wiolasz 02.01.2010 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 ooo Braza, odgruzowałaś się poświątecznie? I avatarek znajomy wrócił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.01.2010 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Odgruzowałam! Fajnie było, ale się niestety skończyło... Zaczynamy od nowa, no nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 02.01.2010 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Zaczynamy Ja zdejmuję w poniedzialek gips i za tydzień jadę do stadninki Może nie złamię drugiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.01.2010 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Kasia, dzieki, Sylwester w domowym gronie i domowym zaciszu Co do ciasta, to ja kompletna doopa jestem, bo nawet ciasto makowe Neferki mi nie wyszło.. WIęc to nie jest takie proste ze mna Ojejjjjjjjjjjjjjj a co mu sie stało biedakowi ? Czasem jak mak jest zanieczyszczony to może nie wyjść A ciemna podłoga jest piękna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 02.01.2010 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Dzieki Nefcia. Jakbym wiedziała co mu było, to pewnie drugi raz zrobiłabym je. Część makowa była pyszna, mak zmieliłam, bo nawet maszynkę pożyczył mąż od sąsiadki. Tylko masa jakoś niezjadliwa była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 02.01.2010 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Dobra, zrobiłam Isaurę od Maylandzi. Trochę przypaliły mi się boki ale smak miodzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 02.01.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Wyszła? Wyłożyłaś foremkę papierem do pieczenia czy nie? Smakuje? Kurcze, ale to przezywam Chciałam bardzoe, zeby się udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 02.01.2010 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Poczęstowała byś ... Może i ja się skuszę, chociaż od jakiegoś czasu mam taki nastrój .... chodzę tylko po komentach i smęcę... kopnijcie mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.01.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Dzieki Nefcia. Jakbym wiedziała co mu było, to pewnie drugi raz zrobiłabym je. Część makowa była pyszna, mak zmieliłam, bo nawet maszynkę pożyczył mąż od sąsiadki. Tylko masa jakoś niezjadliwa była Masa to najprostsze Szkoda, że mam do Ciebie daleko, bo by, Ci zrobiła Ale jak sie może wybierzesz w te strony to masę u mnie masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 02.01.2010 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Kurcze coś cicho sie zrobiło.... Wiola umilkła. Mam nadzieję, ze to nie wina tego ciasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.01.2010 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Ciasto marchewkowe jest dlugo mokre. Sama nazwa mi nie smakuje To tak jak mnie Cześć noworoczne Ono w ogole nie smakuje marchewka, bardziej jak piernik gupolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.01.2010 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Ono w ogole nie smakuje marchewka, bardziej jak piernik gupolki. Prawda - jak piernik, tylko jest delikatniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 03.01.2010 00:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 melduje sie w nowym roku i spadam do łózia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 03.01.2010 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Dobra dziewczynki, jestem. Ja najczęściej jestem rano bo wieczorem mąż mnie wyrzuca i gra w swoje herosy. Ciasto wyszło, Maylandziu dzięki wielkie za pomoc. Dostałam przepustkę od męża i powiedział że mogę piec. Już myślałam, ze będzie psioczyć CHodził wieczorem i podjadał, to musiało mu smakować. No, mi przynajmniej smakowało bardzo. Nefcia, ja musze mieć coś z mikserem, ze mi tej masy nie ubił. Wczoraj masę serową rozbijałam kulką drewnianą bo mikser zgrzał się i stanął A nie moge kupić nowego bo juz mam swój kupiony ale 300 km ode mnie tylko zapomniałam zabrac Z tym ciastem marchewkowym, to najpierw muszę pojechać do Krk, potem poczekam, aż mnie Małgoś poczęstuje i dopiero będę wiedzieć Jazdy mam z kotem: miauczy żeby go wypuscić. Nauczony łazić teraz nie moze w domu usiedzieć, a tu wiosna dla kotów tuż tuż i koleżanki trzeba pilnować W nocy już myślałam, że go gdzieś zamknę. CO go wsadzę do kuwety, to ten ucieka i nie chce. Gdzie ok.2 przeniosłam całe towarzystwo do sypialni i olałam kota zamykając mu drzwi. Rano dziś szukam kota a ten na poduszce śpi, ale w kuwecie coś się ruszyło, jakieś slady zostawił...Czyli przypomniał sobie. Ja nie wiem, jak ja 2 miesiące wytrzymam Cześć Dario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 03.01.2010 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Zaje..ie tego rudzilca Jęczy jakby go torturowali.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 03.01.2010 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 ...... Ciasto wyszło, Maylandziu dzięki wielkie za pomoc. Dostałam przepustkę od męża i powiedział że mogę piec. Już myślałam, ze będzie psioczyć CHodził wieczorem i podjadał, to musiało mu smakować. No, mi przynajmniej smakowało bardzo. ..... No to bardzo mnie to cieszy Możesz dodawać rodzynek do sera, będzie urozmajcenie. Ja zamierzam wrzucić też kilka brzoskwiń z puszki pokrojonych w kostkę. Tez myślę, że będzie dobre Ta masa serowa jest świetna. I wiesz co, czasem dodaję mniej cukru bo wydaje mi się, że jest zbyt słodkie z tych proporcji. Zrób jeszcze to lane ciacho. Też wychodzi i jest bardzo zmaczne. Możesz zrobić z ćwiatrkami jabłek bo teraz trudno o owoce sezonowe. Poukładaj ćwiartki jabłek na wierzchu wylanego na blache ciasta. Ja jeszcze nacinam te ćwiartki z paseczki i posypuje leciutko cynamonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 03.01.2010 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 czesc Wiola. chyba tez zrobie to ciasto, ale nie dzis bo dzis musze jechac do ikei wymienic te prowadnice i do tesciow na obiad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 03.01.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 chyba tez zrobie to ciasto, ale nie dzis bo dzis musze jechac do ikei wymienic te prowadnice i do tesciow na obiad nie cieszysz się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 03.01.2010 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Ania,Ty sie ciesz, ze ktoś Cie nakarmi i gotować nie musisz. Ja bym się cieszyła i to baaaardzo Maylandziu, zrobię za tydzień. Mam nawet owoce mrożone, chyba maliny. ALe jabłka też mam, swojskie z robaczkami Kawkę popijam, ciasta już nie zmieszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 03.01.2010 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 i tak bym nie gotowala bo mama pytala, czy przyjdziemy na obiad, wiec mialabym blizej i lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.