malgos2 07.10.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, dzieci tez sikaja w piasek i ich mocz jest rownie niezdrowy dla otoczenia jak mocz psa, wis? York to taki bardziej szczurkowaty, a zakazu wprowadzania szczurkow nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.10.2009 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, dzieci tez sikaja w piasek i ich mocz jest rownie niezdrowy dla otoczenia jak mocz psa, wis? York to taki bardziej szczurkowaty, a zakazu wprowadzania szczurkow nie ma. akurat moje dzieci sikają w WC...każdy sik za 2 złote... więc mi tu nie piernicz... a jork to pies nie szczur co miałas z biologii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 07.10.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 wyobrazilam sobie jorka zracego piasek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.10.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 wyobrazilam sobie jorka zracego piasek Ty se lepiej wyobraż minę paniusi... myslałam, ze mnie opluje... ale się powstrzymała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.10.2009 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, dzieci tez sikaja w piasek i ich mocz jest rownie niezdrowy dla otoczenia jak mocz psa, wis? York to taki bardziej szczurkowaty, a zakazu wprowadzania szczurkow nie ma. akurat moje dzieci sikają w WC...każdy sik za 2 złote... więc mi tu nie piernicz... a jork to pies nie szczur co miałas z biologii? Szostke, bo sie kochalam w takim jednym przyszlym dentyscie. Twoje moze sikaja w WC, ale wiekszosc sika w wodzie albo w piasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.10.2009 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, dzieci tez sikaja w piasek i ich mocz jest rownie niezdrowy dla otoczenia jak mocz psa, wis? York to taki bardziej szczurkowaty, a zakazu wprowadzania szczurkow nie ma. akurat moje dzieci sikają w WC...każdy sik za 2 złote... więc mi tu nie piernicz... a jork to pies nie szczur co miałas z biologii? Szostke, bo sie kochalam w takim jednym przyszlym dentyscie. Twoje moze sikaja w WC, ale wiekszosc sika w wodzie albo w piasku. to ja nie wiem jad jakie morze Ty jeździsz... bo tam gdzie ja byłam... raczej się wszysct pilnowali... no a przynajmniej ja nie wiedziałam takich akcji..... aleee nie była jedna.... ale się śmiałam... byli panowie chyba z geodezji wyznaczali szerokośc plaży i coś tam jeszcze do map... i był jeden pan, który był w kombinezonie bo właził głęboko do wody... i jemu zachciało się siku.... i niewiele myśląc podszedł do krzaków i zrobił tak http://lh6.ggpht.com/_83tmosUe46o/SsyWfY6sbFI/AAAAAAAACgw/2KkASkTEdSw/s640/IMG_1710.JPG jak skończył powiedziałam mu, ze mam to na zdjęciu i jeszcze nie wiem co z tym zrobię pan się spalił ze wstydu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.10.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, nie rozsmieszaj mnie, przez 14 lat pod rzad 2 miesiace spedzalam w Ustce latem + drugie tyle w ciagu roku. Litosci nie masz dla ludzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.10.2009 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, nie rozsmieszaj mnie, przez 14 lat pod rzad 2 miesiace spedzalam w Ustce latem + drugie tyle w ciagu roku. Litosci nie masz dla ludzi... aaaa widzisz... ja w Ustce jeszcze nie byłam.... a litości nie mam - to prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.10.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, nie rozsmieszaj mnie, przez 14 lat pod rzad 2 miesiace spedzalam w Ustce latem + drugie tyle w ciagu roku. Litosci nie masz dla ludzi... aaaa widzisz... ja w Ustce jeszcze nie byłam.... a litości nie mam - to prawda Z roznych wzgledow - nie polecam... Ewentualnie jesli juz to zachodnia plaze, ale na nia trudno sie dostac. Bestio Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.10.2009 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, nie rozsmieszaj mnie, przez 14 lat pod rzad 2 miesiace spedzalam w Ustce latem + drugie tyle w ciagu roku. Litosci nie masz dla ludzi... aaaa widzisz... ja w Ustce jeszcze nie byłam.... a litości nie mam - to prawda Z roznych wzgledow - nie polecam... Ewentualnie jesli juz to zachodnia plaze, ale na nia trudno sie dostac. Bestio Ty. że tak powiem - uczę się od najlepszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.10.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Nitu, nie rozsmieszaj mnie, przez 14 lat pod rzad 2 miesiace spedzalam w Ustce latem + drugie tyle w ciagu roku. Litosci nie masz dla ludzi... aaaa widzisz... ja w Ustce jeszcze nie byłam.... a litości nie mam - to prawda Z roznych wzgledow - nie polecam... Ewentualnie jesli juz to zachodnia plaze, ale na nia trudno sie dostac. Bestio Ty. że tak powiem - uczę się od najlepszych Ja nie wchodze w interakcje z ludzmi, jesli nie musze. Ty to kurde wszystkich zaczepiasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.10.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 .... ja zaczepiam? JA ZACZEPIAM? no kiedy, no kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.10.2009 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Hej Dzis mam wkurwa totalnego. Przychodzę do domu a tu pies ukradł sąsiadce buty reeboka z kotłowni , zeżarła pół jednego no i co? no i nic, muszę kasę oddać. co najmniej 200 zł... Taka zła byłam na nią, ze uczepiłam ją na łańcuch i poszłam sobie. Wie cholera ze źle robi, jak widzi że idę z butem w jej stronę to brzuchem po ziemi aż ciąga, tak się boi. No i co? mąż poszedł budę ocieplić. Ani jej kagańca nie nałożę, bo jakby coś to nawet się nie obroni. ANi łańcucha nie zaczepię do budy bo ja jestem przeciwna kojcom i łańcuchom...POza tym ona jest stróżem nie tylko naszego podwórka i domu. Sąsiadka cieszy się, ze Luśka przyleci jak tylko usłyszy szczeknięcie jej małego pieska, bo leci intwerweniować. Ta sąsiadka od buta sama widziała,jak facet zaparkował na ulicy przed naszym domem, wszedł na podwórko kilka kroków stawiając na trawce i od razu sie pojawiła i nie wpuściła dalej...Podobno cofał sie powoli a szczekać przestała jak tylko z trawki zszedł....Lisy też wiosną przeganiała...to jak tu się na nią gniewać?? Ale z drugiej strony nie stać mnie na pokrywanie szkód... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość justyna_m 07.10.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 moja koleżanka ma psa Husky i wciąż u sąsiada kury zagryzała i im przynosiła do domu, a koleżanka musiała za kury płacić i to tak chyba 10 sztuk upolowała ... w końcu sąsiad się zdenerwował i teraz żąda nie kasy a kury!!! a koleżanka aż 30km musi jeżdzić żeby tą kuręodkupić!!! to dopiero przesrane!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.10.2009 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Justyś, ale ona nauczyła sie że kury sie nie tyka. Skoro instynkt mogła pokonać, to nie może się nauczyć, ze nie wolno butów gryźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.10.2009 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Wiolasz a nie prosciej byloby ogrodzenie zrobic? Ja tez mieszkam na wsi przy piaszczystej drodze ale u nas to byla podstawa zeby sie przeprowadzic. Gdybym nie miala ogrodzenia w pracy bym nie wysiedziala ze strachu. U Ciebie najpierw zatrucie (na swojej dzialce nie byloby takiej przygody), teraz but . Wiem napiszesz, ze to kosztuje ale przy zwierzakach to mus. U nas wazniejsze bylo ogrodzenie niz elewacja, robilismy betonowe, bo siatke nasz pies by powyginal wskakujac na nia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.10.2009 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Wiolasz a nie prosciej byloby ogrodzenie zrobic? Ja tez mieszkam na wsi przy piaszczystej drodze ale u nas to byla podstawa zeby sie przeprowadzic. Gdybym nie miala ogrodzenia w pracy bym nie wysiedziala ze strachu. U Ciebie najpierw zatrucie (na swojej dzialce nie byloby takiej przygody), teraz but . Wiem napiszesz, ze to kosztuje ale przy zwierzakach to mus. U nas wazniejsze bylo ogrodzenie niz elewacja, robilismy betonowe, bo siatke nasz pies by powyginal wskakujac na nia. Wiesz, prościej tylko że moje ogrodzenie będzie droższe niż elewacja. łatwo powiedzieć, ale gorzej zrobić... Nie piszę tego wszystkiego bo nie wiem co wybrać. Wiem że muszę zrobić ogrodzenie ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. Ogrodzenie najwcześniej wiosną. Matki natury nie przechytrzę, pustego konta też nie.. Ja po prostu siedzę i patrzę przed siebie i ręce mi opadają.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 07.10.2009 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 to ja na miejescu twojej sasiadki nie przyjelabym kasy za buty w koncu jej domostwa tez broni Lunka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.10.2009 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Ania, ona nie przyjęłą tej kasy, tłumaczy ze to stare buty były, a ja sie głupio czuję bo wiem ile takie buty kosztują. cholercia, aż nastroju do niczego nie mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 07.10.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 No to widac ze sasiadke masz spoko, upiecz ciasto w sobote i zanies jej - w ramach przeprosin nie wciskaj jej na sile trej kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.