Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja tam za mojego Sołtysa to w ogień bym poszła. :D

To taki facet jest, że chyba już tacy wyginęli, jak dinozaury. :o

Ja to zawsze mówię, że Dużego musiałam z gromnicą szukać, bo na świeczkę, to za duża rzadkość :lol:

 

Tak w ogóle to witam, przyszłam w odwiedziny :D

 

wiolasz domek Ci rosnie aż miło patrzeć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam, ich wcale ze świecą szukać nie trzeba, bo skoro już we trzy takich mamy, znaczy ze to nie taka wielka rzadkość :lol:

 

Czesć Afrodytko :lol: Zaiste, imię bogini :wink:

 

Domek teraz sie upieksza już. Już chyba urósł i nie przewiduję mu nic więcej z zewnątrz. No może jakieś roślinki użytkowe :lol:

 

właśnie skończyłam malować skos i jedną ściankę pod skosem, oraz wokół okien. Wszystko na biało. Niestety nie jestem w stanie (fizycznie) pomalować 2 raz sufitu. Jestem za niska i za słaba w rękach :lol: Poczekam aż mój wróci..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, męża wyprawiłam wczoraj do pomocy (podobno wieelce potrzebny), a sama mam dojechać w sobotę rano z psem i dzieckiem. Zobaczymy o której się wyrobimy :lol:

 

Czy ja gdzieś dostane takie coś do psikania, żeby mi się sukienka nie elektryzowała? Boję sie ją wypłukać, bo ma plisy i nie wiem czy potem nie będzie wygniecione to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam, ich wcale ze świecą szukać nie trzeba, bo skoro już we trzy takich mamy, znaczy ze to nie taka wielka rzadkość :lol:
Znaczy jest jeszcze nadzieja...

 

Czesć Afrodytko :lol: Zaiste, imię bogini :wink:

Tylko wyglądu niet :roll:

 

Domek teraz sie upieksza już. Już chyba urósł i nie przewiduję mu nic więcej z zewnątrz. No może jakieś roślinki użytkowe :lol:

 

właśnie skończyłam malować skos i jedną ściankę pod skosem, oraz wokół okien. Wszystko na biało. Niestety nie jestem w stanie (fizycznie) pomalować 2 raz sufitu. Jestem za niska i za słaba w rękach :lol: Poczekam aż mój wróci..

No fakt, nie wysłowiłam sie poprawnie "domek się upiększa" :D

 

Masz teraz trening w machaniu łapkami po ścianach :roll: Sufit to jest wyzwanie, sama maluję swoje włości co jakis czas i wiem coś o tym.

Ostatnio nabyłam farby, które można myć, te odporne na ścieranie i po sezonie komarowo-muchowym będę działać ze scierą. Zobaczymy co z tego wyjdzie :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam moje kolory z Dekorala.

Mam "indiańskie lato" i "słoneczny blask". Mogę polecić, po 1,5 roku nic się z kolorkami nie stało, nadal żywe i piękne. I jak bedę malować to na takie same kolorki. Jakoś mi do serca wpadły i już :roll: :wink:

Są odrobine bardziej nasycone niż na obrazkach

 

http://www.arsen.pl/do/image/_big/Akrylit%20W%20india%C5%84skie%20lato.jpghttp://www.arsen.pl/do/image/_small/Akrylit%20W%20s%C5%82oneczny%20blask.jpg

 

Pomarańczowy od południowej strony, gdy się słońce oprze ma odcień soczystej, apetycznej pomarańczy, no się zakochałam w tym odcieniu :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pomarańczowe sciany bez farby: wieczorem od słońca pół domu aż razi, rankiem od wschodu słońca. Luksus miec tyle okien.

 

A kolory wolę bardziej stonowane, delikatne. Jedynym odszczepieniem był szary w sypialni :wink:

 

To przy myciu tych okien, to Ci nie zazdroszczę :roll: :-?

 

Ale chciałam powiedzieć, że farba się sprawdziła i jest OK. A, że mnie i Tobie inne kolorki się podobają :roll: Ja sobie eksperymentuje kolorystycznie, bo inaczej za bardzo na obecnej przestrzeni nie mam jak :wink: Kolorki miałam już różne: różowy, błękitny, żółty, zielony, ciemnoniebieski /na suficie/. Większośc po 2-3x i w innych odcieniach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to się zdaje, że każdy w jakimś momencie potrzebuje odmiany i czegoś innego niż miał dotychczas, więc zaczyna eksperymentować. :wink:

Ja gustuję w jasnych, ale też już różniste wypróbowałam. I jakzwykle, okazało się, że najlepsze sa najprostsze: biel albo kremowy, beżowy. :lol:

 

Wiola, baw się dobrze na weselu, staraj się nie myśleć o niczym, upij się i odchoruj, to będziesz baaaardzo myślała tylko o tym, żeby przestać do Rygi jechać. :wink: :lol:

Wytańcz się, wyszalej, zmęcz.

Z każdym porozmawiaj o pogodzie i z każdym wypij kieliszeczek. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia, nie spełniej Twoich życzeń, choć gorąco za nie dziekuję. A dlaczego?

Z każdym porozmawiaj o pogodzie i z każdym wypij kieliszeczek

 

Tam będzie 250 gości :o Padłabym przy 1/10 :lol:

 

Ale planuję, planuję.

Pół miasta zjeździłam za tym psikanym na elektryzowanie sie ubrań i u nas o czymś takim nie słyszeli..Nie wiem co to będzie...

 

A co do okien....ja ich nie myję. Jak już sie zdarzy to na spółkę z mężem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...