Gosia-Anbudowa 08.07.2009 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 tak?? to ja zaczynałam edukacje od tej drugiej strony i to jest mądra decyzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.07.2009 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Widzę, że markoto wyjaśniła co i jak.Do ciast najlepsza opcja góra dół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 08.07.2009 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 cześć Maylandziu, dzięki ze wpadłas Może teoretycznie najlepsza ale niestety jakoś to nie wychodzi w praktyce. No nic, metodą prób i błędów coś się wymysli.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 08.07.2009 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 To na czym pieklas ten biszkopt? gora-dol czy to z torcikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.07.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Rozumie, że ustawiasz temperaturę, nagrzewasz piekarnik w opcji góra dół i wstawiasz ciasto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.07.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Cześć Właśnie, Wiola - zapisuj koniecznie Ja też wciąż testuję swój piekarnik, z takim uporem maniaka, że już nie wiem, na których programach mi wychodzi, a na których nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 08.07.2009 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Biszkopt piekłam na góra-dół Ciasto wstawiam do nagrzanego już piekarnika. Nie wiem co robię źle. OK. no właśnie robię notatki na instr. ang. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 08.07.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 to sprobuj teraz upiec na opcji torcik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.07.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 To wina jajek Kury nie były macane jak należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.07.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Biszkopt piekłam na góra-dół Ciasto wstawiam do nagrzanego już piekarnika. Nie wiem co robię źle. OK. no właśnie robię notatki na instr. ang. Ja nie robiłam notatek i teraz chyba drugą rundę testowania muszę wykonać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 08.07.2009 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Kurczę to muszę tesciowi powiedzieć, żeby przyłożył sie do tego macania.. Olga, a próbuj próbuj. Będziemy obie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.07.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Mi i tak się najlepiej piekło w pierwszym moim piekarniku gazowym, nawet następny gazowy już mi tak nie leżał Ale próbować będę - uparta jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 08.07.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Wiolasz w poprzedniej kuchni mialam aristona, teraz whirpoola i tylko raz uzylam termoobiegu.Wszystkie ciasta pieke na pieczeniu zwyklym (to jest ten znaczek zaraz za zarowka), wkladam do nagrzanego piekarnika i po upieczeniu od razu wyjmuje. Tylko w moim aristonie jak np. w przepisie bylo "piec na 180 st", ja pieklam na 160 i ostatnie kilka minut podkrecalam na 170 st, bo ariston mocno mi przypiekal przez to zmniejszalam temp.Wszystkie miesa, zapiekanki tez pieke na zwyklym, praktycznie mi jest potrzebny w piekarniku jeden program. Jak bede w domu podam Ci przepis na szybka szarlotke, ktora nie ma opcji, ze sie nie uda, moj syn praktycznie sam zjada blache tego ciasta. Do tej szarlotki trzeba 1,5 kg jablek zetrzec na tarce na grubych oczkach i przesmazyc zeby odparowaly sok z dodatkiem cukru i cynamonu. Te jablka smaze albo dzien wczesniej albo jak ciasto jest pol godziny w lodowce, musi sie udac.Ciasto moze lekko opasc (nie wiem jak to sie pisze) ale nie w piecu, po wyjeciu z pieca tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 08.07.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 I jeszcze mam pytanie w jakiej blaszce pieklas ciasto (kolor), pytam, bo mi ciasto wychodzi w tych nowych piekarnikach tylko w czarnych, w srebrnych nie ma opcji zeby sie udalo, wszystkie srebrne wyladowaly w koszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.07.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 A to dziwne - ja nie zaobserwowałam takiej zależności, a mam i czarne i srebrne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 08.07.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Kilka lat temu pieklam na swieta ciasta podwojnie (dla mnie i znajomej), czyli 2 serniki itd, tak jakos sie zlozylo, ze jeden placek piekl sie w srebrnej, drugi taki sam w czarnej. Wszystkie ze srebrnych blach ciasta wyrzucilam, bo nie wyrosly i w srodku byly surowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.07.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Do tej pory miałam tylko te srebrne i zawsze było ok. Te czarne są nowe, ale nie widzę różnicy - bo w tym nowym piekarniku w obu potrafi nie wyjść Albo wyjść Choć aż takich eksperymentów, żeby równolegle piec, to nie robiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.07.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Widze, ze tu jakies magiczne myslenie jest praktykowane.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.07.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Małgoś, mój ojciec zawsze uważał za bzdury i bajki, że przy drożdżowym trzeba na palcach chodzić Dopóki na jego oczach nie opadło, jak wszedł do kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 08.07.2009 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Ja zawsze drozdzowe przykrywam bawelnianym tecznikiem i pilnuje zeby okna byly pozamykane, bo inaczej nie wyrosnie lub opadnie juz wyrosniete przed wlozeniem do pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.