennika wcisnęłam z komentarzami:(

wielkie przepraszam !!!!!!! ale ze mnie gapa:

moge to teraz jakos usunąć???naprawic??

[wiolasz]

Kochana, nie ma czym się przejmować, mi to wszystko jedno jest gdzie piszesz