Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

Spoko spoko, jak się wszystko uda to wrócę. Na razie leżę plackiem i mam zakaz przebywania w innej pozycji.

Na razie dziewczynki kochane :D

Cześć mamo :D Nie podnoś się leż....ja przez 9 miesięcy leżałam.

Zawsze mąż może Ci odczytać co piszemy a Ty mu od czasu do czasu przedyktuj do nas słówko.

Trzymam kciuki. Małżonek od czasu do czasu niech pośladki i plecki wymasuje i będzie dobrze.

Pa

 

Ale ja zawsze pisze na laptopku w horyzontalnej pozycji... :roll: :roll: :roll: Zebys nam tu nie zniknela zupelnie. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za miłe słówka, naprawdę. Rzadko zaglądam bo nie mam łaptoka. Jestem u rodziców bo tu nas niemiła przypadłość złapała (nic nie opiszę bo nie chcę zapeszać).

Mąż i córka w Rzeszowie, 300 km ode mnie :( ale tak musiało być.

 

Przed staraniami o 3 malucha najpierw kupię sobie laptop. Obiecuję i sobie i Wam i mężowi :wink:

Czasem wstaję na jedzenie i do toalety. ale ogólnie bolą mnie już wszystkie boki i aż w głowie się kręci od bezczynności. A mój mąż jest teraz Ojcem-Polakiem i jestem dumna bo super sobie radzi (mimo wpadek :wink: :p )

Niestety nie zajrzę na Wasze wątki bo już mi za długo zeszło i gonią.

Na razie. Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

nitubaga, jeszcze dziś bedę mamą po raz kolejny. Jutro nie wiem i przyznam, że żyję dniem dzisiejszym. Co ma być to będzie. Mam krwiaka gdzieś tam, bo odkleiła mi się kosmówka. I teraz kazali leżeć i ...leżeć. No i brać proszki.

 

Ale samopoczucie z dnia na dzień lepsze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

nitubaga, jeszcze dziś bedę mamą po raz kolejny. Jutro nie wiem i przyznam, że żyję dniem dzisiejszym. Co ma być to będzie. Mam krwiaka gdzieś tam, bo odkleiła mi się kosmówka. I teraz kazali leżeć i ...leżeć. No i brać proszki.

 

Ale samopoczucie z dnia na dzień lepsze :lol:

 

No KOCHANA pędzę do Ciebie z gratulacjami i to z samego rańca....strasznie się cieszę... :lol:

 

Jeśli chodzi o krwiaka i odklejanie się kosmówki - to zapewne dostałaś jakiś duphaston czy inne cóś i zalecenie leżenia i tego sie kochana trzymaj...choć wiem, że to przyjemne tylko przez pierwsze dwa dni......a pamiętaj, że krwiaki pod wpływem leczenia się najczęściej wchłaniają i sprawa z kosmówką wraca do normy, oczywiście trzeba bardzo uważać, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej... - jednak warunkiem jest leżenie niemal plackiem....przez kilka tygodni....

 

 

Ja i reszta kobitek z pewnością będzie do Ciebie wpadać i pytać co słychać....ale na razie kochana leż i dbaj o tego Maluszka....zobaczysz mimo wysiłku jaki teraz musisz włożyć w to by wyleżeć w tym łóżku....kiedyś powiesz, że było minęło....a teraz znów jesteś szczęśliwą mamą....czego Ci, a z całego serducha życzę.... :lol:

 

 

 

zobaczysz wszystko będzie bobrze - tylko cierpliwie bierz leki i słuchaj sie lekarzy.....

 

a jak będziesz cierpiała na brak towarzystwa to daj znak jaki masz telefon.... i będziemy Cię rozrywkować przez telefon...:lol:

 

i jeszcze jedno - bardzo Cię proszę uważaj w łazience....wiem, że to nie to samo, ale ja po pierwszym cięciu cesarskim niemal zerwałam szef operacyjny, bo się poślizgnęłam wychodząc z wanny, bo oczywiście ja sama dam radę.... i oczywiście się przewróciłam i ....kłopoty gotowe....

 

przesyłam buziaki i życzę wytrwałości.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiolu, przesyłam gratulacje, naprawdę szczere i słuchaj, co mówi Kasia, bo ma rację.

Ja pierwszą ciążę poroniłam, bo byłam mądrzejsza, a z drugą na początku też leżałam.

I ciężko było i strach był.

I ja z torbielami się borykałam, wszystko się wchonęło na szczęście. I przedtem i teraz 8) .

 

Daj znać, jak się czujesz co jakis czas, żebyśmy się nie martwiły za bardzo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiolasz- trzymaj się!!! Jesteśmy z Tobą!!!! Kciuki trzymamy obiema rencami i nogami! (wiem co przeżywasz... moja siostra straciła 2 dzieciaczków - i dopiero za 3cim razem się udało -właśnie dzięki Duphastonowi i leżeniu, ale teraz ma Supersynalka -małego 3 letniego urwiska :D ! -uszy do góry!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczynki :D

Kochane jesteście wszystkie, dobrze takie mieć przy sobie.

Wiem, że trzeba leżeć plackiem. Leżałam 2 tygodnie, powiedzieli że już nie muszę tak plackiem totalnie. Mogę po trochę wstawać. No ale nadal z lekami jestem po koleżeńsku :lol:

Czy się udało zobaczymy w środę-czwartek bo idę na kolejną wizytę.

Będzie jak ma być.

Ale jest dobrze, mam pomoc bo przywiozłam ze sobą siostrę :wink: :lol: Jeny, jak mi mieszkanie pierwszego dnia wysprzątała :o Stwierdziłam, ze chcę mieć pomoc domową raz w tygodniu, co tam przyjdzie i błysk zrobi :p

Lecę nadrabiać powoli zaległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...