Komentarze do dziennika Truskawek

[wiolasz]

Anja, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, ale nie mogę

 

justyś, to jest marmur, więc impregnować powinno się co pół roku. Tak nam powiedzieli ci od marmurów. Tylko że jeśli chodzi o parapety, impregnacja wychodzi super, a komek do doopy. Widać każdą smugę Chyba zacznę myć to wodą zwykłą.

[anjamen]

ja myje marmur zwyklym plynem do szyb

[Gość justyna_m]

ja zapytam tego mojego magika jak będzie nam robił kominek

 

okazuje się, że już niedługo będę miała zrobiony

[wiolasz]

ooo spróbuję nawet dziś, jak wyjdzie to Cię obściskam

[wiolasz]

no nie mogłam sie oprzec

 

 

- Anglik przychodzi do recepcji hotelowej w Polsce i mówi do recepcjonistki: "Two teas to room two two". A recepcjonistka na to: "Pam param pam pam".

[anjamen]

no nie mogłam sie oprzec

 

 

- Anglik przychodzi do recepcji hotelowej w Polsce i mówi do recepcjonistki: "Two teas to room two two". A recepcjonistka na to: "Pam param pam pam".

 

czytalam dzis spadam bo beton przywiezli na taras do basenu

[wiolasz]

Ja znalazłam jeszcze cos. A z tego taki fragment (na kolorowo to moje osobiste komentarze)

 

 

10 prawd o sprzątaniu według Anthei Turner

 

Po pierwsze. To praca jak każda inna. Potrzebne są czas i pełne zaangażowanie. Jeśli go nie masz (bo pracujesz poza domem), a masz pieniądze, zatrudnij służbę. Jeśli cię na to nie stać, podziel obowiązki pomiędzy członków rodziny. Nie bój się słowa 'delegować'. - prawda

Po drugie. Nigdy nie miej z tego tytułu poczucia winy! (Nawet jeśli nie sprzątasz, to na ciebie spada obowiązek zarządzania domem). - gówno prawda

Po trzecie. Artystyczny nieład to mit. Jeżeli masz w domu bałagan, to oznacza, że jest brudno. być moze i prawda, nie bedę się upierać

Po czwarte. Brudny dom to samotność. Nikt nie będzie cię chciał odwiedzić. - mozna zaprosić na grilla i bałaganu nie zobaczą

Po piąte. Twój dom świadczy o tobie. Fruwające koty z kurzu, oblepione blaty, sterta niezmytych garów. Sama odpowiedz sobie na pytanie, kim wobec tego jesteś. - to juz nie jest bałagan, to syf, poza tym mieszkają tu tez inne osoby, patrz pkt.1

Po szóste. Idealny porządek nie zależy od pieniędzy. Nawet lepianka może być wzorem czystości.- prawda

Po siódme. Kobiety z natury są w sprzątaniu lepsze od mężczyzn. Koniec dyskusji. - totalna bzdura

Po ósme. Masz sprzątać szybko i efektywnie. W ten sposób znajdziesz czas na całą resztę, czyli życie.- ale nie musisz tego robić tylko i wyłącznie TY. patrz pkt.1

Po dziewiąte. Sprzątanie to klucz do udanego seksu. Kto chciałby się kochać w zabałaganionej sypialni na starej, poplamionej pościeli? - bzdura, czy seksimy sie tylko w sypialni i na pościeli? chyba tak było w latach 50-tych przy zgaszonym świetle. Kuchnia i łazienka świetnie się do tego nadaja a drzwi do sypialni można zamknąć. Gorzej kiedy już ma sie tam człowiek ułożyć do spania.

Po dziesiąte. To idealny sposób na utrzymanie szczupłej sylwetki. Nic nie spala tyle kalorii w tak szybkim czasie jak porządne szorowanie.- i nic tak człowieka nie męczy

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,5260889,Krolowa_Pucu_Pucu.html

 

 

Matko jestem przerażona, sprowadza kobietę do roli tylko i wyłącznie sprzataczki i to jeszcze płacą jej za to i pokazują ja w tele. Nienawidze tej kobiety gdzie tu solidarność jajników??

[OK]

Ja znalazłam jeszcze cos. A z tego taki fragment (na kolorowo to moje osobiste komentarze)

 

 

10 prawd o sprzątaniu według Anthei Turner

 

Po pierwsze. To praca jak każda inna. Potrzebne są czas i pełne zaangażowanie. Jeśli go nie masz (bo pracujesz poza domem), a masz pieniądze, zatrudnij służbę. Jeśli cię na to nie stać, podziel obowiązki pomiędzy członków rodziny. Nie bój się słowa 'delegować'. - prawda. Prawda, prawda, tylko kot nie chce sprzątać

Po drugie. Nigdy nie miej z tego tytułu poczucia winy! (Nawet jeśli nie sprzątasz, to na ciebie spada obowiązek zarządzania domem). - gówno prawda. Że co?

Po trzecie. Artystyczny nieład to mit. Jeżeli masz w domu bałagan, to oznacza, że jest brudno. być moze i prawda, nie bedę się upierać. Gówno prawda, jest różnica między brudem a pieprznikiem

Po czwarte. Brudny dom to samotność. Nikt nie będzie cię chciał odwiedzić. - mozna zaprosić na grilla i bałaganu nie zobaczą. Gówno prawda, zawsze uprzedzam o pieprzniku i jeszcze nigdy to nikogo nie zniechęciło

Po piąte. Twój dom świadczy o tobie. Fruwające koty z kurzu, oblepione blaty, sterta niezmytych garów. Sama odpowiedz sobie na pytanie, kim wobec tego jesteś. - to juz nie jest bałagan, to syf, poza tym mieszkają tu tez inne osoby, patrz pkt.1. Zastanawiam się, kim trzeba być, żeby oceniać człowieka po stanie jego podłogi

Po szóste. Idealny porządek nie zależy od pieniędzy. Nawet lepianka może być wzorem czystości.- prawda. Może, i co z tego?

Po siódme. Kobiety z natury są w sprzątaniu lepsze od mężczyzn. Koniec dyskusji. - totalna bzdura. Faktycznie, większej bzdury nie słyszałam

Po ósme. Masz sprzątać szybko i efektywnie. W ten sposób znajdziesz czas na całą resztę, czyli życie.- ale nie musisz tego robić tylko i wyłącznie TY. patrz pkt.1. Samo stwierdzenie "masz sprzątać" doprowadza mnie do białej gorączki

Po dziewiąte. Sprzątanie to klucz do udanego seksu. Kto chciałby się kochać w zabałaganionej sypialni na starej, poplamionej pościeli? - bzdura, czy seksimy sie tylko w sypialni i na pościeli? chyba tak było w latach 50-tych przy zgaszonym świetle. Kuchnia i łazienka świetnie się do tego nadaja a drzwi do sypialni można zamknąć. Gorzej kiedy już ma sie tam człowiek ułożyć do spania. "Sprzątanie to klucz do udanego seksu" Oplułam monitor

Po dziesiąte. To idealny sposób na utrzymanie szczupłej sylwetki. Nic nie spala tyle kalorii w tak szybkim czasie jak porządne szorowanie.- i nic tak człowieka nie męczy Znam przyjemniejsze sposoby na utrzymanie szczupłej sylwetki

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,5260889,Krolowa_Pucu_Pucu.html

 

 

Matko jestem przerażona, sprowadza kobietę do roli tylko i wyłącznie sprzataczki i to jeszcze płacą jej za to i pokazują ja w tele. Nienawidze tej kobiety gdzie tu solidarność jajników??

 

Wiola, daj spokój - o jakich jajnikach mówisz? Przypuszczam, że u tej baby dawno zanikły w ferworze walki o bycie wzorową panią domu

Czerwone moje

[wiolasz]

Może i tak.

Ale to pewnie idolka Małgos, bo przecież Ona takie książki teraz kupuje...To aż mi szkoda dziewczyny

[OK]

Tiaaa, akurat o Małgoś się jakoś nie boję

[wiolasz]

No patrząc na Małgoś (czytając znaczy) i na te książki co kupuje, to jakoś mi to razem nie gra.

[OK]

Może jej były do doktoratu potrzebne

[wiolasz]

Może

umyłam w końcu okna w salonie. Zostało mi jedno duże, ale ono jest wysoko i nie chce mi sie skakac po drabinie. Poczekam na innych dorosłych mieszkańców tego domu, zgodnie z pkt.1

[OK]

I słusznie

[malgos2]

Może i tak.

Ale to pewnie idolka Małgos, bo przecież Ona takie książki teraz kupuje...To aż mi szkoda dziewczyny

 

Wiola, ja kupuje 10 ksiazek tygodniowo, te 2 jakos sie w tlumie schowaja, nie boj zaby.

 

Tych 10 punktow nie pamietam, pewnie je ominelam...

[anjamen]

a ja powiem ze z checia agladam perfekcyjna pania domu

nawet reczniki nauczylam sie tak skladac ze sie nie rozjezdzaja

 

a to ze jest walnieta, to mi nie przeszkadza

[wiolasz]

Małgos, to Ty wybiórczo to czytasz

 

Anja, kominek mam czysty i błyszczący jak kocie jajca

dzieki wieeeelkie

ps. uściski na zywo będą

 

To teraz perfekcyjne panie domu podpowiedzcie mi, dlaczego jak myję podłogę mopem to zawsze wychodzą mi jakieś smugi. Jak myję ręcznie i na kolanach- podłoga jest piekna i lśni? Jakieś zależności?

[malgos2]

No wlasnie. Nie chodzi o to, zeby sie przejmowac zasadami jakiejstam baby, tylko zeby wiedziec czym myc chromowane baterie albo jak skladac reczniki. A z tym, ze brudny dom do samotnosc to akurat prawda. Jak nie wierzycie - przejdzcie sie do mojej tesciowej.

[anjamen]

ja nie potrafie mopowac podlogi (kiedys robil to Dejw potem sie zbuntowal)

 

lece na kolanach

Mysle ze smugi moga byc bo za duzo plynu dodajesz

[malgos2]

Albo mop nieteges.