Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:lol: :lol: :lol:

ha! już zaczynam świrować. Coś mnie dziś podkusiło, zeby wyszorować jedną płytkę scienną w kuchni. A jak zaczełam od jednej płytki to okazało sie, że inne w porównaniu z nią wyglądają bladziutko :lol: :wink:

 

teraz coś mnie podkusiło zeby odkręcić zatyczke w umywalce...a tam :o :oops: więc czekam aż odmoknie wszystko :lol:

znajdę sobie zajęcie, znajdę. Dziś się panele przywiozły do pokoi na górze, wiec przede mną układanie i malowanie ścian :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest w 5-latkach, za rok do zerówki a dopiero później do 1 klasy. Jakoś nie chce jej za wcześniej dodawać obowiązków szkolnych. Poza tym, przedszkole daje jedzonko i opiekę od 6:30 do 16:30 a szkoła tego nie ma :-?

 

Ja mam w poniedziałek zebranie w przedszkolu.

Zobaczymy co powiedzą, bo na początku roku szkolnego był taki plan aby zlikwidować zerówki w przedszkolu i przenieść wszystkie do szkół. Gdyby zostały w przedszkolu to jest duży plus za zerówką. Natomiast jakby przenieśli do szkół to jak dla mnie nie ma wtedy różnicy czy I klasa czy zerówka. U mnie jeszcze jest taki problem, że mamy ambitny plan przenieść się już na naszą wioskę i tam puścić obie panny do szkoły. Chyba do marca mam czas aby to wszystko przemyśleć. Po feriach pewnie zrobię sobie wycieczkę po okolicznych podstawówkach (aż dwóch :p ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Becia, tylko że Ty masz 2 panny a moja sama jak palec. Nawet w szkole byłaby sama a we dwie to raźniej po zajeciach. Moja z tych obserwujących i stojących z boku, raczej nie sądzę żeby szkoła spodobała się jej.

Mam nadzieje, ze zerówka jeszcze zostanie w przedszkolach.

 

Mysza, Ty też z tych niereformowalnych mamusiek? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest w 5-latkach, za rok do zerówki a dopiero później do 1 klasy. Jakoś nie chce jej za wcześniej dodawać obowiązków szkolnych. Poza tym, przedszkole daje jedzonko i opiekę od 6:30 do 16:30 a szkoła tego nie ma :-?

 

W zyciu bym na 6:30 nie wstala. :p :lol:

 

Kochana, o 6:30 to już muszę swoją budzić, żeby zdążyła na 8:30 na sniadanie w przedszkolu.

My wstajemy 5:30 i nie jest źle. Najgorzej w weekendy, kiedy mozna pospać dłuzej a człowiek z przyzwyczajenia już sie o tej samej porze budzi bez wspomagacza w postaci budzika :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja młodsza jest bardzo chętna do nauki.

Udziela się jej to od starszej siostry.

Poza tym jest raczej śmiała i faktycznie widać w tym wieku różnicę jak ktoś jest z początku roku a ktoś z końca. U niej w grupie są we trzy ze stycznia i patrząc na prace jakie robią w przedszkolu są bardziej dojrzałe.

Gdybym zostawała w Warszawie i w przedszkolu zostawałaby zerówka to bym się nie zastanawiała. Nie mam jednak przekonania do szkolnych zerówek. Jak do szkoły to do I klasy. Nie wiem tylko jak w tych wiejskich szkołach funkcjonują świetlice. Teraz jest dobrze bo u starszej w szkole świetlica chyba od 7 do 18tej i mają dużo zajęć dodatkowych w ramach świetlicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dokładniej nie dowiadywałam sie, jak to jest w konkretnej szkole. Ale przeraża mnie myśl, że moja 1-klasistka miałaby siedzieć na swietlicy razem z 11,12-latkami :o a to wielce prawdopodobne..

 

U nas jest podział.

I i II klasy osobno i od III w górę mają swoją salę.

Na ostatnią godzinę chyba tylko się łączą.

A w I klasie to W. chodziła często na salę zerówki. Zerówka w szkole do 16tej jest w swojej sali a potem idą dzieci do świetlicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Nie wiem jeszcze, jak to dokładnie jest. I nie wiem czy dam ją do Rzeszowa czy na wieś. Za rok pomyślę. Moja ciężko się przystosowywała do przedszkola, prawie 2 lata zajęło jej, zanim bez płaczu do przedszkola poszła. I jak sobie pomyśle, ze teraz musiałabym zabrać ją od kolezanek i pań, które zna, to jakoś mi tak szkoda jej, żeby od poczatku to samo przechodziła.

 

Dziś budzę się, Julka nosem ciąga. Mówię do niej: "widzisz? katar już masz po tym bieganiu na bosaka, chyba nie pojedziesz na ferie.

A Julka: " tam też mają chusteczki"

 

ręce mi czasem opadają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...