Komentarze do dziennika Truskawek

[wiolasz]

Szukałam ale jest tylko wspomniane że jest jakaś mała firma i koniec. Żadnej strony internetowej, żadnego kontaktu, nic..nawet zdjęć nie ma

[DarioAS]

właśnie Małgoś się szkoli w drewnie bielonym...

uśmiechnij się do niej

 

[malgos2]

Taaaaaa. Dab bielony u mnie w cenie promocyjnej.

[wiolasz]

Ale gres Małgoś?

[DarioAS]

a musi być gres??

ważne że dąb bielony

[wiolasz]

No a co ma być? drewno? do kuchni? przy takim leniu jak ja?

[efilo]

no tak - nie ma jak dobre uzasadnienie

[wiolasz]

no tak - nie ma jak dobre uzasadnienie

 

dobre ale jak najbardziej też prawdziwe. Nie zamierzam zaharowywać się na śmierć przy sprzątniu tego domu..

 

Ale wiecie, jak sie babie coś umani, coś zamarzy i jeszcze to zobaczy...no to koniec..

tak jak wczoraj sukienkę Zienia Maćka. No cudna.I już mi się nie podoba ta, którą kupiłam na wesele tylko myśle o szyciu...

[kachna28]

tak jak wczoraj sukienkę Zienia Maćka. No cudna.I już mi się nie podoba ta, którą kupiłam na wesele tylko myśle o szyciu...

Pokaż te sukienki a co do podlogi -to ja w obecnej kuchni od 5 lat mam zwykłe panele za 20zl/metr i się świetnie sprawdzają A myję je mopem wodą z sidoluxem do paneli -żadna filozofia

[efilo]

No Maciek to jest mistrzunio.

Pokaż mi jego kiecke która się nie podoba

[efilo]

wiolasz... to się u Ciebie działo

[wiolasz]

tak jak wczoraj sukienkę Zienia Maćka. No cudna.I już mi się nie podoba ta, którą kupiłam na wesele tylko myśle o szyciu...

Pokaż te sukienki a co do podlogi -to ja w obecnej kuchni od 5 lat mam zwykłe panele za 20zl/metr i się świetnie sprawdzają A myję je mopem wodą z sidoluxem do paneli -żadna filozofia

 

Kasia, bo Ty, z całym szacunkiem, dzieci nie masz.

Tu gdzie mieszkamy, już kilka razy od wody parkiet nam wybrzuszało na kilka dni wręcz...

Sukienka jest na stronie M. Zienia. Na ostatniej stronie butiku on-line, cena 5040 zł, ciemny fiolet..

http://www.saltandpepper.pl/index.php?ECProduct=1472

Zobaczymy co powie krawcowa jak w końcu do niej dotrę.

 

A dzieje sie, dzieje, codziennie coś nowego..aż mi ręce opadają i oboje jesteśmy nieźle wyczerpani...

[malgos2]

No a co ma być? drewno? do kuchni? przy takim leniu jak ja?

 

Gorzej. To by bylo farbkami namalowane.

[OK]

Dziewczyny, dawać tutaj: http://forum.muratordom.pl/post2672791.htm#2672791

Kuracja pilnie potrzebna

[efilo]

wiolasz

 

 

zazdroszczę dzikusków

 

 

ale u mnie też nie mogę narzekać - jako że działka na skraju parku to są wiewiórki i bażanty też się trafią także nie jest źle.

[wiolasz]

Masz racje,

moze z czasem inne też podejdą dzikusy

[OK]

Masz racje,

moze z czasem inne też podejdą dzikusy

 

To wtedy, jak wpadnę z odwiedzinami

Cześć

[daggulka]

Kofana ...jak u Ciebie piorunem prace postepują ...nie zaglądałam jakiś czas , a Ty już meble do kuchni i sprzęt wybierasz .

Ta jasna kuchnia z katalogu jest rewelacyjna ... w ogóle jak tak czytam i oglądam , to chyba bardziej gustujesz w jasnych niż w ciemnych barwach .

Bardzo podoba mi się to zdjęcie domu z nowymi drzwiami wejściowymi ... albo tak wyszło, albo masz dużo zieleni wokół domu i mało sąsiadów....jeśli tak to pozazdrościć .

No a Maniek śliczny .... ja mam tez od niedawna czarno-białą Luśkę ...bawiło nas obgryzanie stó z rana przez pierwszą noc .... na nastęone dostała juz szlaban wejścia do sypialni .... w końcu trza się wyspać do pracy .

 

Będę śledzić twój dziennik .... wnętrza zapowiadają się super .

[wiolasz]

Olga, przecież to nie o Tobie, Ty już oswojona jesteś

 

Daggulka, dawno nie zaglądałaś bo czasu nie było, wierzę i wybaczam

Nasz Maniek szaleje, bo po części mu pozwalamy. Ale Luśkę Twoją widziałam, to taka słodziutka jest..nie wygląda na obgryzacza

 

Jasne meble mają swój urok wg mnie, drewno ma urok wieczny. Jak kupię coś bo jest chwilowo modne, to ani nie będę zadowolona bo wszyscy mają podobnie- ja zawsze na opak- ani nie mam ochoty tego zmieniać potem... Na wieś prawdziwą się przenosimy, z traktorami i gnojówkami "za płotem" -lubię te zapachy -wokół nas szczere pola jeszcze. Mam nadzieję, ze jeszcze dłuuugo. Sąsiadów mamy po drugiej stronie drogi i trochę dalej od nas. Nie jest źle. Nawet małe dzieci są

teraz wszystko na łeb na szyję. Nawet wyciągnęłam jakiś kalendarz, bo zapominam o ważnych sprawach..

[kachna28]

wiolasz -dopóki Twój zając nie ma żony -to OK , ale jeśli sobie kogoś przygrucha -to być może niedługo podwórko bedzie się roiło od norek i małych króliczków -wczoraj w TV był reportaż jak zające zawładnęły cmentarzem -chyba w Łodzi...