Afrodyta 19.09.2009 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 No i otwarłam stronkę o pięknym numerze120 http://student.agh.edu.pl/~sylwet/usmiech.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 19.09.2009 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 Dlatego -albo ogródek albo pies już dawno to wiedziałam, ja postawiłam na razie na psa -jak zdechnie -bedzie ogródek Ja mam i ogrodek i 2 psy , warzywniaka w te wakacje jeszcze nie odwiedzilam, bo wszystko mamy swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 19.09.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 Ja mam z głowy ogródek. Z Dużym już na początku ustaliliśmy, że plewienia nie bedzie. Kilka rabatek z kwiatkami to szczyt moich możliwosci w tym temacie Za to z kosiarką mogę latać całymi godzinami. Tez mielismy takie plany . W pierwszym roku po przeprowadzce nic nie sialismy, potem wymyslilismy maliny i jezyny (kupione jesienia juz owocowaly ladnie), az wiosna wstapilismy przypadkiem do marketu i tam byla cala sciana z nasionami . A my jak zobaczylismy te sciane to spojrzelismy na siebi i moj mowi, a moze chociaz salate i rzodkiewke, a ja do tego dodalam szczypiorek, szczaw, a na koncu w koszyku mielismy wszystko co mozliwe. Kazde warzywa sialismy po jednej grzadce tak na 1,2 dlugiej, ogorkow tylko i cebuli bylo po 3 grzadki, a wszystko tak obrodzilo, ze mam cala spizarke zapraw, bo szkoda bylo wyrzucic. Z 6 krzaczkow pomidorow zebralismy juz 4 wiaderka . Przeprowadzajac sie zarzekalam sie, ze w ziemi robic nie bede, a teraz czekam na weekend zeby tylko w ogrodku podlubac. A teraz czekam na 11 drzewek owocowych, ktore kupilam na allegro . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 19.09.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 Teraz to ja mam za małą działkę nawet na sad który zawsze chcielismy. Wyszło tak, że za domem mam raptem 15x20m. Jak posadzę 4 duże drzewa /bo tych małych 2-metrowych nie chcę/ to nawet Duży z Synusiem nie będzie miał gdzie w piłkę pograć A wydawało się to takie duże zanim powstał dom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 05:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Czesc Ja wiem, że można mieć i psa i ogródek, kwestia wiekszej cierpliwości z mojej strony i mniej szaleństw z Luny strony, ale to dopiero jak starsza będzie. Na razie Lunka szaleje, skacze, gryzie, szczeka... Najgorzej mają listonosze, bo nie mam jeszcze skrzynki a do drzwi nawet nie da dojść biedakowi. Jeden wjechał na podwórko i nawet go z samochodu nie wypuściła Wszystkie nasze listy trafiają do sąsiadów. Chyba na słupie energetycznym skrzynkę przyczepię, bo to akurat przy drodze jest Ale za takie zachowanie akurat ją chwalę, bo po to jest żeby domu pilnować przed obcymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 20.09.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Wiolasz..........mnie czeka to samo!! pies i ogródek i kot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Wiolasz..........mnie czeka to samo!! pies i ogródek i kot I jeszcze rybka Mówiłam, ze nie chce rybek, bo wiem z czym to się je. I co? nagadał jakiś pseudo-sprzedawca mojemu mężowi, że bojownik nie potrzebuje nic, tylko małe 2 litrowe akwarium. I co? rybka zaczęła zmieniać kolor i tracić łuski na pyszczku. Mówię jak chłop krowie na miedzy że trzeba filtr, większe akwarium i grzałkę, bo to ryby ciepłolubne. I mimo, ze kasy nie mam to teraz musze to wszystko kupić.. No bo jak isę bierze zwierzę, to trzeba o nie dbać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 20.09.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Czesc Ja wiem, że można mieć i psa i ogródek, kwestia wiekszej cierpliwości z mojej strony i mniej szaleństw z Luny strony, ale to dopiero jak starsza będzie. Na razie Lunka szaleje, skacze, gryzie, szczeka... Najgorzej mają listonosze, bo nie mam jeszcze skrzynki a do drzwi nawet nie da dojść biedakowi. Jeden wjechał na podwórko i nawet go z samochodu nie wypuściła Wszystkie nasze listy trafiają do sąsiadów. Chyba na słupie energetycznym skrzynkę przyczepię, bo to akurat przy drodze jest Ale za takie zachowanie akurat ją chwalę, bo po to jest żeby domu pilnować przed obcymi No ,psy listonoszy wybitnie nie lubią ,ciekawe dlaczego .Wiola ,a skakać to ona będzie cały czas ,nawet i dorosła.Taka rasa .Moje maja już 5 lat i cały czas całują mnie po włosach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 20.09.2009 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 U nas pomysł z akwarium skończył się na.......... pieknym ilustrowanym albumie o rybkach Jka mąż sobie poogląda to mu juz wystarcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Ale ja nawet nie wiedziałam, ze tą rybke do domu przyniesie. A on się najpierw z dzieckiem umówi a potem ja sie dowiaduje. Mogłam zabronić ale wiesz na jaką zołzę wyszłabym? I tak jestem ta gorsza bo ciągle zakazy i kary daje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 20.09.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 A to ja też jestem "ta zła" Witaj w klubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 20.09.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 i ja pewnie bede ta zla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.09.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Ja tez nie lubię rybek, a mój mąż wręcz przeciwnie -obsesja od maleńkości. W poprzednim mieszkaniu jakoś hamowałam jego akwarystyczne zapędy z powodu "braku miejsca", teraz już widzę jak śledzi Allegro, z tym że jemu marzy się akwarium "oceaniczne" z koralami itp.. koszt? minimum 10tys więc prędko go i tak nie bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 20.09.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 ja kiedyś miałam,... a raczej moja córka, rybke w szklanej kuli niestety...nie przeżyła zgineła śmiecia tragiczną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Kachna, nie daj boszze zeby obaj sie zgadali o tym akwarium, bo mój też ma takie zapędy Mam nadzieję, ze jak dam do wyboru junak albo rybki to wybierze junaka. Z rybkami i tak wyjdzie że to ja bedę sprzątać i karmić.. to jakbym znowu kolejne dziecko miała do opieki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 20.09.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 W mieszkaniu mielismy akwarium 250 l, na nowym domu wszystko podczas budowy przygotowalismy pod akwarium 4xwieksze. Ale jak kupilismy 4 msc przed przeprowadzka drugiego psa to po miesiacu stwierdzilismy, ze nie dajemy rady czasowo opiekowac sie calym zwierzyncem. Do tego takie akwarium to wieczna skarbonka, dalam na allegro ogloszenie za zgoda meza (z ciezkim sercem to zrobil) i akwarium za grosze z rybkami i calym osprzetem pojechalo do Wroclawia. Teraz w domu tam gdzie mialo byc akwarium stoi dodatkowa kanapa (przynajmniej mam gdzie lezec, bo jak by jej nie bylo to ciagle wojna by byla o miejsce lezace). Takie mielismy rybki http://images21.fotosik.pl/360/cd948903964b96c5.jpg I niech nikt nie mowi, ze przy rybkach nie ma roboty, bo jak sie chce miec pieknie i czysto to co kilka dni trzeba cos grzebac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.09.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 ja kiedyś miałam,... a raczej moja córka, rybke w szklanej kuli niestety...nie przeżyła zgineła śmiecia tragiczną kto? rybka, czy córka!? Wiolasz -ja mam nadzieję że rozsądek go zahamuje w odpowiednim momencie ... tym bardziej że teraz wymiana auta to priorytet, nasz 13-letni golfik zaczyna powoli domagać się odpoczynku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 oooo to tym bardziej powinnaś mu to głośno mówić, powtarzaj jak małemu dziecku W dzienniku wstawiłam kwiatki i przyszłe krzewy owocowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.09.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Wiolasz -ale Ty masz pieknie wokoło domku!? elewacja+schody -rewelka! i te donice betonowe! lux!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.09.2009 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 A ja bym chciala miec piranie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.