anjamen 23.10.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 mam nadzieje ze Wiola do nas wroci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 25.10.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Wiolu -a nie możesz iść do jakiegoś sąsiada na inet? ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Albo golebiem pocztowym SMSa wyslac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 25.10.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Cześć Wioluś, i ja czekam na Twój powrót bo źle tu bez Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 28.10.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 nadal nie ma Wioli???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 28.10.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Wiola ma nadal spieprzonego kompa, ale zyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 01.11.2009 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Czesc Jestem i żyję, komp nadal nie działa ale teraz musimy kupić 2 komplety zimówek, wiec komp musi poczekać. Wg mego starego to przymusowy odwyk od forum. W domu spoko, robią sie barierki na schody wewn, mam nadzieję ze do świąt sie zrobią. Wtedy wejdzie zawodowy malarz na klatkę schodową czyli ja i parter będzie skończony. No oprócz mebli oczywiście W pracy jest lepiej. Ja pracuję do polowy grudnia, zgodnie z umową. Teraz przyuczam nową na moje miejsce ale już jej współczuję. Pewnego dnia staneła w drzwiach mówiąc ze przyszła do pracy. Od tamtej pory pracuje mi sie dużo lepiej, bo wiem, że juz niedługo potrwa moja mordęga. No i baaardzo dobrze. Schudłam, ważę ok 50 kg, już wiecej nie mogę schudnąć chyba. A ponieważ zależy mi na moim zdrowiu zarówno psychicznym jak i fizycznym, to wolę tam nie pracować. Wogle jak się okazało, mój szef to dość znany w mieście człowiek, no cóż najlepszej opinii na mieście jako człowiek nie ma. Tylko ja o tym nie wiedziałam. ALe teraz już wiem. Mam meldunek tymczasowy w moim własnym domku, w końcu. Dziecko mi rośnie jak na drożdżach, niedługo 5 urodziny a jej już ząb się rusza Tylko czekać buntu nastolatki i takich tam... Pies z kur przerzucił się na jajka....i to tak potrafi je z gniazda przynieść, że nawet rysy nie ma....Normalnie wstyd sąsiadom w oczy spojrzeć.... A wogle to pozdrawiam Wszystkich. Pamiętam o FM i wrócę jak przyjdzie czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 01.11.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Wiolu, ciesze sie ze sie odezwalas, a praca-wiesz-bylas za dobra do niej idz na zwolnienie i juz teraz sie wyluzuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 01.11.2009 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Anja, nie mogę na zwolnienie bo mi nie zapłaci. Większość mam na lewo niestety. Tak wiec dorobię do końca umowy, bo jestem odpowiedzialna, tak podpisałam umowe i wytrzymam. Znajdę sobie jakąś robotę, szkoda ze pewnie mniej płatna będzie ale....ważne ze nie sfiksuję może. Poza tym facet jednym kosztem = jedną wypłatą chce mieć w jednej osobie: kadrową, płacową, sekretarkę, asystentkę dwóch prezesów, panią od kontaktów z klientami i kosztorysantkę od instalacji elektrycznych... trochę za dużo nie? A Ty jak się czujesz? bo nie mam nawet czasu polatać po forum i nadrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 01.11.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 a to skurwysyn... pewnie ze znajdziesz inna i nie zakladaj od razu ze mniej platna. u nas dobrze, bylismy u Rasi wczoraj na zajebistej imprezie Helena dokazuje i tak sie toczy zycie... teraz jestem przeziebiona, jutro mam wolne we wtorek mam kilka spotkan a od srody chyba L4, musze wylezec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.11.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Czesc Wiola, nareszcie jakies newsy. Praca to tylko praca, wis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 01.11.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Wiolu -ciszę się że żyjesz, i że (w zasadzie..) wszystko w porządku a co do tego: Poza tym facet jednym kosztem = jedną wypłatą chce mieć w jednej osobie: kadrową, płacową, sekretarkę, asystentkę dwóch prezesów, panią od kontaktów z klientami i kosztorysantkę od instalacji elektrycznych... trochę za dużo nie? to czy Ty byłas tam pierwsza taka do testowania wytrzymałości? bo coś mi się wydaje, że fascio ma taką technikę, ta druga "nowa" też zapewne dlugo nie wytrzyma ... kuchowato tylko, że na razie nie masz nic w zamian w zanadrzu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 01.11.2009 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Wiola ...poprostu olej tego frajera!!! napewno znajdziesz inną , lepszą prace!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 04.11.2009 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Czesc MÓJ KOCHANY JEDYNY MĄŻ naprawił mi komputer złota rączka normalnie w kazdej dziedzinie..na razie działa, jakby co trzeba się cieszyć.. W pracy komedyje, ja jestem na opiece do końca tygodnia, bo Julka ma oskrzela zawalone.Ale już się dowiedziałam, że druga ma wylecieć, i w poniedziałek jest 3. TYlko że co my tam we 3 mamy robic? Poza tym, cieszę się ze nowego kompa nie muszę kupować Mam kilka dni to nadrobię zaległości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.11.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 No to niezle wdepnelas... Moze sie okazac, ze jednak sama na placu boju zostaniesz. Ale fajnie, ze jestes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość justyna_m 04.11.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 cześć Wiola z takim szefem to też bym nie chciała pracować przykro, że musiałaś tyle nerwów stracić a teraz dojdą dodatkowe przy szukaniu innej pracy. mam nadzieję, że szybko jakąś fajną znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 04.11.2009 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 czesc Wiola, o dobrze ze komp ozyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 04.11.2009 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 oj jak szybko odzew jest Najlepsze z tego wszystkiego, ze komp działa, masz racje Aniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 04.11.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Witaj Wiola!!! ciesze sie, że masz sprawny komputer wreszcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 04.11.2009 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Hej Wiola cieszę się, że komp naprawiony i że do nas wróciłaś A szef skurwiel i dla swojego własnego zdrowia dobrze, że stamtąd odchodzisz. Znajdziesz lepszą pracę zobaczysz buźka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.