kachna28 06.11.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 dowciapna jesteś normalnie no co? ostatnio u nas na staż przyjęli dziewczynę, której mąłż jest ginekologiem właśnie ale za mało ja jeszcze znam żeby o to wypytać.. ja bym chyba nie chciała, chociaż ma to i swoje plusy: 1. opieka za darmo, 2. świetnie zarabia, 3. rozumie kobietę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.11.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 dowciapna jesteś normalnie no co? ostatnio u nas na staż przyjęli dziewczynę, której mąłż jest ginekologiem właśnie ale za mało ja jeszcze znam żeby o to wypytać.. ja bym chyba nie chciała, chociaż ma to i swoje plusy: 1. opieka za darmo, 2. świetnie zarabia, 3. rozumie kobietę Dokladnie wie, gdzie jest punkt G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 06.11.2009 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Jak rozumie? kobieta drugiej kobiety nie pojmie a facet pojmie? Oni są bardziej stonowani poprostu bo fochy i humory mają na codzień, nie? Ja od swojego ostatnio usłyszałam, ze w życiu nie miał tak opanowanej pacjentki, cyt.: "jak nie baba normalnie" więc nie wiadomo co oni sobie o tych babach myślą.. Ja tam wiem, ze jak ktoś ma w pracy jakąś robotę to potem w domu chciałoby się czegoś innego. I rozumiem to z wyjątkiem......kucharzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.11.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Moj G. ma trojke dzieci wiec chyba lubi ten sport jednak... Ostatecznie w pracy tylko szyjki oglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 06.11.2009 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Mój nie wiem, ale urodził sie równo 20 lat przede mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.11.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Jestescie dla siebie stworzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość justyna_m 06.11.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 a ja chodzę do kobiety ginekologa ... nigdy bym nie poszła do faceta ... tym bardziej, że mój brat lekarz i wiem co o pacjentkach gadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.11.2009 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 a ja chodzę do kobiety ginekologa ... nigdy bym nie poszła do faceta ... tym bardziej, że mój brat lekarz i wiem co o pacjentkach gadają To wszystko zalezy od lekarza i jego umiejetnosci zachowania sie i od warunkow w gabinecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 06.11.2009 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Ja tam jestem ogólnie lepszego zdania o facetach. Są mniej fałszywi- no oprócz jednego - ale poza tym, to kobieta jak czuje się zagrożona albo jest zadrosna to utopi w łyżce wody. A czy to lekarz czy nie, to nie ma znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.11.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 mój gin to musowo facet. jakoś kobiet się wstydzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.11.2009 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 mój gin to musowo facet. jakoś kobiet się wstydzę Mam podobnie... Jakos tak naturalniej sie czuje z facetem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.11.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 poza tym zawsze można mu zapodać że nie wie jak to jest bo nie jest kobitką a babki to jakieś takie niedelikatne i aroganckie - oczywiscie to zalezy na kogo sie trafiło niemniej jednak mi babki nie leżą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 06.11.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 a ja miałam tak "na stałe" 2 kobitki i jednego faceta. Pierwsza ginekolożka, do której chodziłam przez 13 lat -miała guza mózgu i teraz dochodzi do siebie po operacji potem trafiłam do faceta -spoko -i jako lekarz i jako "człowiek" -tyle, ze na każdej wizycie robił mi USG (które do niczego mi w zasadzie nie bylo tak często potrzebne), i był pretekst do płacenia 150zl średnio co 2-3 m-ce. Teraz z kolei mam drugą kobitkę -trafiłam do niej z tego ubezpieczenia medycznego mojego pracodawcy -i jest rewelacyjna -w końcu po wielu latach gdybania i szukania przyczyn moich problemów -ona jedna potrafiła mnie skierować na odpowiednie badania i zastosować konieczna kurację -mam nadzieję że juz jej nie zmienię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 06.11.2009 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 J apo ostatnim kontakcie z kobietą w szpitalu, stwierdziłam że nigdy więcej. Tak mnie potraktowała, kobietę zagrożoną poronieniem, że ledwo z fotela dałam rady zejść. I jeszcze mi się oberwało, ze przesadzam bo nie bolało i dlaczego ja się na nią drę... Od razu podpowiem że ta pani do dziś jest zastępcą ordynatora w Białej POdlaskiej w szpitalu. Herod nie kobieta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.11.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Sa rozni faceci tez... Jednego takiego ogora mialam, ze szkoda opowiadac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 06.11.2009 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 ale tu fajny temacik macie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 06.11.2009 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Kala, no my od jednego tematu na drugi potrafimy szybko przeskoczyć Ja właśnie oznajmiłam mojemu, wracającemu po 2 godzinach nie wiadomo skąd, ze jak już wraca to niech od razu do Luny się szykuje do spania...W końcu budę zrobił jak dla siebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 06.11.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Wiola mój juz 1,5 h u sąsiada siedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 06.11.2009 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 No ale Ty chociaż wiesz gdzie i z kim jest. A mój wrócił z pracy, zjadł i pojechał, że niby coś tam, gdzieś tam ma załatwić. I nie ma go....od 18-tej to już 3,5 godz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 06.11.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Kufa idę dzownic po mojego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.