Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć

Zabawa była, owszem. Picie też było, ale na początku, potem musiałam prowadzić i to nie swoim samochodem, potem prowadziłam już na bosaka bo szpilki zaczepiały mi się o wycieraczkę :oops:

Potem było na bosaka już wszędzie...Fajnie znowu spotkać ludzi zajętych, z którymi normalnie rzadko jest możliwość pogaduch. A tak, każdy ma czas i ochotę pogadać i pośmiać się.

Panna młoda przepiękna, jakbym własną siostrę wydawała za mąż, łezka też była. kościół przybrany jak na flilmach amerykańskich, sala weselna też. WOgle było fajnie i orkiestra też świetnie grała. A najlepiej to Julka bo wyglądała jak mała panna młoda. Okazało się, ze ma sukienkę idealnie dopasowaną do P. młodej. No i jak usiadła między nimi to wyglądała jak ich dziecko :lol:

 

Z Luną było wczoraj gorzej. Pół wsi ją słyszało jak wyła za nami. Rano o 9 mnie zerwała, spać nie dała. Ja wylatuję z gębą do niej, fryz wczorajszy, w ciuchach do spania, a tu sąsiad zza płota pyta, czyj to pies :oops: Wszyscy ją słyszeli :lol: Dzis już jej trochę przeszło, już się nie bała że ją oddamy. W życiu nikt tak sie nie cieszył na mój widok jak Luna :lol:

Julka już padła, mąż tez. Ja dziś za kierowcę znowu robiłam, zakochałam się w męża samochodzie ale mąż nie chce się zamienić :roll:

 

Dobra, lecę zdjęcia obejrzeć

Buźka wszystkim :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olga, dasz radę bo musisz :lol:

 

Małgoś, już taka wyściskana, że chyba wiecej nie można :lol:

Tutaj jest taki pies, ok. 8 lat ma, o którym myślałam, ze jest gejem :o

1 razem z Luną przyjechaliśmy, kiedy miała cieczkę. Pilnowaliśmy jej bardzo. Borys tylko na nią warczał. Teraz przyjeżdżamy a on dalej warczy na Lunę, Luna z kolei zaczepia go do zabawy a on nic. A dziś dowiedziałam sie, ze on jest zakochany nadal, chyba już ze 3-4 lata odkąd ma swoją suczkę, ona u niego w budzie nocuje, albo całkiem mieszka gdy ma cieczkę bo wtedy on ją chroni przed innymi psami. I dlatego Borys jest nieczuły na wdzieki Luny :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, a miałaś się upijać i w ogóle. :o :lol:

 

Ale fajnie, że dobrze się bawiłaś, że ludzie fajni i każdy miał czas dla każdego. :wink:

A jeszcze jak panna młoda śliczna i w ogóle - no to tylko pozazdrościć. :wink:

 

Lunka pewnie trochę ambarasu narobiła, no ale co się jej dziwić, nowe miejsce, sama nie wiedziała, co się dzieje i na pewno faktycznie bała się, że została oddana, bidulka. :roll:

Ale za to radość na Twój widok rano - musiała być bezcenna! :D :D :D

 

Proszę, jaka piękna historia o Borysie. :D

Czy on z tą swoją suczką to ma co roku dzieci? :o

I co się potem z nimi dzieje? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Depsia :lol:

 

Ależ sie napiłam, owszem. I ciut otrzeźwieć też zdążyłam :wink:

 

Wiem, ze ta suczka niby ma już dom u jakiejś starszej pani ale przychodzi na noc do Borysa do budy. I szczeniaki ma chyba za każdym razem z Borysem :lol: Pierwszym razem oszczeniła się pod stodołą i Borys pilnował i dokarmiał szczeniaki, oddając suczce swoje jedzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...