Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

Agata, dzieki za dobre słowa :D

drzwi są z włókna szklanego, firmy Euronord. Cena za całość z montażami i wszystkim 3625 zł

 

Nitubaga-skąd Tyś wytrzasnęła taki nick?- dzięki za pocieszenie. Może mam gorsze dni i tyle.

A te ćwiczenia kiedyś dostałam filmik z nimi, ABS 8 minut czy cos. I zawsze jak zapuszczę brzuchol, to wracam do nich. Ciężkie jak nie wiem co, ale tylko na początku. Potem już mięśnie dają radę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hm........ co do nicku - to samo jakoś wpadło, a co nie fajny??? :roll: :roll: :roll:

 

brzusio to i mnie by się przydało jakoś zwalić :x po pierwszej ciąży było ok, ale po drugiej.......zakochałam się w słodyczach, jak miałam serdecznie dość sięgałam po coś słodkiego na poprawe samopoczucia - te endorfiny czy cóś - i tak mi już zostało, niestety....... co prawda tragedii nie ma, ale zawsze mogłoby mnie być nieco mniej...

 

.... no ale z drugiej strony, mnie tam jest dobrze ...... chyba grunt to się polubić.... no a na pewno moje ciałko lubi mój mąż - i mnie to wystarczy, O!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym nickiem, to strasznie długi, ale fajny, to prawda :D

 

Ty jesteś po drugiej ciąży, możesz mieć brzuszek. Ja dopiero po pierwszej i czekam na drugą, więc jak teraz się zapuszczę to co po ciązy będzie?

 

Kocham swoje ciało, bardzo ale z głową i trochę sceptycznie. Jak popadnę w samouwielbienie to skończę z 30- kg nadwagą bo kocham jeść wszystko :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym nickiem, to strasznie długi, ale fajny, to prawda :D

 

Ty jesteś po drugiej ciąży, możesz mieć brzuszek. Ja dopiero po pierwszej i czekam na drugą, więc jak teraz się zapuszczę to co po ciązy będzie?

 

Kocham swoje ciało, bardzo ale z głową i trochę sceptycznie. Jak popadnę w samouwielbienie to skończę z 30- kg nadwagą bo kocham jeść wszystko :lol: :lol:

 

a co to znaczy, że czekasz na drugą??

to może lepiej nie ćwicz, żeby nie zaszkodzić jakby co... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje "ćwiczenia" w porównaniu z Twoimi to malutki pryszcz :wink: A tobie nawet brzuch przeszkadza i nic Cię nie powstrzyma :wink:

 

Trza sie wziąć za robotę, bo Julka ma już 3,5 roku. Nie chcę mieć dwójki jedynaków.

 

bardzo dobrze myslisz, ja właśnie myślałam tak samo. Dzieci sie powinny razem chowac i dorastać, potem są za duże różnice we wszystkim wegług mnie oczywiście.

 

Co do ćwiczeń...

przez pierwsze trzy miesiace prawie nic nie robiłam...

mając jedno złe doświadczenie za sobą, dopiero po upływie pierwszego trymestru powoli zaczęłam się rozkręcać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeeeeee fajowski ten nabytek............ :D :D taki rudy.....

 

qrcze u mnie w domku nie wiem czy takiego się da zainstalować, mój małż nie bardzo jest chętny... co prawda nie mówi: nie... ale widzę przecież, że zachwytu nie ma :roll: :roll:

 

co innego piesek, ale taki zewnętrzny, że tak to określę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż uległ ale w głębi ducha uważał, że sie babie ubzdurało. A teraz? dzwoni do mnie i pierwsze pytanie: jak Maniek? zjadł coś? A potem o resztę. To samo jak wraca do domu. A to tylko dwa dni :wink:

Zresztą, kot też go sobie wybrał i potrafi ode mnie uciec, od męża wogle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, kochaniutka, ja chętnie wszystkie wzięłabym. Nie wiesz jak mi się serce kraje jak czytam wątki o zwierzakach do wzięcia tu na muratorze...

A mamy tego, bo był blisko. Mąż nie bardzo chciał ale teraz biegnie do niego na skrzydłach :o :lol:

 

Kasia, bierz i nie zastanawiaj się. Jedyny minus to taki, że śpi całą noc ale o 5 rano już nie wytrzymuje i domaga się jedzenia i zabawy. I wpycha mi się pod ucho między włosy i szuka...nie wiem czego :wink: A ja spać nie mogę..

Nie musisz go wyprowadzać, nie jest głośny..a jaki miluśki...kochany i zwariowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...